"Platforma Obywatelska zawsze stała po stronie wolności i niezależności mediów, bo jest to fundament Demokracji!..." - napisał na Twitterze polityk PO, Sławomir Nuemann, komentując artykuł Onetu o apelu dziennikarzy do Zbigniewa Ziobry. Internauci błyskawicznie zareagowali, wytykając posłowi hipokryzję i przypominając m.in, jak za czasów rządów PO-PSL ABW i Policja wkroczyły do siedziby redakcji "Wprost".

Cezary Krysztopa skomentował dla TVP Info nowe ustalenia podkomisji smoleńskiej w sprawie katastrofy z 10 kwietnia 2010r. "To śledztwo jest prowadzone w bardzo trudnych warunkach" - mówił redaktor Tysol.pl.

Prawnicy z Instytutu Ordo Iuris przedstawili Sądowi Rejonowemu w Białogardzie opinię prawną w głośnej sprawie rodziców, którzy nie wyrazili zgody na podanie dziecku witaminy K i poddanie go szczepieniu w pierwszych dniach życia. Zdaniem Ordo Iuris nie wystąpiły przesłanki uzasadniające ograniczenie władzy rodzicielskiej.

- Nie podam się do dymisji. Będę walczyć do końca. Mamy autorytarny rząd i póki będę żyła, to będę stawiała opór. Bo ktoś musi - zapewniała w Radiu ZET prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Informacje o rzekomej współpracy Stanisława Bortkiewicza ze służbami PRL-owskim podał na Twitterze użytkownik o pseudonimie John Bingham. Twierdzi, że Bortekiewicz został pozyskany do współpracy jako kontakt operacyjny Tomasz we wrześniu 1988 roku, niedługo przed wyjazdem do Wielkiej Brytanii. Pracownik TVP już odniósł się do zarzutów.

- Myślę, że rekonstrukcja rządu nie obejmie mojego syna. Jest tam najlepszym ministrem - stwierdził w RMF FM Kornel Morawiecki. Ocenił, że "bezpieczna" jest również minister rodziny pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.

– O tym, jak ogromny wpływ miała premier Beata Szydło przekonamy się dopiero wtedy, gdy przestanie być premierem (...) Szydło to ogromny skarb PiS dla zaufania społecznego. (...) Gdyby Kaczyński został premierem, to jeździłby na szczyty Rady Europejskiej, poznawałby liderów i to mogłoby być elementem ożywczym – mówił w RDC dziennikarz Piotr Semka.

Za sprawą projektu ustawy o zmianie ustaw w związku z uproszczeniem procesu inwestycyjno-budowlanego każda gmina będzie musiała przyjąć w tym zakresie lokalne uregulowania. Co to oznacza? Że wreszcie przestrzeń publiczna zaśmiecona krzykliwymi bilbordami czy jaskrawymi neonami zostanie uprzątnięta. Są na to realne szanse?

Jest plaga rozwodów. Tu potrzebna jest interwencja państwa. Ta plaga zżera nasze społeczeństwo, jest wirusem, który niszczy tkankę społeczną, niszczy kapitał społeczny. Tutaj jest szereg rozwiązań, które można zastosować np. pojednawcze rozprawy, mediacje, terapie i to jest jedna rzecz. Być może warto też pomyśleć o ograniczeniu dostępu do alkoholu– mówi socjolog, prezes Fundacji Mamy i Taty Marek Grabowski Telewizji Trwam.

– Żadna z partii politycznych, żaden z rządów, żadna z formacji w ciągu ostatnich 30 lat nie osiągnęła tak znakomitego wyniku badań opinii publicznej, jak właśnie rząd Prawa i Sprawiedliwości. Można by powiedzieć: nic dziwnego, bo żaden też rząd nigdy dotychczas nie zaczął realizować programu narodowego, bo żaden z rządów nie zaczął robić tego, co powinno się zrobić. Może właśnie dlatego te wyniki są tak niezwykłe – powiedział w felietonie „Głos Polski” szef MON Antoni Macierewicz.

Z włoskiego sanktuarium Montecastello skradziono relikwie Jana Pawła II i księdza Jerzego Popiełuszki. Proboszcz parafii ks. Giuseppe Mattanza apeluje do złodziei o oddanie i podkreśla, że relikwie są katalogowane i nie da się ich sprzedać.

– Oczywiście to, kto stoi na czele rządu, to zawsze jest wypadkowa różnych okoliczności i wszystko może się zmienić. Podchodzę do tego z pokorą, ale na dziś nie widzę w Polsce sytuacji, która wymagałaby jakichś gwałtownych zmian w rządzie – powiedziała premier Beata Szydło w wywiadzie udzielonym dziennikowi "Polska The Times".

Zjawisko fake newsów, napędzane przez upowszechnianie się mediów społecznościowych, to coraz większy problem, którego efektem jest spadek zaufania społecznego – nie tylko do mediów, lecz także do instytucji publicznych. Eksperci zauważają, że fake newsów nie da się oddzielić od faktów, dopóki nie zmienią się nawyki czytelników, przyzwyczajonych do szybkiej i pobieżnej konsumpcji treści. Paradoksalnie, to zjawisko może też spowodować, że do łask wrócą media tradycyjne i wzrośnie zapotrzebowanie na opiniotwórcze, rzetelne dziennikarstwo. To wnioski z warsztatu Komitetu Dialogu Społecznego KIG „Wpływ technologii informacyjnych na społeczną rzeczywistość”.

Dwie globalne firmy, EY oraz Microsoft, we współpracy z polską firmą technologiczną Senfino stworzyły w Warszawie szyty na miarę program akceleracyjny Startberry dla start-upów, które mogą wesprzeć duży biznes w cyfrowej transformacji. W inicjatywie, która wystartowała oficjalnie w tym tygodniu, uczestniczy 10 start-upów, które już podbijają międzynarodowe rynki. Trzej partnerzy mają ambicję, żeby utworzyć w Warszawie hub dla młodych spółek technologicznych z całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej.

W dwóch tysiącach firm ze skandynawskim kapitałem pracuje w Polsce ponad 170 tys. osób. Nordyckie firmy zatrudniają na podstawie umów o pracę, oferują programy emerytalne, opiekę medyczną czy programy rozwoju pracowniczego, a także dbają o środowisko i lokalne społeczności. Dzięki temu są dla Polaków bardzo pożądanym pracodawcą – wynika z raportu Skandynawsko-Polskiej Izby Gospodarczej.

Z inicjatywy Ministerstwa Sprawiedliwości po raz pierwszy od pięciu lat zebrała się polsko-niemiecka grupa robocza ds. mediacji transgranicznych, która zajmie się między innymi problemami związanymi z działalnością Jugendamtów - niemieckich urzędów ds. dzieci i młodzieży. Spotkanie poprzedziło rozpoczętą 26 października w Warszawie konferencję „Mediacje w międzynarodowych konfliktach dotyczących dzieci”, w której wziął udział Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Michał Wójcik.

Zakończył się audyt w Instytucie Lecha Wałęsy zlecony przez Jerzego Stępnia, byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Raport nie przyniósł dobrych wiadomości, wręcz przeciwnie. Okazuje się, że instytut tonie w długach. Lech Wałęsa od razu wymienił cały skład rady nadzorczej, część osób odeszła sama, le to nie koniec kłopotów.

Dzisiejszy dzień dla Platformy Obywatelskiej nie był najlepszy. Okazuje się, że aż dziesięciu działaczy tej partii z powiatu kieleckiego złożyło rezygnację. Kolejne rezygnacje będą ponoć w przyszłym tygodniu.

Rada Europejska złożyła zamówienie na 4 tysiące butelek szampana, podczas spotkania przywódców UE w celu omówienia statusu państw członkowskich w Brukseli. Kwestia ta została poruszona podczas jednej z sesji w PE przez brytyjskiego polityka Jonathana Bullocka. "Podczas gdy połowa Europy znajduje się w kryzysie, Rada beztrosko wydaje pieniądze podatników na 4000 butelek szampana. Trzeba to zatrzymać i sprawdzić. Parlament powinien zająć się tą sprawą." - mówił.

- Jedyną szansą na utrzymanie programu 500+, jest przejęcie sterów w PL przez osoby odpowiedzialne - oznajmił Borys Budka w PR24.