Owszem, każdy człowiek posiada godność. Przestępca też. Niestety współczesny, niezakorzeniony w metafizyce humanizm łatwo ją wypacza. A gdy jeszcze wmiesza się polityka…
Najważniejsze dla polskiej historii obiekty i tereny powinny być własnością państwa, co nie oznacza, że samorząd miałby zostać z nich całkowicie wyeliminowany.
Należące do miasta Zabrzańskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zaserwowało mieszkańcom w czerwcu kolejną podwyżkę cen (poprzednia była równo przed rokiem). Za wodę zabrzanie płacą teraz 6,31 zł za metr sześć. (to o 11 groszy więcej), zaś za odprowadzenie ścieków 10,01 zł (wzrost o 41 groszy). Razem więc kosztuje ich to 16,32 zł za metr sześć. pobranej i zużytej wody. A to nie koniec niepokojących informacji, bo spółka już przed rokiem zapisała w taryfie podwyżkę także na… 2020 rok – do kwoty 16,85 zł. Nic więc dziwnego, że Zabrze znajduje się w ścisłej czołówce polskich i śląskich miast, w których koszty korzystania z wody są największe!
Generalnie, sfera obyczajowa, krytyka LGBT, jednym słowem polskość jest normalnością – tutaj mówię w polemice do Donalda Tuska, który mówił, że polskość jest nienormalnością. I życie publiczne w Polsce jest normalnością, gdyż można mówić pewne poglądy, które zyskują nawet status poglądów większości, w przeciwieństwie do krajów Europy Zachodniej, gdzie poglądy zwyczajne, oczywiste, naturalne i normalne są często poddawane bardzo ostrej i zmasowanej nawałnicy i jest próba ich spozycjonowania jako poglądów skrajnych czy radykalnych, co jest bzdurą.
W tych dniach ministerstwo finansów opublikowało komunikat, dotyczący realizacji budżetu państwa za 5 miesięcy 2019 roku (styczeń-maj), z którego wynika, że po 5 miesiącach tego roku mamy deficyt w wysokości tylko 2,2 mld zł.
Już z daleka było widać, że sąsiadka Hiobowskich, czyli mama Wiktymiusza, zadowolona nie jest. Stała na blokowym korytarzu, marszczyła brwi, zagryzała wargi, potrząsała głową. Wreszcie zwróciła się do mamy Łukaszka ignorując pozostałych Hiobowskich:\n- Po nich mogłam się tego spodziewać, ale po pani?
Mężczyźni tłumaczyli, że szukali ochłody i postanowili popływać. Te wyjaśnienia nie przekonały jednak strażników, którzy ukarali Brytyjczyków mandatami.
Zapraszam do przeczytania wywiadu ,jakiego udzieliłem VOD „Gazety Polskiej”. Rozmowę z cyklu „Rozmowa Niezalezna” przeprowadził red. Jacek Liziniewicz. Tekst jest autoryzowany.
Okiem farmera\nCzemu rzecznik praw obywatelskich zmienia się w rzecznika bestii?
Po kompromitującej porażce w wyborach do Parlamentu Europejskiego zaufanie do Schetyny znacznie spadło, ale jego pozycja lidera nie wydaje się zagrożona.
Czytam „Serotoninę” M. Houllebecq`a, który jest pisarzem znakomitym, i tu – „skandaliczne stwierdzenie” , on jest trochę taki sam jak Jean – Luc Godard - piętnuje ZACHÓD. Ale z zupełnie innych pozycji ideowych niż słynny francuski reżyser nowej fali. Dostrzega jego wszystkie umarłości.
Powolne początki końca
Polityka jest nieprzewidywalna, a po wynikach wyborów do Euro parlamentu z 26 maja wiemy również, że wyborcy potrafią zaszokować. Albowiem, któż by się spodziewał tak wysokiej frekwencji i tak wysokiej wygranej Prawa i Sprawiedliwości?
Poszły konie po brukselskim betonie. Na trzecim piętrze skrzydła budynku Parlamentu Europejskiego, którego patronem jest węgierski premier Jozsef Antall (skądinąd przyjaciel Polaków), kłębi się tłum nowo wybranych posłów, którzy w siedmiu różnych punktach załatwiają formalności związane ze swoją pięcioletnią pracą w tej instytucji. Ja spędziłem tutaj ze 130 minut przed przerwą obiadową i z pół godzinki po niej, choć ci „starzy-nowi” mieli załatwiać sprawy szybciej niż „nowi-nowi”.
Nie jest to już polityk tryskający energią, zarażający optymizmem i prowadzący swoje ugrupowanie od zwycięstwa do zwycięstwa.
Platforma Obywatelska wybiera się na wieś. Tak słyszałem. Pojawiają się pytania:\n- Po co?\n- Co mają do zaoferowania\n- Dlaczego tak nagle zmienili podejście do "niewykształconej, ciemnej masy"?
Poseł Prawa i Sprawiedliwości z Krakowa Małgorzata Wassermann uważa, że środowiska LGBT za wszelką cenę chcą promować odmienność wśród młodych ludzi.
O Austrii znów głośno. Podobnie było, gdy wybory do parlamentu w Wiedniu wygrała Austriacka Partia Ludowa kierowana przez najmłodszego szefa MSZ w Europie Sebastiana Kurza. Zaraz potem został on najmłodszym premierem. Miał wtedy 31 lat. W tym samym czasie o Austrii było jeszcze głośniej z innego powodu: partia antyimigracyjna i antyunijna – jak to określał europejski establishment – czyli Wolnościowcy, weszła w skład rządu w Wiedniu.
Przeciwnicy premiera Mateusza Morawieckiego nie przepuszczą żadnej okazji, aby go zaatakować, nawet jeżeli w oczywisty sposób wystawiają się na śmieszność.
Debiut Wuja Bernarda