Prezentacja ustaleń ws. katastrofy TU-154 M

Podkomisja stwierdziła, że Rosjanie stale wprowadzali w błąd polskich pilotów.
Jak poinformowano, dokonano cyfrowej rekonstrukcji obrysu TU-154 M. odnotowana została też animacja ostatnich chwil lotu.
Podkomisja podała, że jeszcze w trakcie lotu odnotowano szereg awarii maszyny. Pierwsze elementy lewego skrzydła zaczęły odpadać na 900 metrów prze pasem lotniska.
Jak zaznaczono, zderzenie z brzozą nie spowodowałoby takiej utraty sterowności samolotu i utarty panowania nad nim przez pilotów.
Wskazano też na zbyt dużą siłę wbicia w ziemię jednych drzwi samolotu.
Jak podano, znaleziono przynajmniej 4 ciała ofiar, które nosiły oznaki działania wysokiej temperatury, choć znajdowały się poza strefą pożarów na ziemi.
Padło m.in. stwierdzenie, że z przeprowadzonych przez rok badań wynika teza, że w trakcie lotu doszło do wybuchu na pokładzie samolotu. Taki efekt, daje ładunek termobaryczny wywołujący silną falę uderzeniową.
To ostatnie zdanie padło również podczas filmu podsumowującego dotychczasową pracę podkomisji MON.
Jednocześnie zadeklarowano, że prace badawcze będą trwały nadal, aż do skutku.