Nie żyje były muzyk zespołu T.Love

Media obiegły smutne wiadomości. 13 sierpnia 2025 roku odszedł Jacek Śliwczyński - basista T.Love z lat 80. Wiadomość o jego śmierci jako pierwszy podał fotograf koncertowy Wiesław Radzioch.
Świece Nie żyje były muzyk zespołu T.Love
Świece / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • Jacek Śliwczyński był basistą zespołu T.Love w latach 1983–1989
  • Po odejściu z grupy zajął się fotografią, która stała się jego głównym źródłem utrzymania
  • Informację o jego śmierci przekazał fotograf koncertowy Wiesław Radzioch
  • W sieci pojawiło się wiele komentarzy fanów i przyjaciół artysty

 

Nie żyje były muzyk zespołu T.Love

Reakcje pojawiły się błyskawicznie. Pod postem Radziocha internauci dzielili się żalem i zaskoczeniem. „Straszne”, „Co za rok”, „Okropne wieści” - pisali. Śliwczyński dołączył do T.Love już w 1983 roku, czyli niedługo po założeniu zespołu. Zastąpił w roli basisty Muńka Staszczyka i grał do 1989 roku. Później odsunął się od sceny, wybierając fotografię jako swoją główną ścieżkę zawodową.

„Żyję z fotografii. To jest mój zawód. Czasami jest ciężko, ale udaje mi się. Trzymam się tego uparcie, co lubię” - mówił w wywiadzie dla Miejskiego Domu Kultury w Częstochowie w 2017 roku.

Zajmował się przede wszystkim portretami, ale również fotografią reklamową i wirtualnymi spacerami po Częstochowie. Choć poświęcił się fotografii, Śliwczyński wciąż wracał myślami do muzyki. „Mało w tym kierunku robię. Miałem taką potrzebę stworzenia kilku form muzycznych, na zasadzie wyrzucić jakiś smutek…” - przyznawał.

 

 

„Już nikt nie zagra tak jak Ty”

Wieść o jego odejściu mocno poruszyła muzyczne środowisko. Perkusista Piotr „Vysol” Wysocki tak pożegnał go w internecie: „Zmarł Jacek Koniu Śliwczyński. Basista T.LOVE ALTERNATIVE. Mój partner sekcyjny. Człowiek legenda. Już nikt nie zagra TRADYCJI tak jak Ty. Brak słów. Spoczywaj w pokoju”.

 


 

POLECANE
USA grozi shutdown. Trump mówi wprost z ostatniej chwili
USA grozi shutdown. Trump mówi wprost

Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek, że zawieszenie działalności rządu (shutdown) jest prawdopodobne i obarczył za to winą Demokratów. Możliwe, że ze względu na panujący w Kongresie impas shutdown rozpocznie się o północy w środę (godz. 6 rano polskiego czasu).

Pożar w Koszalinie. Ewakuacja mieszkańców z ostatniej chwili
Pożar w Koszalinie. Ewakuacja mieszkańców

We wtorek wieczorem doszło do pożaru mieszkania w bloku przy ulicy Moniuszki w Koszalinie w woj. zachodniopomorskim. Służby ewakuowały mieszkańców – informują lokalne media.

Moskwa ingerowała w wybory w Mołdawii, ale Bruksela jeszcze bardziej tylko u nas
Moskwa ingerowała w wybory w Mołdawii, ale Bruksela jeszcze bardziej

Wybory parlamentarne w Mołdawii zakończyły się zwycięstwem partii proeuropejskiej. Głosowaniu towarzyszyły oskarżenia o ingerencję zewnętrzną – zarówno ze strony Rosji, jak i Unii Europejskiej.

Tragedia na Podkarpaciu. Nie żyją dziadek i wnuczka z ostatniej chwili
Tragedia na Podkarpaciu. Nie żyją dziadek i wnuczka

We wtorek 30 września w miejscowości Chorzelów w woj. podkarpackim doszło do zdarzenia. "Szynobus na przejściu kolejowym potrącił dwie osoby" – poinformowała stacja RMF FM.

Niemieckie firmy ruszyły na Polskę tylko u nas
Niemieckie firmy ruszyły na Polskę

Niemieckie przedsiębiorstwa coraz częściej wybierają Polskę jako miejsce inwestycji i relokacji działalności. Przyciągają je niskie podatki, dobrze rozwinięta logistyka i nowe projekty modernizacji kolei.

Anonimowy Sędzia: Trzeba po bandzie! tylko u nas
Anonimowy Sędzia: "Trzeba po bandzie!"

Obudził go ostry dźwięk telefonu. Spał jak zwykle na kanapie w gabinecie, nawet koszuli nie zmieniał, bo taki styl pogniecionego bojownika dobrze się sprzedawał w tefałenach.

Znany dziennikarz dołącza do Radia ZET z ostatniej chwili
Znany dziennikarz dołącza do Radia ZET

Marcin Zaborski od października będzie jednym z prowadzących program "Gość Radia ZET" – poinformował we wtorek serwis Wirtualne Media.

Media: Jest akt oskarżenia przeciwko Ryszardowi Rynkowskiemu z ostatniej chwili
Media: Jest akt oskarżenia przeciwko Ryszardowi Rynkowskiemu

Brodnicka prokuratura wysłała do sądu akt oskarżenia przeciwko Ryszardowi Rynkowskiemu. Sprawa dotyczy zdarzenia z 14 czerwca 2025 r., gdy artysta po kolizji drogowej miał oddalić się z miejsca zdarzenia.

Trump: Wysłałem atomowy okręt podwodny w stronę Rosji Wiadomości
Trump: Wysłałem atomowy okręt podwodny w stronę Rosji

Rosja nam ostatnio zagroziła, wysłałem atomowy okręt podwodny, najgroźniejszą broń, jaką stworzono - powiedział prezydent USA Donald Trump podczas wystąpienia do generałów w bazie Quantico w Wirginii.

Dron odkryty na Mazurach. Komunikat służb z ostatniej chwili
Dron odkryty na Mazurach. Komunikat służb

Na terenie gminy Płośnica w powiecie działdowskim (woj. warmińsko-mazurskie) natrafiono na kolejnego drona-wabika. Według RMF FM maszynę odnalazł operator kombajnu podczas prac na polu kukurydzy. 

REKLAMA

Nie żyje były muzyk zespołu T.Love

Media obiegły smutne wiadomości. 13 sierpnia 2025 roku odszedł Jacek Śliwczyński - basista T.Love z lat 80. Wiadomość o jego śmierci jako pierwszy podał fotograf koncertowy Wiesław Radzioch.
Świece Nie żyje były muzyk zespołu T.Love
Świece / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • Jacek Śliwczyński był basistą zespołu T.Love w latach 1983–1989
  • Po odejściu z grupy zajął się fotografią, która stała się jego głównym źródłem utrzymania
  • Informację o jego śmierci przekazał fotograf koncertowy Wiesław Radzioch
  • W sieci pojawiło się wiele komentarzy fanów i przyjaciół artysty

 

Nie żyje były muzyk zespołu T.Love

Reakcje pojawiły się błyskawicznie. Pod postem Radziocha internauci dzielili się żalem i zaskoczeniem. „Straszne”, „Co za rok”, „Okropne wieści” - pisali. Śliwczyński dołączył do T.Love już w 1983 roku, czyli niedługo po założeniu zespołu. Zastąpił w roli basisty Muńka Staszczyka i grał do 1989 roku. Później odsunął się od sceny, wybierając fotografię jako swoją główną ścieżkę zawodową.

„Żyję z fotografii. To jest mój zawód. Czasami jest ciężko, ale udaje mi się. Trzymam się tego uparcie, co lubię” - mówił w wywiadzie dla Miejskiego Domu Kultury w Częstochowie w 2017 roku.

Zajmował się przede wszystkim portretami, ale również fotografią reklamową i wirtualnymi spacerami po Częstochowie. Choć poświęcił się fotografii, Śliwczyński wciąż wracał myślami do muzyki. „Mało w tym kierunku robię. Miałem taką potrzebę stworzenia kilku form muzycznych, na zasadzie wyrzucić jakiś smutek…” - przyznawał.

 

 

„Już nikt nie zagra tak jak Ty”

Wieść o jego odejściu mocno poruszyła muzyczne środowisko. Perkusista Piotr „Vysol” Wysocki tak pożegnał go w internecie: „Zmarł Jacek Koniu Śliwczyński. Basista T.LOVE ALTERNATIVE. Mój partner sekcyjny. Człowiek legenda. Już nikt nie zagra TRADYCJI tak jak Ty. Brak słów. Spoczywaj w pokoju”.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe