"Będzie realizował program ZP, a nie swój". PiS odpowiada Solidarności ws. nominacji Gowina

Jestem zszokowany, że Prawo i Sprawiedliwość przygotowało nam taki wspaniały „prezent”, na 40. lecie NSZZ Solidarność, oddając decyzje dotyczące pracy skrajnemu liberałowi, czyli panu Gowinowi. Przypominam, że pan Gowin głosował za podwyższeniem wieku emerytalnego, a jego działania jako posła PO szły w tym kierunku żeby jeszcze bardziej uelastycznić pracę i teraz temu człowiekowi oddaje się kwestie związane z pracą
- mówił przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda na konferencji prasowej w Płocku.
"To jest rząd Zjednoczonej Prawicy, to że ktoś w rządzie jest odpowiedzialny za dany dział rządowy, to nie znaczy, że realizuje własną politykę, to jest polityka Zjednoczonej Prawicy. A tu, jak przekonała się +Solidarność+, jak i pracownicy, a ostatnio przedsiębiorcy, realizujemy politykę (im) sprzyjającą" - skomentował Sobolewski.
"Polityka, którą będzie prowadził minister Gowin, minister prof. Przemysław Czarnek czy inni ministrowie, to jest polityka Zjednoczonej Prawicy w ramach rządu pana premiera Morawieckiego, a gwarantem tego jest pan premier Jarosław Kaczyński w rządzie" - dodał Sobolewski.
Przekonywał, że zmiany w rządzie są także po to, żeby "w roku 2023 i 2027 móc powalczyć o mandat zaufania od Polaków do realizacji programu Zjednoczonej Prawicy".
Dopytywany, czy racje mają ci komentatorzy, którzy twierdzą, że Jarosław Kaczyński wchodzi do rządu po to, aby pilnować Zbigniewa Ziobry, powiedział, że "każdy dziennikarz ma prawo do spekulowania i wyciągania wniosków". "Akurat w tym przypadku te wnioski mijają się z rzeczywistością, pan prezes wchodzi do rządu jako wicepremier i tam będzie wzmocnieniem tego, aby wszystkie te programy, które planujemy w ramach jesiennej ofensywy programowej, które są jeszcze do zrobienia, mogły być realizowane zarówno w rządzie, jak i w innych instytucjach" - przekonywał Sobolewski.
/k