Udawali agentów ABW i SKW, załatwiali zwolnienia z aresztu za...

Ta realizacja to kolejna odsłona śledztwa prowadzonego przez katowickie CBA. Zatrzymani udawali agentów ABW i SKW. Powoływali się na wpływy w wymiarze sprawiedliwości i służbach specjalnych. Żądali i przyjmowali korzyści majątkowe w zamian za załatwianie spraw. Dziś lista zatrzymanych powiększyła się do 13.
 Udawali agentów ABW i SKW, załatwiali zwolnienia z aresztu za...
/ cba.gov.pl
Ustalenia śledczych wskazują, że zatrzymany dziś warszawski przedsiębiorca miał powoływać się na wpływy i podjąć się  w sprawie prowadzonej przez prokuraturę z wielkopolski, w zamian ok. 1 mln zł doprowadzenia do zwolnienia z tymczasowego aresztu kilku podejrzanych o  przestępstwa o charakterze kryminalnym m.in. pobicia i porwania.
Agenci CBA przeszukali mieszkanie oraz siedziby firm zatrzymanego pod kątem zabezpieczenia dokumentów, rzeczy mogących stanowić dowód w toczącym się śledztwie, a także majątku podlegającego zajęciu.
Śledztwo dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie powoływali się na wpływy w szeregu instytucjach państwowych, ministerstwach  i służbach specjalnych: SKW, ABW i CBA oraz podejmowali się pośrednictwa w załatwieniu różnych spraw w zamian za korzyści majątkowe lub ich obietnicę.
Do pierwszych ośmiu  zatrzymań w sprawie doszło w styczniu 2018 r. Prokurator zarzucił wtedy zatrzymanym przez CBA m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i popełnienie innych przestępstw, w tym o charakterze korupcyjnym. Sąd zastosował wobec 5 zatrzymanych wówczas tymczasowe aresztowanie.
Ustalenia śledztwa wskazują, że grupa oferowała w zamian za korzyści majątkowe m.in. roztoczenie „parasola ochronnego służb” i wpisanie firmy na  wymyśloną, nierzeczywistą  „listę spółek specjalnych” prowadzonych przez Ministerstwo Finansów. Miało to skutkować  nie prowadzeniem wobec niej jakichkolwiek czynności kontrolnych czy śledczych.
W innym przypadku spowodowano u poszkodowanego wrażenie i pełne przekonanie, że przez wiele miesięcy pracuje na rzecz państwa polskiego a w rzeczywistości pracował i działał na rzecz grupy przestępczej.
Na kolejną realizację trzeba było czekać trzy miesiące.  Wśród czterech  zatrzymanych 18 kwietnia br. był m.in. były minister sprawiedliwości Andrzej K. (w latach 2004-2005) oraz były funkcjonariusz Wojskowych Służb Informacyjnych.  Te osoby związane z „przebierańcami” podszywały się pod funkcjonariuszy między  innymi Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w zamian za korzyści majątkowe podejmowały się załatwiania spraw urzędowych wobec ustalonych przedsiębiorców.
Wg ustaleń CBA, grupa działała w okresie od lipca 2015 roku do grudnia 2017 roku.
Śledztwo prowadzi Delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Katowicach pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Katowicach.
Sprawa jest rozwojowa, niewykluczone dalsze zatrzymania i powiększenie listy zarzutów.
Źródło: cba.gov.pl
kos

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń tylko u nas
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń

W kontekście kolejnej rocznicy zbrodni w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) lewacy lansują tezę, że tak znienawidzone przez nich środowiska patriotyczne celowo pomijają tę rzekomo polską akcję eksponując ludobójstwo wołyńskie. „Wołyń dla Polaków to przykrywka, za którą chcą schować Jedwabne” – twierdzi wprost dziennikarz Tomasz Lis. Tylko co ma piernik do wiatraka?

Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem gorące
Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem

W Jedwabnem, kilkadziesiąt metrów od oficjalnego pomnika ofiar z 1941 r., ustawiono siedem granitowych głazów z tablicami, które kwestionują udział miejscowych Polaków w zbrodni. Jad Waszem wzywa władze o usunięcie "obraźliwej instalacji", a polska prokuratura bada, czy szerzy ona nienawiść.

Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli Pieśń o podrzynaniu gardeł tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli "Pieśń o podrzynaniu gardeł"

Pamiętacie Państwo western z Johnem Waynem, zatytułowany „Rio Bravo", prawda? Klasyk nad klasyki, na którego ścieżce dźwiękowej wybrzmiewają dźwięki tradycyjnego hiszpańskiego utworu „El Deguello” – "Pieśni o podrzynaniu gardeł".

Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał od premiera Donalda Tuska "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – twierdzą dziennikarze Interii.

Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos

Wypowiedzi Grzegorza Brauna w sprawie Holokaustu tylko potwierdzają, że działa on z obcej inspiracji na szkodę - bardzo poważną szkodę - naszego kraju – stwierdził w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic

Z mostu granicznego Słubice / Frankfurt nad Odrą zdjęto banery Ruchu Obrony Granic. Robert Bąkiewicz oskarża wiceburmistrza Tomasza Stefańskiego o realizowanie niemieckich poleceń.

Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy Wiadomości
Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy

Według nieoficjalnych doniesień pasażerowie i załoga Boeinga 737-800 lecącego z Mińska do Moskwy zostali namierzeni i ostrzelani przez rosyjski system obrony powietrznej. Wojsko miało wziąć rejsową maszynę za ukraiński dron.   

Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź z ostatniej chwili
Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź

Adam Szłapka wzywa do zatrzymania Roberta Bąkiewicza. Narodowiec odpowiada ostro, nazywając atak rzecznika rządu oznaką słabości władzy.

Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie z ostatniej chwili
Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie

W piątek w Chełmnie w woj. kujawsko-pomorskim kierowca auta osobowego wjechał w grupę ludzi. Są ranni.

Robert Bąkiewicz:  Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej tylko u nas
Robert Bąkiewicz: Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej

Nie występujemy przeciwko polskiej Straży Granicznej czy policji. Wiemy o tym, że o sytuacji decyduje wola polityczne, a wygląda ona następująco: trzeba dobrze robić Niemcom, trzeba robić grę pozorów i trzeba medialnie ograć tę sytuację - mówił Robert Bąkiewicz w rozmowie z Cezarym Krysztopą. Lider Ruchu Obrony Granic poinformował, że obywatelskie patrole będą się równiez organizować na granicy ze Słowacją, gdzie przebiega bałkański szlak przemytniczy migrantów.

REKLAMA

Udawali agentów ABW i SKW, załatwiali zwolnienia z aresztu za...

Ta realizacja to kolejna odsłona śledztwa prowadzonego przez katowickie CBA. Zatrzymani udawali agentów ABW i SKW. Powoływali się na wpływy w wymiarze sprawiedliwości i służbach specjalnych. Żądali i przyjmowali korzyści majątkowe w zamian za załatwianie spraw. Dziś lista zatrzymanych powiększyła się do 13.
 Udawali agentów ABW i SKW, załatwiali zwolnienia z aresztu za...
/ cba.gov.pl
Ustalenia śledczych wskazują, że zatrzymany dziś warszawski przedsiębiorca miał powoływać się na wpływy i podjąć się  w sprawie prowadzonej przez prokuraturę z wielkopolski, w zamian ok. 1 mln zł doprowadzenia do zwolnienia z tymczasowego aresztu kilku podejrzanych o  przestępstwa o charakterze kryminalnym m.in. pobicia i porwania.
Agenci CBA przeszukali mieszkanie oraz siedziby firm zatrzymanego pod kątem zabezpieczenia dokumentów, rzeczy mogących stanowić dowód w toczącym się śledztwie, a także majątku podlegającego zajęciu.
Śledztwo dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie powoływali się na wpływy w szeregu instytucjach państwowych, ministerstwach  i służbach specjalnych: SKW, ABW i CBA oraz podejmowali się pośrednictwa w załatwieniu różnych spraw w zamian za korzyści majątkowe lub ich obietnicę.
Do pierwszych ośmiu  zatrzymań w sprawie doszło w styczniu 2018 r. Prokurator zarzucił wtedy zatrzymanym przez CBA m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i popełnienie innych przestępstw, w tym o charakterze korupcyjnym. Sąd zastosował wobec 5 zatrzymanych wówczas tymczasowe aresztowanie.
Ustalenia śledztwa wskazują, że grupa oferowała w zamian za korzyści majątkowe m.in. roztoczenie „parasola ochronnego służb” i wpisanie firmy na  wymyśloną, nierzeczywistą  „listę spółek specjalnych” prowadzonych przez Ministerstwo Finansów. Miało to skutkować  nie prowadzeniem wobec niej jakichkolwiek czynności kontrolnych czy śledczych.
W innym przypadku spowodowano u poszkodowanego wrażenie i pełne przekonanie, że przez wiele miesięcy pracuje na rzecz państwa polskiego a w rzeczywistości pracował i działał na rzecz grupy przestępczej.
Na kolejną realizację trzeba było czekać trzy miesiące.  Wśród czterech  zatrzymanych 18 kwietnia br. był m.in. były minister sprawiedliwości Andrzej K. (w latach 2004-2005) oraz były funkcjonariusz Wojskowych Służb Informacyjnych.  Te osoby związane z „przebierańcami” podszywały się pod funkcjonariuszy między  innymi Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w zamian za korzyści majątkowe podejmowały się załatwiania spraw urzędowych wobec ustalonych przedsiębiorców.
Wg ustaleń CBA, grupa działała w okresie od lipca 2015 roku do grudnia 2017 roku.
Śledztwo prowadzi Delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Katowicach pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Katowicach.
Sprawa jest rozwojowa, niewykluczone dalsze zatrzymania i powiększenie listy zarzutów.
Źródło: cba.gov.pl
kos


 

Polecane
Emerytury
Stażowe