Głowa państwa jest zawsze na służbie, chociaż nie podpisuje żadnej umowy o pracę.
Nowa animacja Barbary Pieli
Ciekawy jestem, co PT Czytelnicy sądzą o mojej propozycji.
Nie piszę o sobie piszę o tym co widziałem - ciąg dalszy będzie miał miejsce
To może być definitywny początek końca politycznej i samorządowej kariery bardzo wpływowego onegdaj radnego i byłego szefa PiS w Zabrzu – Bogusława Znyka. Choć bardzo długo od czasów krytycznych, śledczych publikacji lokalnego Głosu Zabrza to trwało, to obecne władze miejskich struktur tej partii postanowiły zrobić zdecydowany porządek ze swym poprzednim liderem. Znyk został niedawno wyrzucony z klubu radnych miejskich PiS, zaś jednocześnie trwa procedura zmierzająca do usunięcia go w ogóle z partii. Uznano bowiem, że jego zachowania nie licują ze standardami Prawa i Sprawiedliwości i jest on sporym obciążeniem wizerunkowym dla ugrupowania. Według ustaleń Głosu Zabrza czarę goryczy przelała nieznana dotąd opinii publicznej sprawa „zagubionego” przez Znyka służbowego laptopa Rady Miasta, którego nie tylko nie zdał na koniec poprzedniej kadencji samorządu, ale też nie zapłacił za niego mimo formalnego wezwania. Sprawa musiała się oprzeć o sąd, który nakazał mu uregulować zaległości.
Czy w Łodzi lat 80. da się odnaleźć miłość?
W politycznym świecie pozagrobowym robi się coraz tłoczniej. Duchy nieboszczyków różnych partii szwendają się po zaświatach i wiele wskazuje na to, że nie mieszczą się na werandzie wieczności. Adam Mickiewicz w „Dziadach” pisał co nieco o zabłąkanych duszach indywidualnych, ale żaden poeta nie przewidział obecności zbiorowych mumii.
Wczoraj był dzień szczególny, trudno było zajmować się jakimiś innymi bieżącymi tematami. Chciałbym jednak odrobić pewną zaległość z czasu, kiedy mnie tu przez blisko miesiąc praktycznie nie było. A w tym czasie media, w szczególności niemieckie, wciąż jeszcze grzały temat "ustawy o IPN", określanej u nich jako "Holokaust-Gesetz".
10 kwietnia 2010 Polska poniosła wielką stratę.
Ukazał się tekst obrazujący skalę działań Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) w 2017 roku bazujący na sprawozdaniu przygotowanym przez tę służbę.
Dom im. Józefa Piłsudskiego ma wrócić do miasta.
Maria Kaczyńska\ntwoja klasa, lojalność i uśmiech zostanie\nzaczarowany na zawsze w żółtym tulipanie
"Zwycięstwo okazało się jeszcze bardziej wyraźne, niż przewidywano. Po niedzielnych wyborach parlamentarnych prawicowo-nacjonalistyczny premier Viktor Orbán trzyma mocno cugle w swych rękach" - czytamy na stronie Frankfurter Allgemeine Zeitung.
Nie należy szukać pokrętnych ani połowicznych rozwiązań.
Wprawdzie nie ma jeszcze ostatecznych wyników wyborów parlamentarnych na Węgrzech, ale po przeliczeniu zdecydowanej większości głosów Narodowe Biuro Wyborcze ustaliło, że koalicja Fideszu i Chrześcijańsko-Demokratycznej partii Ludowej uzyskała ponad 48,5 proc. głosów przy bardzo wysokiej frekwencji sięgającej blisko 70 proc.
Spór z rządem Binjamina Netanjahu i amerykańskimi Żydami jaki toczyć przyszło Państwu Polskiemu przywołuje mi na myśl opowieść o chłopach spod Wiskitek, czyli z samego serca Polski, którzy jeszcze przed II Wojną Światową sprzedawali ,,żydowi” z miasta płody rolne jesienią, aby wiosną część z nich znacznie drożej odkupić. Do siewu.
Ze Stacji Smoleńsk szybko nie odjedziemy, w poczuciu ulgi, że państwo zrobiło wszystko co mogło, by poznać prawdę. Skala tej tragedii jest tak ogromna, tak bardzo przerasta wielu z nas, że chcemy po prostu od niej uciec i zapomnieć, i to można nawet zrozumieć. Ale nie można zaakceptować całego przemysłu pogardy, jaki w 2007 roku uruchomiła Platforma Obywatelska.
Wydawać by się mogło, że biografia Karola Wojtyły nie kryje już żadnych tajemnic.
Dzisiaj na zaproszenie ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza będzie gościł w Warszawie wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans, który spotka się z premierem Morawieckim, szefem MSZ, ministrami z kancelarii Prezydenta RP, ale także prezes Trybunału Konstytucyjnego Julią Przyłęską i I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf i być może także z Rzecznikiem Praw Obywatelskich.
Co prawda skończyły się dworcowo-peronowe ustawki pod premiera Donalda Tuska powracającego do kraju pod hasłem; „Witaj zbawco, witaj królu”, a zaczęło się pompowanie sondażowego balona; pod hasłem „Rośnie zaufanie do Donalda Tuska”, to tym razem jednak autentyczny strach przywiódł byłego premiera na łono Ojczyzny. Były premier przybył natychmiast po zatrzymaniu i postawieniu zarzutów byłemu wice - Ministerstwa Finansów Jackowi Kapicy w związku z tzw. aferą hazardową.