[Felieton „TS”] Jan Wróbel: Jednym dobrze w lochu, innym nie

Czego, Czytelniku, Czytelniczko, chcesz od Polski? Ostatnie dekady przyniosły nam uproszczenie tego, zdawałoby się, zawiłego zagadnienia. Albo chcesz, aby władza, której sprzyjasz, z zasady nie miała poczucia honoru i zwykłej przyzwoitości. Wtedy, konsekwentnie, popierasz ją we wszelkich działaniach zmierzających do upokorzenia, prześladowania i wyszydzenia politycznych rywali. Kiedy rządy nad krajem przejmuje władza, której nie sprzyjasz, przeczekujesz jej rządy, pokrzykując o obcej okupacji, agenturze i zdradzie. Albo chcesz, aby władza, tak „twoja”, jak i ta „obca”, przestrzegała licznych pisanych i niepisanych reguł cywilizacji, do której człowiek po cichu tęskni.
 [Felieton „TS”] Jan Wróbel: Jednym dobrze w lochu, innym nie

Cywilizacji solidarności, politycznej rywalizacji, a nie walki, mówienia prawdy (no, niechby trochę koloryzowanej, człowiek święty nie jest), a nie kłamstw. Państwa, w którym los szefów spółek czy dyrektorów muzeum zależy nie od kaprysów zwycięzców, ale od instytucji zachowujących zdrową autonomię wobec zmieniających się ministrów. Państwa, w którym przedsiębiorca czuje się równie bezpieczny, bez względu na to, kto rządzi (i nie spodziewa się forów od rządu, bo rządzą „nasi”). I jeszcze dodajmy do tego wiarę w szybko i sprawiedliwie działające sądy oraz w narodową, niezależną telewizję i jesteśmy w domu. W domu marzeń.

Pierwsza postawa 

Przyjęcie tej pierwszej postawy jest, niestety, bardzo nęcące. I wygodne! Zawsze wiemy, co myśleć, zawsze mamy spokojne sumienie. Postawa druga szczęścia nie daje – i jeszcze obrażają się na ciebie dawni znajomi. To jakby zestawiać kogoś na wiecznym haju z abstynentem. Abstynencja, wiadomo, godna promocji, niemniej jakoś niezbyt popularna. À propos. Przebywający kiedyś w domu marzeń Bartłomiej Sienkiewicz (tak, TEN Sienkiewicz też miał sny, piękne), zapisał w czasie rządów PiS refleksję, że opozycja, kiedy wygra wybory, może wpaść w Wielką Pułapkę: „W postaci państwa wypranego z autonomiczności wobec tej partii. Zamiast rozpocząć to samo, co PiS – wszechogarniającą czystkę, której nieuchronnym efektem będzie dalsze osłabianie państwa – można stworzyć zupełnie nową strukturę i pokazać nowe podejście do relacji państwo – obywatel. [...] Uniknięcie Wielkiej Pułapki to nie wejście w buty PiS i analogiczne zdemolowanie państwa pod hasłem rozliczenia poprzedników, lecz ucieczka do przodu, tworzenie nowej rzeczywistości”. Kiedy Sienkiewicz wyszedł z domu marzeń i wszedł do lochu Donalda Tuska, zaczął działać, jak pamiętamy, właśnie tak, jak zarzekał się, że nie będzie. Co prawda, wśród skrzywdzonych przez niego są także (bo nie wyłącznie) PiS-owcy pretorianie, których porządny człowiek nie wpuszcza choćby na próg domu. Nie usprawiedliwia to jednak niczego. Ten rząd jest nowym PiS-em, o budowie jakiejś autonomii instytucji kultury wobec państwa czy chociażby stworzeniu publicznych mediów wysokiej jakości nie było mowy. 

Czytaj także: Komary przenoszące śmiertelną chorobę rozprzestrzeniają się po Europie

Czytaj także: Izrael użył... trebusza przeciwko Hezbollahowi [WIDEO]

Zły wybór 

No cóż, ja takiej Rzeczypospolitej nie chciałem i nie chcę. Tylko że trudno mi mieć wątpliwości, o czym marzy dzisiejsze PiS – o tym, by po Tusku i Sienkiewiczu przyszedł Tarczyński i Kurski. Zemsta wyprze zemstę, rozliczenia wyprą rozliczenia, pomówienia wyprą pomówienia. PO – PiS tkwi w wielkiej pułapce, bo chce. My możemy głosować wbrew POPiS-owi, ale jakoś często ulegamy pokusie, by stosować się do wygodnych reguł wymyślonych przez liderów obu partii. POPiS jest nagi, proponuje Polsce niewiele treści, a wiele złych emocji, a mimo to jego jest na górze. 
 


 

POLECANE
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: Halt Polen! gorące
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: "Halt Polen!"

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz przekazał szokujące informacje. Według jego słów niemiecka policja miała próbować zatrzymać Polaków... na terytorium Polski.

Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Jan Wróbel: Jednym dobrze w lochu, innym nie

Czego, Czytelniku, Czytelniczko, chcesz od Polski? Ostatnie dekady przyniosły nam uproszczenie tego, zdawałoby się, zawiłego zagadnienia. Albo chcesz, aby władza, której sprzyjasz, z zasady nie miała poczucia honoru i zwykłej przyzwoitości. Wtedy, konsekwentnie, popierasz ją we wszelkich działaniach zmierzających do upokorzenia, prześladowania i wyszydzenia politycznych rywali. Kiedy rządy nad krajem przejmuje władza, której nie sprzyjasz, przeczekujesz jej rządy, pokrzykując o obcej okupacji, agenturze i zdradzie. Albo chcesz, aby władza, tak „twoja”, jak i ta „obca”, przestrzegała licznych pisanych i niepisanych reguł cywilizacji, do której człowiek po cichu tęskni.
 [Felieton „TS”] Jan Wróbel: Jednym dobrze w lochu, innym nie

Cywilizacji solidarności, politycznej rywalizacji, a nie walki, mówienia prawdy (no, niechby trochę koloryzowanej, człowiek święty nie jest), a nie kłamstw. Państwa, w którym los szefów spółek czy dyrektorów muzeum zależy nie od kaprysów zwycięzców, ale od instytucji zachowujących zdrową autonomię wobec zmieniających się ministrów. Państwa, w którym przedsiębiorca czuje się równie bezpieczny, bez względu na to, kto rządzi (i nie spodziewa się forów od rządu, bo rządzą „nasi”). I jeszcze dodajmy do tego wiarę w szybko i sprawiedliwie działające sądy oraz w narodową, niezależną telewizję i jesteśmy w domu. W domu marzeń.

Pierwsza postawa 

Przyjęcie tej pierwszej postawy jest, niestety, bardzo nęcące. I wygodne! Zawsze wiemy, co myśleć, zawsze mamy spokojne sumienie. Postawa druga szczęścia nie daje – i jeszcze obrażają się na ciebie dawni znajomi. To jakby zestawiać kogoś na wiecznym haju z abstynentem. Abstynencja, wiadomo, godna promocji, niemniej jakoś niezbyt popularna. À propos. Przebywający kiedyś w domu marzeń Bartłomiej Sienkiewicz (tak, TEN Sienkiewicz też miał sny, piękne), zapisał w czasie rządów PiS refleksję, że opozycja, kiedy wygra wybory, może wpaść w Wielką Pułapkę: „W postaci państwa wypranego z autonomiczności wobec tej partii. Zamiast rozpocząć to samo, co PiS – wszechogarniającą czystkę, której nieuchronnym efektem będzie dalsze osłabianie państwa – można stworzyć zupełnie nową strukturę i pokazać nowe podejście do relacji państwo – obywatel. [...] Uniknięcie Wielkiej Pułapki to nie wejście w buty PiS i analogiczne zdemolowanie państwa pod hasłem rozliczenia poprzedników, lecz ucieczka do przodu, tworzenie nowej rzeczywistości”. Kiedy Sienkiewicz wyszedł z domu marzeń i wszedł do lochu Donalda Tuska, zaczął działać, jak pamiętamy, właśnie tak, jak zarzekał się, że nie będzie. Co prawda, wśród skrzywdzonych przez niego są także (bo nie wyłącznie) PiS-owcy pretorianie, których porządny człowiek nie wpuszcza choćby na próg domu. Nie usprawiedliwia to jednak niczego. Ten rząd jest nowym PiS-em, o budowie jakiejś autonomii instytucji kultury wobec państwa czy chociażby stworzeniu publicznych mediów wysokiej jakości nie było mowy. 

Czytaj także: Komary przenoszące śmiertelną chorobę rozprzestrzeniają się po Europie

Czytaj także: Izrael użył... trebusza przeciwko Hezbollahowi [WIDEO]

Zły wybór 

No cóż, ja takiej Rzeczypospolitej nie chciałem i nie chcę. Tylko że trudno mi mieć wątpliwości, o czym marzy dzisiejsze PiS – o tym, by po Tusku i Sienkiewiczu przyszedł Tarczyński i Kurski. Zemsta wyprze zemstę, rozliczenia wyprą rozliczenia, pomówienia wyprą pomówienia. PO – PiS tkwi w wielkiej pułapce, bo chce. My możemy głosować wbrew POPiS-owi, ale jakoś często ulegamy pokusie, by stosować się do wygodnych reguł wymyślonych przez liderów obu partii. POPiS jest nagi, proponuje Polsce niewiele treści, a wiele złych emocji, a mimo to jego jest na górze. 
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe