Skandal w Izraelu. Wnuk zbrodniarza Rudolfa Hoessa oszustem wykorzystującym ofiary Holokaustu

Wnuk komendanta niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz Rudolfa Hoessa, Reiner Hoess, potępia w mediach nazistowskie zbrodnie, ale naprawdę jest oszustem, używającym swojego nazwiska do wykorzystywania ludzi, w tym ocalałych z Holokaustu - ujawnia w piątek dziennik "Israel Hajom".
 Skandal w Izraelu. Wnuk zbrodniarza Rudolfa Hoessa oszustem wykorzystującym ofiary Holokaustu
/ pixabay.com
Reiner Hoess jest postacią medialną, często przywoływaną w kontekście niemiecko-żydowskiego pojednania. Jednocześnie 13 razy był już skazany za oszustwa i groźby (w tym z użyciem przemocy), w więzieniu spędził półtora roku, a ostatni wyrok wydany został w 2016 roku - 3 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu.

Autor artykułu, Eldad Bek, twierdzi, że wszystkie relacje osób oszukanych przez Hoessa, które kontaktowały się z nim, łączy ten sam wątek: "wnuk komendanta Auschwitz potrzebuje pożyczki, by dokończyć film, książkę lub umowę, nad którą właśnie pracuje". Ma w rękach „majątek wart miliony”, który leży na niedostępnym koncie bankowym lub za granicą i to pozwoli mu spłacić pożyczkę. W większości przypadków - pisze Bek - przedstawiał sfałszowane dokumenty i uciekał z pieniędzmi.

"Dorosłe życie poświęcił opowiadaniu o przeszłości swojej rodziny i wspieraniu ocalałych z Holokaustu, próbując zwalczyć nienawiść we wszystkich jej formach" - opisywał Hoessa kanadyjski nadawca publiczny w 2019 roku, kiedy ten przyjechał do Toronto na spotkania z licealistami.

Opisując historię jego przyjaźni z jedną z ocalałych bliźniaczek po eksperymentach doktora Mengele (Josef Mengele - niemiecki lekarz i zbrodniarz - PAP), Evą Mozes Kor, izraelski portal Times of Israel napisał: "odkąd odkrył prawdę o postępkach swojego dziadka, stał się zaciekłym i głośnym krytykiem przodka i stara się dowiedzieć wszystkiego, co może, o swoich mrocznych korzeniach". Kiedy Mozes Kor usłyszała historię wnuka komendanta niemieckiego obozu, w którym poddawano ją nieludzkim eksperymentom medycznym, postanowiła go duchowo "zaadoptować".

Według Beka Hoess skarży się napotkanym osobom, że z powodu jego antynazistowskiej działalności został odrzucony przez rodzinę, i to miało wpływ na decyzję Mozes Kor. Nie potwierdza tego jego starszy brat, z którym Bek przeprowadził obszerny wywiad.

Hoess był bohaterem kilku filmów dokumentalnych. Jak podkreśla izraelski reporter, filmowcy przymykają oko na informacje obciążające Hoessa, "aby stworzyć fałszywą idyllę pojednania między potomkami nazistowskich zbrodniarzy i Żydów".

Każdy taki film miał dawać Hoessowi kolejną okazję do rozszerzenia sieci kontaktów i oszukiwania ludzi na całym świecie, w tym ocalałych z Holokaustu. Tylko nieliczni mieli odwagę postawić przestępcę przed sądem. Bek tłumaczy to tym, że ofiary na ogół wolały "oszczędzić sobie wstydu" i nie ujawniać faktu "wpadnięcia w sidła hochsztaplera", tym bardziej z takim rodowodem.

Dziennikarz "Israel Hajom" jest przekonany, że gdyby więcej poszkodowanych złożyło przeciwko niemu pozwy, już dawno siedziałby w więzieniu.

"Jednak kto chce zadzierać z wnukiem komendanta Auschwitz, z którym Christiane Amanpour (słynna dziennikarka CNN - PAP) zrobiła wywiad w CNN w 70. rocznicę wyzwolenia Auschwitz; który często pojawia się w niemieckiej telewizji; który został +zaadoptowany+ przez jedną z bliźniaczek Mengele; który uczestniczył w kampanii wyborczej szwedzkich socjaldemokratów pt. +Skrajna prawica+ na pierwszych stronach renomowanych gazet, sfotografowany na tle obozu zagłady, z cierpiącym wyrazem twarzy i tatuażem na piersi, na którym znajdują się liczby (przypominające numery więźniów obozu), Gwiazda Dawida i hasło "Never forget" (ang. nigdy nie zapomnij)" - pyta retorycznie Bek.

24 czerwca Reiner Hoess stanął przed sądem w Niemczech, oskarżony o defraudację 17 tys. euro, które uzyskał od prywatnej osoby na dokończenie filmu dokumentalnego, poświęconego jego przyjaźni z Evą Mozes Kor. 

/PAP
/baj/ kgod/

 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Prezydent Duda: Polsce potrzebna jest silna armia i wielkie inwestycje z ostatniej chwili
Prezydent Duda: Polsce potrzebna jest silna armia i wielkie inwestycje

O potrzebie obrony polskiej suwerenności i odradzającym się rosyjskim imperializmie mówił prezydent Andrzej Duda w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Wśród wyzwań wymienił budowę silnej armii i wielkie inwestycje transportowe, w tym lotnisko, które byłoby "centrum logistyczno-transportowym".

Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb

W Berlinie, w dzielnicy Lichterfelde doszło do groźnego pożaru. Przed południem w płomieniach stanęła hala fabryczna, w której znajdowały się rozmaite substancje chemiczne m.in. cyjanek miedzy oraz kwas siarkowy. Wiadomo, że część budynku zawaliła się.

Niemieckie media: Polska chce wykorzystać słabość Niemiec z ostatniej chwili
Niemieckie media: Polska chce wykorzystać słabość Niemiec

Do tej pory Stany Zjednoczone przechowywały swoją broń jądrową w Niemczech. Polska stała się lepszą lokalizacją, a Warszawa wydaje ponad cztery procent swojej produkcji gospodarczej na zbrojenia - co czyni ją krajem numer jeden w sojuszu – pisze niemiecki Die Welt.

Ostra reakcja polityka PiS na wpis Tuska: Panie Donaldzie, nie będzie Polski silnej, jeśli... z ostatniej chwili
Ostra reakcja polityka PiS na wpis Tuska: "Panie Donaldzie, nie będzie Polski silnej, jeśli..."

Premier Donald Tusk opublikował wpis w mediach społecznościowych w związku z rocznicą uchwalenia Konstytucji 3 maja. Ważny polityk PiS i były minister aktywów państwowych w ostrych słowach odniósł się do jego słów.

Nie żyje znany dziennikarz TVP z ostatniej chwili
Nie żyje znany dziennikarz TVP

W wieku 69 lat zmarł w Łodzi dziennikarz, publicysta i reportażysta Telewizji Polskiej Waldemar Wiśniewski. Od 35 lat pracował w TVP Łódź. Przez wiele lat zasiadał w Zarządzie Głównym i Komisji Rewizyjnej Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, był wiceprezesem łódzkiego Zarządu SDP.

Koniec majówki nie będzie spokojny. IMGW wydał komunikat z ostatniej chwili
Koniec majówki nie będzie spokojny. IMGW wydał komunikat

W piątek na przeważającym obszarze kraju w dalszym ciągu słonecznie, jedynie na południu i zachodzie miejscami więcej chmur. W zachodniej połowie kraju miejscami przelotne opady deszczu, możliwe są też burze – poinformował synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Ogrodnik.

Jedynka z listy Macrona: Dlaczego Polacy nie mieliby przyjmować ubiegających się o azyl?! z ostatniej chwili
"Jedynka" z listy Macrona: "Dlaczego Polacy nie mieliby przyjmować ubiegających się o azyl?!"

– Dlaczego Czesi, Słowacy, Rumuni, Polacy nie mieliby w przyszłości przyjmować ubiegających się o azyl? Tych, których my dziś musimy przyjmować we Francji? – pyta Valerie Hayer, "jedynka" z listy Emmanuela Macrona do Parlamentu Europejskiego.

Makabryczne odkrycie w Herbach. Nie żyje matka i dwoje małych dzieci z ostatniej chwili
Makabryczne odkrycie w Herbach. Nie żyje matka i dwoje małych dzieci

Według ustaleń śledczych, do śmierci matki i dwojga dzieci w Herbach (pow. lubliniecki) nie przyczyniły się osoby trzecie. Prok. Tomasz Ozimek poinformował w piątek, że czynności na miejscu zdarzenia nadal trwają.

Zastępca Bodnara: Dostałem propozycję korupcyjną z ostatniej chwili
Zastępca Bodnara: Dostałem propozycję korupcyjną

Zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski przekazał w mediach społecznościowych, że otrzymał propozycję korupcyjną.

Tajne spotkanie Scholza i Macrona przed wizytą Xi Jinpinga z ostatniej chwili
Tajne spotkanie Scholza i Macrona przed wizytą Xi Jinpinga

W czwartek wieczorem w Paryżu doszło do sekretnego spotkania prezydenta Francji Emmanuela Macrona z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. Omawiano politykę Unii Europejskiej wobec Chin – donosi serwis Politico.

REKLAMA

Skandal w Izraelu. Wnuk zbrodniarza Rudolfa Hoessa oszustem wykorzystującym ofiary Holokaustu

Wnuk komendanta niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz Rudolfa Hoessa, Reiner Hoess, potępia w mediach nazistowskie zbrodnie, ale naprawdę jest oszustem, używającym swojego nazwiska do wykorzystywania ludzi, w tym ocalałych z Holokaustu - ujawnia w piątek dziennik "Israel Hajom".
 Skandal w Izraelu. Wnuk zbrodniarza Rudolfa Hoessa oszustem wykorzystującym ofiary Holokaustu
/ pixabay.com
Reiner Hoess jest postacią medialną, często przywoływaną w kontekście niemiecko-żydowskiego pojednania. Jednocześnie 13 razy był już skazany za oszustwa i groźby (w tym z użyciem przemocy), w więzieniu spędził półtora roku, a ostatni wyrok wydany został w 2016 roku - 3 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu.

Autor artykułu, Eldad Bek, twierdzi, że wszystkie relacje osób oszukanych przez Hoessa, które kontaktowały się z nim, łączy ten sam wątek: "wnuk komendanta Auschwitz potrzebuje pożyczki, by dokończyć film, książkę lub umowę, nad którą właśnie pracuje". Ma w rękach „majątek wart miliony”, który leży na niedostępnym koncie bankowym lub za granicą i to pozwoli mu spłacić pożyczkę. W większości przypadków - pisze Bek - przedstawiał sfałszowane dokumenty i uciekał z pieniędzmi.

"Dorosłe życie poświęcił opowiadaniu o przeszłości swojej rodziny i wspieraniu ocalałych z Holokaustu, próbując zwalczyć nienawiść we wszystkich jej formach" - opisywał Hoessa kanadyjski nadawca publiczny w 2019 roku, kiedy ten przyjechał do Toronto na spotkania z licealistami.

Opisując historię jego przyjaźni z jedną z ocalałych bliźniaczek po eksperymentach doktora Mengele (Josef Mengele - niemiecki lekarz i zbrodniarz - PAP), Evą Mozes Kor, izraelski portal Times of Israel napisał: "odkąd odkrył prawdę o postępkach swojego dziadka, stał się zaciekłym i głośnym krytykiem przodka i stara się dowiedzieć wszystkiego, co może, o swoich mrocznych korzeniach". Kiedy Mozes Kor usłyszała historię wnuka komendanta niemieckiego obozu, w którym poddawano ją nieludzkim eksperymentom medycznym, postanowiła go duchowo "zaadoptować".

Według Beka Hoess skarży się napotkanym osobom, że z powodu jego antynazistowskiej działalności został odrzucony przez rodzinę, i to miało wpływ na decyzję Mozes Kor. Nie potwierdza tego jego starszy brat, z którym Bek przeprowadził obszerny wywiad.

Hoess był bohaterem kilku filmów dokumentalnych. Jak podkreśla izraelski reporter, filmowcy przymykają oko na informacje obciążające Hoessa, "aby stworzyć fałszywą idyllę pojednania między potomkami nazistowskich zbrodniarzy i Żydów".

Każdy taki film miał dawać Hoessowi kolejną okazję do rozszerzenia sieci kontaktów i oszukiwania ludzi na całym świecie, w tym ocalałych z Holokaustu. Tylko nieliczni mieli odwagę postawić przestępcę przed sądem. Bek tłumaczy to tym, że ofiary na ogół wolały "oszczędzić sobie wstydu" i nie ujawniać faktu "wpadnięcia w sidła hochsztaplera", tym bardziej z takim rodowodem.

Dziennikarz "Israel Hajom" jest przekonany, że gdyby więcej poszkodowanych złożyło przeciwko niemu pozwy, już dawno siedziałby w więzieniu.

"Jednak kto chce zadzierać z wnukiem komendanta Auschwitz, z którym Christiane Amanpour (słynna dziennikarka CNN - PAP) zrobiła wywiad w CNN w 70. rocznicę wyzwolenia Auschwitz; który często pojawia się w niemieckiej telewizji; który został +zaadoptowany+ przez jedną z bliźniaczek Mengele; który uczestniczył w kampanii wyborczej szwedzkich socjaldemokratów pt. +Skrajna prawica+ na pierwszych stronach renomowanych gazet, sfotografowany na tle obozu zagłady, z cierpiącym wyrazem twarzy i tatuażem na piersi, na którym znajdują się liczby (przypominające numery więźniów obozu), Gwiazda Dawida i hasło "Never forget" (ang. nigdy nie zapomnij)" - pyta retorycznie Bek.

24 czerwca Reiner Hoess stanął przed sądem w Niemczech, oskarżony o defraudację 17 tys. euro, które uzyskał od prywatnej osoby na dokończenie filmu dokumentalnego, poświęconego jego przyjaźni z Evą Mozes Kor. 

/PAP
/baj/ kgod/

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe