Zdaniem ministra spraw zagranicznych Polska zyskuje na konflikcie dyplomatycznym z Izraelem o tyle, że uświadamia to opinii międzynarodowej, jaka była prawda ws. niemieckich obozów śmierci i Holokaustu. 

Patryk Jaki na antenie TVP Info przekonywał, że bilans dyplomatycznej awantury z Izraelem może być dla Polski pozytywny. 

Zdaniem ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego potrzebne są zasadnicze zmiany systemowe i debata z udziałem wszystkich środowisk skupionych wokół służby zdrowia.

Kilka krajów Europy Wschodniej przyjęło przepisy, które ograniczają debatę o Holokauście, ale nie przyglądano się im tak dokładnie jak nowelizacji ustawy o polskim IPN. Pionierami takich ustaw były Litwa i Łotwa - napisał izraelski Times od Israel

- Nie rozumiem do końca zachowania, działań i polityki Izraela względem naszej ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Jest to krzywdzące i niezbyt zrozumiałe, ponieważ my Polacy od początku walczyliśmy z dwoma totalitaryzmami, walczyliśmy najdłużej, z jednej strony z komunizmem, bolszewizmem, z drugiej strony z niemieckim nazizmem, socjalizmem narodowym i socjalizmem międzynarodowym. W Izraelu, w Jerozolimie my Polacy mamy najwięcej drzewek „Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata”. Mam nadzieję, że stosunki z Izraelem się polepszą, ale nie na gruncie tylko i wyłącznie kurtuazji. Podstawą dobrej relacji będzie prawda - mówi Bawer Aondo-Akaa w filmie opublikowanym na Facebooku

„Amerykańscy historycy dzielą się na dwie grupy. Historyków II wojny światowej i historyków Holokaustu. Pierwsi są bardzo obiektywni i profesjonalni. Ich reakcja na moją książkę była bardzo spokojna i rzeczowa. Zebrałem od nich bardzo pochlebne opinie. Druga grupa – historycy Holokaustu – składa się niemal wyłącznie z badaczy żydowskiego pochodzenia. Oni moją książkę uznali za herezję, a użycie słowa «Holokaust» za skandal” – to fragment wywiadu z prof. Richardem Lukasem, który przeprowadził Piotr Zychowicz w 2012 roku, na portalu bibula.pl.

W sporze o wolną niedzielę część prawicowych komentatorów zachowywała się niczym najpilniejsi uczniowie Leszka Balcerowicza. Czyżby hasła dekolonizacji nie dotyczyły polskiej taniej siły roboczej?

Niemiecki portal sueddeutsche.de twierdzi, że "w społeczeństwie polskim szerzył się powszechny antysemityzm".

Ryszard Czarnecki został dziś odwołany z funkcji wiceprzewodniczącego PE. Ze strony polityków opozycji posypały się słowa uznania dla tej decyzji.

Już jutro, 8 lutego o godzinie 17.30 w Centrum Edukacyjnym IPN im. Janusza Kurtyki „Przystanek Historia", ul. Marszałkowska 21/25 odbędzie się premiera publikacji Witolda Bagieńskiego "Wywiad cywilny Polski Ludowej w latach 1945–1961". Patronat medialny nad premierą publikacji objął portal Tysol.pl.

We wtorek ok. 21:40 naszego czasu w dziewiczy lot w kosmos poleciała rakieta Falcon Heavy. Jej twórca - miliarder Elon Musk - wysyła z nią w stronę Marsa jedno z aut swojej firmy Tesla.

Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skargę na Fundację im. Stefana Batorego. Instytut zarzuca Fundacji bezczynność w ujawnieniu wymaganej prawem informacji publicznej na temat sposobu podziału pieniędzy z tzw. Funduszy Norweskich.

Europoseł PiS Ryszard Czarnecki został odwołany z funkcji wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego.

- Niech będzie pochwalony Skoczek Polski, niech nad nim niebiosa czuwają przed igrzyskami, na igrzyskach i po igrzyskach - pisze Wojciech Kuczok na łamach Gazety Wyborczej.

– Powinniśmy powiedzieć jaka jest prawda o Jedwabnem. Powinniśmy wznowić ekshumacje - powiedział Kornel Morawiecki

Minister spraw zagranicznych Francji Jean-Yves Le Drian stwierdził, że Polska chce na nowo pisać historię.

Media na Ukrainie komentują decyzję o podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy o IPN.

Przed Sądem Okręgowym w Warszawie zapadł wyrok, zgodnie z którym Zbigniew Stonoga musi przeprosić wicepremiera Jarosława Gowina za insynuacje dotyczące jego wnuka.

Pracownicy sektora przemysłowego będą pracować 28 godzin tygodniowo. I dostaną podwyżki.

- Czerwone rody zamiast być z życia publicznego wyczyszczone, robią w nim za "autorytety" - mówi Adam Andruszkiewicz.