We wtorek, 28 maja, o 6.00 rano w Airbus Poland S.A. rozpoczął się bezterminowy strajk. Pracownicy domagają się spełnienia postulatu podwyżki płac w trwającym sporze zbiorowym, poprawy warunków płacowych, a także poszanowania praw związkowych i pracowniczych. Organizatorem akcji jest Komisja Zakładowa NSZZ Solidarność. Dotychczas do protestu przystąpiło około 220 pracowników.
- Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci Jana Guza, Przewodniczącego Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, członka Rady Dialogu Społecznego oraz Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP Lechu Kaczyńskim, człowieka głęboko zaangażowanego w działania na rzecz ludzi pracy - Jana Guza wspomina prezydent Andrzej Duda, który nadał zmarłemu Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.
W sobotę 8 czerwca odbędzie się w Warszawie Parada Równości. Profil wydarzenia zamieścił listę firm, ugrupowań, ruchów i instytucji, które oficjalnie biorą udział w marszu.
Dziś Dzień Weterana Działań Poza Granicami Państwa. Dołączamy do wszystkich życzeń i podziękowań.
Posłanka Krystyna Pawłowicz odniosła się do sprawy sporu o teren i spuściznę Westerplatte.
Konrad Piasecki odniósł się do oświadczenia trójmiejskiej sekcji ruchu Dziewuchy Dziewuchom, autorek szyderstwa z obrzędów i sakramentów katolickich na V Trójmiejskim Marszu Równości.
Nabierają tempa prace nad przyszłorocznym budżetem. Po wspólnym stanowisku Solidarności, OPZZ i Forum ZZ, swoje propozycje przedstawił rząd. Te w formie pisemnej muszą trafić do partnerów społecznych do 15 czerwca.
Ogólnopolski ruchu Dziewuchy Dziewuchom odciął się oficjalnie od wyszydzania obrzędów i sakramentów katolickich, które miało miejsce podczas V Trójmiejskiego Marszu Równości. Okazało się jednak, że do obraźliwego happeningu przyznaje się Trójmiejski odłam Dziewuchy Dziewuchom. Właściwie nie tylko przyznaje, ale wręcz atakuje katolików, prolajferów oraz prezydent Dulkiewicz, która opublikowała wczoraj list, w którym wyraziła swoje oburzenie happeningiem.
Akt głębokiego szyderstwa z obrzędów katolickich i kpiny z Najświętszego Sakramentu, których dopuszczono się na gdańskiej paradzie równości, straciły chętnych do sygnowania tego wydarzenia?
Na kanwie oskarżeń o pedofilię Meksykanina, ks. Marciala Maciela Degollado, założyciela zgromadzenia Legioniści Chrystusa, papież Franciszek odniósł się w meksykańskiej stacji telewizyjnej do oskarżeń o brak odpowiednich działań ze strony Jana Pawła II.
Roman Giertych w sposób arogancki zwrócił się we wtorek rano do przewodniczącego komisji VAT Marcina Horały w sprawie planowanej nieobecności Donalda Tuska na dzisiejszym przesłuchaniu. Okazuje się, że usprawiedliwienie tej nieobecności wysłał w ostatni piątek... pocztą... listem ekonomicznym.
Posłanka Leszczyna wystąpiła z apelem. Zareagował nawet Leszek Balcerowicz.
Prezydent Duda poinformował, że zwrócił się do szefa resortu rolnictwa o znalezienie ratunku dla stada 170 krów z Deszczna, które nie mają właściciela, od dawna nie były badane i które w świetle prawa unijnego powinny zostać zabite. Decyzja o wybiciu stada wzbudziła protesty części społeczeństwa.
W Gdańsku, podczas Trójmiejskiego Marszu Równości miały miejsce profanacje mające uderzyć w uczucia religijne katolików na przykład poprzez szyderstwa z Najświętszego Sakramentu. Wybory najwyraźniej podziałały tu mocno otrzeźwiająco, ponieważ prezydent Gdańska, która nie widziała problemu po Marszu, a wręcz była dumna z tego, ze w nim uczestniczyła, wydała oświadczenie potępiające profanacje. Podobne wydał też prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Teraz, w nawiązaniu do oświadczenia Jacka Karnowskiego, swoje oświadczenie wydało Stowarzyszenie Tolerado, współorganizator Marszu
Zdaje się, że wyniki wyborów stały się powodem do refleksji dla tych, którzy do tej pory popierali radykalną "progresywną" rewolucję społeczną. Dopiero co prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, choć wcześniej była dumna z uczestnictwa w Trójmiejskim Marszu Równości, nie widziała też problemu w profanacjach Ńajświętszego Sakramentu, wydała oświadczenie, w którym potępiła profanacje. Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, pod którego patronatem Marsz się odbył wydaje kolejne.
Tarcia wewnętrzne w społeczeństwach muzułmańskich odbijają się również napięciem zewnętrznym, szczególnie wobec Zachodu. W kontekście zimnej wojny oznaczało to, że państwa Trzeciego Świata, w tym mahometańskie, pozornie zachowywały neutralność w ramach tzw. ruchu niezaangażowanych. Jednak w praktyce udzielały poparcia Związkowi Sowieckiemu. Częstokroć cynicznie rozgrywały świat wolny wobec komuny, aby uzyskać wymierne zyski, zwykle w formie pomocy gospodarczej. Ogólnie jednak większość elit społeczeństw postkolonialnych narzekało, że pozostaje nadal w uzależnieniu od swoich byłych kolonii-matek, czy też szerzej – od Zachodu. Winiono za to rasizm i kapitalizm. Nie winiono ani korupcji, ani socjalizmu, który większość tych społeczeństw przyjęła jako złudny skrót do szczęścia, rozwoju i modernizacji.
Serial „Gra o tron” budzi skrajne emocje. Jedni, w tym ja, oglądali od deski do deski, inni zarzekali się, że w życiu nie obejrzą ani odcinka. Widziałem też takich, którzy się zarzekali, ale niedawno zaczęli z wypiekami na twarzy nadrabiać zaległości. Ja w każdym razie, jako wychowany na książkach fantastycznych, odmówić sobie tej przyjemności nie mogłem.
Ciekawostkami na temat wyników wyborów w mediach społecznościowych dzieli się Marcin Palade, socjolog polityki i ekspert z zakresu geografii wyborczej w Polsce.
Jedynką Wiosny w wyborach do Parlamentu Europejskiego w Okręgu nr 4 był jej lider i założyciel Robert Biedroń. Choć prawo tego nie zabrania, nie do końca uczciwą praktyką w takich sytuacjach jest to, że polityk celowo startuje w wyborach by zebrać jak największą liczbę głosów dla swojego ugrupowania, a potem rezygnuje z mandatu, a swoje miejsce oddaje komu innemu. Większość komentatorów nie miało wątpliwości, że tak uczynić zamierza Robert Biedroń. Inaczej twierdzi jednak Konrad Piasecki.
"Jesteś żałosna, dziewczynko. Oddaj te medale i nie noś orła, bo przynosisz wstyd" - skomentował konflikt pomiędzy Kingą Rusin, a Zofią Klepacką znany aktor Borys Szyc. Dziś odpowiedziała mu posłanka Krystyna Pawłowicz.