Warszawa: Mieszkańcy nie chcą strefy czystego transportu. Awantura na sesji Rady Miasta

Mieszkańcy stolicy nie chcą wprowadzenia strefy czystego transportu. Dali temu wyraz podczas sesji Rady Warszawskiej. Ponad stu przeciwników głośno protestowało, zarówno na sali obrad, jak i w kuluarach, przeciwko wprowadzeniu strefy. Ich okrzyki i gwizdy zmusiły przewodniczącą do ogłoszenia przerwy w obradach.
Protesty na sesji Rady Miasta Warszawy Warszawa: Mieszkańcy nie chcą strefy czystego transportu. Awantura na sesji Rady Miasta
Protesty na sesji Rady Miasta Warszawy / PAP/Paweł Supernak

Pan Andrzej, protestujący mieszkaniec Bemowa, powiedział PAP, że dla niego ta strefa to zwykłe oszustwo. "Bo jeśli samochód z 5-litrowym silnikiem diesla generuje dużo większe zanieczyszczenia, może wjechać do strefy, bo jest nowy, a seicento na gaz, który jest dość ekologicznym samochodem - efektem spalania LPG jest woda, nie może wjechać, to ktoś nas tu robi w konia" - zaznaczył.

Czytaj także: Waldemar Krysiak: Nie będzie ochrony dzieci przed transowaniem

"Dochodzi do kuriozalnej sytuacji"

"Uważam, ze jakakolwiek strefa nie ma sensu. Dochodzi do kuriozalnej sytuacji, kiedy po jednej stronie ulicy samochody są legalne, a po drugiej już nie. Taka uchwała łamie podstawowe prawa ludzkie. Równość wobec prawa i wolność poruszania jest prawem konstytucyjnym" - podkreślił.

Podobnych argumentów użył w rozmowie z PAP pan Michał z osiedla Ostrobramska, który podkreślił, że samochody starsze z małymi silnikami produkują znacznie mniej zanieczyszczeń niż auta nowe z dużymi silnikami.

"Jesteśmy krajem europejskim, mamy zobowiązania unijne, że jakaś strefa musi być. Dobrze zróbmy ją, ale w jakiś sensownych miejscach, gdzie ludzie chodzą na spacery, zwiedzają, gdzie jest ruch rowerowy" - zaznaczył. "Przecież nie musi być jedna strefa zróbmy kilka, np. Starówka, okolice Łazienek, czy pałacu w Wilanowie. Przy tym ostatnim mieszka najwięcej ludzi, którzy właśnie jeżdżą samochodami z dużymi silnikami. I tam właśnie wiele osób jeździ na rowerach na spacery" - dodał.

Zaznaczył, że ratusz chce, by mieszkańcy przesiadali się do komunikacji miejskiej. "Niech nam odpowie, w jaki sposób z Falenicy, Rembertowa czy Białołęki można szybko dojechać do centrum. Mówią, że jest metro. Okej, jak już się do niego dostanę, to nie narzekam, oczywiście jest szybko. Ale dzisiaj jadąc tutaj z Grochowa 20 minut stałem w korku na buspasie na Trasie Łazienkowskiej. A ratusz mówi, że w Warszawie mamy najwspanialszą komunikację miejską w Polsce" - powiedział pan Michał.

Podał też przykład, gdy córkę, która uczy się w szkole muzycznej, wozi na zajęcia muzyczne z Ostrobramskiej na Krasickiego. "Nawet w korkach wiozę ją samochodem maksymalnie 40 minut. Komunikacją miejską, w sprzyjających warunkach ta podróż trwa 50 minut plus 700 metrów na piechotę do przejścia z plecakiem i instrumentem muzycznym na plecach" - wyjaśnił.

Pan Michał ma drugi samochód, z normą Euro 5, ale jeździ nim żona. "Jak ona musi go w danej chwili używać, to ja biorę ten swój i jadę z córką" - zaznaczył.

Po wprowadzeniu strefy nie będzie nim mógł pojechać np. na działkę. "Co z nim zrobić? Wystawić go za strefę i do niego spacerować? Jak już robimy strefę i zabraniamy wjazdu samochodom, to zabrońmy wszystkim. Zróbmy płatny wjazd i wtedy samochody znikną. I to czym większy i cięższy samochód, tym powinni płacić więcej i zobaczymy czy wszyscy ci, którzy przyjeżdżają samochodami do np. Złotych Tarasów na zakupy, to czy będą tak chętnie przyjeżdżać" - podkreślił.

Paweł Skwierawski z inicjatywy Stopkorkom wskazał na interesujące wyniki badań przeprowadzonych przez stowarzyszenie "Lubię miasto". Wynika z nich, że poziom pyłów uniesionych był identyczny w okresie lockdownu jak w dwóch latach poprzedzających. "Również poziom tlenku węgla był na tym samym poziomie, jedynie zaobserwowano 8-procentowy spadek zanieczyszczenia dwutlenkiem azotu" - dodał.

Porozumienie Stopkorkom przeprowadziło w związku z tym swoje badania, opierając się na danych satelitarnych otrzymanych z agencji kosmicznej NASA. "Analizowaliśmy okres lockdownu, czyli rok 2020 i dwa kolejne lata" - wyjaśnił.

"Okazało się, że w marcu 2020 roku, czyli na początku lockdownu mieliśmy większe stężenie dwutlenku azotu niż w 2022 roku. W kwietniu było niższe, a w maju znowu wyższe niż w 2021 i 2022 roku. Aby to wyjaśnić sięgnęliśmy po dane temperaturowe z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Pokazały one, że zarówno w marcu jak i maju 2020 oraz kwietniu, były rekordowo niskie temperatury w 30-letniej perspektywie obserwacji danych meteorologicznych" - powiedział przedstawiciel Stopkorkom.

W jego ocenie to jasno pokazuje, że główną przyczyną zanieczyszczenia dwutlenkiem azotu jest ogrzewanie. "Porównaliśmy jeszcze lipiec z październikiem i ewidentnie widać, że im chłodniej i bardziej deszczowo, tym jest większe stężenie dwutlenku azotu nad np. aglomeracją warszawską" - dodał.

Wbrew woli mieszkańców stolicy radni przegłosowali uchwałę w czwartek wieczorem. Wcześniej przyjęli dwie poprawki radnych KO. Jedna dotyczyła zmniejszenia zasięgu strefy, a druga doprecyzowała, których właścicieli aut dotyczy zakaz wjazdu do SCT.

Radni PiS zgłosili do uchwały kilkanaście poprawek, Lewica jedną. Żadna nie została przyjęta.

Czytaj także: Biały Dom: Nie jesteśmy w stanie obiecać Ukrainie, że pomoc będzie kontynuowana

Strefa Czystego Transportu - co zawiera?

Strefa Czystego Transportu od 1 lipca 2024 r. zakłada zakaz wjazdu dla samochodów z silnikiem diesla starszych niż 18 lat i pojazdów benzynowych starszych niż 27 lat.

Osoby zamieszkałe wewnątrz tego obszaru i płacące podatki w Warszawie zwolnione będą ze spełniania wymagań strefy aż do stycznia 2028 r. – wówczas nie będą mogli poruszać się po strefie pojazdem z silnikiem Diesla starszym niż 13 lat i pojazdem benzynowym starszym niż 22 lata.

Wprowadzony został również dodatkowy wyjątek dla seniorów (osób, które w 2023 roku ukończą 70 lat), o ile już przed przyjęciem uchwały o SCT byli właścicielami swoich pojazdów. Oznacza to, że osoby powyżej 70. roku życia, po spełnieniu określonych warunków, będą zwolnione bezterminowo z zasad obowiązujących w ramach SCT.

Od wymogów przewidziane są dodatkowe wyjątki wjazdu dla pojazdów spełniających jedną z poniższych kategorii. Wyłączenia ustawowe: służby (np. pogotowie, policja, straż pożarna, straż graniczna), pojazdy, którymi poruszają się osoby z niepełnosprawnością, inne (np. autobus szkolny z wycieczką). Wyłączenia gminne: pojazdy zabytkowe i historyczne – wyłączone pod zakazu są pojazdy spełniające definicję stosowaną przez ubezpieczycieli, specjalne (np. pomoc drogowa, karawan pogrzebowy). Wyłączenia gminne okazjonalne: przypadki losowe, np. dojazd do szpitala, lekarza, miejsca zdawania matury (przepustka do wykorzystania przez 4 dni w roku).

Strefa czystego transportu to wydzielony obszar, po którym mogą poruszać się wyłącznie pojazdy spełniające odpowiednie normy emisji spalin.(PAP)


 

POLECANE
Kłótnia radnej PO z taksówkarzem-imigrantem. Jest oświadczenie Sylwii Cisoń ws. jej wulgaryzmów z ostatniej chwili
Kłótnia radnej PO z taksówkarzem-imigrantem. Jest oświadczenie Sylwii Cisoń ws. jej wulgaryzmów

Sylwia Cisoń, radna PO z Gdańska, wydała oświadczenie po publikacji nagrania z jej sprzeczki z kierowcą taksówki. Początkowo wiadomo był jedynie o zajściu, podczas którego kierowca-imigrant jednej z aplikacji przewozowych zaatakował ją gazem pieprzowym po tym, gdy kobieta zwróciła mu uwagę, że pomylił trasę i wysadził pasażerów w niewłaściwym miejscu. Potem ukazało się nagranie, w którym słychać, w jaki sposób radna wyrażała się podczas rozmowy z kierowcą. 

Niemcy zastanawiają się nad podejrzaną falą zgonów kandydatów AfD. Statystycznie prawie niemożliwe z ostatniej chwili
Niemcy zastanawiają się nad podejrzaną falą zgonów kandydatów AfD. "Statystycznie prawie niemożliwe"

Media prawicowe i społecznościowe piszą o „podejrzanej fali zgonów kandydatów”. W ostatnich tygodniach zmarło siedmiu reprezentujących prawicową AfD. Jedni twierdzą, że to "statystycznie prawie niemożliwe", dw.com pisze z kolei o spiskowych teoriach.

Jest nowy komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych z ostatniej chwili
Jest nowy komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w niedzielę, że podjęte w sobotę działania wojska nie potwierdziły naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Wszystkie decyzje miały na celu zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa obywatelom - podkreślono w komunikacie.

Nowy sondaż. Czego boją się Niemcy po wtargnięciu rosyjskich dronów w polską przestrzeń? z ostatniej chwili
Nowy sondaż. Czego boją się Niemcy po wtargnięciu rosyjskich dronów w polską przestrzeń?

Po wtargnięciu rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną, większość Niemców obawia się ataku Rosji na państwo NATO, takie jak Polska lub Litwa, w najbliższej przyszłości – wynika z sondażu przeprowadzonego przez instytut badania opinii publicznej INSA na zlecenie „Bild am Sonntag”. Według sondażu takiego ataku obawia się 62 proc. ankietowanych. 28 proc. nie podziela tych obaw.

Wspaniały sukces polskiego boksu. Mamy złoto i srebro, ale na tym nie koniec Wiadomości
Wspaniały sukces polskiego boksu. Mamy złoto i srebro, ale na tym nie koniec

Agata Kaczmarska w kategorii +80 kg zdobyła złoty, a Julia Szeremeta w 57 kg srebrny medal bokserskich mistrzostw świata w Liverpoolu. W niedzielę o tytuł powalczy Aneta Rygielska (60 kg).

To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO] gorące
To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO]

By to zrealizować, całe miasto musiało mieć ograniczony dostęp do energii. Dlatego eksperyment przeprowadzono w nocy. Dziś gościem naszego pierwszego w historii kanału „wywiadu rzeki” jest Laureat Nagrody Ig Nobla, Medalu Lorentza, Medal Diraca i Nagrody Wolfa w dziedzinie fizyki, sir Michael Berry.

Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu z ostatniej chwili
Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu

Bartosz Zmarzlik po raz kolejny zapisał się w historii polskiego sportu, zdobywając tytuł mistrza świata na żużlu. Polak potwierdził swoją dominację w sezonie, triumfując w klasyfikacji generalnej i zdobywając najwyższe trofeum w światowym speedwayu.

Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie tylko u nas
Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie

O zbrodniach i bestialstwach sowieckich, które miały miejsce na Polakach od 17 września 1939 roku, zapomniał nie tylko świat, ale również współczesne pokolenia Polaków. Tylko nieliczne osoby przypominają o tych wydarzeniach, traktując je jako przestrogę przed zagrożeniem, które wciąż istnieje i pozostaje aktualne. Nikt również nie porusza kwestii odszkodowań od Rosji.

Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta Wiadomości
Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta

Sylwia Cisoń, radna Gdańska, przeżyła dramatyczną sytuację w Gdańsku. Kierowca jednej z aplikacji przewozowych zaatakował ją gazem pieprzowym po tym, jak zwróciła mu uwagę, że pomylił trasę i wysadził pasażerów w niewłaściwym miejscu. Dodatkowo kierowca nie znał języka polskiego, co wskazuje, że był cudzoziemcem, imigrantem.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Ponad 30,5 tys. dzieci i młodzieży weźmie udział w eksperymentach, warsztatach i wykładach przygotowanych w ramach XXI Lubelskiego Festiwalu Nauki. Impreza popularyzująca naukę rozpoczęła się w sobotę i potrwa do przyszłego piątku.

REKLAMA

Warszawa: Mieszkańcy nie chcą strefy czystego transportu. Awantura na sesji Rady Miasta

Mieszkańcy stolicy nie chcą wprowadzenia strefy czystego transportu. Dali temu wyraz podczas sesji Rady Warszawskiej. Ponad stu przeciwników głośno protestowało, zarówno na sali obrad, jak i w kuluarach, przeciwko wprowadzeniu strefy. Ich okrzyki i gwizdy zmusiły przewodniczącą do ogłoszenia przerwy w obradach.
Protesty na sesji Rady Miasta Warszawy Warszawa: Mieszkańcy nie chcą strefy czystego transportu. Awantura na sesji Rady Miasta
Protesty na sesji Rady Miasta Warszawy / PAP/Paweł Supernak

Pan Andrzej, protestujący mieszkaniec Bemowa, powiedział PAP, że dla niego ta strefa to zwykłe oszustwo. "Bo jeśli samochód z 5-litrowym silnikiem diesla generuje dużo większe zanieczyszczenia, może wjechać do strefy, bo jest nowy, a seicento na gaz, który jest dość ekologicznym samochodem - efektem spalania LPG jest woda, nie może wjechać, to ktoś nas tu robi w konia" - zaznaczył.

Czytaj także: Waldemar Krysiak: Nie będzie ochrony dzieci przed transowaniem

"Dochodzi do kuriozalnej sytuacji"

"Uważam, ze jakakolwiek strefa nie ma sensu. Dochodzi do kuriozalnej sytuacji, kiedy po jednej stronie ulicy samochody są legalne, a po drugiej już nie. Taka uchwała łamie podstawowe prawa ludzkie. Równość wobec prawa i wolność poruszania jest prawem konstytucyjnym" - podkreślił.

Podobnych argumentów użył w rozmowie z PAP pan Michał z osiedla Ostrobramska, który podkreślił, że samochody starsze z małymi silnikami produkują znacznie mniej zanieczyszczeń niż auta nowe z dużymi silnikami.

"Jesteśmy krajem europejskim, mamy zobowiązania unijne, że jakaś strefa musi być. Dobrze zróbmy ją, ale w jakiś sensownych miejscach, gdzie ludzie chodzą na spacery, zwiedzają, gdzie jest ruch rowerowy" - zaznaczył. "Przecież nie musi być jedna strefa zróbmy kilka, np. Starówka, okolice Łazienek, czy pałacu w Wilanowie. Przy tym ostatnim mieszka najwięcej ludzi, którzy właśnie jeżdżą samochodami z dużymi silnikami. I tam właśnie wiele osób jeździ na rowerach na spacery" - dodał.

Zaznaczył, że ratusz chce, by mieszkańcy przesiadali się do komunikacji miejskiej. "Niech nam odpowie, w jaki sposób z Falenicy, Rembertowa czy Białołęki można szybko dojechać do centrum. Mówią, że jest metro. Okej, jak już się do niego dostanę, to nie narzekam, oczywiście jest szybko. Ale dzisiaj jadąc tutaj z Grochowa 20 minut stałem w korku na buspasie na Trasie Łazienkowskiej. A ratusz mówi, że w Warszawie mamy najwspanialszą komunikację miejską w Polsce" - powiedział pan Michał.

Podał też przykład, gdy córkę, która uczy się w szkole muzycznej, wozi na zajęcia muzyczne z Ostrobramskiej na Krasickiego. "Nawet w korkach wiozę ją samochodem maksymalnie 40 minut. Komunikacją miejską, w sprzyjających warunkach ta podróż trwa 50 minut plus 700 metrów na piechotę do przejścia z plecakiem i instrumentem muzycznym na plecach" - wyjaśnił.

Pan Michał ma drugi samochód, z normą Euro 5, ale jeździ nim żona. "Jak ona musi go w danej chwili używać, to ja biorę ten swój i jadę z córką" - zaznaczył.

Po wprowadzeniu strefy nie będzie nim mógł pojechać np. na działkę. "Co z nim zrobić? Wystawić go za strefę i do niego spacerować? Jak już robimy strefę i zabraniamy wjazdu samochodom, to zabrońmy wszystkim. Zróbmy płatny wjazd i wtedy samochody znikną. I to czym większy i cięższy samochód, tym powinni płacić więcej i zobaczymy czy wszyscy ci, którzy przyjeżdżają samochodami do np. Złotych Tarasów na zakupy, to czy będą tak chętnie przyjeżdżać" - podkreślił.

Paweł Skwierawski z inicjatywy Stopkorkom wskazał na interesujące wyniki badań przeprowadzonych przez stowarzyszenie "Lubię miasto". Wynika z nich, że poziom pyłów uniesionych był identyczny w okresie lockdownu jak w dwóch latach poprzedzających. "Również poziom tlenku węgla był na tym samym poziomie, jedynie zaobserwowano 8-procentowy spadek zanieczyszczenia dwutlenkiem azotu" - dodał.

Porozumienie Stopkorkom przeprowadziło w związku z tym swoje badania, opierając się na danych satelitarnych otrzymanych z agencji kosmicznej NASA. "Analizowaliśmy okres lockdownu, czyli rok 2020 i dwa kolejne lata" - wyjaśnił.

"Okazało się, że w marcu 2020 roku, czyli na początku lockdownu mieliśmy większe stężenie dwutlenku azotu niż w 2022 roku. W kwietniu było niższe, a w maju znowu wyższe niż w 2021 i 2022 roku. Aby to wyjaśnić sięgnęliśmy po dane temperaturowe z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Pokazały one, że zarówno w marcu jak i maju 2020 oraz kwietniu, były rekordowo niskie temperatury w 30-letniej perspektywie obserwacji danych meteorologicznych" - powiedział przedstawiciel Stopkorkom.

W jego ocenie to jasno pokazuje, że główną przyczyną zanieczyszczenia dwutlenkiem azotu jest ogrzewanie. "Porównaliśmy jeszcze lipiec z październikiem i ewidentnie widać, że im chłodniej i bardziej deszczowo, tym jest większe stężenie dwutlenku azotu nad np. aglomeracją warszawską" - dodał.

Wbrew woli mieszkańców stolicy radni przegłosowali uchwałę w czwartek wieczorem. Wcześniej przyjęli dwie poprawki radnych KO. Jedna dotyczyła zmniejszenia zasięgu strefy, a druga doprecyzowała, których właścicieli aut dotyczy zakaz wjazdu do SCT.

Radni PiS zgłosili do uchwały kilkanaście poprawek, Lewica jedną. Żadna nie została przyjęta.

Czytaj także: Biały Dom: Nie jesteśmy w stanie obiecać Ukrainie, że pomoc będzie kontynuowana

Strefa Czystego Transportu - co zawiera?

Strefa Czystego Transportu od 1 lipca 2024 r. zakłada zakaz wjazdu dla samochodów z silnikiem diesla starszych niż 18 lat i pojazdów benzynowych starszych niż 27 lat.

Osoby zamieszkałe wewnątrz tego obszaru i płacące podatki w Warszawie zwolnione będą ze spełniania wymagań strefy aż do stycznia 2028 r. – wówczas nie będą mogli poruszać się po strefie pojazdem z silnikiem Diesla starszym niż 13 lat i pojazdem benzynowym starszym niż 22 lata.

Wprowadzony został również dodatkowy wyjątek dla seniorów (osób, które w 2023 roku ukończą 70 lat), o ile już przed przyjęciem uchwały o SCT byli właścicielami swoich pojazdów. Oznacza to, że osoby powyżej 70. roku życia, po spełnieniu określonych warunków, będą zwolnione bezterminowo z zasad obowiązujących w ramach SCT.

Od wymogów przewidziane są dodatkowe wyjątki wjazdu dla pojazdów spełniających jedną z poniższych kategorii. Wyłączenia ustawowe: służby (np. pogotowie, policja, straż pożarna, straż graniczna), pojazdy, którymi poruszają się osoby z niepełnosprawnością, inne (np. autobus szkolny z wycieczką). Wyłączenia gminne: pojazdy zabytkowe i historyczne – wyłączone pod zakazu są pojazdy spełniające definicję stosowaną przez ubezpieczycieli, specjalne (np. pomoc drogowa, karawan pogrzebowy). Wyłączenia gminne okazjonalne: przypadki losowe, np. dojazd do szpitala, lekarza, miejsca zdawania matury (przepustka do wykorzystania przez 4 dni w roku).

Strefa czystego transportu to wydzielony obszar, po którym mogą poruszać się wyłącznie pojazdy spełniające odpowiednie normy emisji spalin.(PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe