„Straciliście tysiące widzów”. Burza po emisji dotychczas popularnego programu TVP

Fala zmian przetacza się przez Telewizję Polską. Rewolucja nie ominęła popularnego dotychczas programu „Pytanie na śniadanie”. Po emisji programu w sieci zawrzało.
TVP „Straciliście tysiące widzów”. Burza po emisji dotychczas popularnego programu TVP
TVP / fot. Flickr / Daniel Kruczynski

„Pytanie na śniadanie” jest na antenie TVP2 od 21 lat. Program możemy oglądać od 2002 roku. Fani TVP zdążyli przyzwyczaić się, że w śniadaniówce dość regularnie dochodzi do wpadek i nieprzewidzianych sytuacji. Wszystko przez to, że program jest prowadzony na żywo. Najczęściej poruszane są w nim tematy codzienne, dotyczące zdrowia, pracy, związków oraz życia gwiazd.

CZYTAJ TAKŻE: "Przepraszam, ale czas odejść". Burza po emisji popularnego programu TVN

Burza po emisji dotychczas popularnego programu TVP

W TVP toczy się prawdziwa rewolucja, która nie ominęła „Pytania na śniadanie”. Wielu prowadzących musiało pożegnać się z formatem. Dzisiaj media obiegła informacja o tym, że zwolnione miały zostać wszyscy dotychczasowi prezenterzy.

Zmiany widoczne są już gołym okiem. Ostatnio w programie pojawiły się dwie pary jednopłciowe: Jakub i Dawid – przedstawieni jako „małżeństwo” gejów, oraz para lesbijek Karolina i Agnieszka. W niegdyś apolitycznym formacie widzimy również coraz więcej politycznych tematów i celebrytów, którzy ochoczo krytykują ostatnie lata działalności TVP.

Po emisji programu w sieci zawrzało:

Straciliście tysiące widzów tylko dlatego, że zostaliście w programie zarządzanym przez uzurpatorów. Nie macie honoru, wstydu i poczucia wartości. I wcale mi was nie żal, że dostajecie bęcki jak amatorzy. Judaszowe srebrniki robią swoje.

aprawdę chciałam dać szansę i obejrzałam kilka razy ale niestety... To już nie to samo, nie mam ochoty oglądać choć pan Robert robi co może. Zepsuć tak fajny program.

PNŚ widząc niezadowolenie widzów a chyba ich zdanie liczy się najbardziej proszę o wydanie oficjalnego oświadczenie z jakiego powodu prowadzący którzy wykonywali swoją pracę bardzo dobrze są zwalniani.

Usunąć najleprza parę z pytania Kasię i Maćka robi się fruga telewizja TVN ,od dziś Pytanie w moim telewizorze nie istnieje!!!Żałośni jesteście nie dowidzenia !!!

Nigdy wcześniej nie było tak negatywnej energii pod postami PnŚ jak teraz , widzowie po prostu nie godzą się na niszczenie programu, który do tej pory był na bardzo wysokim poziomie mimo iż pary zawsze się zmieniają.

Skandal wokół siłowego przejęcia TVP – kontekst

Nie milkną echa wobec skandalu, jaki wybuchł, gdy pod koniec grudnia rząd Donalda Tuska bezprawnie i siłowo przejął media publiczne. Do budynku TVP na Woronicza „nowe władze” weszły razem z osiłkami i z pominięciem prawa i procedur. Podobna sytuacja trwała w budynku TVP na placu Powstańców w Warszawie i w siedzibie TVP. 

Wciąż „na stanowisku” trwa w siedzibie PAP prezes agencji Wojciech Surmacz, a w siedzibie Telewizyjnej Agencji Informacyjnej jej kierownictwo: Michał Adamczyk, Samuel Pereira, Marcin Tulicki.

Siłowe przejęcie mediów publicznych skrytykowała nawet Helsińska Fundacja Praw Człowieka, a także media dotychczas jednoznacznie wspierające „demokratyczną opozycję” w Polsce.

„Zdajemy sobie sprawę, że uwarunkowania polityczne i prawne bardzo utrudniają reformy. Nie możemy jednak nie zauważyć, że sposób rozpoczęcia zmian w mediach publicznych budzi poważne wątpliwości prawne” – pisze Helsińska Fundacja Praw Człowieka w oświadczeniu odnoszącym się do działań nowego rządu ws. mediów publicznych.

„Brutalna taktyka nowego rządu przekształciła przyziemną rotację nominacji politycznych w wysoce upolityczniony dramat z oskarżeniami o łamanie prawa” – komentuje z kolei Peter Doran na łamach „New York Post”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III rezygnuje


 

POLECANE
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów, George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39 proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86 proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

REKLAMA

„Straciliście tysiące widzów”. Burza po emisji dotychczas popularnego programu TVP

Fala zmian przetacza się przez Telewizję Polską. Rewolucja nie ominęła popularnego dotychczas programu „Pytanie na śniadanie”. Po emisji programu w sieci zawrzało.
TVP „Straciliście tysiące widzów”. Burza po emisji dotychczas popularnego programu TVP
TVP / fot. Flickr / Daniel Kruczynski

„Pytanie na śniadanie” jest na antenie TVP2 od 21 lat. Program możemy oglądać od 2002 roku. Fani TVP zdążyli przyzwyczaić się, że w śniadaniówce dość regularnie dochodzi do wpadek i nieprzewidzianych sytuacji. Wszystko przez to, że program jest prowadzony na żywo. Najczęściej poruszane są w nim tematy codzienne, dotyczące zdrowia, pracy, związków oraz życia gwiazd.

CZYTAJ TAKŻE: "Przepraszam, ale czas odejść". Burza po emisji popularnego programu TVN

Burza po emisji dotychczas popularnego programu TVP

W TVP toczy się prawdziwa rewolucja, która nie ominęła „Pytania na śniadanie”. Wielu prowadzących musiało pożegnać się z formatem. Dzisiaj media obiegła informacja o tym, że zwolnione miały zostać wszyscy dotychczasowi prezenterzy.

Zmiany widoczne są już gołym okiem. Ostatnio w programie pojawiły się dwie pary jednopłciowe: Jakub i Dawid – przedstawieni jako „małżeństwo” gejów, oraz para lesbijek Karolina i Agnieszka. W niegdyś apolitycznym formacie widzimy również coraz więcej politycznych tematów i celebrytów, którzy ochoczo krytykują ostatnie lata działalności TVP.

Po emisji programu w sieci zawrzało:

Straciliście tysiące widzów tylko dlatego, że zostaliście w programie zarządzanym przez uzurpatorów. Nie macie honoru, wstydu i poczucia wartości. I wcale mi was nie żal, że dostajecie bęcki jak amatorzy. Judaszowe srebrniki robią swoje.

aprawdę chciałam dać szansę i obejrzałam kilka razy ale niestety... To już nie to samo, nie mam ochoty oglądać choć pan Robert robi co może. Zepsuć tak fajny program.

PNŚ widząc niezadowolenie widzów a chyba ich zdanie liczy się najbardziej proszę o wydanie oficjalnego oświadczenie z jakiego powodu prowadzący którzy wykonywali swoją pracę bardzo dobrze są zwalniani.

Usunąć najleprza parę z pytania Kasię i Maćka robi się fruga telewizja TVN ,od dziś Pytanie w moim telewizorze nie istnieje!!!Żałośni jesteście nie dowidzenia !!!

Nigdy wcześniej nie było tak negatywnej energii pod postami PnŚ jak teraz , widzowie po prostu nie godzą się na niszczenie programu, który do tej pory był na bardzo wysokim poziomie mimo iż pary zawsze się zmieniają.

Skandal wokół siłowego przejęcia TVP – kontekst

Nie milkną echa wobec skandalu, jaki wybuchł, gdy pod koniec grudnia rząd Donalda Tuska bezprawnie i siłowo przejął media publiczne. Do budynku TVP na Woronicza „nowe władze” weszły razem z osiłkami i z pominięciem prawa i procedur. Podobna sytuacja trwała w budynku TVP na placu Powstańców w Warszawie i w siedzibie TVP. 

Wciąż „na stanowisku” trwa w siedzibie PAP prezes agencji Wojciech Surmacz, a w siedzibie Telewizyjnej Agencji Informacyjnej jej kierownictwo: Michał Adamczyk, Samuel Pereira, Marcin Tulicki.

Siłowe przejęcie mediów publicznych skrytykowała nawet Helsińska Fundacja Praw Człowieka, a także media dotychczas jednoznacznie wspierające „demokratyczną opozycję” w Polsce.

„Zdajemy sobie sprawę, że uwarunkowania polityczne i prawne bardzo utrudniają reformy. Nie możemy jednak nie zauważyć, że sposób rozpoczęcia zmian w mediach publicznych budzi poważne wątpliwości prawne” – pisze Helsińska Fundacja Praw Człowieka w oświadczeniu odnoszącym się do działań nowego rządu ws. mediów publicznych.

„Brutalna taktyka nowego rządu przekształciła przyziemną rotację nominacji politycznych w wysoce upolityczniony dramat z oskarżeniami o łamanie prawa” – komentuje z kolei Peter Doran na łamach „New York Post”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III rezygnuje



 

Polecane
Emerytury
Stażowe