[Chrześcijanie w Afryce] Strach przed dżihadystami powracającymi z Syrii. Nowy front ISIS

W chwili gdy na pierwszym planie pojawiły się relacje polsko-izraelskie, całkowicie w cieniu pozostało bardzo ważne spotkanie Międzynarodowej Koalicji ds. Walki z tzw. Państwem Islamskim. Wydarzenie konsekwentnie przemilczane przez polskie media. Miejsce spotkania Międzynarodowej Koalicji nie było przypadkowe a w rozmowach powtarzała się obawa przed powracającymi z Syrii dżihadystami. Szykuje się nowy front wojny z ISIS?
 [Chrześcijanie w Afryce] Strach przed dżihadystami powracającymi z Syrii. Nowy front ISIS
/ screen YouTube

Jak podał specjalny wysłannik Donalda Trumpa ds. walki z ISIS Brett McGurk spod okupacji tzw. Państwa Islamskiego udało się wyzwolić już 7,7 mln osób. Ponadto działania humanitarne i akcje Międzynarodowej Koalicji ds. Walki z tzw. Państwem Islamskim, dzięki którym Daesh utraciło swoje pozycje, sprawiły że 3,8 mln osób już wróciło do swoich domów. Podczas spotkania Międzynarodowej Koalicji w Maroko, które miało miejsce w zeszły wtorek, ogłoszono także skale zaangażowania finansowego uczestników na cele stabilizacyjne i pomocowe – to 90 mln USD dla samej syryjskiej Rakki. Maroko jako miejsce spotkania nie było przypadkowe. Mimo informacji o sukcesie operacji militarnej na Bliskim Wschodzie ostrzegano przed rosnącym zagrożeniem ze strony ISIS/IS w Afryce. Do państw-koalicjantów walczących z ISIS/IS podczas marokańskiego spotkania dołączyło także czternaście innych afrykańskich rządów.

Czy to oznacza, że kolejnym „głównym” frontem wojny z tzw. Państwem Islamskim będzie właśnie Afryka? Działania islamistów powiązanych z ISIS/IS w Nigerii, Kamerunie, Nigrze, Czadzie, Egipcie, Algierii oraz Libii pokazują, że sytuacja jest bardzo niebezpieczna. Do tego wciąż „otwarte” fronty - Mali i Somalia. Przed samym gospodarzem spotkania, czyli Królestwem Maroka dramatyczne wyzwanie w postaci „powracających” obywateli tego kraju, którzy pojechali „na dżihad” do Syrii. Według badań liczba marokańskich dżihadystów w Syrii mogła wynosić nawet 1500 islamistów. W samej Libii do tzw. Państwa Islamskiego miało dołączyć kilkuset ochotników z tego kraju. Nawet głośny proces w Polsce dotyczy właśnie marokańskiego obywatela podejrzewanego o przynależność do tzw. Państwa Islamskiego. Maroko nie jest jednak odosobnione. Z kojarzonej w Polsce z turystycznych atrakcji Tunezji do islamistycznych bojówek w Iraku i Syrii miało dołączyć 6,500 obywateli tego kraju. Amerykańskie media już w zeszłym roku alarmowały, że Afryka jest nową bazą dla przegrywających na Bliskim Wschodzie Al-Kaidy oraz samozwańczego kalifatu. Al-Shabab, AQIM (Al-Kaida Islamskiego Maghrebu) czy Boko Haram to terrorystyczne organizacje, które zniknęły z pierwszych stron gazet, gdy ekspansję rozpoczęło ISIS. Obecnie to właśnie afrykańskie islamskie bojówki mogą być „kontynuatorami” ofensywy terrorystów. Historia ich zbrodniczej działalności nie zaczęła się wraz z nastaniem ISIS - ale islamskie „psy wojny” powracające z Bliskiego Wschodu, pralnia brudnych pieniędzy w postaci przerzutowych karteli czy fakt, że po ekspansji ISIS wzrosły apetyty dżihadystów mogą zsumowane skończyć się dla Afryki terrorystycznym pandemonium. Zwłaszcza jeśli dodamy do tego plemienne starcia (bardzo często na tle religijnym), nędzę i głód, pełzające nigdy niezakończone absurdalne wojenki „war-lordów” oraz ogromną migrację, pomieszaną z boomem demograficznym. Obraz dopełnia bezwzględna geopolityka. To niestety naturalne środowisko dla wszelkiej maści islamskich radykałów, którzy niczym pasożyt egzystują na „otwartych ranach” - w tym wypadku zostawianych samych sobie, zrujnowanych, biednych, społeczeństwach trawionych przez konflikty. Przykładem tego dramatu były starcia między muzułmańskimi pasterzami a chrześcijańskimi farmerami w stanie Plateau w Nigerii. Krwawa bitwa „o ziemię” skończyła się śmiercią 86 osób i spaleniem 50 domów. Eksperci podkreślają, że to dopełnienie ofensywy islamistów z Boko Haram na północy kraju, kolejny „wiatr w żagle” dla ich zbrodniczej działalności.

Spotkanie w Maroko można odczytać jako szczyt zwycięzców, którzy ustalają ostatni akord kampanii i tylko debatują o tym jak „dobić” przeciwnika. Niestety nawet w kwestii pomocy humanitarnej, o której rozmawiano pojawiła się informacja, że mimo wielkich nakładów finansowych wciąż na pomoc może zabraknąć 575 mln USD. To o wiele trudniejsza wojna do stoczenia, czyli odbudowa miejsc, które przez tzw. Państwo Islamskiego były okupowane. Zwłaszcza, że definiowany wróg, jak już pisałem we wcześniejszych felietonach, jest jak hydra, której odrastają odcięte głowy. Przywoływałem w poprzednich tekstach ranking Open Doors - wśród 20 najbardziej niebezpiecznych dla chrześcijan państw sątakie afrykańskie kraje takie jak: Somalia, Sudan, Erytrea, Libia, Nigeria i Egipt. Gdzie działa ISIS/IS? W Libii, Nigerii (Boko Haram złożyło „baya” - przysięgę na wierność ISIS/IS), Egipcie oraz Somalii. Z kolei Sudan jest jednym z pierwszych państw, gdzie islamscy terroryści budowali swoje bazy szkoleniowe (Osama bin Laden przebywał w Sudanie w latach 1991-1996) a Erytrea uchodzi za afrykańską wersję Korei Północnej. Nie przez przypadek Afryka jest typowana przez ekspertów jako poligon islamistów.

Mike Bruszewski


 

POLECANE
Niemiecki prawnik ostrzega przed nadchodzącym niemieckim autorytaryzmem: Państwo niemieckie ma być uznane za nieomylne z ostatniej chwili
Niemiecki prawnik ostrzega przed nadchodzącym niemieckim autorytaryzmem: "Państwo niemieckie ma być uznane za nieomylne"

W rozmowie z Neue Zurcher Zeitung konstytucjonalista Dietrich Murswiek ostrzega przed tendencjami autorytarnymi w Niemczech. Sporą część rozmowy poświęcono wyrokowi berlińskiego sądu, zgodnie z którym państwo jest nieomylne, nawet jeśli... obiektywnie się myli. 

Drożyzna Tuska. Tak drogo już dawno nie było z ostatniej chwili
Drożyzna Tuska. "Tak drogo już dawno nie było"

W polskich sklepach obserwujemy gwałtowną podwyżkę cen. Z danych aplikacji PanParagon dla Business Insider Polska wynika, że tak drogo nie było od początku sierpnia bieżącego roku.

Donald Trump reaguje na rosyjski test rakiety zwanej „Latającym Czarnobylem” Wiadomości
Donald Trump reaguje na rosyjski test rakiety zwanej „Latającym Czarnobylem”

Prezydent USA Donald Trump ostro skomentował rosyjskie testy rakiety manewrującej o napędzie atomowym Buriewiestnik, określanej przez media jako „Latający Czarnobyl”. Trump, rozmawiając z dziennikarzami na pokładzie Air Force One w drodze do Japonii, nazwał rosyjskie działania „niestosownymi” i wezwał Władimira Putina do skupienia się na zakończeniu wojny na Ukrainie. – Powinien zakończyć wojnę. Wojna, która miała trwać tydzień, wkrótce wejdzie w czwarty rok. To właśnie powinien robić, zamiast testować rakiety – powiedział Donald Trump.

Litwa zamyka granice z Białorusią. Balony szpiegowskie paraliżują loty z ostatniej chwili
Litwa zamyka granice z Białorusią. Balony szpiegowskie paraliżują loty

– Nasilające się incydenty z wykorzystaniem balonów meteorologicznych, które wlatują w litewską przestrzeń powietrzną z Białorusi, stanowią atak hybrydowy – oświadczyła premier Litwy Inga Ruginiene. – W reakcji Litwa zamyka na czas nieokreślony naziemne przejścia graniczne z Białorusią – dodała.

Nie żyje legenda hiszpańskiej piłki nożnej. Był najlepszym bramkarzem La Liga Wiadomości
Nie żyje legenda hiszpańskiej piłki nożnej. Był najlepszym bramkarzem La Liga

Hiszpańscy kibice pogrążeni w smutku. Po długiej walce z chorobą zmarł Jose Manuel Ochotorena, były bramkarz reprezentacji Hiszpanii, a później trener bramkarzy. Miał 64 lata. Jego śmierć to ogromna strata dla środowiska piłkarskiego — zarówno dla hiszpańskiej La Liga, jak i dla wielu zawodników, których wyszkolił na przestrzeni lat.

Mieli działać na rzecz obcego wywiadu. Ukraińcy aresztowani w Katowicach z ostatniej chwili
Mieli działać na rzecz obcego wywiadu. Ukraińcy aresztowani w Katowicach

Sąd zdecydował o trzech miesiącach aresztu dla dwojga Ukraińców zatrzymanych w Katowicach, którzy prowadzili działania na rzecz obcego wywiadu – poinformował w poniedziałek rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.

Komunikat dla mieszkańców województwa lubuskiego ws. schronów tylko u nas
Komunikat dla mieszkańców województwa lubuskiego ws. schronów

Coraz więcej krajów europejskich dokonuje przeglądu swoich obiektów mających chronić ludność cywilną przed katastrofą naturalną lub ewentualnym atakiem wroga. A jak sprawdzanie schronów przebiega w Polsce? Portal Tysol.pl pyta o to kolejne władze województw. Dziś przyjrzymy się województwu lubuskiemu.

Były dziennikarz Onetu z nowym programem w Telewizji Republika z ostatniej chwili
Były dziennikarz Onetu z nowym programem w Telewizji Republika

Andrzej Gajcy, wieloletni dziennikarz Onetu, od tego tygodnia poprowadzi w Telewizji Republika nowy cykl wywiadów politycznych pt. „Pierwsza rozmowa polityczna”. Redaktor współpracuje również z „Tygodnikiem Solidarność”.

Rząd chce ograniczyć wolność słowa. Pilny apel prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
"Rząd chce ograniczyć wolność słowa". Pilny apel prezydenta Nawrockiego

Prezydent Karol Nawrocki wystosował pilny apel w mediach społecznościowych, ostrzegając przed rządowym projektem ustawy, który może prowadzić do ograniczenia wolności słowa w Polsce. ''Pod pozorem walki z dezinformacją rząd chce blokować wypowiedzi decyzjami urzędników. Nie tak to powinno wyglądać'' – napisał prezydent na platformie X.

Polska krajem pustostanów? Eksperci ostrzegają: za 20 lat mieszkania po złotówce z ostatniej chwili
Polska krajem pustostanów? Eksperci ostrzegają: za 20 lat mieszkania po złotówce

Za dwie dekady będziemy krajem milionów pustostanów sprzedawanych nawet za symboliczną złotówkę – ostrzegają eksperci. „Demografia przeorze rynek mieszkaniowy” – pisze poniedziałkowa „Rzeczpospolita”.

REKLAMA

[Chrześcijanie w Afryce] Strach przed dżihadystami powracającymi z Syrii. Nowy front ISIS

W chwili gdy na pierwszym planie pojawiły się relacje polsko-izraelskie, całkowicie w cieniu pozostało bardzo ważne spotkanie Międzynarodowej Koalicji ds. Walki z tzw. Państwem Islamskim. Wydarzenie konsekwentnie przemilczane przez polskie media. Miejsce spotkania Międzynarodowej Koalicji nie było przypadkowe a w rozmowach powtarzała się obawa przed powracającymi z Syrii dżihadystami. Szykuje się nowy front wojny z ISIS?
 [Chrześcijanie w Afryce] Strach przed dżihadystami powracającymi z Syrii. Nowy front ISIS
/ screen YouTube

Jak podał specjalny wysłannik Donalda Trumpa ds. walki z ISIS Brett McGurk spod okupacji tzw. Państwa Islamskiego udało się wyzwolić już 7,7 mln osób. Ponadto działania humanitarne i akcje Międzynarodowej Koalicji ds. Walki z tzw. Państwem Islamskim, dzięki którym Daesh utraciło swoje pozycje, sprawiły że 3,8 mln osób już wróciło do swoich domów. Podczas spotkania Międzynarodowej Koalicji w Maroko, które miało miejsce w zeszły wtorek, ogłoszono także skale zaangażowania finansowego uczestników na cele stabilizacyjne i pomocowe – to 90 mln USD dla samej syryjskiej Rakki. Maroko jako miejsce spotkania nie było przypadkowe. Mimo informacji o sukcesie operacji militarnej na Bliskim Wschodzie ostrzegano przed rosnącym zagrożeniem ze strony ISIS/IS w Afryce. Do państw-koalicjantów walczących z ISIS/IS podczas marokańskiego spotkania dołączyło także czternaście innych afrykańskich rządów.

Czy to oznacza, że kolejnym „głównym” frontem wojny z tzw. Państwem Islamskim będzie właśnie Afryka? Działania islamistów powiązanych z ISIS/IS w Nigerii, Kamerunie, Nigrze, Czadzie, Egipcie, Algierii oraz Libii pokazują, że sytuacja jest bardzo niebezpieczna. Do tego wciąż „otwarte” fronty - Mali i Somalia. Przed samym gospodarzem spotkania, czyli Królestwem Maroka dramatyczne wyzwanie w postaci „powracających” obywateli tego kraju, którzy pojechali „na dżihad” do Syrii. Według badań liczba marokańskich dżihadystów w Syrii mogła wynosić nawet 1500 islamistów. W samej Libii do tzw. Państwa Islamskiego miało dołączyć kilkuset ochotników z tego kraju. Nawet głośny proces w Polsce dotyczy właśnie marokańskiego obywatela podejrzewanego o przynależność do tzw. Państwa Islamskiego. Maroko nie jest jednak odosobnione. Z kojarzonej w Polsce z turystycznych atrakcji Tunezji do islamistycznych bojówek w Iraku i Syrii miało dołączyć 6,500 obywateli tego kraju. Amerykańskie media już w zeszłym roku alarmowały, że Afryka jest nową bazą dla przegrywających na Bliskim Wschodzie Al-Kaidy oraz samozwańczego kalifatu. Al-Shabab, AQIM (Al-Kaida Islamskiego Maghrebu) czy Boko Haram to terrorystyczne organizacje, które zniknęły z pierwszych stron gazet, gdy ekspansję rozpoczęło ISIS. Obecnie to właśnie afrykańskie islamskie bojówki mogą być „kontynuatorami” ofensywy terrorystów. Historia ich zbrodniczej działalności nie zaczęła się wraz z nastaniem ISIS - ale islamskie „psy wojny” powracające z Bliskiego Wschodu, pralnia brudnych pieniędzy w postaci przerzutowych karteli czy fakt, że po ekspansji ISIS wzrosły apetyty dżihadystów mogą zsumowane skończyć się dla Afryki terrorystycznym pandemonium. Zwłaszcza jeśli dodamy do tego plemienne starcia (bardzo często na tle religijnym), nędzę i głód, pełzające nigdy niezakończone absurdalne wojenki „war-lordów” oraz ogromną migrację, pomieszaną z boomem demograficznym. Obraz dopełnia bezwzględna geopolityka. To niestety naturalne środowisko dla wszelkiej maści islamskich radykałów, którzy niczym pasożyt egzystują na „otwartych ranach” - w tym wypadku zostawianych samych sobie, zrujnowanych, biednych, społeczeństwach trawionych przez konflikty. Przykładem tego dramatu były starcia między muzułmańskimi pasterzami a chrześcijańskimi farmerami w stanie Plateau w Nigerii. Krwawa bitwa „o ziemię” skończyła się śmiercią 86 osób i spaleniem 50 domów. Eksperci podkreślają, że to dopełnienie ofensywy islamistów z Boko Haram na północy kraju, kolejny „wiatr w żagle” dla ich zbrodniczej działalności.

Spotkanie w Maroko można odczytać jako szczyt zwycięzców, którzy ustalają ostatni akord kampanii i tylko debatują o tym jak „dobić” przeciwnika. Niestety nawet w kwestii pomocy humanitarnej, o której rozmawiano pojawiła się informacja, że mimo wielkich nakładów finansowych wciąż na pomoc może zabraknąć 575 mln USD. To o wiele trudniejsza wojna do stoczenia, czyli odbudowa miejsc, które przez tzw. Państwo Islamskiego były okupowane. Zwłaszcza, że definiowany wróg, jak już pisałem we wcześniejszych felietonach, jest jak hydra, której odrastają odcięte głowy. Przywoływałem w poprzednich tekstach ranking Open Doors - wśród 20 najbardziej niebezpiecznych dla chrześcijan państw sątakie afrykańskie kraje takie jak: Somalia, Sudan, Erytrea, Libia, Nigeria i Egipt. Gdzie działa ISIS/IS? W Libii, Nigerii (Boko Haram złożyło „baya” - przysięgę na wierność ISIS/IS), Egipcie oraz Somalii. Z kolei Sudan jest jednym z pierwszych państw, gdzie islamscy terroryści budowali swoje bazy szkoleniowe (Osama bin Laden przebywał w Sudanie w latach 1991-1996) a Erytrea uchodzi za afrykańską wersję Korei Północnej. Nie przez przypadek Afryka jest typowana przez ekspertów jako poligon islamistów.

Mike Bruszewski



 

Polecane
Emerytury
Stażowe