Kuriozalny wywiad Kidawy-Błońskiej dla Onetu. Była pytana o tweeta o "ukrywaniu" koronawirusa

- Sformułowałam ją w ten sposób, bo oczekiwałam, że rząd w końcu powie ludziom, jaka jest sytuacja. Chciałam wstrząsnąć rządzącymi i udało się. Postąpiłam właściwie.
- mówiła kandydatka KO, choć nie potrafiła podać żadnych konkretów, które dawałyby jej podstawy do takich sugestii.
Pytana o ocenę sytuacji, w której mąż byłej prezydent Warszawy Gronkiewicz-Waltz nabył kamienicę zagrabioną wcześniej ofiarom Holocaustu, mówi:
- Nigdy nie nabywałam żadnego spadku.
Pytana o pomysł Barbary Nowackiej na liberalizację ustawy antyaborcyjnej mówi:
- Akceptuję ustawę, która jest w tej chwili. Na pewno nie podpiszę żadnej ustawy, która obecne przepisy jeszcze by zaostrzała.
Po chwili pytana o to czy podpisałaby ustawę liberalizującą ustawę antyaborcyjną mówi:
- Jeżeli będzie taka ustawa i nie będzie ona budziła konfliktów i emocji, to tak.
Źródło: Onet.pl
cyk