Nowa awantura w koalicji 13 grudnia. "Radzę mu, żeby się odczepił"

Co musisz wiedzieć:
- Z inicjatywy wiceminister Rudzińskiej-Bluszcz, resort sprawiedliwości zaproponował możliwość rozwodu w urzędzie stanu cywilnego, gdy małżonkowie są zgodni, nie mają dzieci i są po roku małżeństwa.
- PSL powiedział „nie” zmianom argumentując, że ułatwienia mogą zwiększyć liczbę rozwodów i pogorszyć demografię.
- Biejat w odpowiedzi ostro zaatakowała Kosiniaka-Kamysza, zarzucając liderowi PSL, że blokuje zmiany i ironicznie zasugerowała, by „zajął się armią zamiast rozwodami”.
Projekt ws. rozwodów
Ministerstwo Sprawiedliwości z inicjatywy wiceminister Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz przygotowało projekt, który zakłada uproszczenie procedury w przypadku zgodnych rozwodów bez dzieci. Przeciwko propozycji ostro wystąpili jednak koalicjanci z PSL, co wywołało gwałtowną reakcję Lewicy.
We wtorek Wirtualna Polska informuje, że projekt nowelizacji przewiduje możliwość rozwiązania małżeństwa w urzędzie stanu cywilnego, bez konieczności kierowania sprawy do sądu. Warunkiem byłaby m.in. zgoda obojga małżonków, brak wspólnych małoletnich dzieci i co najmniej roczny staż małżeństwa.
Pomysł nie spodobał się resortowi obrony, kierowanemu przez szefa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza. W przesłanym stanowisku resort ocenił, że zmiany mogłyby „doprowadzić do wzrostu liczby rozwodów, zwłaszcza wśród małżeństw bezdzietnych”, co negatywnie wpłynie na demografię kraju.
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Komunikat dla mieszkańców i turystów woj. zachodniopomorskiego
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- Turyści zasypują biura podróży lawinami pytań. Czy wakacje w Egipcie można odwołać?
- Komunikat dla mieszkańców Suwałk
- To prawdziwy skarb. Sensacyjne odkrycie u wybrzeży Francji
- "Zniknęły". Komunikat warszawskiego zoo
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- Nie żyje najwyższy rangą dowódca irański
- Ognisko groźnej choroby w żłobku i przedszkolu. Sanepid wydał komunikat
Biejat ostro: „Niech się odczepi”
Na reakcję Lewicy nie trzeba było długo czekać. Wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat uderzyła w lidera PSL w ostrym komentarzu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Radzę ministrowi Kosiniakowi-Kamyszowi, żeby się odczepił od nas, od naszych małżeństw i od naszych rozwodów, i zajął się może zarządzaniem armią, bo słyszałam, że nie najlepiej mu idzie
– powiedziała złośliwie Biejat. Dodała, że ustawa dotyczy tylko wybranych przypadków rozwodów.
Zamiast czekać pół roku na sprawę rozwodową, mogliby po prostu rozwieść się w USC. Komu to nie pasuje? PSL-owi!
– oburza się Biejat. W dalszej części wywodu nie szczędziła gorzkich słów pod adresem PSL, nazywając partię „głównym hamulcowym wszelkich zmian”. Z sarkazmem skomentowała również fakt, że uwagi do projektu zgłosiły Ministerstwo Rolnictwa i MON.
Dwa niezwykle powołane do tego ministerstwa, żeby się wypowiadać na temat małżeństw i rodziny
– podsumowała ironicznie.
PSL to główny hamulcowy wszelkich zmian. Tym razem @MON_GOV_PL, na czele którego stoi @KosiniakKamysz, ostro wetuje ułatwienie ludziom rozwiedzenie się. Nawet jak ci są dogadani i chcą rozstać się w zgodzie. pic.twitter.com/OQwAsY1bCS
— Magda Biejat (@MagdaBiejat) June 17, 2025