Nowa rzeczywistość i stare koperty, to brzmi jak tytuł kryminału którego akcja dzieje się w kręgach prawników i na sali sądowej.\nW zasadzie to jest już serial w którym co odcinek ujawnia się kolejny trup w kopercie ubrany w banknoty dolarowe. \nZ niecierpliwością czekam na ostatni odcinek, po którym już nikt nie nakręci kolejnego sezonu, a główny czarny charakter zostanie przykuty grubym łańcuchem do żelaznej koperty będącej odzwierciedleniem jego winy na bardzo długie lata.
Od domniemanej wielkości do realnego, bardzo bolesnego upadku jest tylko jeden krok.
Jedną z najważniejszych form budowania trwałych więzi między kapłanami a wiernymi jest coroczna wizyta duszpasterska popularnie zwana kolędą.
Mijający rok 2019 był na tyle dobry dla Polski, że śmiało można na Nowy Rok 2020 składać życzenia, aby „był to rok 2019 plus”. Obóz patriotyczny dwukrotnie wygrał wybory.
O kasację wyroku w części dotyczącej Witosa wystąpiło do Rzecznika Praw Obywatelskich doktora Adama Bodnara w maju 2019 roku kierownictwo Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Stało się: tuż przed sylwestrem ruszył kanał telewizji erotycznej.\n- Sodoma i gomora - syczał dziadek Łukaszka wertując program.\n- Mówcie co chcecie, ale za Gomułki byłoby to nie do pomyślenia - wtórowała babcia.
Każda dobrze przyjęta przez opinię publiczną oddolna inicjatywa jest godna pochwały oraz wsparcia. I nie ma znaczenia, jakie jest jej podłoże, ponieważ liczy się obywatelskie zaangażowanie.
Charyzmatyczny 62-letni gen. Sulejmani był nawet uważany za architekta szyickiej strategii na Bliskim Wschodzie, źródła powoływania rządów w Bagdadzie, dowodził oddziałami specjalnymi Al-Kuds, działającymi głównie poza granicami Iranu. Cieszył się wielką estymą wśród szyitów na Bliskim Wschodzie i faktycznie wspomagając i organizując zbrojnych sojuszników Iranu w Iraku, Libanie (Hezbollah), Palestynie (Hamas), Jemenie, Syrii i Libii a nawet w Afryce czy Ameryce Południowej. Uchodził za żyjącego bohatera i męczennika. Zginął w zamachu dronowym na lotnisku z irackim Bagdadzie nakazanym przez prezydenta Trumpa. Wraz z nim zginęło 8 szyickich bojowników (w tym z-ca dowódcy szyickiej milicji w Iraku Abu Mahdi al-Muhandis) a 9-ciu zostało rannych.
Paryż. Do meczu Polski i Francji o brązowy medal Mistrzostw Europy siatkarzy zostało jeszcze pół dnia, idę zatem na cmentarz Pere Lachaise. Jeszcze nie wiem, że za parę godzin Biało-Czerwoni spuszczą lanie gospodarzom 3-0.
Oto żałośni kontrkandydaci Andrzeja Dudy w walce o prezydenturę.
Skoro tak postępują najważniejsi politycy tej partii, to co mają sobie pomyśleć jej szeregowi członkowie?
W czasach „płynnej ponowoczesności”, dekonstrukcji, prowokacji twórczych, chaosu etycznego i wszelkich nihilizmów w sztuce i literaturze, lektura klasycznych dzieł wielkich twórców poprzednich epok jest jak łyk świeżego powietrza, jak przywrócenie ładu i właściwego porządku rzeczy. Takie odczucia towarzyszyły mi gdy niedawno powróciłem do klasycznych dzieł Sienkiewicza.
„No i co tam słychać w tej całej Brukseli, Panie Ministrze?” – pytał niemal zawsze przy naszych spotkaniach Jan. Byliśmy po imieniu. Ale tak się właśnie zwracał. Przed Brukselą nie klęczał, nie miał do niej stosunku nabożnego, pełnego czci czy utajonych kompleksów – a było to udziałem wielu polityków w Polsce w ostatnich trzech dekadach.
Jeśli dotychczasowy przewodniczący zdecyduje się ubiegać o reelekcję, to odniesie sukces, chyba że Donald Tusk otwarcie wezwie do głosowania na któregoś z jego kontrkandydatów
Imię Maryja (hebr. Miriam) oznacza bycie pięknym, wspaniałym. Wyjątkowość Maryi od bardzo dawna i na wiele sposobów próbują ukazać artyści. Jej piękno duchowe, wynikające z bliskości Boga, przedstawia Pismo Święte. Stary Testament zapowiada Niewiastę, której Potomek pokona diabła (por. Rdz 3,15). Tęsknota za zwycięstwem nad grzechem i jego skutkami spełnia się dzięki wolnej współpracy Maryi z Bogiem.
Wspólnota wolnych państw wzorowo zdaje egzamin przeciwstawiając się ich ewidentnym fałszerzom z Moskwy.
Mówiąc Wyspiańskim: „Chińczyki trzymają się mocno” – także w Afryce. Właśnie wróciłem z Kenii ze szczytu ONZ (szkoda o nim gadać). I oczywiście widziałem tam chińskie inwestycje, budowy z szyldami z chińskim alfabetem – cóż za transparencja, nie mają nic do ukrycia, są pewni siebie. Na przestrzeni ostatnich parunastu lat byłem w kilkunastu krajach Afryki i mogłem zaobserwować, że „Państwo Środka” wchodzi w „Czarny Ląd” (sorry za polityczną niepoprawność) jak w masło.
Przyszłość nie wybierającego się bynajmniej na polityczną emeryturę Donalda Tuska z pewnością zaciąży nad kształtem całej opozycji.
Pamiętam czas, kiedy Uniwersytet Wrocławski im. Bolesława Bieruta (sic!) był prawdziwą… oazą wolności. I to w okresie stanu wojennego i trudnych lat po nim. Na tej i wielu innych polskich uczelniach – choć na pewno nie wszystkich – oddychaliśmy świeżym powietrzem, mieliśmy pracowników naukowych, którzy uczyli nas prawdy o polskich dziejach i niczym nieskrępowanej dyskusji. Nie idealizuję tego czasu. Tak było.
- Mowa o ludobójstwie dokonanym przez Ukraińców na Polakach to nieporozumienie. Od takie uogólnionego podejścia nie ma korzyści ani dla Polaków ani dla Ukraińców.