[Tylko u nas] Piotr Duda: Pan Prezydent podjął jedyną słuszną decyzję w tej kuriozalnej sytuacji

- To, co dzisiaj zrobił Pan Prezydent, to jedyna rzecz, którą mógł uczynić, bo nie wyobrażam sobie, żeby w tak trudnej i dramatycznej sytuacji mógł tę ustawę [Tarczę Antykryzysową - przyp. red.] zawetować. Skierowanie sprawy do Trybunału jest słuszne i odpowiedzialne, a jestem przekonany o tym, że Trybunał podzieli naszą opinię. To dla mnie coś nieprawdopodobnego, żeby tak ważna ustawa, która ma ratować przedsiębiorstwa i pracowników, napotykała na tego rodzaju złe działania ze strony rządzącej - powiedział w rozmowie z Robertem Wąsikiem dla portalu Tysol.pl Przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda.
 [Tylko u nas] Piotr Duda: Pan Prezydent podjął jedyną słuszną decyzję w tej kuriozalnej sytuacji
/ fot. Robert Wąsik, Tygodnik Solidarność
Robert Wąsik: Panie Przewodniczący, Prezydent Andrzej Duda skieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej przepisy ze specustawy ws. walki z koronawirusem dotyczące funkcjonowania Rady Dialogu Społecznego. Jak Pan skomentuje tę decyzję?
Piotr Duda: To jedyna słuszna decyzja, jaką Pan Prezydent mógł podjąć w tej kuriozalnej sytuacji. W momencie tak dramatycznym dla Polaków, pracowników i całej gospodarki, Premier i Zjednoczona Prawica dodali do specustawy ws. tarczy antykryzysowej zmiany w funkcjonowaniu Rady Dialogu Społecznego. I to zmiany, które ten dialog de facto rozmontowują - Radę przejąłby Pan Premier, który przy ewentualnej krytyce poczynań rządu mógłby odwołać każdego jej członka. Dla mnie to niepojęte. Związek zawodowy "Solidarność" jest niezależny, samorządny i nigdy byśmy sobie nie pozwolili na to, by ktokolwiek inny niż strona związkowa podejmował decyzję, kto w imieniu "Solidarności" będzie zasiadał w Radzie Dialogu Społecznego. To próba powrotu do formy pseudodialogu, jaką stosowano za czasów rządów Platformy i PSL.  

I odebranie prerogatyw Prezydentowi. 
Tak, to Prezydent na wniosek poszczególnych organizacji pracodawców, związkowych i rządu powołuje członków RDS. Nikt z nami tej haniebnej zmiany nie konsultował, a przecież prowadziliśmy rozmowy z panią minister Maląg i panią minister Emilewicz dotyczące wielu bardzo ważnych zagadnień pracowniczych w ustawie o tarczy antykryzysowej. Dlatego wczoraj zwróciłem się z ostrym przesłaniem do rządzących, ale także do Pana Prezydenta z prośbą o interwencję. Ta decyzja to jedyna słuszna rzecz, którą mógł zrobić, bo nie wyobrażam sobie, by w tak trudnej i dramatycznej sytuacji zawetował ustawę [Tarczę Antykryzysową - przyp. red.]. Skierowanie sprawy do Trybunału jest słuszne i odpowiedzialne, a jestem przekonany o tym, że Trybunał podzieli naszą opinię. To dla mnie coś nieprawdopodobnego, żeby tak ważna ustawa, która ma ratować przedsiębiorstwa i pracowników, napotykała na tego rodzaju złe działania ze strony rządzącej. Bo nie był to projekt poselski, nie był to nawet projekt klubu PiS, ale propozycje ze strony rządowej. "Szkoda", że nie poszli jeszcze dalej – mogli dać uprawnienia wojewodom, by odwoływali członków WRDS.

Trudno wytłumaczyć działanie rządu w tej sprawie.
Nie wiem, o co w tym wszystkim chodzi, mogę się tylko domyślać, że o lustrację – niektórzy członkowie Rady nie chcą się poddawać autolustracji. "Solidarność" mówi o tym od wielu miesięcy. Apelowaliśmy do rządu, by zmienił ustawę lustracyjną, wpisując do niej tylko jedno zdanie: „dotyczy także członków Rady Dialogu Społecznego”. Tak się jednak nie stało, ale to nie jest moment na podejmowanie takich działań, a tym bardziej na demontaż całego dialogu trójstronnego w Polsce. 

Napisał Pan we wczorajszym oświadczeniu, że „Solidarność takich rzeczy nie zapomina”. Czy właśnie powstała głęboka rysa na współpracy z rządem, rodząca negatywne konsekwencje w przyszłości?
Nigdy nie mieliśmy żadnych problemów, jeśli chodzi o współpracę z Panem Prezydentem. To człowiek dialogu, który potrafi nawet w tak trudnej dla nas i dla niego sytuacji stanąć na wysokości zadania. Niestety strona rządowa po raz kolejny pokazuje, że nie możemy liczyć na siebie. Rząd idzie w zupełnie innym kierunku i tak jak zapowiedziałem w komunikacie, będzie to miało negatywne w stosunku do rządzących konsekwencje. Przyjdzie taki moment. Cieszę się, że możemy liczyć na Pana Prezydenta i to jest dla mnie dzisiaj najważniejsze. Razem ze mną cieszy się cała "Solidarność", pracownicy, inne związki zawodowe wchodzące w skład Rady Dialogu Społecznego, a także pracodawcy.

 

 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Mieszkańcy Krakowa muszą przygotować się na nowe rozkłady jazdy. Od 15 września wprowadzono zmiany w liniach autobusowych i uruchomiono dodatkowe przystanki.

Trump: Europejskie sankcje na Rosję nie są wystarczająco surowe z ostatniej chwili
Trump: Europejskie sankcje na Rosję nie są wystarczająco surowe

Prezydent USA Donald Trump stwierdził w niedzielę, że europejskie sankcje przeciwko Rosji są niewystarczające i muszą zostać zaostrzone, zanim USA nałożą własne ciężkie restrykcje. Stwierdził również, że wkrótce zostaną wznowione rozmowy trójstronne z Rosją i Ukrainą.

Nowy komunikat IMGW. Synoptycy ostrzegają z ostatniej chwili
Nowy komunikat IMGW. Synoptycy ostrzegają

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed burzami dla terenów z czterech województw na północnym-zachodzie Polski.

Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf Wiadomości
Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf

Spór między Dorotą Wysocką-Schnepf a Krzysztofem Stanowskim wchodzi w kolejną fazę. Dziennikarka TVP w likwidacji zapowiedziała pozwy przeciwko twórcy Kanału Zero, Robertowi Mazurkowi oraz innym osobom. Argumentowała, że jej 14-letni syn stał się celem „piętnowania”. Stanowski szybko odpowiedział, nie raz i to w ostrych słowach.

Gratka dla miłośników astronomii. Czeka nas kosmiczny spektakl Wiadomości
Gratka dla miłośników astronomii. Czeka nas kosmiczny spektakl

12 sierpnia 2026 r. niebo nad Europą rozświetli jedno z najbardziej wyjątkowych zjawisk astronomicznych. Po raz pierwszy od 27 lat mieszkańcy kontynentu będą mogli zobaczyć całkowite zaćmienie Słońca. Już dziś w miejscach, gdzie zjawisko będzie najbardziej efektowne, turyści rezerwują noclegi z rocznym wyprzedzeniem.

Nie żyje biskup Antoni Dydycz z ostatniej chwili
Nie żyje biskup Antoni Dydycz

Informację o śmierci bp Antoniego Dydycza przekazała kuria diecezjalna w Drohiczynie

Tajemnicze beczki na dnie Pacyfiku. Zaskakujące wyniki badań Wiadomości
Tajemnicze beczki na dnie Pacyfiku. Zaskakujące wyniki badań

Na dnie Oceanu Spokojnego, niedaleko Los Angeles, naukowcy natrafili na niepokojące zjawisko. Wokół beczek zatopionych kilkadziesiąt lat temu zaczęły powstawać charakterystyczne białe aureole.

Polacy ocenili rekonstrukcję rządu Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń Wiadomości
Polacy ocenili rekonstrukcję rządu Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń

23 lipca premier Donald Tusk ogłosił nowy skład Rady Ministrów. Następnego dnia prezydent Andrzej Duda wręczył nominacje nowym ministrom. Rząd został „odchudzony” - liczba ministrów zmniejszyła się z 26 do 21, a dodatkowo powołano dwa duże „superresorty”: energii oraz finansów i gospodarki. Zmiany objęły także kluczowe stanowiska, w tym resorty zdrowia, sprawiedliwości, rolnictwa, sportu i kultury. Nowym wicepremierem odpowiedzialnym za politykę zagraniczną został szef MSZ Radosław Sikorski.

Niepokojąca fala przemocy w Berlinie. Kolejna ofiara ataku nożem Wiadomości
Niepokojąca fala przemocy w Berlinie. Kolejna ofiara ataku nożem

W centrum Berlina doszło do tragicznego ataku. W piątek wieczorem grupa około 15 osób napadła na trzech młodych mężczyzn w pobliżu Forum Humboldtów. Ofiarą był 20-letni Syryjczyk. Choć próbowano go reanimować i trafił na intensywną terapię, lekarzom nie udało się uratować mu życia. Dwaj jego towarzysze, w wieku 22 i 23 lat, doznali jedynie lekkich obrażeń.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie

Jak informuje IMGW, Europa zachodnia, centralna i północna będzie pod wpływem niżów z ośrodkami w rejonie Wysp Brytyjskich i Szwecji oraz związanymi z nimi frontami atmosferycznymi. Na pozostałym obszarze pogodę kształtować będą wyże znad zachodniego Atlantyku i Rosji. Nad Polskę nasunie się zatoka związana z niżem z ośrodkiem w rejonie Wysp Brytyjskich z układem frontów atmosferycznych. Napływać będzie polarna morska masa powietrza, od zachodu kraju cieplejsza.

REKLAMA

[Tylko u nas] Piotr Duda: Pan Prezydent podjął jedyną słuszną decyzję w tej kuriozalnej sytuacji

- To, co dzisiaj zrobił Pan Prezydent, to jedyna rzecz, którą mógł uczynić, bo nie wyobrażam sobie, żeby w tak trudnej i dramatycznej sytuacji mógł tę ustawę [Tarczę Antykryzysową - przyp. red.] zawetować. Skierowanie sprawy do Trybunału jest słuszne i odpowiedzialne, a jestem przekonany o tym, że Trybunał podzieli naszą opinię. To dla mnie coś nieprawdopodobnego, żeby tak ważna ustawa, która ma ratować przedsiębiorstwa i pracowników, napotykała na tego rodzaju złe działania ze strony rządzącej - powiedział w rozmowie z Robertem Wąsikiem dla portalu Tysol.pl Przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda.
 [Tylko u nas] Piotr Duda: Pan Prezydent podjął jedyną słuszną decyzję w tej kuriozalnej sytuacji
/ fot. Robert Wąsik, Tygodnik Solidarność
Robert Wąsik: Panie Przewodniczący, Prezydent Andrzej Duda skieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej przepisy ze specustawy ws. walki z koronawirusem dotyczące funkcjonowania Rady Dialogu Społecznego. Jak Pan skomentuje tę decyzję?
Piotr Duda: To jedyna słuszna decyzja, jaką Pan Prezydent mógł podjąć w tej kuriozalnej sytuacji. W momencie tak dramatycznym dla Polaków, pracowników i całej gospodarki, Premier i Zjednoczona Prawica dodali do specustawy ws. tarczy antykryzysowej zmiany w funkcjonowaniu Rady Dialogu Społecznego. I to zmiany, które ten dialog de facto rozmontowują - Radę przejąłby Pan Premier, który przy ewentualnej krytyce poczynań rządu mógłby odwołać każdego jej członka. Dla mnie to niepojęte. Związek zawodowy "Solidarność" jest niezależny, samorządny i nigdy byśmy sobie nie pozwolili na to, by ktokolwiek inny niż strona związkowa podejmował decyzję, kto w imieniu "Solidarności" będzie zasiadał w Radzie Dialogu Społecznego. To próba powrotu do formy pseudodialogu, jaką stosowano za czasów rządów Platformy i PSL.  

I odebranie prerogatyw Prezydentowi. 
Tak, to Prezydent na wniosek poszczególnych organizacji pracodawców, związkowych i rządu powołuje członków RDS. Nikt z nami tej haniebnej zmiany nie konsultował, a przecież prowadziliśmy rozmowy z panią minister Maląg i panią minister Emilewicz dotyczące wielu bardzo ważnych zagadnień pracowniczych w ustawie o tarczy antykryzysowej. Dlatego wczoraj zwróciłem się z ostrym przesłaniem do rządzących, ale także do Pana Prezydenta z prośbą o interwencję. Ta decyzja to jedyna słuszna rzecz, którą mógł zrobić, bo nie wyobrażam sobie, by w tak trudnej i dramatycznej sytuacji zawetował ustawę [Tarczę Antykryzysową - przyp. red.]. Skierowanie sprawy do Trybunału jest słuszne i odpowiedzialne, a jestem przekonany o tym, że Trybunał podzieli naszą opinię. To dla mnie coś nieprawdopodobnego, żeby tak ważna ustawa, która ma ratować przedsiębiorstwa i pracowników, napotykała na tego rodzaju złe działania ze strony rządzącej. Bo nie był to projekt poselski, nie był to nawet projekt klubu PiS, ale propozycje ze strony rządowej. "Szkoda", że nie poszli jeszcze dalej – mogli dać uprawnienia wojewodom, by odwoływali członków WRDS.

Trudno wytłumaczyć działanie rządu w tej sprawie.
Nie wiem, o co w tym wszystkim chodzi, mogę się tylko domyślać, że o lustrację – niektórzy członkowie Rady nie chcą się poddawać autolustracji. "Solidarność" mówi o tym od wielu miesięcy. Apelowaliśmy do rządu, by zmienił ustawę lustracyjną, wpisując do niej tylko jedno zdanie: „dotyczy także członków Rady Dialogu Społecznego”. Tak się jednak nie stało, ale to nie jest moment na podejmowanie takich działań, a tym bardziej na demontaż całego dialogu trójstronnego w Polsce. 

Napisał Pan we wczorajszym oświadczeniu, że „Solidarność takich rzeczy nie zapomina”. Czy właśnie powstała głęboka rysa na współpracy z rządem, rodząca negatywne konsekwencje w przyszłości?
Nigdy nie mieliśmy żadnych problemów, jeśli chodzi o współpracę z Panem Prezydentem. To człowiek dialogu, który potrafi nawet w tak trudnej dla nas i dla niego sytuacji stanąć na wysokości zadania. Niestety strona rządowa po raz kolejny pokazuje, że nie możemy liczyć na siebie. Rząd idzie w zupełnie innym kierunku i tak jak zapowiedziałem w komunikacie, będzie to miało negatywne w stosunku do rządzących konsekwencje. Przyjdzie taki moment. Cieszę się, że możemy liczyć na Pana Prezydenta i to jest dla mnie dzisiaj najważniejsze. Razem ze mną cieszy się cała "Solidarność", pracownicy, inne związki zawodowe wchodzące w skład Rady Dialogu Społecznego, a także pracodawcy.

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe