Tȟašúŋke Witkó: Budzenie niemieckiego demona

Na szczęście dla nas, Polaków, nie ma jeszcze w niemieckiej chadecji ani socjaldemokracji polityka, który wzniósłby okrzyk: „Hunde, wollt ihr ewig leben?”. Jednak, jestem tego pewien, teutońscy oficjele spod sztandarów Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), Unii Chrześcijańsko-Społecznej w Bawarii (CSU) oraz Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD), którzy dziś tworzą „wielką koalicję”, takie indywiduum wyhodują.
Friedrich Merz Tȟašúŋke Witkó: Budzenie niemieckiego demona
Friedrich Merz / KEUENHOF / POOL Dostawca: PAP/EPA

Podejrzewam, że pojawi się ono późną jesienią 2028 roku, czyli wtedy, kiedy Alternatywa dla Niemiec (AfD) – największa obecnie partia opozycyjna w Bundestagu – rozpocznie kampanię wyborczą, szykując się do zwycięstwa w krajowej elekcji, która odbędzie się w lutym roku 2029.

 

Hodowla Führera

Tym razem jeszcze się udało, bowiem to chadecy z CDU i CSU, wespół z socjaldemokratami z SPD skomponowali gabinet i mają większość parlamentarną. Problem w tym, że dalej bezwzględnie są sekowani i otaczani tak zwanym „kordonem sanitarnym” działacze AfD, bez względu na barwy partyjne „dręczycieli”.

Jakiś przykład? Proszę bardzo! Katrin Göring-Eckardt, z partii Sojusz 90/Zieloni – jeszcze przed 25 marca 2025 roku, czyli przed pierwszym posiedzeniem nowo wybranego parlamentu – otwarcie zapowiedziała, że politycy Alternatywy mogą, co prawda, pracować w jego komisach, ale będą duże opory, aby objęli oni stanowiska ich przewodniczących lub wiceprzewodniczących samego Bundestagu. Jak to potraktować, jeśli nie zmowę antydemokratyczną? Co w izbie niższej zrobią z AfD jest wewnętrzną sprawą „wybrańców narodu”, jednak już dziś wiem, że duszenie owej partii przy pomocy kruczków prawnych spowoduje wzrost jej popularności wśród Niemców. Dlaczego? Dlatego, że sympatia społeczeństwa zawsze jest przy tym słabszym, a ponadto partia szermuje hasłami antyimgranckimi, czyli miłymi dla ucha każdego ciężko pracującego Petera i Helgi, których podatki idą na utrzymanie kohort śniadolicych byczków, przybyłych nad Ren po zasiłek socjalny. Do tego dojdzie jeszcze większe zubożenie ludzi, wywołane przez obecnie opracowywany plan zbrojeń, skompilowany z zapowiadaną odbudową infrastruktury państwa, który niekoniecznie musi się udać, zaś to wszystko będzie idealnym podglebiem dla wyłonienia nowego, silnego lidera – Führera. Osobiście podejrzewam, że zostanie nim Tino Chrupalla.

 

Furor teutonicus

Tino Chrupalla, dziś jeden ze współrządzących AfD, będzie miał w 2029 roku 54 lata, więc osiągnie wiek godny i dojrzały do bycia kanclerzem. Alice Weidel, obecnie także stojąca na czele ugrupowania, wtedy dobije lat 50, więc stworzą oni polityczną parę idealną; taką, aby – zarówno kobiety, jak mężczyźni – mogli śmiało oddać na nich głos. Potem wypadki potoczą się już błyskawicznie, gdyż po latach „cierpień” Niemcy dadzą Alternatywie samodzielne rządy, a dziś wdrażane idee militarnej odbudowy kraju zaczną wydawać plony. Wtedy Berlin będzie miał setki tysięcy zuniformizowanych ludzi, bardzo wolno, mozolnie wręcz, poprawiające się wskaźniki stopy życiowej i wciąż miliony przybyszów z Azji i Afryki, którym trzeba dawać jeść, poświęcając na to grube miliardy euro. Elektorat naciśnie, aby rządzący wywiązali się ze swoich obietnic przedwyborczych, więc na gwałt wzrośnie zapotrzebowanie na winowajców, przez których natychmiastowe zapewnienie Eldorado każdemu podatnikowi okaże się niemożliwe. Jednak, aby zachować wskaźniki popularności i władzę, trzeba na kimś skoncentrować gniew ludzi… Jak Państwo sądzą, co wydarzy się potem? Resztę pozostawiam domysłom moich wspaniałych Czytelników, a od siebie dodam jedynie, że za Odrą już kiedyś przerabiano podobny scenariusz.

Howgh!
Tȟašúŋke Witkó, 28 marca 2025 r.

[Autor jest emerytowanym oficerem wojsk powietrznodesantowych. Miłośnik kawy w dużym kubku ceramicznym – takiej czarnej, parzonej, słodzonej i ze śmietanką. Samotnik, cynik, szyderca i czytacz politycznych informacji. Dawniej nerwus, a obecnie już nie nerwus]
 


 

POLECANE
1 maja Solidarność obchodzi święto św. Józefa Robotnika gorące
1 maja Solidarność obchodzi święto św. Józefa Robotnika

1 maja ludzie pracy z całej Polski przybywają do Kalisza, aby wspólnie uczestniczyć Ogólnopolskiej Pielgrzymce Robotników do św. Józefa. Podczas tej wyjątkowej uroczystości pracownicy i pracodawcy jednoczą się, by razem modlić się o wstawiennictwo patrona ludzi pracy.

Jerzy Kwaśniewski: Barbarzyńskie praktyki aborcyjne w Polsce muszą się skończyć! gorące
Jerzy Kwaśniewski: Barbarzyńskie praktyki aborcyjne w Polsce muszą się skończyć!

W Wielkim Tygodniu – gdy wspominaliśmy męczeńską śmierć Jezusa – wielu Polaków usłyszało o niewinnej śmierci… 9-miesięcznego Felka (takie zmienione imię nadali mu dziennikarze „Gazety Wyborczej”).

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz i juror miał 41 lat z ostatniej chwili
Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz i juror miał 41 lat

Znany kucharz Tomasz Jakubiak zmarł 30 kwietnia 2025 roku w wieku 41 lat. Informację przekazała jego rodzina.

Stanowski opuścił studio podczas rozmowy z Maciakiem z ostatniej chwili
Stanowski opuścił studio podczas rozmowy z Maciakiem

Krótko trwała środowa rozmowa na Kanale Zero z kandydatem na prezydenta Maciejem Maciakiem. Krzysztof Stanowski wyszedł ze studia, po tym, jak Maciak chwalił Putina.

Niemcy cichym wspólnikiem Rosji w destabilizacji Polski gorące
Niemcy cichym wspólnikiem Rosji w destabilizacji Polski

Inżynieria przymusowej migracji stała się bezprecedensową formą nacisku, za pomocą której Federacja Rosyjska realizuje swoje interesy geopolityczne. Wszystko wskazuje na to, że cichymi wspólnikami Rosji w planach zdestabilizowania państwa polskiego są Niemcy. Działania rządu w Berlinie idealnie wpisują się w rosyjską strategię. Czy to oznacza, że aktualna mimo wojny na Ukrainie budowa przestrzeni od Władywostoku do Lizbony ma się dokonać na gruzach państwa i Narodu Polskiego?

Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie

Rafał Trzaskowski spotkał się z mieszkańcami Olsztyna na miejskiej plaży. Fragment przemówienia kandydata KO wzbudził spore zainteresowanie internautów.

Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych z ostatniej chwili
Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych

29 kwietnia 2025 r. poseł Mathilde Panot i europoseł Manon Aubry dostarczyły do Warszawy 300 pigułek aborcyjnych. Francuzki zapowiedziały, że wyślą ich więcej.

Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu Wiadomości
Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu

Chociaż Niemcy publicznie deklarują odejście od rosyjskich surowców, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Jak ujawnia niemiecki tygodnik „Der Spiegel”, niemiecka państwowa spółka SEFE (następczyni niemieckiego oddziału Gazpromu) sprowadza do kraju ogromne ilości rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG) – często omijając własne zakazy i ukrywając faktyczny kierunek dostaw.

Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT z ostatniej chwili
Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT

KRRiT krytykuje wykluczenie Telewizji Republika z debaty prezydenckiej TVP z udziałem TVN i Polsatu, która odbędzie się 12 maja.

Słowa Grzegorza Brauna podczas debaty. Jest reakcja prokuratury gorące
Słowa Grzegorza Brauna podczas debaty. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła w środę dochodzenie w sprawie znieważenia Żydów oraz nawoływania do nienawiści w trakcie poniedziałkowej debaty kandydatów na prezydenta. Chodzi o zachowanie Grzegorza Brauna w trakcie debaty prezydenckiej "Super Expressu".

REKLAMA

Tȟašúŋke Witkó: Budzenie niemieckiego demona

Na szczęście dla nas, Polaków, nie ma jeszcze w niemieckiej chadecji ani socjaldemokracji polityka, który wzniósłby okrzyk: „Hunde, wollt ihr ewig leben?”. Jednak, jestem tego pewien, teutońscy oficjele spod sztandarów Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), Unii Chrześcijańsko-Społecznej w Bawarii (CSU) oraz Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD), którzy dziś tworzą „wielką koalicję”, takie indywiduum wyhodują.
Friedrich Merz Tȟašúŋke Witkó: Budzenie niemieckiego demona
Friedrich Merz / KEUENHOF / POOL Dostawca: PAP/EPA

Podejrzewam, że pojawi się ono późną jesienią 2028 roku, czyli wtedy, kiedy Alternatywa dla Niemiec (AfD) – największa obecnie partia opozycyjna w Bundestagu – rozpocznie kampanię wyborczą, szykując się do zwycięstwa w krajowej elekcji, która odbędzie się w lutym roku 2029.

 

Hodowla Führera

Tym razem jeszcze się udało, bowiem to chadecy z CDU i CSU, wespół z socjaldemokratami z SPD skomponowali gabinet i mają większość parlamentarną. Problem w tym, że dalej bezwzględnie są sekowani i otaczani tak zwanym „kordonem sanitarnym” działacze AfD, bez względu na barwy partyjne „dręczycieli”.

Jakiś przykład? Proszę bardzo! Katrin Göring-Eckardt, z partii Sojusz 90/Zieloni – jeszcze przed 25 marca 2025 roku, czyli przed pierwszym posiedzeniem nowo wybranego parlamentu – otwarcie zapowiedziała, że politycy Alternatywy mogą, co prawda, pracować w jego komisach, ale będą duże opory, aby objęli oni stanowiska ich przewodniczących lub wiceprzewodniczących samego Bundestagu. Jak to potraktować, jeśli nie zmowę antydemokratyczną? Co w izbie niższej zrobią z AfD jest wewnętrzną sprawą „wybrańców narodu”, jednak już dziś wiem, że duszenie owej partii przy pomocy kruczków prawnych spowoduje wzrost jej popularności wśród Niemców. Dlaczego? Dlatego, że sympatia społeczeństwa zawsze jest przy tym słabszym, a ponadto partia szermuje hasłami antyimgranckimi, czyli miłymi dla ucha każdego ciężko pracującego Petera i Helgi, których podatki idą na utrzymanie kohort śniadolicych byczków, przybyłych nad Ren po zasiłek socjalny. Do tego dojdzie jeszcze większe zubożenie ludzi, wywołane przez obecnie opracowywany plan zbrojeń, skompilowany z zapowiadaną odbudową infrastruktury państwa, który niekoniecznie musi się udać, zaś to wszystko będzie idealnym podglebiem dla wyłonienia nowego, silnego lidera – Führera. Osobiście podejrzewam, że zostanie nim Tino Chrupalla.

 

Furor teutonicus

Tino Chrupalla, dziś jeden ze współrządzących AfD, będzie miał w 2029 roku 54 lata, więc osiągnie wiek godny i dojrzały do bycia kanclerzem. Alice Weidel, obecnie także stojąca na czele ugrupowania, wtedy dobije lat 50, więc stworzą oni polityczną parę idealną; taką, aby – zarówno kobiety, jak mężczyźni – mogli śmiało oddać na nich głos. Potem wypadki potoczą się już błyskawicznie, gdyż po latach „cierpień” Niemcy dadzą Alternatywie samodzielne rządy, a dziś wdrażane idee militarnej odbudowy kraju zaczną wydawać plony. Wtedy Berlin będzie miał setki tysięcy zuniformizowanych ludzi, bardzo wolno, mozolnie wręcz, poprawiające się wskaźniki stopy życiowej i wciąż miliony przybyszów z Azji i Afryki, którym trzeba dawać jeść, poświęcając na to grube miliardy euro. Elektorat naciśnie, aby rządzący wywiązali się ze swoich obietnic przedwyborczych, więc na gwałt wzrośnie zapotrzebowanie na winowajców, przez których natychmiastowe zapewnienie Eldorado każdemu podatnikowi okaże się niemożliwe. Jednak, aby zachować wskaźniki popularności i władzę, trzeba na kimś skoncentrować gniew ludzi… Jak Państwo sądzą, co wydarzy się potem? Resztę pozostawiam domysłom moich wspaniałych Czytelników, a od siebie dodam jedynie, że za Odrą już kiedyś przerabiano podobny scenariusz.

Howgh!
Tȟašúŋke Witkó, 28 marca 2025 r.

[Autor jest emerytowanym oficerem wojsk powietrznodesantowych. Miłośnik kawy w dużym kubku ceramicznym – takiej czarnej, parzonej, słodzonej i ze śmietanką. Samotnik, cynik, szyderca i czytacz politycznych informacji. Dawniej nerwus, a obecnie już nie nerwus]
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe