Prawy sierpowy: Wyborczy cyrk objazdowy


Ostatnio przewaliły się przez media szumne zapowiedzi totalnej opozycji, iż jadą w teren odzyskiwać wyborców, tych co to ich utracili na rzecz PiS-u. Że będą odwiedzać wioski i przysiółki, gminy wszelakie, nawracając na słuszną drogę zbłądzone dusze. Oczywiście mają mieć do tego celu przeznaczone wagony marchewki wyborczej, czyli rzekomy program na wypadek sukcesu i przejęcia władzy po wrażym PiSi-e. Na nieszczęście planistów tej operacji odbicia prowincji z rąk rzekomego faszyzmu, plan ma zerowe szanse na powodzenie. Żaden rozsądny i ogarnięty choć minimalnie mieszkaniec prowincji, który już dostrzegł konkretne zalety rządu Dobrej zmiany, nie da się już nabrać na tanie chwyty. Zwłaszcza gdy wszędzie jest pełno przykładów jak to będący obecnie w opozycji, przed wyborami obiecywali niskie podatki i wszystko co tylko można obiecać, a o czym mogliśmy tylko marzyć. No i potem podatki faktycznie były przyjazne, ale dla mafii i aferałów. A o całej reszcie to mogliśmy sobie pomarzyć. Kryzys był tak wielki że podniesiono nam wiek emerytalny, zajumano środki z OFE, Z takim bagażem na tej prowincji nie wróżę totalnym powodzenia. Rolnicy już nie ufają ani PSL ani tym bardziej całej reszcie tego towarzystwa. Propozycje tęczowej rewolucji jedynie budzą odrazę, a co najmniej uzasadnione obawy o celową indoktrynację dzieci w przedszkolach i szkołach przez latarników LGBT. Coraz bardziej opozycja totalna kojarzy się z działaniami anty Polskimi, wręcz ze zdradą wartości które są dla przeciętnego Polaka świętością. Czasem na forach internetowych, celebryci popierający postępowe siły pod wezwaniem Schetyny i Barbary Nowackiej określają tych ludzi których chce pozyskać POKO mianem motłochu. Czyli my potrzebujemy waszych głosów, ale potem będziemy mieli was w poważaniu. Religia to ciemnogród, a kościół katolicki to zabobon. Ludek z prowincji jednak nie jest głupi i potrafi odróżniać dobro od zła, tych co mu dobrze życzą, od tych co chcą go oszukać. Dlatego nie wróżę już powodzenia tej akcji łapania frajerów na puste obietnice. Oszukać można raz, czasem dwa razy, ale teraz trzecia zarzutka już nie zadziała.
Grafika https://pixabay.com/pl/illustrations/arena-cyrk-namiot-etap-manega-3676554/
farmerjanek