"Bezpodstawne zarzuty". Ministerstwo Sprawiedliwości mocno odpowiada na raport NIK

- Raport Najwyższej Izby Kontroli w sprawie Funduszu Sprawiedliwości jest dowodem zatrważającego braku elementarnej rzetelności. Szkoda, że prezes NIK wykorzystuje tę instytucję do walki politycznej i próby obrony siebie przed prokuratorskimi zarzutami – powiedział wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski na konferencji prasowej, która odbyła się na terenie budowy warszawskiej kliniki „Budzik” dla dorosłych. Fundusz Sprawiedliwości przekazał na tę inwestycję ponad 37 mln zł. Publikujemy w całości komunikat prasowy wystosowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości ws. zarzutów NIK.
/ PAP/Piotr Nowak

- Lekarze będą w klinice wybudzać pacjentów ze śpiączki. To najlepszy przykład pożytecznych działań Funduszu Sprawiedliwości – podkreślił minister Marcin Romanowski. Wyraził głęboki sprzeciw wobec próby podważenia przez Najwyższą Izbę Kontroli uczciwości i wiarygodności Ewy Błaszczyk prowadzącej klinikę „Budzik”. Podkreślił, że stwierdzenia jakoby umowa z Funduszem Sprawiedliwości nie zobowiązywała Ewy Błaszczyk do leczenia tam ludzi, są nieprawdziwe.  

Wbrew temu, co twierdzi NIK, warunki sfinansowania przez Fundusz Sprawiedliwości nowej kliniki „Budzik” w sposób jasny i precyzyjny zakładają udostępnienie dla ofiar przestępstw wysokospecjalistycznego ośrodka umożliwiającego leczenie i rehabilitację osób pozostających w śpiączce. Ośrodek, dostępny dla każdego mieszkańca Polski, będzie w pełni przystosowany do potrzeb takich osób i wyposażony w najnowocześniejszy sprzęt medycznoterapeutyczny. Zarzuty NIK sformułowane w raporcie, sugerujące, że po wybudowaniu ośrodka Ewa Błaszczyk nie musi tam prowadzić swojej kliniki, w opinii Ministerstwa Sprawiedliwości są nie tylko nieprawdziwe, ale także daleko krzywdzące.  

Informacja o wynikach kontroli zawiera w wielu miejscach nieprawdziwe dane, wnioski niepoparte faktami, stanowiska wykraczające poza kompetencje NIK oraz insynuacje zdarzeń, które w rzeczywistości nie miały miejsca.

- Smutne, że prezes NIK podpisał raport pełen absurdalnych zarzutów i wniosków. Nie uwzględniono naszych wyjaśnień. Przekazaliśmy Izbie ponad 100 stron dokumentów. Prezes NIK atakuje Fundusz Sprawiedliwości, który pomaga ofiarom przestępstw – ocenił minister. Zwrócił uwagę na absurdalność zarzutów Izby wobec Funduszu Sprawiedliwości.

Kontrolerzy NIK zarzucili m.in. Funduszowi Sprawiedliwości, że „dowolność i uznaniowość w podejmowaniu decyzji o udzielaniu dofinansowania ze środków Funduszu Sprawiedliwości sprzyja powstawaniu mechanizmów korupcjogennych”. NIK nie zdefiniował jednak rzekomych „mechanizmów korupcjogennych”, nie opisał, czym są i na czym konkretnie miałyby polegać w przypadku Funduszu Sprawiedliwości. W żadnym miejscu nie wskazano jakichkolwiek działań Funduszu, które skutkowałyby korupcją. Posłużenie się tak ogólnikowym stwierdzeniem jest rażącym przykładem insynuacji i nadużyciem obliczonym wyłącznie na uzyskanie efektu medialnego.

NIK błędnie też prezentuje faktyczną wartość środków Funduszu Sprawiedliwości, przeznaczonych na pomoc ofiarom przestępstw, umniejszając ją ponad dwukrotnie. Faktyczna kwota dotacji przyznana ze środków Funduszu na zadania związane z pomocą osobom pokrzywdzonych w okresie od 2018 do 2020 roku to ponad 486 mln zł, a nie jak w wskazał NIK - 228,5 mln zł.  Ministerstwo Sprawiedliwości nie zna powodów, dla których NIK pominął przekazanie ponad 250 mln zł na zadania związane z pomocą osobom pokrzywdzonym.

- Zarzut mówiący, że Ministerstwo Sprawiedliwości nie starało się zwiększyć środków na funkcjonowanie Funduszu Sprawiedliwości jest kompromitujący dla NIK – zauważył minister Marcin Romanowski.

W rzeczywistości ministerstwo roku zabiegało o środki na wynagrodzenia dla dodatkowych pracowników obsługujących Fundusz. Taką możliwość zablokował w 2019 r. ówczesny Minister Finansów Marian Banaś, który teraz, już jako prezes NIK, czyni z tego zarzut. 

Ministerstwo Sprawiedliwości sprzeciwia się również próbom odbierania przez NIK ofiarom przemocy prawa do korzystania z bezpłatnego wsparcia. W raporcie NIK zarzucono Funduszowi, że beneficjentem pomocy świadczonej ze środków Funduszu była osoba zaangażowana w realizację tego zadania. Ministerstwo podkreśla, że chodziło o osobę pierwszego kontaktu pracującą w ośrodku pomocy, która dostała bezpłatne wsparcie psychologiczne, bo została ciężko pobita i trafiła do szpitala. Ministerstwo Sprawiedliwości zapewnia, że wbrew stanowisku NIK bezpłatna pomoc, finansowana ze środków Funduszu Sprawiedliwości, nadal będzie udzielana każdej ofierze przestępstwa, niezależnie od jej miejsca pracy czy pozycji społecznej. Takie są bowiem nie tylko zasady działania Funduszu, ale przede wszystkim takie są prawa człowieka, na straży których stoi Ministerstwo Sprawiedliwości.

NIK podważa też sens wyposażenia ze środków Funduszu ochotniczych straży pożarnych w całej Polsce w nowoczesny, profesjonalny sprzęt do ratowania zdrowia i życia ofiar wypadków, będących w świetle prawa przestępstwami drogowymi. Kontrolerzy w raporcie stwierdzają, że „działania z wypadkami drogowymi stanowiły mniej niż 10% ogółu interwencji OSP”. Tymczasem w innym raporcie dotyczącym Funkcjonowania Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego ten sam NIK wyliczył, że takich interwencji jest ponad 50 procent. NIK nie uwzględnił w raporcie tych informacji. 

NIK kwestionuje zakup dla Wojewódzkiego Szpitala im. św. Rafała w Czerwonej Górze aparatury medycznej ratującej życie ofiar wypadków, argumentując, że… na pobliskiej drodze nie było dużo takich zdarzeń. Kontrolerzy nie uwzględnili informacji, że do tego szpitala trafiają ranni w wypadkach z całego regionu. Nie umieścili także w swoim raporcie opinii 121 lekarzy wojewódzkich, wybitnych specjalistów, potwierdzających zasadność kupowania przez Fundusz Sprawiedliwości takiego sprzętu.

NIK uznał też, że Fundusz Sprawiedliwości niezgodnie z prawem unieważnił część konkursów bez podania motywów takich decyzji. Ministerstwo wyjaśnia, że w przypadku 13 konkursów nie złożono ani jednej oferty, dlatego decyzja o ich unieważnieniu była oczywista.

Z nieznanych dla Ministerstwa Sprawiedliwości powodów NIK nie uwzględnił w końcowym raporcie wyjaśnień resortu, nie usunął oczywistych nieprawdziwych informacji, ani nie skorygował sprzecznych danych, co sprawia, że w opinii Ministerstwa Sprawiedliwości raport pokontrolny Najwyższej Izby Kontroli nie spełnia podstawowych norm rzetelności.


 

POLECANE
Wielka wpadka księcia Harry'ego. Teraz przeprasza z ostatniej chwili
Wielka wpadka księcia Harry'ego. Teraz przeprasza

Przy okazji wizyty w kanadyjskim Toronto książę Harry przeprosił Kanadyjczyków za założenie czapki L.A. Dodgers podczas meczu World Series i pojednał się z fanami, zakładając w telewizji czapkę Toronto Blue Jays.

Prof. Zbigniew Krysiak: W sytuacji wojny nie dostaniemy ani żywności ani węgla z zagranicy z ostatniej chwili
Prof. Zbigniew Krysiak: W sytuacji wojny nie dostaniemy ani żywności ani węgla z zagranicy

„Chodzi o to, żeby produkować ilość energii dostosowaną do potrzeb, żeby nie redukować rozwoju gospodarczego, żeby nie redukować kapitałów, zysków i żeby w związku z tym promować różne technologie, które w efekcie końcowym będą dawały jak najniższy koszt energii” - mówi prof. Zbigniew Krysiak, ekspert i przewodniczący rady programowej Instytutu Myśli Schumana.

Tusk odcina Prezydenta RP od informacji służb specjalnych. Jest oświadczenie rzecznika z ostatniej chwili
Tusk odcina Prezydenta RP od informacji służb specjalnych. Jest oświadczenie rzecznika

W relacjach między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Karolem Nawrockim doszło do kolejnego sporu – tym razem o zasady współpracy ze służbami specjalnymi. Prezydent poinformował, że premier zakazał szefom służb kontaktów z głową państwa, co Biuro Bezpieczeństwa Narodowego uznało za „groźne dla bezpieczeństwa Polski”. Rząd zaprzecza, wskazując, że prezydent otrzymuje wszystkie niezbędne informacje w trybie przewidzianym przepisami.

Jest stanowisko ministerstwa kultury ws. zagrabionego przez Niemców Gaude Mater Polonia z ostatniej chwili
Jest stanowisko ministerstwa kultury ws. zagrabionego przez Niemców "Gaude Mater Polonia"

Poseł Prawa i Sprawiedliwości i były wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński opublikował na platformie X stanowisko resortu kultury dotyczącą skradzionego podczas II wojny światowej przez Niemców rękopisu "Gaude, Mater Polonia".

Rogale marcińskie u Magdy Gessler. Cena zwala z nóg z ostatniej chwili
Rogale marcińskie u Magdy Gessler. Cena zwala z nóg

Magda Gessler sprzedaje rogale marcińskie po 39 zł w warszawskim "Słodkim Słonym" – o 4 zł więcej niż rok temu. Cena wywołała burzę w sieci.

Groźny wypadek na drodze ekspresowej. Lądował śmigłowiec LPR z ostatniej chwili
Groźny wypadek na drodze ekspresowej. Lądował śmigłowiec LPR

Groźny wypadek na S3 między węzłami Myślibórz i Pyrzyce. Trzyletnie dziecko przetransportowano śmigłowcem LPR do szpitala w Szczecinie – informuje RMF FM.

Kiedy spadnie pierwszy śnieg? Wskazano datę z ostatniej chwili
Kiedy spadnie pierwszy śnieg? Wskazano datę

Po krótkim ociepleniu prognozy wskazują zwrot: około 17–20 listopada nadciągnie ochłodzenie, a w końcówce miesiąca możliwe są pierwsze przelotne opady śniegu.

Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję ws. Marszu Niepodległości z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję ws. Marszu Niepodległości

Karol Nawrocki zapowiedział, że weźmie udział w tegorocznym Marszu Niepodległości w Warszawie. "W ubiegłych latach uczestniczyłem w nim jako prezes IPN, a tym roku pierwszy raz wezmę udział w jego obchodach jako prezydent" – napisał w artykule dla portalu "Wszystko co najważniejsze".

Fala dezinformacji po wecie prezydenta ws. Parku Doliny Dolnej Odry. Ważna analiza z ostatniej chwili
"Fala dezinformacji po wecie prezydenta ws. Parku Doliny Dolnej Odry". Ważna analiza

Prezydent Karol Nawrocki zawetował w piątek ustawę ws. utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. "Rozpoczęła się fala dezinformacji w sprawie Parku Doliny Dolnej Odry" – pisze na platformie X szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szefernaker i publikuje analizę.

Orban ogłasza sukces po spotkaniu z Trumpem. Węgry zwolnione z sankcji z ostatniej chwili
Orban ogłasza sukces po spotkaniu z Trumpem. Węgry zwolnione z sankcji

Premier Węgier Viktor Orban poinformował w piątek, że jego kraj został wyłączony z sankcji, które Stany Zjednoczone nałożyły na Rosję w związku z jej inwazją na Ukrainę. Szef węgierskiego rządu rozmawiał na ten temat w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

REKLAMA

"Bezpodstawne zarzuty". Ministerstwo Sprawiedliwości mocno odpowiada na raport NIK

- Raport Najwyższej Izby Kontroli w sprawie Funduszu Sprawiedliwości jest dowodem zatrważającego braku elementarnej rzetelności. Szkoda, że prezes NIK wykorzystuje tę instytucję do walki politycznej i próby obrony siebie przed prokuratorskimi zarzutami – powiedział wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski na konferencji prasowej, która odbyła się na terenie budowy warszawskiej kliniki „Budzik” dla dorosłych. Fundusz Sprawiedliwości przekazał na tę inwestycję ponad 37 mln zł. Publikujemy w całości komunikat prasowy wystosowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości ws. zarzutów NIK.
/ PAP/Piotr Nowak

- Lekarze będą w klinice wybudzać pacjentów ze śpiączki. To najlepszy przykład pożytecznych działań Funduszu Sprawiedliwości – podkreślił minister Marcin Romanowski. Wyraził głęboki sprzeciw wobec próby podważenia przez Najwyższą Izbę Kontroli uczciwości i wiarygodności Ewy Błaszczyk prowadzącej klinikę „Budzik”. Podkreślił, że stwierdzenia jakoby umowa z Funduszem Sprawiedliwości nie zobowiązywała Ewy Błaszczyk do leczenia tam ludzi, są nieprawdziwe.  

Wbrew temu, co twierdzi NIK, warunki sfinansowania przez Fundusz Sprawiedliwości nowej kliniki „Budzik” w sposób jasny i precyzyjny zakładają udostępnienie dla ofiar przestępstw wysokospecjalistycznego ośrodka umożliwiającego leczenie i rehabilitację osób pozostających w śpiączce. Ośrodek, dostępny dla każdego mieszkańca Polski, będzie w pełni przystosowany do potrzeb takich osób i wyposażony w najnowocześniejszy sprzęt medycznoterapeutyczny. Zarzuty NIK sformułowane w raporcie, sugerujące, że po wybudowaniu ośrodka Ewa Błaszczyk nie musi tam prowadzić swojej kliniki, w opinii Ministerstwa Sprawiedliwości są nie tylko nieprawdziwe, ale także daleko krzywdzące.  

Informacja o wynikach kontroli zawiera w wielu miejscach nieprawdziwe dane, wnioski niepoparte faktami, stanowiska wykraczające poza kompetencje NIK oraz insynuacje zdarzeń, które w rzeczywistości nie miały miejsca.

- Smutne, że prezes NIK podpisał raport pełen absurdalnych zarzutów i wniosków. Nie uwzględniono naszych wyjaśnień. Przekazaliśmy Izbie ponad 100 stron dokumentów. Prezes NIK atakuje Fundusz Sprawiedliwości, który pomaga ofiarom przestępstw – ocenił minister. Zwrócił uwagę na absurdalność zarzutów Izby wobec Funduszu Sprawiedliwości.

Kontrolerzy NIK zarzucili m.in. Funduszowi Sprawiedliwości, że „dowolność i uznaniowość w podejmowaniu decyzji o udzielaniu dofinansowania ze środków Funduszu Sprawiedliwości sprzyja powstawaniu mechanizmów korupcjogennych”. NIK nie zdefiniował jednak rzekomych „mechanizmów korupcjogennych”, nie opisał, czym są i na czym konkretnie miałyby polegać w przypadku Funduszu Sprawiedliwości. W żadnym miejscu nie wskazano jakichkolwiek działań Funduszu, które skutkowałyby korupcją. Posłużenie się tak ogólnikowym stwierdzeniem jest rażącym przykładem insynuacji i nadużyciem obliczonym wyłącznie na uzyskanie efektu medialnego.

NIK błędnie też prezentuje faktyczną wartość środków Funduszu Sprawiedliwości, przeznaczonych na pomoc ofiarom przestępstw, umniejszając ją ponad dwukrotnie. Faktyczna kwota dotacji przyznana ze środków Funduszu na zadania związane z pomocą osobom pokrzywdzonych w okresie od 2018 do 2020 roku to ponad 486 mln zł, a nie jak w wskazał NIK - 228,5 mln zł.  Ministerstwo Sprawiedliwości nie zna powodów, dla których NIK pominął przekazanie ponad 250 mln zł na zadania związane z pomocą osobom pokrzywdzonym.

- Zarzut mówiący, że Ministerstwo Sprawiedliwości nie starało się zwiększyć środków na funkcjonowanie Funduszu Sprawiedliwości jest kompromitujący dla NIK – zauważył minister Marcin Romanowski.

W rzeczywistości ministerstwo roku zabiegało o środki na wynagrodzenia dla dodatkowych pracowników obsługujących Fundusz. Taką możliwość zablokował w 2019 r. ówczesny Minister Finansów Marian Banaś, który teraz, już jako prezes NIK, czyni z tego zarzut. 

Ministerstwo Sprawiedliwości sprzeciwia się również próbom odbierania przez NIK ofiarom przemocy prawa do korzystania z bezpłatnego wsparcia. W raporcie NIK zarzucono Funduszowi, że beneficjentem pomocy świadczonej ze środków Funduszu była osoba zaangażowana w realizację tego zadania. Ministerstwo podkreśla, że chodziło o osobę pierwszego kontaktu pracującą w ośrodku pomocy, która dostała bezpłatne wsparcie psychologiczne, bo została ciężko pobita i trafiła do szpitala. Ministerstwo Sprawiedliwości zapewnia, że wbrew stanowisku NIK bezpłatna pomoc, finansowana ze środków Funduszu Sprawiedliwości, nadal będzie udzielana każdej ofierze przestępstwa, niezależnie od jej miejsca pracy czy pozycji społecznej. Takie są bowiem nie tylko zasady działania Funduszu, ale przede wszystkim takie są prawa człowieka, na straży których stoi Ministerstwo Sprawiedliwości.

NIK podważa też sens wyposażenia ze środków Funduszu ochotniczych straży pożarnych w całej Polsce w nowoczesny, profesjonalny sprzęt do ratowania zdrowia i życia ofiar wypadków, będących w świetle prawa przestępstwami drogowymi. Kontrolerzy w raporcie stwierdzają, że „działania z wypadkami drogowymi stanowiły mniej niż 10% ogółu interwencji OSP”. Tymczasem w innym raporcie dotyczącym Funkcjonowania Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego ten sam NIK wyliczył, że takich interwencji jest ponad 50 procent. NIK nie uwzględnił w raporcie tych informacji. 

NIK kwestionuje zakup dla Wojewódzkiego Szpitala im. św. Rafała w Czerwonej Górze aparatury medycznej ratującej życie ofiar wypadków, argumentując, że… na pobliskiej drodze nie było dużo takich zdarzeń. Kontrolerzy nie uwzględnili informacji, że do tego szpitala trafiają ranni w wypadkach z całego regionu. Nie umieścili także w swoim raporcie opinii 121 lekarzy wojewódzkich, wybitnych specjalistów, potwierdzających zasadność kupowania przez Fundusz Sprawiedliwości takiego sprzętu.

NIK uznał też, że Fundusz Sprawiedliwości niezgodnie z prawem unieważnił część konkursów bez podania motywów takich decyzji. Ministerstwo wyjaśnia, że w przypadku 13 konkursów nie złożono ani jednej oferty, dlatego decyzja o ich unieważnieniu była oczywista.

Z nieznanych dla Ministerstwa Sprawiedliwości powodów NIK nie uwzględnił w końcowym raporcie wyjaśnień resortu, nie usunął oczywistych nieprawdziwych informacji, ani nie skorygował sprzecznych danych, co sprawia, że w opinii Ministerstwa Sprawiedliwości raport pokontrolny Najwyższej Izby Kontroli nie spełnia podstawowych norm rzetelności.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe