"Boże, przyjmij ofiary Zbrodni". Wspólna modlitwa na obchodach rocznicy Rzezi Wołyńskiej

W Warszawie odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary Rzezi Wołyńskiej. Obchody zainaugurowała Msza św., której przewodniczył ks. płk Mirosław Biernacki, kapelan Okręgu Wołyńskiego Światowego Związku Żołnierzy AK. Po Mszy św. uroczystości kontynuowano przy Skwerze Wołyńskim przy Pomniku Ofiar Ludobójstwa. Uroczystości zorganizował Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych (UdSKiOR).
Wystawa na 82. rocznicę Rzezi Wołyńskiej
Wystawa na 82. rocznicę Rzezi Wołyńskiej / PAP/Wojtek Jargiło

Co musisz wiedzieć?

  • Pod nazwą Rzezi Wołyńskiej zapisano w historii mord oddziałów OUN i UPA oraz ludności ukraińskiej dokonany na dziesiątkach tysięcy Polaków, mieszkańców Wołynia;
  • W 82. rocznicę tragicznych wydarzeń złożono kwiaty przed tablicą upamiętniającą ofiary rzezi a także odprawiono uroczystą Mszę Świętą, która zgromadził m.in. środowiska kombatanckie i ocalałych, obecny był także ambasador Ukrainy;
  • Późniejsze uroczystości odbyły się przy Skwerze Wołyńskim, gdzie przy Pomniku Ofiar Ludobójstwa odczytany został apel pamięci i odmówiono modlitwy ekumeniczne;
  • Zebrani wysłuchali przemówienia szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Lecha Parella, zastępcy Szefa IPN Karola Polejowskiego oraz listu Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

11 lipca 1943 r. na Wołyniu oddziały UPA i OUN, przy współudziale miejscowej ludności ukraińskiej zaatakowały ok. 100 polskich wsi, mordując mieszkających tam Polaków. Dzień ten przeszedł do historii jako „krwawa niedziela na Wołyniu”.

Przed Mszą św. złożono kwiaty przy tablicy upamiętniającej ofiary Rzezi Wołyńskiej, znajdującej się w kruchcie świątyni. Do katedry polowej wprowadzono Chorągiew Wojska Polskiego oraz poczty sztandarowe.

W katedrze zgromadziły się rodziny ofiar rzezi, wśród nich Zdzisław Żurowski jeden z ocalałych z ludobójstwa. Obecni byli także kombatanci i członkowie rodzin zrzeszonych w Światowym Związku Żołnierzy AK, m.in. ze środowiska 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK.  Obecny był m.in. Wasyl Bodnar, ambasador Ukrainy w Rzeczypospolitej Polskiej.

Homilię wygłosił ks. płk Mirosław Biernacki, który przypomniał tło historyczne i okoliczności Rzezi Wołyńskiej. – Obok siebie żyli ludzie różnych wyznań, często związani relacjami sąsiedzkimi, a nawet rodzinnymi. Ten idylliczny obraz został brutalnie i bezpowrotnie zniszczony. Wtedy nienawiść, podsycana ideologiami, szczególnie nacjonalistycznymi, rozpaliła piekło na ziemi. Szczególnie dotkliwie nasza pamięć wraca do 11 lipca 1943 r. W ciągu kilku dni nastąpiła kulminacja zbrodni. Nie oszczędzono nikogo. Wspominamy dziś kobiety, starców, dzieci – ofiary tej zbrodni, nazywanej ludobójstwem. Kościoły, w których niedawno modlono się do jednego Boga, stały się miejscem egzekucji – przypomniał.

Ks. Biernacki nazwał Rzeź Wołyńską „jedną z najtragiczniejszych kart naszego narodu, historią naszego bólu”. – To nie jest łatwa pamięć, bo przypomina nam o ludzkiej zdolności do dobra, ale także do niewyobrażalnego okrucieństwa – powiedział.

Kapelan zaapelował o pamięć o ofiarach ludobójstwa. – W rocznicę tego wydarzenia niech ta bolesna pamięć o Wołyniu nie będzie źródłem nienawiści, ale lekcją życia o godności i braterstwie. Pamiętamy o ofiarach, modlimy się za nie i pamiętamy o bohaterach – zachęcał ks. płk Biernacki.

Eucharystię koncelebrowali: ks. ppłk Grzegorz Bechta, proboszcz parafii wojskowej w Katowicach oraz ks. prof. Józef Marecki, historyk i archiwista.

Skwer Wołyński

Uroczystości przeniosły się następnie na żoliborski Skwer Wołyński, gdzie przy Pomniku Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej na terenie województw południowo-wschodnich w latach 1942–1947 odczytany został apel pamięci, odmówione modlitwy ekumeniczne i odbyła się ceremonia złożenia kwiatów.

– Zebraliśmy się tutaj, aby wspólnie czcić Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. To chwila głęboko symboliczna, przypominająca nie tylko o tragicznych losach tysięcy Polaków, ale także o tym, że bez uczciwego spojrzenia w przeszłość nie sposób budować przyszłości – powiedział Lech Parell. Dodał, że „minione stulecie to czas zwycięstw i czas upadków ideologii, które za nic miały wartość ludzkiego życia”. – Przesiąknięte pogardą, nienawiścią i fanatyzmem doprowadziły do brutalnych aktów przemocy w miejscach, gdzie przez wieki sąsiadujące narody potrafiły żyć w pokoju – podkreślił.

Zastępca Szefa IPN Karol Polejowski wskazał, że wydarzenia z lat 40. XX wieku „wryły się głęboko w pamięć tych, którzy byli świadkami i którzy przetrwali”. – Ta pamięć została przeniesiona przez cały okres PRL-u, w Polsce komunistycznej, gdzie o tej zbrodni nie można było mówić całej prawdy. Pamięć i prawda to dwie siostry, które idą obok siebie, aby dojść do pojednania. My wszyscy, jak tu jesteśmy, chcemy tego pojednania, ale musi się ono odbyć w prawdzie o tamtych wydarzeniach – zwrócił się do ambasadora Ukrainy.

Odczytany został także list prezydenta RP Andrzeja Dudy. „Współczucie dla tych, którzy 82 lata temu na Wołyniu stracili najbliższych, i głęboki żal po tych, którzy ponieśli okrutną śmierć, łączą się w naszych sercach ze smutnym przekonaniem, że elementarnej sprawiedliwości wciąż nie stało się zadość. Dziś znów zadajemy sobie pytanie, jak mogło dojść do tak wielkiej tragedii między dwoma tak bliskimi sobie narodami”, napisał prezydent.

Następnie odmówiona została modlitwa ekumeniczna, którą poprowadzili: ks. płk Mirosław Biernacki, ks. mjr SG Piotr Nestoruk z prawosławnego ordynariatu polowego oraz ks. ppor. Daniel Ferek z ewangelickiego duszpasterstwa wojskowego. – Boże, przyjmij ofiary Zbrodni Rzezi Wołyńskiej do swojej Chwały. Otocz ich miłością i daj im pokój, którego nie zaznali na ziemi. Niech ich męczeńska śmierć będzie zasiewem nowego życia i pojednania – modlił się ks. płk Biernacki.

Odczytano także apel pamięci oraz złożono wieńce. Ostatnim punktem uroczystości było złożenie kwiatów przy Pomniku 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej.

Rzeź Wołyńska

11 lipca 1943 r., w tzw. „krwawą niedzielę”, sotnie UPA i OUN przy udziale chłopów ukraińskich uzbrojonych w siekiery, widły, noże, w sposób skoordynowany zaatakowały ok. 100 polskich wsi, głównie w powiatach włodzimierskim i horochowskim. Polacy zgromadzeni w kościołach w czasie Mszy świętych byli otaczani i w bestialski sposób mordowani przez swoich sąsiadów. Zbrodnie na ludności polskiej trwały wiele dni. Nie był to pierwszy atak, jednak to właśnie w lipcu nastąpiło ich nasilenie. W tym czasie zamordowano ok. 10 tys. Polaków.

W latach 1942–1945 w wyniku działań ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej zginęło ok. 100 tys. Polaków. Kolejne kilkaset tysięcy zostało zmuszonych do wyjazdu. W akcjach odwetowych zginęło ok. 10-12 tys. Ukraińców. Szczególnie zaangażowanym w upamiętnianie ofiar Rzezi Wołyńskiej był śp. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, co roku obecny na obchodach. Zmarł 9 stycznia 2024 r.

22 lipca 2016 r. Sejm RP – w trybie uchwały – ustanowił 11 lipca „Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP”. Sejm oddał w niej hołd wszystkim obywatelom II Rzeczypospolitej zamordowanym przez ukraińskich nacjonalistów w latach 1943–1945.

4 czerwca 2025 r. roku Sejm RP jednogłośnie przyjął ustawę ustanawiającą 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej. 2 lipca 2025 r. ustawę podpisał Prezydent RP Andrzej Duda.

Ewa Pietrzak, Fabian Filip Felsman, kos


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń tylko u nas
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń

W kontekście kolejnej rocznicy zbrodni w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) lewacy lansują tezę, że tak znienawidzone przez nich środowiska patriotyczne celowo pomijają tę rzekomo polską akcję eksponując ludobójstwo wołyńskie. „Wołyń dla Polaków to przykrywka, za którą chcą schować Jedwabne” – twierdzi wprost dziennikarz Tomasz Lis. Tylko co ma piernik do wiatraka?

Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem gorące
Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem

W Jedwabnem, kilkadziesiąt metrów od oficjalnego pomnika ofiar z 1941 r., ustawiono siedem granitowych głazów z tablicami, które kwestionują udział miejscowych Polaków w zbrodni. Jad Waszem wzywa władze o usunięcie "obraźliwej instalacji", a polska prokuratura bada, czy szerzy ona nienawiść.

Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli Pieśń o podrzynaniu gardeł tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli "Pieśń o podrzynaniu gardeł"

Pamiętacie Państwo western z Johnem Waynem, zatytułowany „Rio Bravo", prawda? Klasyk nad klasyki, na którego ścieżce dźwiękowej wybrzmiewają dźwięki tradycyjnego hiszpańskiego utworu „El Deguello” – "Pieśni o podrzynaniu gardeł".

Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał od premiera Donalda Tuska "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – twierdzą dziennikarze Interii.

Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos

Wypowiedzi Grzegorza Brauna w sprawie Holokaustu tylko potwierdzają, że działa on z obcej inspiracji na szkodę - bardzo poważną szkodę - naszego kraju – stwierdził w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic

Z mostu granicznego Słubice / Frankfurt nad Odrą zdjęto banery Ruchu Obrony Granic. Robert Bąkiewicz oskarża wiceburmistrza Tomasza Stefańskiego o realizowanie niemieckich poleceń.

Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy Wiadomości
Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy

Według nieoficjalnych doniesień pasażerowie i załoga Boeinga 737-800 lecącego z Mińska do Moskwy zostali namierzeni i ostrzelani przez rosyjski system obrony powietrznej. Wojsko miało wziąć rejsową maszynę za ukraiński dron.   

Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź z ostatniej chwili
Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź

Adam Szłapka wzywa do zatrzymania Roberta Bąkiewicza. Narodowiec odpowiada ostro, nazywając atak rzecznika rządu oznaką słabości władzy.

Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie z ostatniej chwili
Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie

W piątek w Chełmnie w woj. kujawsko-pomorskim kierowca auta osobowego wjechał w grupę ludzi. Są ranni.

Robert Bąkiewicz:  Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej tylko u nas
Robert Bąkiewicz: Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej

Nie występujemy przeciwko polskiej Straży Granicznej czy policji. Wiemy o tym, że o sytuacji decyduje wola polityczne, a wygląda ona następująco: trzeba dobrze robić Niemcom, trzeba robić grę pozorów i trzeba medialnie ograć tę sytuację - mówił Robert Bąkiewicz w rozmowie z Cezarym Krysztopą. Lider Ruchu Obrony Granic poinformował, że obywatelskie patrole będą się równiez organizować na granicy ze Słowacją, gdzie przebiega bałkański szlak przemytniczy migrantów.

REKLAMA

"Boże, przyjmij ofiary Zbrodni". Wspólna modlitwa na obchodach rocznicy Rzezi Wołyńskiej

W Warszawie odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary Rzezi Wołyńskiej. Obchody zainaugurowała Msza św., której przewodniczył ks. płk Mirosław Biernacki, kapelan Okręgu Wołyńskiego Światowego Związku Żołnierzy AK. Po Mszy św. uroczystości kontynuowano przy Skwerze Wołyńskim przy Pomniku Ofiar Ludobójstwa. Uroczystości zorganizował Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych (UdSKiOR).
Wystawa na 82. rocznicę Rzezi Wołyńskiej
Wystawa na 82. rocznicę Rzezi Wołyńskiej / PAP/Wojtek Jargiło

Co musisz wiedzieć?

  • Pod nazwą Rzezi Wołyńskiej zapisano w historii mord oddziałów OUN i UPA oraz ludności ukraińskiej dokonany na dziesiątkach tysięcy Polaków, mieszkańców Wołynia;
  • W 82. rocznicę tragicznych wydarzeń złożono kwiaty przed tablicą upamiętniającą ofiary rzezi a także odprawiono uroczystą Mszę Świętą, która zgromadził m.in. środowiska kombatanckie i ocalałych, obecny był także ambasador Ukrainy;
  • Późniejsze uroczystości odbyły się przy Skwerze Wołyńskim, gdzie przy Pomniku Ofiar Ludobójstwa odczytany został apel pamięci i odmówiono modlitwy ekumeniczne;
  • Zebrani wysłuchali przemówienia szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Lecha Parella, zastępcy Szefa IPN Karola Polejowskiego oraz listu Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

11 lipca 1943 r. na Wołyniu oddziały UPA i OUN, przy współudziale miejscowej ludności ukraińskiej zaatakowały ok. 100 polskich wsi, mordując mieszkających tam Polaków. Dzień ten przeszedł do historii jako „krwawa niedziela na Wołyniu”.

Przed Mszą św. złożono kwiaty przy tablicy upamiętniającej ofiary Rzezi Wołyńskiej, znajdującej się w kruchcie świątyni. Do katedry polowej wprowadzono Chorągiew Wojska Polskiego oraz poczty sztandarowe.

W katedrze zgromadziły się rodziny ofiar rzezi, wśród nich Zdzisław Żurowski jeden z ocalałych z ludobójstwa. Obecni byli także kombatanci i członkowie rodzin zrzeszonych w Światowym Związku Żołnierzy AK, m.in. ze środowiska 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK.  Obecny był m.in. Wasyl Bodnar, ambasador Ukrainy w Rzeczypospolitej Polskiej.

Homilię wygłosił ks. płk Mirosław Biernacki, który przypomniał tło historyczne i okoliczności Rzezi Wołyńskiej. – Obok siebie żyli ludzie różnych wyznań, często związani relacjami sąsiedzkimi, a nawet rodzinnymi. Ten idylliczny obraz został brutalnie i bezpowrotnie zniszczony. Wtedy nienawiść, podsycana ideologiami, szczególnie nacjonalistycznymi, rozpaliła piekło na ziemi. Szczególnie dotkliwie nasza pamięć wraca do 11 lipca 1943 r. W ciągu kilku dni nastąpiła kulminacja zbrodni. Nie oszczędzono nikogo. Wspominamy dziś kobiety, starców, dzieci – ofiary tej zbrodni, nazywanej ludobójstwem. Kościoły, w których niedawno modlono się do jednego Boga, stały się miejscem egzekucji – przypomniał.

Ks. Biernacki nazwał Rzeź Wołyńską „jedną z najtragiczniejszych kart naszego narodu, historią naszego bólu”. – To nie jest łatwa pamięć, bo przypomina nam o ludzkiej zdolności do dobra, ale także do niewyobrażalnego okrucieństwa – powiedział.

Kapelan zaapelował o pamięć o ofiarach ludobójstwa. – W rocznicę tego wydarzenia niech ta bolesna pamięć o Wołyniu nie będzie źródłem nienawiści, ale lekcją życia o godności i braterstwie. Pamiętamy o ofiarach, modlimy się za nie i pamiętamy o bohaterach – zachęcał ks. płk Biernacki.

Eucharystię koncelebrowali: ks. ppłk Grzegorz Bechta, proboszcz parafii wojskowej w Katowicach oraz ks. prof. Józef Marecki, historyk i archiwista.

Skwer Wołyński

Uroczystości przeniosły się następnie na żoliborski Skwer Wołyński, gdzie przy Pomniku Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej na terenie województw południowo-wschodnich w latach 1942–1947 odczytany został apel pamięci, odmówione modlitwy ekumeniczne i odbyła się ceremonia złożenia kwiatów.

– Zebraliśmy się tutaj, aby wspólnie czcić Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. To chwila głęboko symboliczna, przypominająca nie tylko o tragicznych losach tysięcy Polaków, ale także o tym, że bez uczciwego spojrzenia w przeszłość nie sposób budować przyszłości – powiedział Lech Parell. Dodał, że „minione stulecie to czas zwycięstw i czas upadków ideologii, które za nic miały wartość ludzkiego życia”. – Przesiąknięte pogardą, nienawiścią i fanatyzmem doprowadziły do brutalnych aktów przemocy w miejscach, gdzie przez wieki sąsiadujące narody potrafiły żyć w pokoju – podkreślił.

Zastępca Szefa IPN Karol Polejowski wskazał, że wydarzenia z lat 40. XX wieku „wryły się głęboko w pamięć tych, którzy byli świadkami i którzy przetrwali”. – Ta pamięć została przeniesiona przez cały okres PRL-u, w Polsce komunistycznej, gdzie o tej zbrodni nie można było mówić całej prawdy. Pamięć i prawda to dwie siostry, które idą obok siebie, aby dojść do pojednania. My wszyscy, jak tu jesteśmy, chcemy tego pojednania, ale musi się ono odbyć w prawdzie o tamtych wydarzeniach – zwrócił się do ambasadora Ukrainy.

Odczytany został także list prezydenta RP Andrzeja Dudy. „Współczucie dla tych, którzy 82 lata temu na Wołyniu stracili najbliższych, i głęboki żal po tych, którzy ponieśli okrutną śmierć, łączą się w naszych sercach ze smutnym przekonaniem, że elementarnej sprawiedliwości wciąż nie stało się zadość. Dziś znów zadajemy sobie pytanie, jak mogło dojść do tak wielkiej tragedii między dwoma tak bliskimi sobie narodami”, napisał prezydent.

Następnie odmówiona została modlitwa ekumeniczna, którą poprowadzili: ks. płk Mirosław Biernacki, ks. mjr SG Piotr Nestoruk z prawosławnego ordynariatu polowego oraz ks. ppor. Daniel Ferek z ewangelickiego duszpasterstwa wojskowego. – Boże, przyjmij ofiary Zbrodni Rzezi Wołyńskiej do swojej Chwały. Otocz ich miłością i daj im pokój, którego nie zaznali na ziemi. Niech ich męczeńska śmierć będzie zasiewem nowego życia i pojednania – modlił się ks. płk Biernacki.

Odczytano także apel pamięci oraz złożono wieńce. Ostatnim punktem uroczystości było złożenie kwiatów przy Pomniku 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej.

Rzeź Wołyńska

11 lipca 1943 r., w tzw. „krwawą niedzielę”, sotnie UPA i OUN przy udziale chłopów ukraińskich uzbrojonych w siekiery, widły, noże, w sposób skoordynowany zaatakowały ok. 100 polskich wsi, głównie w powiatach włodzimierskim i horochowskim. Polacy zgromadzeni w kościołach w czasie Mszy świętych byli otaczani i w bestialski sposób mordowani przez swoich sąsiadów. Zbrodnie na ludności polskiej trwały wiele dni. Nie był to pierwszy atak, jednak to właśnie w lipcu nastąpiło ich nasilenie. W tym czasie zamordowano ok. 10 tys. Polaków.

W latach 1942–1945 w wyniku działań ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej zginęło ok. 100 tys. Polaków. Kolejne kilkaset tysięcy zostało zmuszonych do wyjazdu. W akcjach odwetowych zginęło ok. 10-12 tys. Ukraińców. Szczególnie zaangażowanym w upamiętnianie ofiar Rzezi Wołyńskiej był śp. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, co roku obecny na obchodach. Zmarł 9 stycznia 2024 r.

22 lipca 2016 r. Sejm RP – w trybie uchwały – ustanowił 11 lipca „Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP”. Sejm oddał w niej hołd wszystkim obywatelom II Rzeczypospolitej zamordowanym przez ukraińskich nacjonalistów w latach 1943–1945.

4 czerwca 2025 r. roku Sejm RP jednogłośnie przyjął ustawę ustanawiającą 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej. 2 lipca 2025 r. ustawę podpisał Prezydent RP Andrzej Duda.

Ewa Pietrzak, Fabian Filip Felsman, kos



 

Polecane
Emerytury
Stażowe