Przemysław Czarnek poseł Prawa i Sprawiedliwości typowany jest na szefa nowego resortu edukacji i szkolnictwa wyższego. Właśnie poinformował o stwierdzeniu u niego koronawirusa.

W poniedziałek Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego w II instancji rozpatrzy zażalenie prokuratury na postanowienie o nieuchyleniu immunitetu warszawskiemu sędziemu Igorowi Tulei. Śledczy zamierzają postawić sędziemu zarzuty w związku z postępowaniem ws. głosowania w Sali Kolumnowej.

Jak donosi dziennik "Super Express" w poniedziałkowym wydaniu, mimo ustalonej rekonstrukcji rządu sytuacja w koalicji rządowej jest mocno niespokojna. 

Jarosław Gowin, jako minister rozwoju i pracy będzie prowadził politykę Zjednoczonej Prawicy, a nie własną - zapewniał w poniedziałek w Polskim Radiu 24 szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski.

Gościem red. Roberta Mazurka w Porannej Rozmowie na antenie RMF FM była liderka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Zapytana, jak obecnie wygląda sytuacja finansowa partii, odpowiedziała że... "nie ma pojęcia".

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z Polskiego Stronnictwa Ludowego poinformował na Twitterze w poniedziałek rano, że otrzymał pozytywny test na obecność koronawirusa w organizmie. Polityk przebywa obecnie na kwarantannie i czuje się dobrze.

Katarina Barley [SPD], niemiecka wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego wezwała do wywarcia większej presji na Węgry i Polskę, aby utrzymały rządy prawa - Sytuacja w obu państwach członkowskich jest szczególnie poważna - uznała Barley w wypowiedzi dla rozgłośni DeutschalndFunk. 1 lipca 2020 rozpoczęła się niemiecka prezydencja Rady Unii Europejskiej - Państwa, takie jak Polska i Węgry, trzeba finansowo zagłodzić. Dotacje unijne stanowią bowiem skuteczną dźwignię - miała mówić Barley. Rozgłośnia DeutschalndFunk przeprosiła i wzięła winę na siebie [w zakresie Polski, Orbana nadal "trzeba" głodzić] , ale odsłuch nagrania potwierdził, że skandaliczne słowa padły. Przez jakiś czas, pomimo wielu żądań, Katarina Barley milczała w mediach społecznościowych, aż w końcu...

Katarina Barley [SPD], niemiecka wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego wezwała do wywarcia większej presji na Węgry i Polskę, aby utrzymały rządy prawa - Sytuacja w obu państwach członkowskich jest szczególnie poważna - uznała Barley w wypowiedzi dla rozgłośni DeutschalndFunk. 1 lipca 2020 rozpoczęła się niemiecka prezydencja Rady Unii Europejskiej - Państwa, takie jak Polska i Węgry, trzeba finansowo zagłodzić. Dotacje unijne stanowią bowiem skuteczną dźwignię - miała mówić Barley. Rozgłośnia DeutschalndFunk przeprosiła i wzięła winę na siebie, ale odsłuch nagrania potwierdził, że skandaliczne słowa padły. Sprawę komentuje Alina Petrowa, bułgarska dziennikarka Katolickiej Agencji Prasowej.

- Jako kilkuletnia dziewczynka wolałam resoraki, spodnie, kopanie piłki z chłopakami. Na szczęście nikt mnie nie seksualizował i nie sugerował zmiany płci. To nie zaburzenie, jak próbuje się dziś wmawiać, a jeden z wielu etapów życia i rozwoju. Rodzice, chrońmy nasze dzieci! - napisała jednak z internautek komentując fragment nowych wytycznych dla brytyjskiej edukacji zalecających, co jest czymś absolutnie nowym w postrzeganym jako "prymus" we wprowadzaniu permisywnej edukacji seksualnej kraju, ostrożność wobec nowinek ideologii gender/LGBT.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Bartłomiej Wróblewski udzielił wywiadu DoRzeczy.pl, który wyraził zadowolenie z powodu zakończonych powodzeniem negocjacji koalicyjnych, jednak wyraził daleko idące wątpliwości co do metod uczestnictwa w sporze cywilizacyjnym.

- Mechanizm praworządności musi być surowszy. Przyjęty powinien być niezależnie od budżetu i nie wymagać jednomyślności - pisze Kenneth Roth w gościnnym komentarzu na Tagesspegel.de. Roth jest "rozczarowany" propozycją mechanizmu połączenia unijnych wypłat z kwestią tzw. "praworządności" niemieckiej prezydencji. Uważa go za zbyt łagodny.

Przyjęty na posiedzeniu Rady Europejskiej plan gospodarczy to perspektywa dla demokratycznej Białorusi; warunkiem wstępnym jego realizacji jest rozpoczęcie procesu demokratyzacji w tym kraju - powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Grający w barwach Bayernu Monachium Robert Lewandowski strzelił dziś cztery bramki w jednym meczu.

Z powodu silnego wiatru do godz. 18 w niedzielę PSP odnotowała 1435 interwencji - pisze na Twitterze Grzegorz Świszcz, zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

Dawny członek PZPR, później SLD, obecnie europoseł z ramienia Koalicji Obywatelskiej skomentował plany powstania pomnika śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Lublinie.

W Prokuraturze Okręgowej w Sieradzu 25-letni mężczyzna usłyszał zarzut porwania dziecka w celu uzyskania okupu. Chodzi o piątkowe uprowadzenie chłopca z Wielunia. Podejrzanego aresztowano – poinformowało w niedzielę Centralne Biuro Śledcze Policji.

Nie ma żadnego zaskoczenia, gdy poznajemy kolejnych podłych ch**ów w Polsce. Żadne zaskoczenie – skomentował wybór posła PiS Przemysława Czarnka na ministra edukacji Michał Sz., szerzej znany jako „Margot”.

Politycy Lewicy oraz środowiska LGBT protestowały pod hasłem "Żądamy edukacji. Nie indoktrynacji" pod siedzibą Ministerstwa Edukacji Narodowej w Warszawie przeciwko propozycji postawienia na czele połączonego resortu edukacji narodowej oraz nauki i szkolnictwa wyższego Przemysława Czarnka.

We wrześniu 1939 r. brunatne Niemcy i czerwona Rosja napadły na Polskę bez wypowiedzenia wojny. W publicystyce, zwłaszcza w mediach społecznościowych, słyszy się często zarzut jakoby Polska po 17.09.1939 r. nie wypowiedziała wojny ZSRR i co miało różne złe następstwa, bowiem polscy wojskowi pochwyceni przez Rosjan nie mogli korzystać z przywileju jeńca wojennego, jak to definiowały konwencje haskie i zostali zamordowani. Pomijając taki "drobiazg", że ZSRR nie uznawały tych konwencji, udawały, że wojny z Polską nie prowadzą, a polscy wojskowi są tylko "internowani" (nikt nie napisał, że "internowanych" wolno mordować) to trzeba wyjaśnić, że państwo napadnięte wojny nie wypowiada, ono informuje, że znalazło się w stanie wojny bowiem zostało napadnięte.

Jeden z najsłynniejszych projektantów mody, założyciel marki Kenzo zmarł w Paryżu w niedzielę 4 października w wyniku COVID-19 – poinformował jego rzecznik prasowy.