"Polska jest podłym ch**em". Ukraiński prowokator i publicysta WP wywołał burzę w sieci

Igor Isajew, publicysta Wirtualnej Polski i prowadzący bloga "Ukrainiec w Polsce", a w praktyce kojarzony raczej z obrażaniem Polski i dokonywaniem anty-polskich prowokacji, nie był dłuższy czas aktywny na Twitterze. Jego 'powrót" wywołał burzę wśród polskich internautów.
Igor Isajew
Igor Isajew / screen YT - naTemat.pl

Natychmiast po "powrocie" Isajew zajął się prowokacjami. Zaatakował Media Narodowe i Roberta Bąkiewicza.

- Wielu Ukraińców z Polski przekazało więcej, a tu taki oligarcha...  Wstyd po prostu.

- napisał o wpłacie 50 tysięcy na siły zbrojne Ukrainy przez Jarosława Kaczyńskiego.

Uderzył w protestujących pod Krzyżem Smoleńskim w 2010 roku - Pamiętam, kiedy jedna ze smoleńskich fanatyczek spod Pałacu Namiestnikowskiego w 2010 r. z przekonaniem opowiadała, jak s.p. Prezydent Lech Kaczyński po pracy pomagał sierotom i wdowom - pisał szydząc z okładki z Mateuszem Morawieckim, który "miał rozdać 400 000 niepełnosprawnym.

Zachowanie Isajewa wywołało burzę pośród polskich internautów.

- Igorze, można mieć wiele zastrzeżeń do Jarosława Kaczyńskiego, ale nie jest oligarchą. A każdy przekazuje na miarę swoich możliwości.
Nie warto osądzać przez pryzmat tego, ile kto wpłacił.

- próbował spokojnie tłumaczyć inny dziennikarz WP Patryk Słowik.

- proszę pokazać swój przelew

- poprosił Maciej Wąsik

- Lepiej powiedz co robi "Ukrainiec w Polsce" w twoim wieku gdy jego naród się wykrwawia. Od siebie zacznij może  zanim zaczniesz innych rozliczać

- skomentował znany bloger Salonu24 i felietonista Tygodnika Solidarność Rosemann

 

Isajew: "Taka Polska jest podłym ch*jem"

"Kilka dni temu prokurator wezwał mnie, by wręczyć podejrzenie o znieważenie Rzeczypospolitej za to, że zwróciłem się do Polski per „hóju” (a przy okazji uruchomić TVP)"

– pisał rok temu na Facebooku Igor Isajew. Konto dziennikarza, który w wielu wpisach atakuje Polskę i polski rząd, obserwuje 30 tysięcy użytkowników. Prowadzi on również konto na Twitterze. W powyższym wpisie opublikował screen artykułu medialnego, gdzie cytowany jest senator PSL Jan Libicki. Polityk twierdził wówczas, że "inwazja Rosji na Ukrainę to nadzieja PiS na odwrócenie uwagi od sejmowej komisji ds. Pegasusa".

Jeśli to, co poniżej jest prawdą, nie muszę nawet szukać obrońcy. Bo taka Polska jest chu**m, już bez świadomych błędów gramatycznych. Podłym chu**m. Budującym swój autorytaryzm kosztem innych - uchodźców, imigrantów, teraz Ukrainy

– napisał Isajew. W 2018 roku z kolei pisał na Facebooku, że "Państwo Polskie oraz Naród Polski są współodpowiedzialni za zbrodnie III Rzeszy Niemieckiej".

Prezes Ośrodka Monitorowania Antypolonizmu Dariusz Matecki poinformował na Twitterze, iż prawnicy fundacji przygotowują zawiadomienie o możliwości popełnienia całego szeregu przestępstw przez Isajewa.

Czytaj więcej: Ukraiński prowokator: "Polska jest podłym ch**em". OMA przygotowuje zawiadomienie

Ukraiński dziennikarz prowokuje: Naród polski jest odpowiedzialny za zbrodnie III Rzeszy

Choć Isajew prowadzi bloga pt. "Ukrainiec w Polsce", na łamach TVN24 napisał tekst w którym stwierdził, że krwi ukraińskiej "jest w nim najmniej". 

Przyjechałem na studia na UW z ukraińskiego Zaporoża. Ciągnęło mnie do Polski, bo babcia była z okolic Lwowa, chociaż krwi ukraińskiej mam najmniej: tata jest Bułgarem, matka mieszanką narodów całej środkowej Europy

– pisał Isajew.

 

Isajew publicystą "Wirtualnej Polski"

Zważywszy na jego wulgarne i znieważające Polskę wpisy i budzącą spore wątpliwości działalność medialną – można odnieść wrażenie, że jej celem jest walka ideologiczna i zniechęcenie Polaków do Ukraińców – niezwykle zaskakuje fakt, iż Isajew znalazł miejsce do publikowania swoich tekstów w polskich mediach. Teksty Isajewa publikuje... Wirtualna Polska.

Kilkanaście jego publikacji dla wp.pl można znaleźć pod tym linkiem: klik.

 

 

 

 

 

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Przypomniano słowa Sienkiewicza: „Jesteśmy wewnętrzną gospodarką Niemiec” z ostatniej chwili
Przypomniano słowa Sienkiewicza: „Jesteśmy wewnętrzną gospodarką Niemiec”

W artykule Konstantego Pilawy na portalu Klubu Jagiellońskiego zwrócono uwagę na istotne zmiany w postawie Bartłomieja Sienkiewicza oraz na jego konsekwencje w kontekście jego wcześniejszych poglądów.

Daniel Obajtek: Cały czas jestem inwigilowany z ostatniej chwili
Daniel Obajtek: Cały czas jestem inwigilowany

– Jestem śledzony. Jestem inwigilowany cały czas. Ja i moi znajomi. Pod moim domem non stop ktoś stoi z aparatem, cały czas ktoś jeździ za mną – twierdzi były prezes Orlenu Daniel Obajtek.

Warszawa: Pożar samochodu elektrycznego  z ostatniej chwili
Warszawa: Pożar samochodu elektrycznego

Na skrzyżowaniu al. Niepodległości i ul. Madalińskiego spłonął samochód elektryczny – poinformował st. kpt. Krzysztof Wójcik ze stołecznej straży pożarnej. Kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami w tym rejonie Mokotowa.

z ostatniej chwili
Projekty Domów – Murator – rzetelna wiedza z Facebooka MURATORA

Facebook to cenne źródło informacji dla wielu użytkowników Internetu. W mediach społecznościowych można bowiem znaleźć sporo przydatnych rad, a także podzielić się wiedzą, doświadczeniami z innymi osobami, zmagającymi się z podobnymi dylematami. Inwestorzy planujący budowę domu chętnie poszukują wskazówek na fanpage’u MURATORA – twórcy najpopularniejszego w Polsce miesięcznika budowlanego. Jakie nowinki czekają na facebookowym profilu tej marki?

Burza w „Tańcu z gwiazdami”. Marcin Hakiel zabrał głos z ostatniej chwili
Burza w „Tańcu z gwiazdami”. Marcin Hakiel zabrał głos

Aktualna edycja „Tańca z gwiazdami” budzi wiele emocji i kontrowersji. W show Polsatu do niedawna występowała celebrytka Dagmara Kaźmierska, której umiejętności taneczne pozostawiały wiele do życzenia. Pomimo niedociągnięć technicznych w tańcu i niskich ocen od jury przechodziła dalej. Wszystko za sprawą głosów oddanych przez sympatyzujących z nią telewidzów.

Atak na Leonida Wołkowa. Litewska policja: Zatrzymani to polscy obywatele z ostatniej chwili
Atak na Leonida Wołkowa. Litewska policja: Zatrzymani to polscy obywatele

Dwie osoby zatrzymane w Polsce w sprawie ataku na Wołkowa to polscy obywatele – przekazała litewska policja.

Atak nożownika we Francji. Tragiczne informacje z ostatniej chwili
Atak nożownika we Francji. Tragiczne informacje

Zmarła 14-latka, która dostała ataku serca w wyniku ataku nożownika – poinformowała w piątek agencja AFP. Do ataku doszło w czwartek w okolicach szkoły w miejscowości Souffelweyersheim we wschodniej Francji.

Rodzice przeciwni pomysłowi Nowackiej. Minister odpowiada z ostatniej chwili
Rodzice przeciwni pomysłowi Nowackiej. Minister odpowiada

Od 1 kwietnia nauczyciele nie mogą zadawać prac domowych w klasach I–III. Mogą jedynie zlecać ćwiczenia usprawniające motorykę małą. Pomysł ten nie spodobał się wielu rodzicom, którzy są zdania, że nowe standardy przyczynią się do obniżenia poziomu wiedzy i zaangażowania wśród uczniów. Sytuacja wygląda podobnie w klasach IV–VIII, gdzie nauczyciel co prawda będzie mógł zadać uczniom pracę domową, jednak nie będzie ona obowiązkowa. Niezadowolonym rodzicom odpowiedziała minister Barbara Nowacka, która uważa, że brak prac domowych może pozytywnie wpłynąć na relacje rodzinne. 

Atak na Leonida Wołkowa. Prezydent Litwy ujawnia polski wątek z ostatniej chwili
Atak na Leonida Wołkowa. Prezydent Litwy ujawnia polski wątek

Prezydent Litwy Gitanas Nauseda poinformował w piątek, że w Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzewane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, dokonany 12 marca w Wilnie. Wypowiedź głowy państwa przytoczyła agencja BNS.

81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim z ostatniej chwili
81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

19 kwietnia 1943 roku słabo uzbrojeni żydowscy bojownicy stanęli do nierównej walki z niemieckim oprawcą. Powstanie w getcie warszawskim było rozpaczliwą próbą przeciwstawienia się ostatniej fazie jego likwidacji, która była równoznaczna z wymordowaniem całej mieszkającej w nim ludności.

REKLAMA

"Polska jest podłym ch**em". Ukraiński prowokator i publicysta WP wywołał burzę w sieci

Igor Isajew, publicysta Wirtualnej Polski i prowadzący bloga "Ukrainiec w Polsce", a w praktyce kojarzony raczej z obrażaniem Polski i dokonywaniem anty-polskich prowokacji, nie był dłuższy czas aktywny na Twitterze. Jego 'powrót" wywołał burzę wśród polskich internautów.
Igor Isajew
Igor Isajew / screen YT - naTemat.pl

Natychmiast po "powrocie" Isajew zajął się prowokacjami. Zaatakował Media Narodowe i Roberta Bąkiewicza.

- Wielu Ukraińców z Polski przekazało więcej, a tu taki oligarcha...  Wstyd po prostu.

- napisał o wpłacie 50 tysięcy na siły zbrojne Ukrainy przez Jarosława Kaczyńskiego.

Uderzył w protestujących pod Krzyżem Smoleńskim w 2010 roku - Pamiętam, kiedy jedna ze smoleńskich fanatyczek spod Pałacu Namiestnikowskiego w 2010 r. z przekonaniem opowiadała, jak s.p. Prezydent Lech Kaczyński po pracy pomagał sierotom i wdowom - pisał szydząc z okładki z Mateuszem Morawieckim, który "miał rozdać 400 000 niepełnosprawnym.

Zachowanie Isajewa wywołało burzę pośród polskich internautów.

- Igorze, można mieć wiele zastrzeżeń do Jarosława Kaczyńskiego, ale nie jest oligarchą. A każdy przekazuje na miarę swoich możliwości.
Nie warto osądzać przez pryzmat tego, ile kto wpłacił.

- próbował spokojnie tłumaczyć inny dziennikarz WP Patryk Słowik.

- proszę pokazać swój przelew

- poprosił Maciej Wąsik

- Lepiej powiedz co robi "Ukrainiec w Polsce" w twoim wieku gdy jego naród się wykrwawia. Od siebie zacznij może  zanim zaczniesz innych rozliczać

- skomentował znany bloger Salonu24 i felietonista Tygodnika Solidarność Rosemann

 

Isajew: "Taka Polska jest podłym ch*jem"

"Kilka dni temu prokurator wezwał mnie, by wręczyć podejrzenie o znieważenie Rzeczypospolitej za to, że zwróciłem się do Polski per „hóju” (a przy okazji uruchomić TVP)"

– pisał rok temu na Facebooku Igor Isajew. Konto dziennikarza, który w wielu wpisach atakuje Polskę i polski rząd, obserwuje 30 tysięcy użytkowników. Prowadzi on również konto na Twitterze. W powyższym wpisie opublikował screen artykułu medialnego, gdzie cytowany jest senator PSL Jan Libicki. Polityk twierdził wówczas, że "inwazja Rosji na Ukrainę to nadzieja PiS na odwrócenie uwagi od sejmowej komisji ds. Pegasusa".

Jeśli to, co poniżej jest prawdą, nie muszę nawet szukać obrońcy. Bo taka Polska jest chu**m, już bez świadomych błędów gramatycznych. Podłym chu**m. Budującym swój autorytaryzm kosztem innych - uchodźców, imigrantów, teraz Ukrainy

– napisał Isajew. W 2018 roku z kolei pisał na Facebooku, że "Państwo Polskie oraz Naród Polski są współodpowiedzialni za zbrodnie III Rzeszy Niemieckiej".

Prezes Ośrodka Monitorowania Antypolonizmu Dariusz Matecki poinformował na Twitterze, iż prawnicy fundacji przygotowują zawiadomienie o możliwości popełnienia całego szeregu przestępstw przez Isajewa.

Czytaj więcej: Ukraiński prowokator: "Polska jest podłym ch**em". OMA przygotowuje zawiadomienie

Ukraiński dziennikarz prowokuje: Naród polski jest odpowiedzialny za zbrodnie III Rzeszy

Choć Isajew prowadzi bloga pt. "Ukrainiec w Polsce", na łamach TVN24 napisał tekst w którym stwierdził, że krwi ukraińskiej "jest w nim najmniej". 

Przyjechałem na studia na UW z ukraińskiego Zaporoża. Ciągnęło mnie do Polski, bo babcia była z okolic Lwowa, chociaż krwi ukraińskiej mam najmniej: tata jest Bułgarem, matka mieszanką narodów całej środkowej Europy

– pisał Isajew.

 

Isajew publicystą "Wirtualnej Polski"

Zważywszy na jego wulgarne i znieważające Polskę wpisy i budzącą spore wątpliwości działalność medialną – można odnieść wrażenie, że jej celem jest walka ideologiczna i zniechęcenie Polaków do Ukraińców – niezwykle zaskakuje fakt, iż Isajew znalazł miejsce do publikowania swoich tekstów w polskich mediach. Teksty Isajewa publikuje... Wirtualna Polska.

Kilkanaście jego publikacji dla wp.pl można znaleźć pod tym linkiem: klik.

 

 

 

 

 

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe