Tragiczny wypadek podczas długiego weekendu. Wśród ofiar 2-letnie dziecko

Co musisz wiedzieć:
- 2-letni chłopiec i jego 37-letni ojciec zginęli w wypadku w Wozławkach po uderzeniu audi w tył ich skody.
- Kierowca audi uciekł z miejsca zdarzenia, ale został zatrzymany około 1,5 godziny później; podejrzewa się alkohol.
- Kierująca skodą 35-latka trafiła do szpitala, a wypadek pokazuje dramatyczne skutki braku ostrożności na drogach.
Ich auto wypadło z drogi, a 2-letni chłopiec i 37-latek, pasażerowie pojazdu, zginęli na miejscu. Kierująca samochodem 35-latka trafiła z obrażeniami ciała do szpitala
– poinformowali mundurowi.
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Znana dziennikarka wyszła ze szpitala
- Jest decyzja UEFA ws. skandalicznego transparentu kibiców z Izraela. Ukarany może być też Raków
- Barbara Kurdej-Szatan traci program w TVP
- Komunikat dla mieszkańców i turystów w Warszawie
- Spotkanie Trump-Putin. Co ustalili przywódcy?
- Izraelskie media: Skandal na stadionie w Debreczynie to wina Polaków
Policja zatrzymała podejrzanego
Policja zatrzymała kierowcę podejrzewanego o spowodowanie wypadku
Posiadane przez nas informacje wskazują, że mężczyzna jest nietrzeźwy
- przekazała w sobotę prokuratura.
Do wypadku doszło w piątek wieczorem na drodze krajowej nr 57 w Wozławkach (woj. warmińsko-mazurskie). Policja podała, że z nieustalonych dotychczas przyczyn 35-letni mieszkaniec gminy Bisztynek swoim audi najechał na tył prawidłowo jadącej skody, którą podróżowała trzyosobowa rodzina.
Mężczyzna był nietrzeźwy
Na miejscu zginęli pasażerowie skody; 37-letni mężczyzna i dwuletni chłopiec. Kierująca tym pojazdem 35-letnia kobieta trafiła do szpitala
- powiedziała st. sierż. Elżbieta Mazur z bartoszyckiej policji.
Poinformowała, że sprawca tego zdarzenia zbiegł, został jednak zatrzymany ok. półtorej godziny później w miejscu zamieszkania. Osadzono go w policyjnej izbie zatrzymań. Pobrano od niego krew do badań na zawartość alkoholu lub substancji zabronionych.
Prokuratura nie przesądza, kiedy zatrzymany kierowca zostanie przesłuchany.
Posiadane przez nas informacje wskazują, że mężczyzna jest nietrzeźwy. Jego stan nie pozwala na razie na wykonanie z nim czynności procesowych
powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski.
Brak świadków zdarzenia
Prokurator doprecyzował, że mężczyzna był nietrzeźwy w chwili zatrzymania, co – jak zaznaczył – nie przesądza, czy był nietrzeźwy również podczas wypadku. Dodał, że nie było bezpośrednich świadków zdarzenia, więc okoliczności są na razie ustalane na podstawie dowodów zabezpieczonych na miejscu wypadku.