Internauci zaprezentowali filmik Klaudii Jachiry - kandydatki KO w wyborach parlamentarnych - w którym odgrywa ona scenę sprzedaży wędlin.
"Sieci" ujawniły powiązania admina hejterskiego profilu Sok z buraka z warszawskim ratuszem i Platformą Obywatelską. Od tamtej pory politycy PO na wyprzódki odcinają się od Soku z Buraka. Ciekawą informację na ten temat podał na Twitterze Cezary Gmyz
Borys Budka, wiceprzewodniczący PO, w rozmowie z portalem TVP Info podkreśla, że – nie ma możliwości wykreślenia kandydata z zarejestrowanej listy wyborczej ani wycofania udzielonego poparcia – rozmowa dotyczyła potencjalnego wykreślenia Klaudii Jachiry z list Koalicji Obywatelskiej.
Prezydent Andrzej Duda, który przebywa w Nowym Jorku w związku z 74. sesją Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych, wziął udział w inauguracji Szczytu Klimatycznego, spotkał się z Prezydentem Republiki Korei, a także otworzył „polski pokój konferencyjny” w zespole sal Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydatka KO na premiera, wypowiedziała się na temat Klaudii Jachiry, która kilka dni temu wrzuciła kontrowersyjne zdjęcie na tle Pomnika Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego w Warszawie.
Patryk Jaki na Twitterze poinformował, że jutro podczas konferencji radnego Jacka Ozdoby pojawią się nowe informacje na temat powiązań profilu "Sok z buraka"
Prezydent Francji Emmanuel Macron w drodze na szczyt klimatyczny zaatakował Polskę za rzekome blokowanie porozumień klimatycznych. W rozmowie z portalem wpolityce.pl do słów prezydenta Francji odniósł się Paweł Sałek minister w Kancelarii Prezydenta RP zajmujący się ochroną środowiska, polityką klimatyczną i zrównoważonym rozwojem.
Marek Pyza i Marcin Wikło z tygodnika "Sieci" piszą o powiązaniach, jakie mają zachodzić między stroną i hejterskimi profilami "Sok z buraka" a Platformą Obywatelską i warszawskim ratuszem. Dziennikarze twierdzą, że za sprawą stoi specjalista PR Platformy Obywatelskiej: "Udało się nam dowiedzieć, że od kwietnia br. Mariusz Kozak-Zagozda jest zatrudniony w warszawskim urzędzie miasta, w biurze marketingu", według nich miał tam od kwietnia zarobić min. 25 tys. zł. "Drugim etatem Kozaka-Zagozdy jest praca w partii Platforma Obywatelska. Jest tam zatrudniony od lutego 2018 r. do dziś. Jego wynagrodzenie to miesięcznie od kilku do kilkunastu tysięcy złotych" - podkreślają. Poza tym - według red. Pyzy i Wikły - Kozak-Zagozda ma czerpać niemałe korzyści finansowe ze współpracy z Kołem Poselskim PO. Do sprawy odniósł się Waldemar Kuczyński. Niegdyś dziennikarz Tygodnika Solidarność, obecnie żarliwy "obrońca demokracji"
- Przepraszam wszystkich, którzy poczuli się urażeni zdjęciem ze Strajku Klimatycznego - pisze Klaudia Jachira.
Prezydent Francji Emmanuel Macron podczas podróży na sesję klimatyczną ONZ w Stanach Zjednoczonych rozmawiał z dziennikarzami. Francuski polityk sporo czasu poświęcił Polsce.
Marek Pyza i Marcin Wikło z tygodnika "Sieci" piszą o powiązaniach, jakie mają zachodzić między stroną i hejterskimi profilami "Sok z buraka" a Platformą Obywatelską i warszawskim ratuszem. Dziennikarze twierdzą, że za sprawą stoi specjalista PR Platformy Obywatelskiej: "Udało się nam dowiedzieć, że od kwietnia br. Mariusz Kozak-Zagozda jest zatrudniony w warszawskim urzędzie miasta, w biurze marketingu", według nich miał tam od kwietnia zarobić min. 25 tys. zł. "Drugim etatem Kozaka-Zagozdy jest praca w partii Platforma Obywatelska. Jest tam zatrudniony od lutego 2018 r. do dziś. Jego wynagrodzenie to miesięcznie od kilku do kilkunastu tysięcy złotych" - podkreślają. Poza tym - według red. Pyzy i Wikły - Kozak-Zagozda ma czerpać niemałe korzyści finansowe ze współpracy z Kołem Poselskim PO. O sprawę został zapytany Paweł Zalewski [PO] w TVP Info - Ja nie znam strony "Sok z buraka" (...) Poważnie nie znam (...) W ogóle nie znam - odpowiedział Paweł Zalewski. Bardzo szybko udowodniono, że owszem obserwuje profil Soku z Buraka i, że miał z nim interakcje
Parlament Europejski przyjął rezolucję, by dzień egzekucji rtm. Witolda Pileckiego, czyli 25 maja, był Międzynarodowym Dniem Bohaterów Walczących z Totalitaryzmem. Sprawę w rozmowie z porankiem „Siódma 9” skomentował Tadeusz Płużański z fundacji „Łączka”, publicysta Tysol.pl.
- Klaudia Jachira, kandydatka KO w wyborach parlamentarnych, w piątek upubliczniła swoją fotografię pod Pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i AK z transparentem opatrzonym napisem: "bób, hummus, włoszczyzna". Wywołało to oburzenie opinii publicznej. Teraz Klaudia Jachira wydała oświadczenie w tej sprawie. Sprawę skomentował Marek Jurek [Prawica RP]
- Jeżeli w wyborach między nami a PiS będzie różnica 15 proc., to trzeba pomyśleć o zakończeniu projektu Platforma - mówi Wprost anonimowy polityk Platformy Obywatelskiej
Marek Pyza i Marcin Wikło z tygodnika "Sieci" piszą o powiązaniach, jakie mają zachodzić między stroną i hejterskimi profilami "Sok z buraka" a Platformą Obywatelską i warszawskim ratuszem. Dziennikarze twierdzą, że za sprawą stoi specjalista PR Platformy Obywatelskiej: "Udało się nam dowiedzieć, że od kwietnia br. Mariusz Kozak-Zagozda jest zatrudniony w warszawskim urzędzie miasta, w biurze marketingu", według nich miał tam od kwietnia zarobić min. 25 tys. zł. "Drugim etatem Kozaka-Zagozdy jest praca w partii Platforma Obywatelska. Jest tam zatrudniony od lutego 2018 r. do dziś. Jego wynagrodzenie to miesięcznie od kilku do kilkunastu tysięcy złotych" - podkreślają. Poza tym - według red. Pyzy i Wikły - Kozak-Zagozda ma czerpać niemałe korzyści finansowe ze współpracy z Kołem Poselskim PO - Od 15 minut wraz z Michałem Szpądrowskim [Rzecznik Prasowy Okręgu 19-20 Warszawa, Prawo i Sprawiedliwość. Współpracownik Mariusza Kamińskiego - przyp. red] dokonujemy sprawdzenia listy obecności w Biurze Marketingu m.st. Warszawy, gdzie według tygodnika Wsieci pracuje założyciel Soku z Buraka Mariusz Kozak-Zagozda. Podobno rzadko widziany w pracy - zobaczmy, co jest w papierach - pisze Paweł Lisiecki poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Hejterski profil "Sok z buraka" udostępnił w maju mema profilu "Nie lubię PiS-u" z nieprawdziwym cytatem rzekomych słów Magdaleny Ogórek nt. rzekomo większej skali traumy pośród księży-pedofili w porównaniu ze skalą traumy ich ofiar. Ma to mieć związek z problemami z wytryskiem. Kompletnie nieprawdziwy cytat został opatrzony komentarzem: "Ogórek osiągnęła dno moralne już dawno. Dziś jest jeszcze niżej. Kaczyński i PiS przekraczają granice przyzwoitości broniąc księży pedofili". Szczucie na Magdalenę Ogórek doprowadziło już do fizycznych ataków ze strony tak zwanych "obrońców demokracji" - Na Fb Sok z Buraka zamieścił kompletnie wymyślony cytat i podpisał, że to moje słowa. Brawo Opozycjo. Nakręcacie mowę nienawiści. Jak coś mi się stanie to rozedrzecie szaty i będziecie w telewizjach opowiadać brednie „stop hejtowi, stop przemocy”? - relacjonowała kilka miesięcy temu Magdalena Ogórek. Teraz przypomina sprawę
- Lubnauer ty k....o szmato dziwko suko trzeba cie zabić jak tego złodzieja adamowicza - mail o takiej treści został wysłany na adres [email protected]. Pracownicy TVN skontaktowali się z policją
Gościem Roberta Mazurka w RMF FM był Riad Haidar, lider chełmskiej listy wyborczej Koalicji Obywatelskiej. Dziennikarz zapytał go czy "małżeństwa" homoseksualne powinny mieć prawo do adopcji dzieci
Marek Pyza i Marcin Wikło z tygodnika "Sieci" piszą o powiązaniach, jakie mają zachodzić między stroną i hejterskimi profilami "Sok z buraka" a Platformą Obywatelską i warszawskim ratuszem. Dziennikarze twierdzą, że za sprawą stoi specjalista PR Platformy Obywatelskiej: "Udało się nam dowiedzieć, że od kwietnia br. Mariusz Kozak-Zagozda jest zatrudniony w warszawskim urzędzie miasta, w biurze marketingu", według nich miał tam od kwietnia zarobić min. 25 tys. zł. "Drugim etatem Kozaka-Zagozdy jest praca w partii Platforma Obywatelska. Jest tam zatrudniony od lutego 2018 r. do dziś. Jego wynagrodzenie to miesięcznie od kilku do kilkunastu tysięcy złotych" - podkreślają. Poza tym - według red. Pyzy i Wikły - Kozak-Zagozda ma czerpać niemałe korzyści finansowe ze współpracy z Kołem Poselskim PO. O sprawę został zapytany rzecznik warszawskiego ratusza Kamil Dąbrowa.
- Od 15 minut wraz z Michałem Szpądrowskim [Rzecznik Prasowy Okręgu 19-20 Warszawa, Prawo i Sprawiedliwość. Współpracownik Mariusza Kamińskiego - przyp. red] dokonujemy sprawdzenia listy obecności w Biurze Marketingu m.st. Warszawy, gdzie według tygodnika Wsieci pracuje założyciel Soku z Buraka Mariusz Kozak-Zagozda. Podobno rzadko widziany w pracy - zobaczmy, co jest w papierach - pisze Paweł Lisiecki poseł Prawa i Sprawiedliwości.