Od upadku ZSRR wyrosło całe pokolenie Polaków, którzy nigdy nie widzieli rosyjskiego munduru, nie byli uczeni przymusowo języka rosyjskiego i nie wiedzą nic o codziennym życiu Rosjan. Nasze stosunki gospodarcze dotyczą nielicznych. Jedynym źródłem informacji o tym państwie i społeczeństwie są polskie media lub rosyjska propaganda dla zagranicy po polsku lub angielsku. Zaledwie 3 procent polskich licealistów uczy się języka rosyjskiego, więc prawie nikt nie szuka informacji na yandexie.
Centrum Badania Opinii Społecznej od 4 do 11 kwietnia pytało respondentów co sądzą o strajku środowisk nauczycielskich pod przewodnictwem ZNP i FZZ. Badani częściej wyrażają poparcie niż sprzeciw, ale jednocześnie prawie połowa Polaków uważa, że oczekiwania nauczycieli są wygórowane.
Żandarmeria wojskowa z Giżycka zatrzymała pięciu mężczyzn. Czterech z nich okazało się być żołnierzami Mazurskiego Pułku Artylerii w Węgorzewie. Usłyszeli już zarzuty.
STS Siedow to największy żaglowiec szkolny świata. Zmierzał do portu w Gdyni, by uzupełnić zapasy i wymienić część załogi.
Nauczycielka Zespołu Szkół nr 1 w Poznaniu poinformowała na łamach TVN24, że w ich liceum nie odbyła się zaplanowana rada pedagogiczna.
Kamila Gasiuk-Pihowicz, od grudnia 2018 roku posłanka PO-KO, opublikowała za pośrednictwem Twittera zdjęcie, na którym polscy aktorzy trzymają slogan popierający protest nauczycieli z celowo popełnionymi błędami ortograficznymi.
Sąd rejonowy w Oerebro wydał nakaz aresztowania Denisa Lisowa – Rosjanina, który 31 marca wywiózł do Polski swoje trzy córki.
Gościem porannej audycji radiowej Jedynki była Joanna Lichocka, dziennikarka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, od 2016 roku członkini Rady Mediów Narodowych.
Martin Gak, dziennikarz poczytnego niemieckiego dziennika "Deutche Welle" zaczął szkalować Polaków w mediach społecznościowych. "Polska wyprodukowała więcej kolaborantów niż inne kraje Europy" - napisał. Oskarżył także o "trwanie w średniowiecznym antysemityzmie". Do jego wpisu odniósł się Witold Gadowski.
Na mocy decyzji wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha 4 czerwca – podobnie jak w inne ważne dla Solidarności dni – przez trzy najbliższe lata ul. Doki do Bramy Historycznej numer 2, oraz plac wokół Pomnika Poległych Stoczniowców w godzinach od 6 do 22 jest zarezerwowany na zgromadzenia cykliczne, których głównym organizatorem jest NSZZ "Solidarność" Stoczni Gdańskiej. Decyzja wojewody wywołała wzburzenie w gdańskim ratuszu, który tego dnia planował w tym miejscu swoje uroczystości. Dziś doczekaliśmy się kolejnych informacji w tej sprawie.
"Lectio divina to jest przede wszystkim słuchanie. To polega na tym, jak mówi o. Wons, że ja czytam Pismo Święte, ale tak naprawdę to Bóg mi czyta moje życie. To jest coś fantastycznego, bo ja nagle odnajduję rzeczywistość, w której jestem, z zupełnie innej perspektywy i jestem wtedy innym człowiekiem” - mówił dziennikarz "Tygodnika Solidarność"
Martin Gak, dziennikarz poczytnego niemieckiego dziennika "Deutche Welle" zaczął szkalować Polaków w mediach społecznościowych. "Polska wyprodukowała więcej kolaborantów niż inne kraje Europy" - napisał. Oskarżył także o "trwanie w średniowiecznym antysemityzmie".
"Jak po tym strajku mamy wrócić do pracy? Do czego mamy wrócić? Ja wrócę do uczniów. W pokoju nauczycielskim już zostało mi powiedziane, że raczej nie ma dla nas miejsca" - to fragment listu od katechety, jaki red. portalu TVP Info Samuel Pereira udostępnił w mediach społecznościowych.
Jak donosi regionalna TVP z Gorzowa Wielkopolskiego, na przerwie między egzaminami w szkole w Lubięcinie grupa nauczycieli pikietowała stukając kubkiem i łyżką, a także szczuła nauczycielkę, która zgodziła się pomóc przy egzaminach. Wywiesili także skierowany do niej plakat.
Trwa 5. dzień strajku nauczycieli. Wiele się przez ten czas wydarzyło, a sprawa budzi w społeczeństwie sporo emocji. Jedni popierają walkę nauczycieli o lepszy byt, inni nie zostawiają na działaniach ZNP Sławomira Broniarza suchej nitki. Przedstawiamy najciekawsze komentarze internautów i publicystów, którzy podzielili się swoimi przemyśleniami nt. protestów w oświacie.
Wobec pojawiających się w mediach informacji na temat współpracy byłego prezydenta Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa Instytut Pamięci Narodowej wystosował specjalny komunikat.
Trwa już piąty dzień strajku nauczycieli. Sytuacja z tragicznej robi się powoli komiczna - do sieci trafiają filmiki z nauczycielami, którzy protestują na rozmaite i niestety coraz bardziej żenujące sposoby - śpiewają piosenki, przebierają się, a nawet... udają zwierzęta.
- Egzaminy odbyły się tylko dzięki odpowiedzialności samych nauczycieli, bo część z nich zrezygnowała z kontynuowania strajku na czas egzaminów. Rządzący nie zrobili nic. Ten egzamin odbywa się nie dzięki rządzącym, ale odpowiedzialności nauczycieli - przekonywała na antenie Polsat News Ewa Kopacz.
Ojciec Leon Knabit skomentował na swoim profilu na Facebooku strajk nauczycieli. Duchowny zapewnił o modlitwie i podkreślił, że współczuje tym, którzy znajdują się trudnej sytuacji materialnej. Dodał jednak, że uniemożliwienie zdania egzaminów jest "odebraniem młodocianemu obywatelowi konstytucyjnego prawa do wykształcenia".
Twitterowy profil "Socialowa Sowa", zajmujący się badaniem ruchu w sieci poinformował o analizie ponad 100 tys. wpisów dot. strajku nauczycieli, z których wyodrębniono te zawierające nazwisko prezesa ZNP Sławomira Broniarza. Olbrzymia większość tych wpisów, delikatnie rzecz ujmując, nie jest dla związkowca zbyt pochlebna.