Bosak stanął za posłami PiS: "Rażące złamanie zasad"

Prezydium Sejmu pod kierownictwem wicemarszałka Piotra Zgorzelskiego (PSL) ukarało za wydarzenia w Sejmie Jarosława Kaczyńskiego i Iwonę Arent, a także 49 innych posłów PiS odebraniem 1/2 ich poselskiego uposażenia przez 3 miesiące. "Politycy koalicji odbierający wynagrodzenia swoim rywalom z opozycji, z którymi są w toksycznym i długotrwałym konflikcie, to wprost rażące złamanie zasady niezawisłości sądu" - odniósł się do sprawy na platformie X Krzysztof Bosak.
Krzysztof Bosak Bosak stanął za posłami PiS:
Krzysztof Bosak / PAP/Albert Zawada

Na podstawie artykułu 175 ust. 2a regulaminu Sejmu stwierdziłem, że 51 posłów Prawa i Sprawiedliwości swoim zachowaniem na sali obrad 2 kwietnia 2024 roku naruszyło powagę izby, krzycząc bezpodstawnie „morderca” w stronę posła Romana Giertycha

— ogłosił decyzję Prezydium Sejmu wicemarszałek Piotr Zgorzelski.

W związku z tym po dyskusji prezydium zastosowało najwyższy wymiar kary wobec posłów Jarosława Kaczyńskiego i Iwony Arent, którzy sprowokowali zajście, czyli 1/2 uposażenia przez trzy miesiące oraz surową karę wobec 49 posłów, których Straż Marszałkowska i służby Sejmu zidentyfikowały jako krzyczących „morderca” - 1/2 uposażenia przez dwa miesiące. Pełna lista posłów ukaranych znajdzie się niebawem na stronie Sejmu

— dodał.

To są maksymalne możliwe kary, jakimi prezydium dysponowało w sytuacji regulaminu Sejmu, jaki jest. Oczywiście będzie z pewnością odwołanie. Będziemy do niego się odnosili rzetelnie. Nie nastąpi to oczywiście w tym momencie, bo pamiętajmy, że następne posiedzenie Sejmu jest dopiero po świętach

— mówił Piotr Zgorzelski.

Bosak stanął za posłami PiS: "Rażące złamanie zasad"

Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych Krzysztof Bosak

Od karania za znieważenie i zniesławienie jest sąd. Dlaczego zwykły obywatel ma czekać latami na wyrok i płacić za prawników w międzyczasie, a bogaty adwokat z koalicji rządzącej ma mieć ukaranych przeciwników następnego dnia?

- czytamy we wpisie lidera Konfederacji.

Ponadto chyba fundamentalną zasadą praworządności jest aby nie być sędzią we własnej sprawie. Politycy koalicji odbierający wynagrodzenia swoim rywalom z opozycji, z którymi są w toksycznym i długotrwałym konflikcie, to wprost rażące złamanie zasady niezawisłości sądu. Jeśli prezydium Sejmu uważa się za władne ocenić tę sprawę, to politycy powinni „wyłączyć się” ze „składu orzekającego”, wylosować jakichś neutralnych prawników, poprosić ich o ocenę prawną tej sprawy, a następnie zaakceptować i zatwierdzić ich osąd sprawy podczas prezydium

- dodaje Krzysztof Bosak.

Posłowie mogą się odwołać od kar nałożonych przez prezydium Sejmu jedynie… ponownie do prezydium, gdzie politycy koalicji przecież mają większość. Jest to złamanie zasady dwuinstancyjności

- wyjaśnia dalej polityk.

Ukarani za incydent podczas obrad

Cała sytuacja to pokłosie wydarzeń z ubiegłego tygodnia, gdy Jarosław Kaczyński prosił o zwołanie Konwentu Seniorów, aby przeprowadzono nadzwyczajne posiedzenie Sejmu. Wskazując na brutalne metody działania obecnej ekipy rządzącej, wymienił przesłuchanie Barbary Skrzypek.

„I mamy tutaj na sali, można powiedzieć głównego, sadystę. Giertycha. Niejakiego Giertycha. Bo to jego, bo to jego człowiek, jego adwokat najbardziej się znęcał podczas tego przesłuchania”

- wskazał prezes PiS. Kiedy do mównicy podszedł Roman Giertych, doszło do ostrej wymiany zdań między prezesem PiS a posłem KO i adwokatem.

Przy mównicy zebrała się grupa posłów PiS, ale i KO. Padły okrzyki „morderca” skierowane wobec Romana Giertycha.

 

 

 

 


 

POLECANE
1 maja Solidarność obchodzi święto św. Józefa Robotnika gorące
1 maja Solidarność obchodzi święto św. Józefa Robotnika

1 maja ludzie pracy z całej Polski przybywają do Kalisza, aby wspólnie uczestniczyć Ogólnopolskiej Pielgrzymce Robotników do św. Józefa. Podczas tej wyjątkowej uroczystości pracownicy i pracodawcy jednoczą się, by razem modlić się o wstawiennictwo patrona ludzi pracy.

Jerzy Kwaśniewski: Barbarzyńskie praktyki aborcyjne w Polsce muszą się skończyć! gorące
Jerzy Kwaśniewski: Barbarzyńskie praktyki aborcyjne w Polsce muszą się skończyć!

W Wielkim Tygodniu – gdy wspominaliśmy męczeńską śmierć Jezusa – wielu Polaków usłyszało o niewinnej śmierci… 9-miesięcznego Felka (takie zmienione imię nadali mu dziennikarze „Gazety Wyborczej”).

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz i juror miał 41 lat z ostatniej chwili
Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz i juror miał 41 lat

Znany kucharz Tomasz Jakubiak zmarł 30 kwietnia 2025 roku w wieku 41 lat. Informację przekazała jego rodzina.

Stanowski opuścił studio podczas rozmowy z Maciakiem z ostatniej chwili
Stanowski opuścił studio podczas rozmowy z Maciakiem

Krótko trwała środowa rozmowa na Kanale Zero z kandydatem na prezydenta Maciejem Maciakiem. Krzysztof Stanowski wyszedł ze studia, po tym, jak Maciak chwalił Putina.

Niemcy cichym wspólnikiem Rosji w destabilizacji Polski gorące
Niemcy cichym wspólnikiem Rosji w destabilizacji Polski

Inżynieria przymusowej migracji stała się bezprecedensową formą nacisku, za pomocą której Federacja Rosyjska realizuje swoje interesy geopolityczne. Wszystko wskazuje na to, że cichymi wspólnikami Rosji w planach zdestabilizowania państwa polskiego są Niemcy. Działania rządu w Berlinie idealnie wpisują się w rosyjską strategię. Czy to oznacza, że aktualna mimo wojny na Ukrainie budowa przestrzeni od Władywostoku do Lizbony ma się dokonać na gruzach państwa i Narodu Polskiego?

Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie

Rafał Trzaskowski spotkał się z mieszkańcami Olsztyna na miejskiej plaży. Fragment przemówienia kandydata KO wzbudził spore zainteresowanie internautów.

Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych z ostatniej chwili
Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych

29 kwietnia 2025 r. poseł Mathilde Panot i europoseł Manon Aubry dostarczyły do Warszawy 300 pigułek aborcyjnych. Francuzki zapowiedziały, że wyślą ich więcej.

Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu Wiadomości
Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu

Chociaż Niemcy publicznie deklarują odejście od rosyjskich surowców, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Jak ujawnia niemiecki tygodnik „Der Spiegel”, niemiecka państwowa spółka SEFE (następczyni niemieckiego oddziału Gazpromu) sprowadza do kraju ogromne ilości rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG) – często omijając własne zakazy i ukrywając faktyczny kierunek dostaw.

Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT z ostatniej chwili
Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT

KRRiT krytykuje wykluczenie Telewizji Republika z debaty prezydenckiej TVP z udziałem TVN i Polsatu, która odbędzie się 12 maja.

Słowa Grzegorza Brauna podczas debaty. Jest reakcja prokuratury gorące
Słowa Grzegorza Brauna podczas debaty. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła w środę dochodzenie w sprawie znieważenia Żydów oraz nawoływania do nienawiści w trakcie poniedziałkowej debaty kandydatów na prezydenta. Chodzi o zachowanie Grzegorza Brauna w trakcie debaty prezydenckiej "Super Expressu".

REKLAMA

Bosak stanął za posłami PiS: "Rażące złamanie zasad"

Prezydium Sejmu pod kierownictwem wicemarszałka Piotra Zgorzelskiego (PSL) ukarało za wydarzenia w Sejmie Jarosława Kaczyńskiego i Iwonę Arent, a także 49 innych posłów PiS odebraniem 1/2 ich poselskiego uposażenia przez 3 miesiące. "Politycy koalicji odbierający wynagrodzenia swoim rywalom z opozycji, z którymi są w toksycznym i długotrwałym konflikcie, to wprost rażące złamanie zasady niezawisłości sądu" - odniósł się do sprawy na platformie X Krzysztof Bosak.
Krzysztof Bosak Bosak stanął za posłami PiS:
Krzysztof Bosak / PAP/Albert Zawada

Na podstawie artykułu 175 ust. 2a regulaminu Sejmu stwierdziłem, że 51 posłów Prawa i Sprawiedliwości swoim zachowaniem na sali obrad 2 kwietnia 2024 roku naruszyło powagę izby, krzycząc bezpodstawnie „morderca” w stronę posła Romana Giertycha

— ogłosił decyzję Prezydium Sejmu wicemarszałek Piotr Zgorzelski.

W związku z tym po dyskusji prezydium zastosowało najwyższy wymiar kary wobec posłów Jarosława Kaczyńskiego i Iwony Arent, którzy sprowokowali zajście, czyli 1/2 uposażenia przez trzy miesiące oraz surową karę wobec 49 posłów, których Straż Marszałkowska i służby Sejmu zidentyfikowały jako krzyczących „morderca” - 1/2 uposażenia przez dwa miesiące. Pełna lista posłów ukaranych znajdzie się niebawem na stronie Sejmu

— dodał.

To są maksymalne możliwe kary, jakimi prezydium dysponowało w sytuacji regulaminu Sejmu, jaki jest. Oczywiście będzie z pewnością odwołanie. Będziemy do niego się odnosili rzetelnie. Nie nastąpi to oczywiście w tym momencie, bo pamiętajmy, że następne posiedzenie Sejmu jest dopiero po świętach

— mówił Piotr Zgorzelski.

Bosak stanął za posłami PiS: "Rażące złamanie zasad"

Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych Krzysztof Bosak

Od karania za znieważenie i zniesławienie jest sąd. Dlaczego zwykły obywatel ma czekać latami na wyrok i płacić za prawników w międzyczasie, a bogaty adwokat z koalicji rządzącej ma mieć ukaranych przeciwników następnego dnia?

- czytamy we wpisie lidera Konfederacji.

Ponadto chyba fundamentalną zasadą praworządności jest aby nie być sędzią we własnej sprawie. Politycy koalicji odbierający wynagrodzenia swoim rywalom z opozycji, z którymi są w toksycznym i długotrwałym konflikcie, to wprost rażące złamanie zasady niezawisłości sądu. Jeśli prezydium Sejmu uważa się za władne ocenić tę sprawę, to politycy powinni „wyłączyć się” ze „składu orzekającego”, wylosować jakichś neutralnych prawników, poprosić ich o ocenę prawną tej sprawy, a następnie zaakceptować i zatwierdzić ich osąd sprawy podczas prezydium

- dodaje Krzysztof Bosak.

Posłowie mogą się odwołać od kar nałożonych przez prezydium Sejmu jedynie… ponownie do prezydium, gdzie politycy koalicji przecież mają większość. Jest to złamanie zasady dwuinstancyjności

- wyjaśnia dalej polityk.

Ukarani za incydent podczas obrad

Cała sytuacja to pokłosie wydarzeń z ubiegłego tygodnia, gdy Jarosław Kaczyński prosił o zwołanie Konwentu Seniorów, aby przeprowadzono nadzwyczajne posiedzenie Sejmu. Wskazując na brutalne metody działania obecnej ekipy rządzącej, wymienił przesłuchanie Barbary Skrzypek.

„I mamy tutaj na sali, można powiedzieć głównego, sadystę. Giertycha. Niejakiego Giertycha. Bo to jego, bo to jego człowiek, jego adwokat najbardziej się znęcał podczas tego przesłuchania”

- wskazał prezes PiS. Kiedy do mównicy podszedł Roman Giertych, doszło do ostrej wymiany zdań między prezesem PiS a posłem KO i adwokatem.

Przy mównicy zebrała się grupa posłów PiS, ale i KO. Padły okrzyki „morderca” skierowane wobec Romana Giertycha.

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe