Polskich dyplomatów ewakuowali z Tel Awiwu Słowacy

Co musisz wiedzieć:
- W odpowiedzi na eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie Słowacja przeprowadziła ewakuacyjny lot z Ammanu, zabierając m.in. 15 pracowników polskiej ambasady.
- Słowacki rząd planuje kolejne loty z Larnaki i Ammanu dla obywateli kilku państw UE oraz rodzin swoich dyplomatów. Operacje przebiegają zgodnie z planem.
- Polska zapowiada gotowość do ewakuacji, ale apeluje o unikanie podróży do regionu. MSZ zapewnia, że możliwe są zarówno loty cywilne, jak i wojskowe.
W odpowiedzi na eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie i brak możliwości powrotu do Europy słowackie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zorganizowało specjalny lot ewakuacyjny z Ammanu. Na jego pokładzie znalazło się 73 pasażerów, w tym 15 obywateli Polski.
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Komunikat dla mieszkańców i turystów woj. zachodniopomorskiego
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- Alarm na lotnisku Chopina. Trwa ewakuacja
- Turyści zasypują biura podróży lawinami pytań. Czy wakacje w Egipcie można odwołać?
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- Komunikat dla mieszkańców Suwałk
- Embraer obiecuje uruchomienie linii produkcyjnej w Polsce, ale LOT i tak ma wybrać niemiecko-francuskiego Airbusa
- Ryszard Rynkowski wydał oświadczenie. "Zawiodłem wielu z Was"
Polskich dyplomatów ewakuowali z Tel Awiwu Słowacy
Jak poinformowali przedstawiciele słowackiego rządu, ewakuowani Polacy to pracownicy ambasady RP w Tel Awiwie. Obecni na lotnisku w Bratysławie ministrowie spraw wewnętrznych, zagranicznych i obrony potwierdzili, że operacja przebiegła zgodnie z planem.
Słowacja zapowiedziała kontynuację ewakuacji. We wtorek zaplanowano lot z cypryjskiej Larnaki, a w środę kolejny z Ammanu – tym razem dla obywateli Hiszpanii, Włoch, Rumunii i Holandii. W planach jest także pomoc w powrocie rodzin pracowników słowackiej ambasady w Tel Awiwie.
Wiceszef MSZ o ewakuacji polskich obywateli
O kwestii ewakuacji polskich obywateli z krajów objętych konfliktem wypowiedział się wczoraj rano na antenie Polsat News wiceminister spraw zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski.
Jesteśmy w każdej chwili gotowi. Problem w tym, że od kilku miesięcy mówimy o tym, żeby ludzie, którzy koniecznie nie musieli być w Izraelu, Jordanii czy na terenie Bliskiego Wschodu. absolutnie tam nie jeździli
– powiedział wiceminister spraw zagranicznych.
Od wielu tygodni prosimy, żeby nie jeździć na te tereny i jak ktoś tam jeździ, to na własną odpowiedzialność. Nie możemy ponosić za to odpowiedzialności (…). My spodziewaliśmy się problemów na terenie Bliskiego Wschodu i mówiliśmy "nie jedźcie na tereny tych państw"
– dodał Władysław Teofil Bartoszewski.
Polityk przekonywał także, że minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz ma być gotowy do przygotowania lotów wojskowych i cywilnych, tylko "w tej chwili nie bardzo można tam polecieć".
Turyści nie muszą jeździć w tereny, które są zagrożone
– stwierdził polityk.
Zwrot ws. ewakuacji Polaków z Bliskiego Wschodu
Komunikat w sprawie ewakuacji Polaków z zagrożonych terytoriów Jan Grabiec opublikował w niedzielę wieczorem na platformie X.
MSZ organizuje ewakuację polskich obywateli z Bliskiego Wschodu. Przygotowane są zarówno loty wojskowe jak i lotnictwo cywilne, o ile warunki na to pozwolą. Powrót do kraju jest nieodpłatny
– poinformował szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.