Protesty w Hiszpanii. Obywatele sprzeciwiają się rządom Sancheza

Co musisz wiedzieć?
- Premier Pedro Sánchez rządzi Hiszpanią od 2018 roku.
- W kraju trwają masowe protesty przeciwko rządom Sancheza.
- Jego współkoalicjanci naciskają ws. złożenia wyjaśnień na temat rzekomej korupcji.
W 2023 roku w wyborach parlamentarnych w Hiszpanii wygrała konserwatywna Partia Ludowa, lecz nie udało jej się stworzyć rządu. Pomimo tego władzę w kraju utrzymał dotychczasowy premier Pedro Sánchez, który rządzi od 2018 roku.
Jak podaje portal Niezalezna.pl, obecną koalicję rządząca ma "trawić korupcja", a kolejne doniesienia o niej spowodowały masowe protesty w kraju.
Początkowo premier zaprzeczał, jakoby jego rząd dotyczył ten problem, ale z czasem współkoalicjanci również zażądali wyjaśnień. Słychać było także nawoływania do dymisji. W tej sytuacji Sánchez, w obliczu narastającego skandalu przeprosił za poczynania członków swojego ugrupowania i na tym de facto zakończył
- czytamy na portalu Niezalezna.pl.
- Komunikat dla mieszkańców i turystów woj. zachodniopomorskiego
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Egipskie lotniska w stanie najwyższej gotowości. Linie lotnicze tną rejsy
- Nagły zwrot ws. Warner Bros. Discovery. Co to oznacza dla TVN?
- Nie żyje polski żołnierz. Stacjonował w Iraku
- Komunikat dla mieszkańców Suwałk
- "Obecny rząd zaciągnął hamulec ręczny na zakupy zbrojeniowe"
- Iga Świątek w "Dzień dobry TVN". Jej słowa to duże zaskoczenie
Koalicjanci naciskają na Sancheza
Ponadto w Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej ma dojść do rekonstrukcji kadry kierowniczej. Premier zapewniał, że rząd będzie kontynuował swój "projekt polityczny" do 2027 roku, gdy planowo powinny się odbyć kolejne wybory.
Reakcja Sáncheza to efekt nacisków ze strony lewicowego koalicjanta. Wicepremier Yolanda Díaz z Ruchu Sumar zaczęła domagać się wyjaśnienia.
Weekendowy wiec zorganizowany przez prawicową Partię Ludową, zgromadził w centrum Madrytu dziesiątki tysięcy zwolenników.
Korupcja jest już znakiem rozpoznawczym tego rządu i musi się skończyć
- mówił Alberto Núñez Feijóo, lider ludowców.
Protesty w Hiszpanii
Dodatkowo od miesięcy na ulicach największych hiszpańskich miast przetaczają się regularnie manifestacje przeciwko masowej turystyce. Według protestujących nie przynosi ona dla Hiszpanii korzyści.
Problemem stają się dla nich za to rosnące koszty oraz zatłoczone i coraz mniej dostępne centra miast. Najwięcej uciążliwości powoduje nieuregulowany najem krótkoterminowy, który w efekcie rujnuje metropolie
- podaje Niezalezna.pl.
W ubiegłym roku Hiszpanię odwiedziło prawie 95 mln turystów.
🇪🇸 | Miles de patriotas llegan a Ferraz para exigir la caída del régimen bipartidista en este preciso instante. pic.twitter.com/Pp7uyJ54Mg
— ʜᴇʀQʟᴇs (@herqles_es) June 13, 2025
Protests have taken place in Spain, Italy and Portugal to call for a curb on mass tourism. pic.twitter.com/hBWWM1UujM
— Sky News (@SkyNews) June 15, 2025