[Felieton „TS”] Okraska: Nie mają chleba? Niech jedzą „beauty”!

Wydawało się, że przynajmniej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego rząd wstrzyma się z decyzjami antyspołecznymi. Nic z tego. Ciągnie liberalnego wilka do lasu. Stąd podwyżka VAT-u na żywność, czyli uderzenie w najuboższych.
 [Felieton „TS”] Okraska: Nie mają chleba? Niech jedzą „beauty”!
/ Tygodnik Solidarność

Obniżkę do zera stawki VAT na wiele produktów żywnościowych wprowadził rząd PiS od 1 lutego 2022. Później przedłużał ją kilkakrotnie. Ostatni raz zrobił to dwa dni przed sformowaniem koalicji 13 grudnia. Była to odpowiedź na ogólnoświatową inflację. 

Wzrost cen żywności chciano przyhamować zmniejszeniem jej opodatkowania z 5% do zera. Czy biznes zbił ceny o tyle, to osobna sprawa. Pewne jest natomiast, że podwyżka VAT oznacza wzrost cen. Ten podatek tak właśnie działa: gdy rośnie, drożeją produkty nim objęte.

Zdrożeją od 1 kwietnia. Rząd liberałów zdecydował, że od tego momentu nastąpi powrót do 5-procentowego VAT-u na żywność. Ministerstwo finansów motywuje to malejącą inflacją. To bzdurne tłumaczenia. Choć ceny przestały rosnąć aż tak mocno, to przecież nie powróciły do poziomów z początku roku 2022. Są wysokie – a teraz jeszcze wzrosną. 

Czytaj także: Czas minął. Zamiast stu konkretów mamy sto konfliktów

VAT to podatek najbardziej dotkliwy dla ubogich i średniaków. To oni największą procentowo część dochodów wydają na konsumpcję. Nie na inwestycje. Nie oszczędzają. Co możesz zainwestować lub oszczędzić z 4242 (pensja minimalna) czy nawet z 6000 złotych brutto przy dużych kosztach życia? A tyle zarabiają miliony Polaków. 

VAT na żywność to natomiast już zupełnie bezwzględne uderzenie w ubogich. Znaczna część niskich pensji jest wydawana na żywność. Im więcej zapłaci się za nią, tym mniej zostanie na resztę potrzeb. 

Nikogo przytomnego nie dziwi, że Platforma Obywatelska podejmuje tak nieludzkie decyzje. Całe jej dzieje to pogarda dla słabych i troska o tłuste koty. Szokuje natomiast to, że podpisuje się pod nimi koalicjant lewicowy z nazwy. W grobie przewraca się nestor polskiego ruchu socjalistycznego i żarliwy patriota, niepodległościowiec Bolesław Limanowski. Już w roku 1871 pisał on: „Badania ścisłe przekonywają, że podatki od kapitałów nie są tak niesłuszne, jak się zdaje, a podatki pośrednie obciążają najwięcej biedną ludność”. Współczesna lewica przyzwyczaiła nas jednak do tego, że biedna ludność znajduje się na szarym końcu listy jej zainteresowań.
Ktoś powie, że przecież trzeba było wrócić do „normalnego” VAT-u na żywność. Otóż po pierwsze niekoniecznie szybko. A po drugie – wcale nie. To nie biedna ludność powinna docelowo w tak wielkim stopniu ponosić ciężar utrzymania państwa. Zamiast tego należy bardziej obciążyć tłuste koty. W myśl starej ludowej mądrości, że zanim gruby schudnie, to chudy umrze. 

Czytaj także: Medialna cisza nad śmiercią migranta. Odsłaniamy podwójne standardy lewicowo-liberalnych mediów

Ta bezwzględna decyzja rządu liberalno-lewicowego kontrastuje z realizowaniem przedwyborczej obietnicy Donalda Tuska. Mniejszy VAT zapłaci bowiem „branża beauty”, czyli salony kosmetyczne, studia urody itp. Więcej za chleb – mniej za peeling, depilację czy makijaż permanentny. Tylko szaleniec mógł wpaść na taki pomysł i mieć taką hierarchię ważności. Albo ktoś, kto gardzi niezamożnymi. 

Nowy numer

Tekst ukazał się w nowym numerze „Tygodnika Solidarność” dostępnym już od środy w kioskach. 

Chcesz otrzymywać „Tygodnik Solidarność” prosto do swojego domu lub zakładu pracy? Zamów prenumeratę <TUTAJ>

 

 

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Wyborcza konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Padło mocne ostrzeżenie z ostatniej chwili
Wyborcza konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Padło mocne ostrzeżenie

Nie pozwólmy na to. To ma być podział UE na rządzących i rządzonych, feudalny podział na hegemona i wasali. Ma być jedno ober-państwo, oligarchiczne, hegemoniczne, niedemokratyczne. Jeśli przegramy tę batalię, to może będziemy musieli w kościołach śpiewać "Ojczyznę wolną racz nam zwrócić. Panie" - powiedział europoseł PIS Jacek Saryusz Wolski, mówiąc o planach centralizacji Unii Europejskiej.

Burza w sieci. Morawiecki do Tuska: Jest Pan nędznym propagandystą z ostatniej chwili
Burza w sieci. Morawiecki do Tuska: Jest Pan nędznym propagandystą

Na Twitterze [X] zawrzało. Donald Tusk uderzył we wpisie w Mateusza Morawieckiego. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać.

Turysta zaatakowany przez rekina zaledwie 10 metrów od brzegu [WIDEO] z ostatniej chwili
Turysta zaatakowany przez rekina zaledwie 10 metrów od brzegu [WIDEO]

Brytyjski turysta przebywa na oddziale intensywnej terapii po tym, jak został zaatakowany przez rekina na Trynidadzie i Tobago - poinformowały w sobotę brytyjskie media. Do ataku doszło zaledwie 10 metrów od brzegu.

Lewica zaprezentowała jedynki na listach w wyborach do Parlamentu Europejskiego z ostatniej chwili
Lewica zaprezentowała "jedynki" na listach w wyborach do Parlamentu Europejskiego

Lewica zaprezentowała podczas sobotniej konwencji "jedynki" na listach w wyborczych do Parlamentu Europejskiego. Wśród nich znaleźli się m.in. szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska, wiceszef MS Krzysztof Śmiszek, wiceministra kultury Joanna Scheuring-Wielgus i wiceszef MSZ Andrzej Szejna.

Nie żyje znany polski youtuber z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski youtuber

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje znany polski youtuber. Miał zaledwie 31 lat.

Koniec cyrku, panie Bodnar i Tusk. Wąsik: SN uznał Pegasusa za legalny środek prowadzenia kontroli operacyjne z ostatniej chwili
"Koniec cyrku, panie Bodnar i Tusk". Wąsik: SN uznał Pegasusa za legalny środek prowadzenia kontroli operacyjne

„Koniec cyrku, panie Bodnar. Koniec cyrku, panie Tusk. Sąd Najwyższy uznał stosowanie Pegasusa przez polskie służby za całkowicie legalny środek prowadzenia kontroli operacyjnej” - napisał na Twitterze [X] Maciej Wąsik.

Dlaczego TVN nas męczy. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Dlaczego TVN nas męczy". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po ostatnim wydaniu programu „Dzień dobry TVN” w mediach społecznościowych zawrzało.

Nie żyje legendarny reżyser z ostatniej chwili
Nie żyje legendarny reżyser

W wieku 85 lat zmarł niemiecki reżyser i scenarzysta Michael Verhoeven, znany z kina zaangażowanego politycznie – poinformowała w piątek niemiecka agencja dpa. Rodzina podała do wiadomości, że artysta odszedł w poniedziałek.

Polska poderwała myśliwce z ostatniej chwili
Polska poderwała myśliwce

"Ostrzegamy, że w związku z rozpoczęciem kolejnej fali ataków lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej na obiekty znajdujace się na terytorium Ukrainy, aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne" - przekazało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Znany dziennikarz TVN24 trafił do szpitala. Wydano oświadczenie z ostatniej chwili
Znany dziennikarz TVN24 trafił do szpitala. Wydano oświadczenie

Media obiegły niepokojące informacje w sprawie znanego dziennikarza TVN24. Jak się okazuje trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Okraska: Nie mają chleba? Niech jedzą „beauty”!

Wydawało się, że przynajmniej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego rząd wstrzyma się z decyzjami antyspołecznymi. Nic z tego. Ciągnie liberalnego wilka do lasu. Stąd podwyżka VAT-u na żywność, czyli uderzenie w najuboższych.
 [Felieton „TS”] Okraska: Nie mają chleba? Niech jedzą „beauty”!
/ Tygodnik Solidarność

Obniżkę do zera stawki VAT na wiele produktów żywnościowych wprowadził rząd PiS od 1 lutego 2022. Później przedłużał ją kilkakrotnie. Ostatni raz zrobił to dwa dni przed sformowaniem koalicji 13 grudnia. Była to odpowiedź na ogólnoświatową inflację. 

Wzrost cen żywności chciano przyhamować zmniejszeniem jej opodatkowania z 5% do zera. Czy biznes zbił ceny o tyle, to osobna sprawa. Pewne jest natomiast, że podwyżka VAT oznacza wzrost cen. Ten podatek tak właśnie działa: gdy rośnie, drożeją produkty nim objęte.

Zdrożeją od 1 kwietnia. Rząd liberałów zdecydował, że od tego momentu nastąpi powrót do 5-procentowego VAT-u na żywność. Ministerstwo finansów motywuje to malejącą inflacją. To bzdurne tłumaczenia. Choć ceny przestały rosnąć aż tak mocno, to przecież nie powróciły do poziomów z początku roku 2022. Są wysokie – a teraz jeszcze wzrosną. 

Czytaj także: Czas minął. Zamiast stu konkretów mamy sto konfliktów

VAT to podatek najbardziej dotkliwy dla ubogich i średniaków. To oni największą procentowo część dochodów wydają na konsumpcję. Nie na inwestycje. Nie oszczędzają. Co możesz zainwestować lub oszczędzić z 4242 (pensja minimalna) czy nawet z 6000 złotych brutto przy dużych kosztach życia? A tyle zarabiają miliony Polaków. 

VAT na żywność to natomiast już zupełnie bezwzględne uderzenie w ubogich. Znaczna część niskich pensji jest wydawana na żywność. Im więcej zapłaci się za nią, tym mniej zostanie na resztę potrzeb. 

Nikogo przytomnego nie dziwi, że Platforma Obywatelska podejmuje tak nieludzkie decyzje. Całe jej dzieje to pogarda dla słabych i troska o tłuste koty. Szokuje natomiast to, że podpisuje się pod nimi koalicjant lewicowy z nazwy. W grobie przewraca się nestor polskiego ruchu socjalistycznego i żarliwy patriota, niepodległościowiec Bolesław Limanowski. Już w roku 1871 pisał on: „Badania ścisłe przekonywają, że podatki od kapitałów nie są tak niesłuszne, jak się zdaje, a podatki pośrednie obciążają najwięcej biedną ludność”. Współczesna lewica przyzwyczaiła nas jednak do tego, że biedna ludność znajduje się na szarym końcu listy jej zainteresowań.
Ktoś powie, że przecież trzeba było wrócić do „normalnego” VAT-u na żywność. Otóż po pierwsze niekoniecznie szybko. A po drugie – wcale nie. To nie biedna ludność powinna docelowo w tak wielkim stopniu ponosić ciężar utrzymania państwa. Zamiast tego należy bardziej obciążyć tłuste koty. W myśl starej ludowej mądrości, że zanim gruby schudnie, to chudy umrze. 

Czytaj także: Medialna cisza nad śmiercią migranta. Odsłaniamy podwójne standardy lewicowo-liberalnych mediów

Ta bezwzględna decyzja rządu liberalno-lewicowego kontrastuje z realizowaniem przedwyborczej obietnicy Donalda Tuska. Mniejszy VAT zapłaci bowiem „branża beauty”, czyli salony kosmetyczne, studia urody itp. Więcej za chleb – mniej za peeling, depilację czy makijaż permanentny. Tylko szaleniec mógł wpaść na taki pomysł i mieć taką hierarchię ważności. Albo ktoś, kto gardzi niezamożnymi. 

Nowy numer

Tekst ukazał się w nowym numerze „Tygodnika Solidarność” dostępnym już od środy w kioskach. 

Chcesz otrzymywać „Tygodnik Solidarność” prosto do swojego domu lub zakładu pracy? Zamów prenumeratę <TUTAJ>

 

 

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe