Oswajanie Polaków z przemocą władzy

Nieadekwatne do sytuacji najście prokuratury i policji na Narodowy Bank Polski, wcześniej zaś siłowe przejęcie prokuratury i mediów, czy zastępy policjantów dopadające jednego „Batmana” to nic innego, jak oswajanie społeczeństwa z przemocą władzy. To wstęp do tego, co nas czeka, jeżeli Ursuli von der Leyen uda się domknąć projekt europejskiego superpaństwa.
Donald Tusk Oswajanie Polaków z przemocą władzy
Donald Tusk / (sko) PAP/Piotr Polak

Co musisz wiedzieć?

  • Współczesna Unia Europejska opiera się na totalitarnych korzeniach Manifestu z Ventotene
  • Bruksela planuje powołanie "europejskiej armii", która będzie mogła być wykorzystana do tłumienia protestów wewnętrznych
  • Powolny Niemcom i Brukseli rząd Donalda Tuska łamiąc prawo implementuje w Polsce "wartości europejskie"

 

Totalitarne korzenie

Przemoc władzy jest wpisana w trzon ideowy forsowanych zmian traktatowych, a mianowicie w Manifest z Ventotene.

„Demokraci nie potępiają przemocy co do zasady, jednakże uciekają się do niej jedynie wtedy, gdy większość opowiada się za koniecznością jej zastosowania, to jest – innymi słowy – gdy jest to niemalże nieistotna „kropka nad i”, dlatego też przywódcy demokratyczni spełniają dobrze swą rolę jedynie w czasach spokojnych, gdy lud jako całość aprobuje fundamentalne struktury w ich istniejącym kształcie, zaś pożądane zmiany dotyczą aspektów względnie drugorzędnych. W czasach rewolucyjnych, gdy nie chodzi o zarządzanie instytucjami, lecz ich tworzenie, praktyka demokratyczna ponosi sromotną klęskę”

– przekonują w dokumencie włoscy komuniści Altiero Spinelli i Ernesto Rossi, dla których przemoc jest dobrym narzędziem tworzenia nowego porządku politycznego i społecznego.

„Dyktatura partii rewolucyjnej stworzy nowe państwo, a wokół niego – nową, prawdziwą demokrację”

– stwierdzają.

Co ciekawe obydwaj nie zaliczają komunizmu w poczet totalitaryzmów. Dokładnie ten sam schemat widać w obecnych unijnych strukturach, których urzędnicy mówią o „demokracji” tam, gdzie tej demokracji najbardziej brakuje. To właśnie dlatego ani Komisja Europejska, ani żadna z unijnych instytucji nie zareagowała, kiedy w Polsce w sposób brutalny łamane było prawo i praworządność. Z ich perspektywy „demokracja walcząca” postępuje w sposób jak najbardziej właściwy, zgodny z wytycznymi zawartymi w Białej Księdze ws. przyszłości Europy z 2019 roku oraz narzucanymi zmianami traktatowymi.

 

Europejska armia przeciw buntom społecznym

Obecnie trwają próby utworzenia wspólnej europejskiej armii, ale nie po to, aby broniła granic zewnętrznych, czy któregokolwiek z państw członkowskich, ale żeby stanowiła siłę reakcji na społeczne bunty. Znów powróćmy do zapisów „Manifestu z Ventotene”:

„Już teraz, słowem i czynem, dążąc do powiązania w jedno różnych tendencji, które kształtują się z pewnością w wielu krajach, należy kłaść fundamenty pod powstanie ruchu, który byłby w stanie zmobilizować wszelkie siły w tym celu, aby zrodził się nowy organizm – największe i najbardziej innowacyjne dzieło, jakie od stuleci powstało w Europie. Będzie to stabilne państwo federalne, dysponujące europejską armią w miejsce wojsk narodowych. Nieodwołalnie pokonane zostanie dążenie do gospodarczej samowystarczalności poszczególnych krajów – kręgosłup reżimów totalitarnych. Państwo to wyposażone będzie w organy i narzędzia pozwalające na wyegzekwowanie w sfederowanych państwach uchwał służących utrzymaniu wspólnego porządku, przy czym państwa te zachowają autonomię, pozwalającą na obranie takiego kształtu życia politycznego, jaki zgodny jest ze specyfiką danego ludu”.

W powyższym fragmencie uderza również plan pozbawienia państw narodowych ich własnych armii. Nie tylko zatem mają podlegać opresji ze strony europejskich czynników siłowych, ale docelowo mają nie mieć możliwości obrony przed agresją z zewnątrz. To bardzo niebezpieczne w szczególności dla państw Europy Środkowo-Wschodniej, realnie zagrożonych ze strony Rosji.

 

Polska jako pole doświadczalne

Wracając jednak do nadużywania władzy i stosowanej przy tym przemocy należy przewidywać, że to zjawisko będzie eskalowało, ponieważ ani wewnątrz Polski, ani na zewnątrz nie istnieją czynniki, które miałyby wolę powstrzymania tego trendu. Warto zauważyć, że dla KE Polska jest poletkiem doświadczalnym dla implementowania nowego systemu noszącego cechy totalitaryzmu. Jeżeli Polacy poddadzą się temu, podobny los czeka społeczeństwa na Zachodzie.


 

POLECANE
Wulgarna Babcia Kasia grozi prezydentowi Dudzie. Szokujące słowa z ostatniej chwili
Wulgarna "Babcia Kasia" grozi prezydentowi Dudzie. Szokujące słowa

Aktywistka "Babcia Kasia", czyli Katarzyna Augustynek w obraźliwych i wulgarnych słowach obraziła publicznie prezydenta Andrzeja Dudę. "Jesteś najgorszym skur****em, jakiego ziemia nosi" – napisała. Internauci przypominają o art. 135 §2 kodeksu karnego.

Pokój Socjalny: Bodnar, Braun i daltonizm prawno-historyczny    Wiadomości
Pokój Socjalny: Bodnar, Braun i daltonizm prawno-historyczny   

"Jest do Radomia prosta droga” śpiewa Hiob Dylan, artysta, który nie daje namówić się na wywiad do Tysola, o którym marzy redaktor Woś. Bo w ogóle raczej nie daje się namawiać na wywiady.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

Wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul wypłaciła do tej pory łącznie 440 tys. zł pomocy doraźnej mieszkańcom 19 gmin, którzy ucierpieli w wyniku ubiegłotygodniowych burz.

10 tys. więźniów może wyjść na wolność. Dramatyczna decyzja unijnego kraju z ostatniej chwili
10 tys. więźniów może wyjść na wolność. Dramatyczna decyzja unijnego kraju

Władze w Rzymie mogą uwolnić nawet 10 tys. osób z więzień we Włoszech w związku z ich przepełnieniem - przekazało w środę włoskie ministerstwo sprawiedliwości. Stanowi to około 15 proc. wszystkich więźniów w kraju. Kara pozbawienia wolności zostałaby im zamieniona na areszt domowy lub pozostawanie pod nadzorem.

Żołnierze zaatakowani koktajlem Mołotowa. Jest nagranie z granicy z ostatniej chwili
Żołnierze zaatakowani koktajlem Mołotowa. Jest nagranie z granicy

Straż Graniczna oraz polscy żołnierze zostali zaatakowani przez nielegalnych imigrantów. Jeden z nich cisnął w mundurowych koktajlem Mołotowa.

W ramach procedury readmisji Niemcy przysyłają imigrantów bez dokumentów, a ci i tak trafiają do Polski tylko u nas
W ramach procedury readmisji Niemcy przysyłają imigrantów bez dokumentów, a ci i tak trafiają do Polski

Jedną z procedur w ramach których Niemcy wydalają imigrantów do Polski jest tzw. "procedura readmisji". Procedura uproszczonej readmisji stosowana przez Niemców w celu wydalenia migrantów do Polski opiera się na porozumieniu z 29 marca 1991 r. oraz protokołu z 29 marca 1991 r.. Dopóki reguły readmisji są przestrzegane, to wydalenie jest zgodne z prawem unijnym i międzynarodowym.

Imigranci odesłani z Niemiec do Polski. Szokujące dane z ostatniej chwili
Imigranci odesłani z Niemiec do Polski. Szokujące dane

W Nadodrzańskim Oddziale Straży Granicznej w 2024 r. 70 proc. imigrantów przekazanych przez Niemców w procedurze readmisji nie miało dokumentu tożsamości – alarmuje w środę europoseł Konfederacji Anna Bryłka.

ZUS wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat

300 zł na wyprawkę 2025/2026 już trafia na konta. Sprawdź terminy oraz to, jak złożyć wniosek online o świadczenie 300 plus z programu Dobry Start.

Propozycja budżetu UE von der Leyen uderzy w Polskę Wiadomości
Propozycja budżetu UE von der Leyen uderzy w Polskę

Komisja Europejska przedstawia dziś projekt nowego budżetu UE na lata 2028–2034. Jak jej plany zmieniłyby dotychczasowy porządek? "Ursula von der Leyen forsuje z wielką determinacją, w interesie i z błogosławieństwem Berlina, radykalną, wręcz rewolucyjną - alarmuje Jacek Saruysz-Wolski, były europoseł PiS, jeden z głównych negocjatorów wejścia Polski do UE.

Czerwone flagi nad Bałtykiem. Kolejne plaże z zakazem kąpieli Wiadomości
Czerwone flagi nad Bałtykiem. Kolejne plaże z zakazem kąpieli

Na kilkunastu nadmorskich kąpieliskach w województwie zachodniopomorskim obowiązuje zakaz wchodzenia do wody. Powodem są niebezpieczne warunki – wysokie fale i silne prądy wsteczne. W środę czerwone flagi pojawiły się m.in. na plażach w Dziwnowie, Pobierowie, Mielnie i Dąbkach. Tymczasem na Kaszubach zamknięto trzy kąpieliska z powodu zakwitu sinic.

REKLAMA

Oswajanie Polaków z przemocą władzy

Nieadekwatne do sytuacji najście prokuratury i policji na Narodowy Bank Polski, wcześniej zaś siłowe przejęcie prokuratury i mediów, czy zastępy policjantów dopadające jednego „Batmana” to nic innego, jak oswajanie społeczeństwa z przemocą władzy. To wstęp do tego, co nas czeka, jeżeli Ursuli von der Leyen uda się domknąć projekt europejskiego superpaństwa.
Donald Tusk Oswajanie Polaków z przemocą władzy
Donald Tusk / (sko) PAP/Piotr Polak

Co musisz wiedzieć?

  • Współczesna Unia Europejska opiera się na totalitarnych korzeniach Manifestu z Ventotene
  • Bruksela planuje powołanie "europejskiej armii", która będzie mogła być wykorzystana do tłumienia protestów wewnętrznych
  • Powolny Niemcom i Brukseli rząd Donalda Tuska łamiąc prawo implementuje w Polsce "wartości europejskie"

 

Totalitarne korzenie

Przemoc władzy jest wpisana w trzon ideowy forsowanych zmian traktatowych, a mianowicie w Manifest z Ventotene.

„Demokraci nie potępiają przemocy co do zasady, jednakże uciekają się do niej jedynie wtedy, gdy większość opowiada się za koniecznością jej zastosowania, to jest – innymi słowy – gdy jest to niemalże nieistotna „kropka nad i”, dlatego też przywódcy demokratyczni spełniają dobrze swą rolę jedynie w czasach spokojnych, gdy lud jako całość aprobuje fundamentalne struktury w ich istniejącym kształcie, zaś pożądane zmiany dotyczą aspektów względnie drugorzędnych. W czasach rewolucyjnych, gdy nie chodzi o zarządzanie instytucjami, lecz ich tworzenie, praktyka demokratyczna ponosi sromotną klęskę”

– przekonują w dokumencie włoscy komuniści Altiero Spinelli i Ernesto Rossi, dla których przemoc jest dobrym narzędziem tworzenia nowego porządku politycznego i społecznego.

„Dyktatura partii rewolucyjnej stworzy nowe państwo, a wokół niego – nową, prawdziwą demokrację”

– stwierdzają.

Co ciekawe obydwaj nie zaliczają komunizmu w poczet totalitaryzmów. Dokładnie ten sam schemat widać w obecnych unijnych strukturach, których urzędnicy mówią o „demokracji” tam, gdzie tej demokracji najbardziej brakuje. To właśnie dlatego ani Komisja Europejska, ani żadna z unijnych instytucji nie zareagowała, kiedy w Polsce w sposób brutalny łamane było prawo i praworządność. Z ich perspektywy „demokracja walcząca” postępuje w sposób jak najbardziej właściwy, zgodny z wytycznymi zawartymi w Białej Księdze ws. przyszłości Europy z 2019 roku oraz narzucanymi zmianami traktatowymi.

 

Europejska armia przeciw buntom społecznym

Obecnie trwają próby utworzenia wspólnej europejskiej armii, ale nie po to, aby broniła granic zewnętrznych, czy któregokolwiek z państw członkowskich, ale żeby stanowiła siłę reakcji na społeczne bunty. Znów powróćmy do zapisów „Manifestu z Ventotene”:

„Już teraz, słowem i czynem, dążąc do powiązania w jedno różnych tendencji, które kształtują się z pewnością w wielu krajach, należy kłaść fundamenty pod powstanie ruchu, który byłby w stanie zmobilizować wszelkie siły w tym celu, aby zrodził się nowy organizm – największe i najbardziej innowacyjne dzieło, jakie od stuleci powstało w Europie. Będzie to stabilne państwo federalne, dysponujące europejską armią w miejsce wojsk narodowych. Nieodwołalnie pokonane zostanie dążenie do gospodarczej samowystarczalności poszczególnych krajów – kręgosłup reżimów totalitarnych. Państwo to wyposażone będzie w organy i narzędzia pozwalające na wyegzekwowanie w sfederowanych państwach uchwał służących utrzymaniu wspólnego porządku, przy czym państwa te zachowają autonomię, pozwalającą na obranie takiego kształtu życia politycznego, jaki zgodny jest ze specyfiką danego ludu”.

W powyższym fragmencie uderza również plan pozbawienia państw narodowych ich własnych armii. Nie tylko zatem mają podlegać opresji ze strony europejskich czynników siłowych, ale docelowo mają nie mieć możliwości obrony przed agresją z zewnątrz. To bardzo niebezpieczne w szczególności dla państw Europy Środkowo-Wschodniej, realnie zagrożonych ze strony Rosji.

 

Polska jako pole doświadczalne

Wracając jednak do nadużywania władzy i stosowanej przy tym przemocy należy przewidywać, że to zjawisko będzie eskalowało, ponieważ ani wewnątrz Polski, ani na zewnątrz nie istnieją czynniki, które miałyby wolę powstrzymania tego trendu. Warto zauważyć, że dla KE Polska jest poletkiem doświadczalnym dla implementowania nowego systemu noszącego cechy totalitaryzmu. Jeżeli Polacy poddadzą się temu, podobny los czeka społeczeństwa na Zachodzie.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe