Zielke odpala zapowiadaną bombę. Uderza w GW, Fakt i Oko.press "Odwrócisz uwagę od pedofilii w kościele"

- Dlaczego wreszcie „Gazeta Wyborcza” pisze o tym dopiero teraz, choć o sprawie wiedziała od jesieni 2018 r.? Prezentuję korespondencję z Panią Izą, oceńcie sami, komu na czym tu zależy. Pani Iza twierdzi, że o sprawie wie już dawno, ale nic nie robiła, bo czekała na zgodę ofiar. A inne ofiary? A przeprowadzenie niezależnego śledztwa dziennikarskiego? Jeśli Pani nie jest dziennikarką śledczą, dlaczego nie dała Pani tego osobom zajmującym się taką działką ze swojej redakcji? Świetnie
- pisze Zielke
- Ja nie mogę spać przez tą sprawę od jesieni ubiegłego roku
- miała napisać wg. zaprezentowanego screena dziennikarka Gazety Wyborczej [podkreślenie redakcyjne]
(...)
W maju próbowałem nakłonić do zajęcia się tematem dziennikarza Oko.Press, śledczego portalu sympatyzującego ze środowiskiem „Gazety Wyborczej”.
(...)
Potem był jeszcze „Fakt”
Gdy zapytałem znajomego dziennikarza, o co chodzi, dlaczego tak się dzieje odparł:
– Wiesz, wszyscy się boją, że odwrócisz uwagę od pedofilii w kościele. Czas twoich publikacji jest fatalny. Wszyscy się zastanawiają w kogo to jeszcze uderzy. Trzeba było odczekać rok, może by to poszło – odparł.
- relacjonuje Zielke
Krzysztof Sadowski konsekwentnie odrzuca zarzuty. Wymienione redakcje nie odpowiedziały jeszcze na zarzuty Zielkego
Całość tekstu na blogu Mariusza Zielke
cyk