Roman Giertych zaatakował Radio Maryja. Jest reakcja
Giertych: Odebrać koncesję Radiu Maryja
Zarówno Sobór Watykański II, jak i Konkordat pomiędzy Stolicą Apostolską, a RP zakazuje mieszania ról instytucji Państwa i Kościoła. Tymczasem w Polsce doszło do jawnego złamania tej zasady przez kierowane przez o. Tadeusza Rydzyka Radio Maryja należące formalnie do prowincji redemptorystów (i inne jego prywatne już media)
– pisze Giertych w mediach społecznościowych. Mecenas dodał, że „w radio tym od lat organizowana jest jawna propaganda tej partii politycznej, która w danym czasie zapewnia najlepsze finansowanie prywatnych instytucji o. Rydzyka (jaką jest np. Fundacja Lux Veritatis będąca właścicielem Telewizji Trwam)”.
Nasze Państwo nie może przemilczać jawnego udziału całego strukturalnego Kościoła Katolickiego w kolejnych kampaniach wyborczych PiS, a przykładów takiego udziału mamy bez liku. Reakcja Rzeczpospolitej Polskiej na takie traktowanie swoich zobowiązań musi być zdecydowana. Nie postuluję wypowiadania Konkordatu. Postuluję jednak doprowadzenie do tego, aby był przestrzegany przez obie strony
– napisał Giertych.
Czytaj również: Zacharowa: „Atak Ukrainy na Kursk przekreśla możliwość rozmów z Kijowem”
Jest odpowiedź Radia Maryja
Wpis Romana Giertycha spotkał się z odpowiedzią redakcji Radia Maryja.
Panie Mecenasie, nie milkną telefony od słuchaczy Radia Maryja zaniepokojonych Pana wypowiedzią, że należy odebrać rozgłośni toruńskiej koncesję na nadawanie. Katolicy skupieni wokół Rada Maryja są oburzeni treścią oraz formą Pana bezprecedensowej wypowiedzi. Odczytujemy Pana wpis jako bezprawny atak na Radio Maryja, katolików skupionych wokół Radia Maryja oraz o. Tadeusza Rydzyka. Wpis obraża instytucje oraz osoby. Wypowiedź Pana to zresztą prosta kontynuacja brutalnej nagonki na Radio oraz jego kierownictwo, którą obserwujemy od wielu lat, zaś aktualnie nagonka ta przybrała na sile, co Pana wpis tylko potwierdza
– odpowiada Radio Maryja i podkreśla, że mec. Giertych podał „szereg nieprawdziwych, zniesławiających informacji, dodatkowo wskazując, że jeszcze «wiele informacji dotrze do opinii publicznej»”.
Wypowiedź tę łączy Pan m.in. z rzekomą korupcją i z rzekomym nielegalnym wpływem o. Tadeusza Rydzyka na działania prokuratury. Formułuje Pan bardzo poważne zarzuty. Czy zapowiedź ujawnienia kolejnych rzekomych nadużyć mamy traktować jako groźbę? Czy w ten sposób stara się Pan nas zastraszyć? Czy jako prawnik zdaje Pan sobie sprawę z treści tej wypowiedzi?
– pyta redakcja.
Czytaj także: [WIDEO] Stanowski miażdży artykuł Onetu o „aferze” z fabryką amunicji
„Rozpowszechnia pan nieprawdziwe informacje”
Panie Mecenasie, dlaczego rozpowszechnia Pan nieprawdziwą informację, że Radio Maryja otrzymywało państwowe dotacje? Informację tę zamieścił Pan w podsumowaniu wypowiedzi, co nadaje jej szczególnego znaczenia. Powiązana została z postulowanym przez Pana odebraniem koncesji. Panie Mecenasie, Radio Maryja nigdy nie otrzymało żadnej dotacji publicznej, o czym Pan doskonale wie. Radio jest instytucją społeczną i utrzymuje się z darowizn słuchaczy
– wskazuje Radio Maryja i pyta mecenasa, „co ma na myśli wskazując, iż Fundacja Lux Veritatis to «prywatna instytucja o. Tadeusza Rydzyka»?”.
Jako adwokat dobrze Pan wie, że Fundacja Lux Veritatis nie jest prywatną instytucją o. Tadeusza Rydzyka. Fundacja jest osobą prawną. Realizuje cele statutowe, podobnie jak tysiące innych fundacji działających w Polsce. Wszystkie dochody Fundacja przeznacza wyłącznie na realizację celów statutowych. Panie Mecenasie, przecież zna Pan te fakty. Dlaczego jako adwokat rozpowszechnia Pan nieprawdę?
– pyta redakcja. W dalszej części listu odnosi się do zarzutów Giertycha, jakoby o. Tadeusz Rydzyk był skorumpowany.
Panie Mecenasie, zarzuca Pan o. Tadeuszowi Rydzykowi uprawianie korupcji politycznej, a w podsumowującej części wypowiedzi stawia Pan nawet wprost zarzuty korupcyjne. To bardzo poważne zarzuty, których żadna instytucja w żadnym postępowaniu nigdy nie potwierdziła. To ogromne zniesławienie. Czemu jako adwokat, a także polityk piastujący poważne funkcje państwowe nie złożył Pan w tym zakresie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa? Dlaczego Pan to ukrywał i to przez 20 lat? Czy jako adwokat i wysoki urzędnik państwowy nie wiedział Pan, co z tym „faktem” trzeba zrobić? Czy tak postępują adwokaci i poważni politycy? Panie Mecenasie, dobrze wiemy, że nie było żadnych propozycji korupcyjnych wobec Pana osoby ani też żadnej innej osoby ze strony kierownictwa Radia Maryja. Proszę nie wypowiadać kłamstw. Żadne postępowanie nigdy tego nie potwierdziło
– czytamy w liście.
„Zwracamy się do Pana jako do katolika”
Panie Mecenasie (tu zwracamy się do Pana jako do katolika), Radio Maryja nie narusza Konkordatu. Jak Pan dobrze wie, Radio Maryja realizuje zarówno cele ewangelizacyjne, jak też ważne cele społeczne. Zachęcamy tu do lektury książki „Cud w eterze” stanowiącej wywiad z o. Tadeuszem Rydzykiem, gdzie kapłan szeroko odniósł się także do tej kwestii. Zresztą trudno, aby Radio Maryja zachowywało milczenie wobec takich zagadnień społeczno-religijnych (popularnych politycznie) jak aborcja, obecność krzyży w szkołach i instytucjach publicznych czy w temacie lekcji religii w szkołach. Będzie mówić o prawie rodziny do wychowywania swoich dzieci w wierze ojców, o prawie do poszanowania godności każdego człowieka, o prawie katolików do równego traktowania przez rządzących w Polsce. Będzie mówić o prawie do kształcenia polskich dzieci i młodzieży na najwyższym poziomie, o prawie samostanowienia i wolności narodu polskiego. O tym trzeba mówić i o tym nasze Radio mówić będzie, a nawet będzie krzyczeć. Tego nie zmienimy
– wskazuje redakcja i dodaje, że „trudno zrozumieć, że adwokat zamieścił w publicznej przestrzeni tak kłamliwy, obraźliwy oraz zniesławiający wpis”.
Wzywamy do usunięcia przedmiotowego wpisu ze wszelkich źródeł przekazywania informacji, gdzie wpis się ukazał (w tym serwisu X). Wzywamy do zaniechania rozpowszechniania nieprawdy o Radiu Maryja i jego kierownictwu. Wzywamy do przeproszenia za ujawniony wpis
– podsumowuje Radio Maryja.