Kolektyw "Stop bzdurom" domagał się usunięcia siebie oraz "Margot" z listy „50 śmiałych 2020 roku” przygotowanej przez "Wysokie Obcasy". Redaktor naczelna zabrała głos w tej sprawie.
Halvor Egner Granerud, wielki przegrany niedzielnego konkursu w Innsbrucku, wywołał w norweskich mediach poruszenie krytycznymi wypowiedziami o zwycięzcy Kamilu Stochu, a jego trener Alexander Stoeckl wezwał go na poważną rozmowę w poniedziałek. W niedzielę wieczorem skoczek tłumaczył się na Twitterze ze swoich słów.
Nie ma przesłanek do tego, by publikować listę celebrytów zaszczepionych poza kolejnością przeciw COVID-19, chodzi o ochronę danych medycznych – powiedział w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że jest to sprawa bezprecedensowa i jest nią oburzony.
40 strażaków gasi pożar w szachcie instalacyjnym w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Sytuacja pożarowa jest już opanowana. Ze względu na duże zadymienie ewakuowano około 300 osób, w tym pacjentów i personel medyczny. Nikt nie został poszkodowany.
Lekarka z WUM Maja Herman w ostrym wpisie w mediach społecznościowych odniosła się do tzw. "afery szczepionkowej", w której znani aktorzy zaszczepili się poza kolejnością, zabierając dawki szczepionek pracującym na co dzień na froncie walki z koronawirusem medykom.
Brakuje procedur, które dokładnie opiszą, jak szczepionki mają być używane, jeżeli zostanie jakaś pula, to w jaki sposób ma być dystrybuowana. To jest ewidentna niedoróba, którą trzeba natychmiast ze strony rządu poprawić, czyli zrobić coś z procedurami, bo one są po prostu nieopisane dobrze - podkreślił wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica) w poniedziałek, komentując zamieszanie wokół szczepień celebrytów i polityków.
Opinią publiczną wstrząsnęła sprawa szczepienia poza kolejnością licznych celebrytów i polityków, pomimo tego, że żaden z nich nie należy do tzw. "grupy zero". Zaszczepieni tłumaczą się tym, że mieli być "ambasadorami programu szczepień", jednak, jak zwracają uwagę komentatorzy, jak na "ambasadorów" nieszczególnie narzucali się z informacją o tym, ze się zaszczepili, przy szczepieniach najwyraźniej nie były również obecne kamery. Jacek Jaśkowiak, "obrońca demokracji" i prezydent Poznania, w kontrowersyjnym wpisie na FB broni "elit", a w poniedziałkowym wywiadzie dla Interii buńczucznie odpowiada na krytykę.
W poniedziałek ma się rozpocząć szczegółowa kontrola Narodowego Funduszu Zdrowia w jednostkach związanych z Warszawskim Uniwersytetem Medycznym w związku z zamieszaniem wokół przedterminowych szczepień celebrytów i polityków. Niezależnie sprawę bada komisja WUM.
Polska opinię publiczną oburzyły ujawnione informacje na temat szeregu celebrytów i polityków, którzy mieli się zaszczepić poza kolejnością, chociaż nie należ do tzw. "grupy zero". Zaszczepieni tłumaczą się, że mieli być "ambasadorami programu szczepień", jednak komentatorzy zwracają uwagę na to, że jak na "ambasadorów" niespecjalnie się z faktem zaszczepienia afiszowali. Również ujawniony mail fundacji Krystyny Jandy i opinia anonimowych studentów, którzy wypowiadali się dla Wirtualnej Polski, przeczą tej wersji. Nowe, nieoficjalne informacje w tej sprawie podaje portal TVP.Info.
Polska opinię publiczną oburzyły ujawnione informacje na temat szeregu celebrytów i polityków, którzy mieli się zaszczepić poza kolejnością, chociaż nie należ do tzw. "grupy zero". Zaszczepieni tłumaczą się, że mieli być "ambasadorami programu szczepień", jednak komentatorzy zwracają uwagę na to, że jak na "ambasadorów" niespecjalnie się z faktem zaszczepienia afiszowali. Również ujawniony mail fundacji Krystyny Jandy i opinia anonimowych studentów, którzy wypowiadali się dla Wirtualnej Polski, przeczą tej wersji. Dla odmiany "ambasadorem programu szczepień" całkiem jawnie jest cezary Pazura, który odpowiedział na Instagramie czy sam się zaszczepił.
Afera z celebrytami i politykami, którzy mieli otrzymać szczepienie na koronawirusa poza kolejnością, pomimo tego, że nie należą do tzw. "grupy zero" zatacza coraz szersze kręgi. O sprawie donosi serwis News.Ghana.com.gh - Polska wściekła po doniesieniach o tym, że jako pierwsi szczepionkę dostali celebryci - czytamy na stronie.
Polska opinię publiczną oburzyły ujawnione informacje na temat szeregu celebrytów i polityków, którzy mieli się zaszczepić poza kolejnością, chociaż nie należ do tzw. "grupy zero". Zaszczepieni tłumaczą się, że mieli być "ambasadorami programu szczepień", jednak komentatorzy zwracają uwagę na to, że jak na "ambasadorów" niespecjalnie się z faktem zaszczepienia afiszowali. Również ujawniony mail fundacji Krystyny Jandy i opinia anonimowych studentów, którzy wypowiadali się dla Wirtualnej Polski, przeczą tej wersji. Jednym z krążących pośród domysłów nazwisk, było nazwisko Jerzego Owsiaka, który jednak zaprzeczył jakoby miał się zaszczepić
Są takie momenty, gdy wychodzi prawda o myśleniu i postawach ludzi. Można mieć pełne usta opowieści o egalitaryzmie, demokracji i szacunku dla prawa, ale w głębi duszy być zwolennikiem dość paskudnej oligarchii.
Nie cichnie oburzenie społeczne dotyczące szczepienia niektórych celebrytów i polityków poza kolejnością. Głos w tej sprawie zabrał dziś prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, który powiedział, że aktorom należą się wcześniejsze szczepienia, bowiem "naród powinien dbać o swoje elity". Opinię Jaśkowiaka skomentował red. Wojciech Wybranowski.
Ujawnione przypadki szczepienie celebrytów i polityków, którzy nie należą do tzw. "grupy zero", poza kolejnością wstrząsnęły polską opinią publiczną. Zaszczepieni tłumaczą, ze mieli być "ambasadorami programu szczepień", jednak komentatorzy zwracają uwagę, że brak kamer oraz pewna "nieśmiałość" w ujawnianiu faktu zaszczepienia stoją z tą wersją w sprzeczności. Tak dla Wirtualnej Polski sprawę komentują anonimowi studenci Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego [WUM].
Komisja do wyjaśnienia ewentualnych nieprawidłowości w procesie organizowania i prowadzenia szczepień przez Centrum Medyczne Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego Sp. z o. o. rozpoczęła pracę - poinformowała w niedzielę rzeczniczka WUM Marta Wojtach.
Trwa dyskusja na temat szczepienia niektórych celebrytów i polityków poza kolejnością. W spór na kanwie tego tematu wdały się Dorota Zawadzka i Anna Maria Żukowska.
Na czele Kościoła katolickiego na Białorusi tymczasowo stanął biskup Kazimierz Wielikosielec. W niedzielę papież Franciszek przyjął dymisję dotychczasowego zwierzchnika katolików w tym kraju arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewicza. Według mediów to cena za stanowisko Kościoła w czasie protestów i potępianie przemocy.
Minister zdrowia Adam Niedzielski zwrócił się do rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego Zbigniewa Gacionga o ustosunkowanie się do informacji o jego obecności podczas szczepień osób ze świata kultury i polityki - wynika z pisma, udostępnionego przez ministra na Twitterze.
Opinią publiczną wstrząsnęła sprawa szczepienia poza kolejnością licznych celebrytów i polityków, pomimo tego, że żaden z nich nie należy do tzw. "grupy zero". Zaszczepieni tłumaczą się tym, że mieli być "ambasadorami programu szczepień", jednak, jak zwracają uwagę komentatorzy, jak na "ambasadorów" nieszczególnie narzucali się z informacją o tym, ze się zaszczepili, przy szczepieniach najwyraźniej nie były również obecne kamery. O szczepieniu w WUM poinformował na swoim profilu na Instagramie również Michał Bajor