"Przesłanie ks. Blachnickiego nadal przyciąga". Odpowiedzialni za ruch oazowy o fenomenie tego projektu

Przesłanie ks. Franciszka Blachnickiego - twórcy Ruchu Światło-Życie, którego proces beatyfikacyjny znajduje się w toku - jest nadal aktualne i przyciąga młodzież oraz rodziny. Dostosowujemy nasz przekaz do współczesnych wymogów, ale jego fundament jest niezmienny – podkreślają w rozmowie z Radiem Watykańskim i Vatican News, odpowiedzialni za ruch oazowy w Polsce.
Kaplica Ruchu Światło-Życie w Pionkach
Kaplica Ruchu Światło-Życie w Pionkach / wikimedia.commons/CC BY-SA 4.0/Wiktoria020 - Own work

Urszula Pohl, główna odpowiedzialna za Instytutu Niepokalanej Matki Kościoła, założony przez ks. Blachnickiego, wskazała, że był on człowiekiem przewidującym, a stworzony przez niego program formacyjny nie jest osadzony w konkretnym kontekście kulturowym, z czego wynika jego uniwersalność i aktualność. „Formacja oparta jest o Ewangelię i wizję Soboru Watykańskiego II. Tematem pracy habilitacyjnej ks. Blachnickiego była soborowa wizja eklezjologii pastoralnej, którą wcielał w życie. Program jest cały czas aktualny, wiadomo, że trzeba dostosowywać metody, sposób kontaktowania się z młodym człowiekiem. Dzisiaj ten młody człowiek jest inny niż wtedy, gdy żył ks. Blachnicki, ale ta droga ku pełnej wolności, wolności przez Chrystusa, przez wyzwolenie w Chrystusie, znajdowanie w nim sensu, jest zawsze aktualna” – powiedziała. 

Dodała, że obecnie ruch oazowy jest bardziej rozwinięty wśród rodzin tworzących Domowy Kościół. „Są też grupy młodzieżowe w każdej diecezji. Obecność młodzieży w Ruchu Światło-Życie bardzo zależy od duszpasterzy. Kiedy młodzi dorastają wchodzą do Domowego Kościoła albo podejmują inne aktywności. Potrzebują wsparcia duszpasterzy, ludzi dorosłych. Jeżeli są ludzie, którzy chcą z nimi współpracować, pokazywać ideały, wtedy naprawdę widać, że to funkcjonuje, młodzi dojrzewają i odnajdują swoją drogę w Kościele i świecie” – zaznaczyła Urszula Pohl. 

Kilkanaście tysięcy młodych na wakacyjnych oazach 

Moderator generalny Ruchu Światło-Życie, ks. Marek Sędek podkreślił, że to środowisko stara się być wiernym założeniom, które nadał ks. Blachnicki. „Niektóre rzeczy trzeba dostosować, ale to, co było fundamentem, piętnastodniowe oazy, są organizowane. Walczymy nie raz jak lwy, bo jest to trudne, żeby wyjechać na piętnastodniowe rekolekcje, żeby obydwoje małżonkowie mieli urlop. Nie poddajemy się! W tym roku kilkanaście tysięcy małżonków było na takich rekolekcjach. Cały czas próbujemy być wierni charyzmatowi, który zostawił nam ks. Blachnicki” – powiedział. 

Mówiąc o zainteresowaniu ruchem oazowym wśród młodych, wskazał, że nadal ono istnieje, choć nie jest tak duże, jak w latach 80. czy 90. „Kilkanaście tysięcy młodych ludzi uczestniczyło w tegorocznych oazach wakacyjnych. Próbujemy dostosować język przekazu. Także duszpasterze, moderatorzy, animatorzy, muszą się dostosować do konkretnych grup” – dodał. 

Ks. Sędek wymienił także cechy ks. Blachnickiego, które mogą inspirować współczesnych ludzi. „Niezłomność w dążeniu do celu, niesamowita umiejętność łączenia wielkiej wiedzy teologicznej z praktycznym działaniem, wcielaniem w życie oraz wiara, która dla ks. Blachnickiego była elementem nawrócenia i leitmotive całego życia. W swoim testamencie mówi, że właściwie nie miał żadnych pokus, nie tylko przeciwko wierze, od nawrócenia, ale też nie miał innych zainteresowań poza sprawami duchowymi. To pokazuje jak Pan Bóg pociągnął go mocno za sobą” – powiedział. 

Zamordowany - ofiara komunistycznej zbrodni 

Ksiądz Franciszek Blachnicki (1921-1987) jest zaliczany – jak podkreślają historycy Instytutu Pamięci Narodowej – do najwybitniejszych przedstawicieli polskiego duchowieństwa katolickiego w okresie PRL. Był założycielem i duchowym ojcem Ruchu Światło-Życie – jednego z ruchów odnowy Kościoła wg nauczania Soboru Watykańskiego II – oraz wspólnoty życia konsekrowanego Instytutu Niepokalanej Matki Kościoła. Walczył z okupantem niemieckim w czasie II wojny światowej, trafił do KL Auschwitz, w 1942 r skazany na karę śmierci. W okresie Polski Ludowej represjonowany przez władze komunistyczne. Do czasu nagłej śmierci w 1987 roku w Carlsbergu w Niemczech był obiektem szykan i inwigilacji. IPN ogłosił, że ks. Franciszek Blachnicki padł ofiarą komunistycznej zbrodni – zamordowany poprzez otrucie. 

Ks. Franciszek Blachnicki był wykładowcą Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Został pośmiertnie odznaczony tytułem profesora honorowego tej uczelni. Uroczystość odbyła się 9 października podczas debaty „Wojtyła i Blachnicki – prorocy wolności w czasach zniewolenia”. 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Projekty uchwał ws. powołania komisji śledczych. PiS zapowiada poprawki z ostatniej chwili
Projekty uchwał ws. powołania komisji śledczych. PiS zapowiada poprawki

We wtorek sejmowa komisja ustawodawcza zajmie się projektami uchwał ws. powołania komisji śledczych. – Mamy poprawki zakładające, że komisje ds. wydawania wiz oraz ds. Pegasusa będą zajmowały się także okresem, kiedy rządziła PO – powiedział PAP przewodniczący Komisji Ustawodawczej Marek Ast (PiS).

Dramat gwiazdy „Nasz nowy dom”. Niedawno to ogłosiła z ostatniej chwili
Dramat gwiazdy „Nasz nowy dom”. Niedawno to ogłosiła

Elżbieta Romanowska, nowa prowadząca „Nasz nowy dom”, podzieliła się w mediach społecznościowych wyznaniem dotyczącym jej stanu zdrowia.

Ostatni lot „Świętego Franciszka” Wiadomości
Ostatni lot „Świętego Franciszka”

Siedemdziesiąt dziewięć lat temu sierżant Alvin Jerry Ellin zdołał wyskoczyć z uszkodzonej maszyny, ale gdy bezbronny opadał na spadochronie kilkanaście kilometrów od Oświęcimia, zastrzelił go hitlerowski żandarm z posterunku w Jawiszowicach w dniu 17 grudnia 1944 r. Bohaterski lotnik był strzelcem pokładowym i jednym z członków załogi strąconego przez niemiecką obronę przeciwlotniczą amerykańskiego bombowca B-17G.

Ostatni wysłannik dynastii Ming Wiadomości
Ostatni wysłannik dynastii Ming

„Ostatni wysłannik dynastii Ming” to fabularyzowana opowieść o autentycznej postaci Michała Boyma, siedemnastowiecznego polskiego jezuity i misjonarza w Chinach, który jako oficjalny wysłannik ostatniego cesarza dynastii Ming, Yongliego, udał się do Europy, by tam reprezentować ten jedyny katolicki dwór w historii Chin.

Kamil Stoch z ważnym apelem do kibiców: To nie jest łatwa sytuacja z ostatniej chwili
Kamil Stoch z ważnym apelem do kibiców: To nie jest łatwa sytuacja

Kamil Stoch ma fatalny początek sezonu. Po czterech konkursach trzykrotny mistrz olimpijski ma zaledwie trzy punkty wywalczone na skoczni Lillehammer. W rozmowie z portalem skijumping.pl podkreślił, że wierzy w polski zespół.

Paweł Jędrzejewski: Jeżeli rzeczywistość nie spełnia ideologicznych oczekiwań, tym gorzej dla rzeczywistości Wiadomości
Paweł Jędrzejewski: Jeżeli rzeczywistość nie spełnia ideologicznych oczekiwań, tym gorzej dla rzeczywistości

Jeżeli rzeczywistość nie spełnia ideologicznych oczekiwań, tym gorzej dla rzeczywistości. Zostaje przerobiona na ideologicznie właściwą.

Tragedia w Lubelskiem. Nie żyje 15-latek z ostatniej chwili
Tragedia w Lubelskiem. Nie żyje 15-latek

Strażacy wydobyli spod lodu zwłoki 15-latka, który w poniedziałkowe popołudnie wyszedł na ryby nad zbiornik wodny w miejscowości Bochotnica w powiecie puławskim (woj. lubelskie) – podała policja.

Afera wiatrakowa: Szymon Hołownia zabrał głos z ostatniej chwili
Afera wiatrakowa: Szymon Hołownia zabrał głos

– Intencje były dobre, popełniono błędy w komunikacji, w wytłumaczeniu, o co dokładnie chodzi – powiedział w poniedziałek w Polsat News marszałek Sejmu Szymon Hołownia, odnosząc się do tzw. ustawy wiatrakowej. – Ludzie nie mogą mieć wątpliwości, że nie będzie wiatraków w parkach narodowych, że nikt nie chce stawiać im wiatraków 300 metrów od domu – dodał.

Niemcy: Ujawniono nowe dokumenty obciążające Olafa Scholza z ostatniej chwili
Niemcy: Ujawniono nowe dokumenty obciążające Olafa Scholza

Nad Odrą znów głośno o aferze cum-ex i wciąż niejasna jest w niej rola kanclerza Niemiec Olafa Scholza (wówczas włodarza Hamburga).

„Washington Post”: Wszystko w ukraińskiej kontrofensywie poszło nie tak, jak powinno z ostatniej chwili
„Washington Post”: Wszystko w ukraińskiej kontrofensywie poszło nie tak, jak powinno

– Wszystko poszło nie tak, jak powinno – ocenił w poniedziałek amerykański dziennik „Washington Post” w obszernej analizie poświęconej ukraińskiej kontrofensywie przeciwko rosyjskiej armii, która rozpoczęła się w czerwcu br. Jak podkreślono, w ciągu niemal pół roku Ukraińcy zdołali przesunąć się o zaledwie 19 km i wyzwolić kilka miejscowości.

REKLAMA

"Przesłanie ks. Blachnickiego nadal przyciąga". Odpowiedzialni za ruch oazowy o fenomenie tego projektu

Przesłanie ks. Franciszka Blachnickiego - twórcy Ruchu Światło-Życie, którego proces beatyfikacyjny znajduje się w toku - jest nadal aktualne i przyciąga młodzież oraz rodziny. Dostosowujemy nasz przekaz do współczesnych wymogów, ale jego fundament jest niezmienny – podkreślają w rozmowie z Radiem Watykańskim i Vatican News, odpowiedzialni za ruch oazowy w Polsce.
Kaplica Ruchu Światło-Życie w Pionkach
Kaplica Ruchu Światło-Życie w Pionkach / wikimedia.commons/CC BY-SA 4.0/Wiktoria020 - Own work

Urszula Pohl, główna odpowiedzialna za Instytutu Niepokalanej Matki Kościoła, założony przez ks. Blachnickiego, wskazała, że był on człowiekiem przewidującym, a stworzony przez niego program formacyjny nie jest osadzony w konkretnym kontekście kulturowym, z czego wynika jego uniwersalność i aktualność. „Formacja oparta jest o Ewangelię i wizję Soboru Watykańskiego II. Tematem pracy habilitacyjnej ks. Blachnickiego była soborowa wizja eklezjologii pastoralnej, którą wcielał w życie. Program jest cały czas aktualny, wiadomo, że trzeba dostosowywać metody, sposób kontaktowania się z młodym człowiekiem. Dzisiaj ten młody człowiek jest inny niż wtedy, gdy żył ks. Blachnicki, ale ta droga ku pełnej wolności, wolności przez Chrystusa, przez wyzwolenie w Chrystusie, znajdowanie w nim sensu, jest zawsze aktualna” – powiedziała. 

Dodała, że obecnie ruch oazowy jest bardziej rozwinięty wśród rodzin tworzących Domowy Kościół. „Są też grupy młodzieżowe w każdej diecezji. Obecność młodzieży w Ruchu Światło-Życie bardzo zależy od duszpasterzy. Kiedy młodzi dorastają wchodzą do Domowego Kościoła albo podejmują inne aktywności. Potrzebują wsparcia duszpasterzy, ludzi dorosłych. Jeżeli są ludzie, którzy chcą z nimi współpracować, pokazywać ideały, wtedy naprawdę widać, że to funkcjonuje, młodzi dojrzewają i odnajdują swoją drogę w Kościele i świecie” – zaznaczyła Urszula Pohl. 

Kilkanaście tysięcy młodych na wakacyjnych oazach 

Moderator generalny Ruchu Światło-Życie, ks. Marek Sędek podkreślił, że to środowisko stara się być wiernym założeniom, które nadał ks. Blachnicki. „Niektóre rzeczy trzeba dostosować, ale to, co było fundamentem, piętnastodniowe oazy, są organizowane. Walczymy nie raz jak lwy, bo jest to trudne, żeby wyjechać na piętnastodniowe rekolekcje, żeby obydwoje małżonkowie mieli urlop. Nie poddajemy się! W tym roku kilkanaście tysięcy małżonków było na takich rekolekcjach. Cały czas próbujemy być wierni charyzmatowi, który zostawił nam ks. Blachnicki” – powiedział. 

Mówiąc o zainteresowaniu ruchem oazowym wśród młodych, wskazał, że nadal ono istnieje, choć nie jest tak duże, jak w latach 80. czy 90. „Kilkanaście tysięcy młodych ludzi uczestniczyło w tegorocznych oazach wakacyjnych. Próbujemy dostosować język przekazu. Także duszpasterze, moderatorzy, animatorzy, muszą się dostosować do konkretnych grup” – dodał. 

Ks. Sędek wymienił także cechy ks. Blachnickiego, które mogą inspirować współczesnych ludzi. „Niezłomność w dążeniu do celu, niesamowita umiejętność łączenia wielkiej wiedzy teologicznej z praktycznym działaniem, wcielaniem w życie oraz wiara, która dla ks. Blachnickiego była elementem nawrócenia i leitmotive całego życia. W swoim testamencie mówi, że właściwie nie miał żadnych pokus, nie tylko przeciwko wierze, od nawrócenia, ale też nie miał innych zainteresowań poza sprawami duchowymi. To pokazuje jak Pan Bóg pociągnął go mocno za sobą” – powiedział. 

Zamordowany - ofiara komunistycznej zbrodni 

Ksiądz Franciszek Blachnicki (1921-1987) jest zaliczany – jak podkreślają historycy Instytutu Pamięci Narodowej – do najwybitniejszych przedstawicieli polskiego duchowieństwa katolickiego w okresie PRL. Był założycielem i duchowym ojcem Ruchu Światło-Życie – jednego z ruchów odnowy Kościoła wg nauczania Soboru Watykańskiego II – oraz wspólnoty życia konsekrowanego Instytutu Niepokalanej Matki Kościoła. Walczył z okupantem niemieckim w czasie II wojny światowej, trafił do KL Auschwitz, w 1942 r skazany na karę śmierci. W okresie Polski Ludowej represjonowany przez władze komunistyczne. Do czasu nagłej śmierci w 1987 roku w Carlsbergu w Niemczech był obiektem szykan i inwigilacji. IPN ogłosił, że ks. Franciszek Blachnicki padł ofiarą komunistycznej zbrodni – zamordowany poprzez otrucie. 

Ks. Franciszek Blachnicki był wykładowcą Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Został pośmiertnie odznaczony tytułem profesora honorowego tej uczelni. Uroczystość odbyła się 9 października podczas debaty „Wojtyła i Blachnicki – prorocy wolności w czasach zniewolenia”. 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe