Kidawa-Błońska: "Nie zamierzam rezygnować ze startu". Tymczasem w PO nieoficjalnie szykują...

Część polityków Platformy Obywatelskiej chce zmiany kandydata na prezydenta - wynika z informacji PAP. W nieoficjalnych rozmowach rozmówcy PAP wskazują m.in. na szefa PO Borysa Budkę. Dotychczasowa kandydatka PO Małgorzata Kidawa-Błońska nie zamierza jednak rezygnować z kandydowania.
 Kidawa-Błońska: "Nie zamierzam rezygnować ze startu". Tymczasem w PO nieoficjalnie szykują...
/ YT, print screen/OnetRano
 

Sejm uchwalił we wtorek wieczorem nową ustawę dotyczącą tegorocznych wyborów prezydenckich. Przewidziano w niej, że głosowanie odbędzie się metodą "mieszaną" - w lokalach wyborczych oraz dla chętnych - korespondencyjnie. Choć ustawa zakłada możliwość ponownej rejestracji kandydatów, którzy mieli wziąć udział w wyborach prezydenckich 10 maja (bez konieczności ponownego zbierania podpisów poparcia), to daje też prawo startu nowym kandydatom.
 

Od poniedziałku, kiedy PiS złożyło projekt ustawy, w Platformie Obywatelskiej pojawia się coraz więcej głosów, choć nieoficjalnych, o konieczności zmiany kandydata na prezydenta. "Małgosia ma bardzo słabe notowania, obawiam się że Platforma może podzielić los SLD po wyborach prezydenckich w 2015 roku, kiedy to kampania ich kandydatki na prezydenta Magdaleny Ogórek spowodowały ostry spadek notowań Sojuszu" - mówi PAP jeden z posłów.
 

Obawy, że obecne straty sondażowe Kidawy-Błońskiej (z ponad 20 proc. w lutym do obecnych 2-5 proc.), mogą być już nie do odrobienia, wyrażają w nieoficjalnych rozmowach zarówno bliscy współpracownicy lidera PO Borysa Budki, jak i członkowie jej sztabu. Podkreślają jednak, że na ewentualne decyzje dotyczące wyborów trzeba zaczekać, aż marszałek Sejmu Elżbieta Witek (PiS) ogłosi termin i kalendarz nowych wyborów. "To prawda, notowania są bardzo słabe, ale wciąż nie wiemy jak będą wyglądały te wybory, jakie będą terminy, ile czasu będzie ewentualną zbiórkę podpisów" - zauważa polityk z zarządu PO.
 

Obecnie w kontekście nowego kandydata Platformy pojawia się nazwisko Budki, którego - jak wynika z informacji PAP - do startu namawia jego otoczenie. "Borys chce startować" - zapewnia jeden z polityków Platformy. Sam Budka nie chce komentować tych informacji. "Już startowałem. Na prezydenta Gliwic w 2014 roku i niestety zająłem 3. miejsce" - żartuje lider Platformy, pytany przez PAP o spekulacje dotyczące możliwego kandydowania.
 

W nieoficjalnych rozmowach politycy PO wskazują też na możliwy start prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
 

Wolę kandydowania wciąż podtrzymuje obecna kandydatka PO i Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska. "Nie zamierzam rezygnować ze startu" - zapewniała we wtorkowej rozmowie z TVN24.
 

Zaprzeczyła przy tym jakoby Budka miał pytać ją o możliwość wycofania się z wyborczego wyścigu. "Nie, nie pytał mnie o to. Pytał mnie natomiast jak się trzymam, jak sobie radzę z tym hejtem, który na mnie idzie ze wszystkich stron. I codziennie rozmawiamy, zastanawiamy się jak dalej prowadzić kampanię i jakie działania dalej podjąć, by i Koalicja Obywatelska poprawiła swoje notowania i także, by zatrzymać PiS" - mówiła Kidawa-Błońska.
 

W tym tygodniu prawdopodobnie odbędzie się posiedzenie zarządu PO, który omówi m.in. uchwaloną we wtorek ustawę o wyborach prezydenckich. Niewykluczone, że podczas obrad pojawi się też temat kandydata Platformy.
 

Zarządzone na 10 maja wybory prezydenckie nie odbyły się. Państwowa Komisja Wyborcza stwierdziła w wydanej w niedzielę uchwale, że "brak było możliwości głosowania na kandydatów" i dodała, że fakt ten jest równoważny w skutkach z przewidzianym w art. 293 Kodeksu wyborczego brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów. W takim przypadku, jak stanowi Kodeks wyborczy, marszałek Sejmu ponownie zarządza wybory nie później niż w 14 dniu od dnia ogłoszenia uchwały Państwowej Komisji Wyborczej w Dzienniku Ustaw.
 

Uchwała nie została jeszcze opublikowana w Dzienniku Ustaw. 


Marta Rawicz


źródło: PAP/mkr/tgo/

 

 

POLECANE
Dolny Śląsk walczy o turystów. Rusza kampania po powodzi Wiadomości
Dolny Śląsk walczy o turystów. Rusza kampania po powodzi

Choć Dolny Śląsk wciąż oferuje mnóstwo atrakcji, po zeszłorocznej powodzi liczba turystów w regionie znacznie spadła. Ucierpiały nie tylko miejscowości bezpośrednio dotknięte przez żywioł, ale także te, które pozostały nietknięte. Wiele lokalnych firm wciąż walczy ze skutkami tamtych wydarzeń.

Niezwykłe szczątki sprzed 17 mln lat na terenie bełchatowskiej kopalni Wiadomości
Niezwykłe szczątki sprzed 17 mln lat na terenie bełchatowskiej kopalni

Szczątki znalezione w kopalni “Bełchatów” pochodzą z epoki miocenu (23 mln do 5,3 mln lat temu), ostatniej tak ciepłej i wilgotnej w dziejach Ziemi. Odkrycia dokonali naukowcy z Wydziału Geologii i Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego, Instytutu Paleobiologii PAN i PAN Muzeum Ziemi oraz Morawskiego Muzeum Ziemskiego.

Moja przygoda się kończy. Piłkarz Legii Warszawa ogłosił decyzję Wiadomości
"Moja przygoda się kończy". Piłkarz Legii Warszawa ogłosił decyzję

Michał Kucharczyk wystąpił w meczu ostatniej kolejki Ekstraklasy między Legią Warszawa a Stalą Mielec (2:2). To spotkanie miało dla 34-latka wyjątkowe znaczenie - był to jego jubileuszowy, 350. mecz w barwach stołecznego klubu, a zarazem ostatni występ w koszulce Legii.

Tak klienci pubu Mentzena przywitali jego gości gorące
Tak klienci pubu Mentzena przywitali jego gości

Nie milkną echa wczorajszej rozmowy Sławomira Mentzena z kandydatem KO na prezydenta Rafałem Trzaskowskim. Szczególne oburzenie internautów wywołało to, co się stało po rozmowie Trzaskowskiego z politykiem Konfederacji.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Podczas niedzielnych marszów zmienią się trasy kursowania wielu linii komunikacji miejskiej, a policjanci mogą zadecydować o zamknięciu niektórych ulic – poinformowali w czwartek stołeczni urzędnicy.

Gigantyczny pożar hal pod Warszawą. Słychać było wybuchy Wiadomości
Gigantyczny pożar hal pod Warszawą. Słychać było wybuchy

W sobotę, 24 maja około godziny 22.00, w miejscowości Kawęczyn wybuchł pożar jednej z hal magazynowych. Ogień szybko objął dwie hale, a gęsty, toksyczny dym unosił się nad okolicą przez wiele godzin.

Zorro z Tarnowa: Nie złapiecie mnie nigdy pilne
Zorro z Tarnowa: "Nie złapiecie mnie nigdy"

Policja poszukuje "Zorro", który pojawił się w czwartek podczas wiecu wyborczego Rafała Trzaskowskiego w Tarnowie. Funkcjonariusze przyznają, że nie byli w stanie go ująć. "Zorro ma się dobrze. Ani jutro, ani w ogóle Zorro po prostu nie zostanie złapany" — odpowiedział mężczyzna dziennikarzom stacji wPolsce24.

Kijów pod zmasowanym ostrzałem. Polska poderwała myśliwce pilne
Kijów pod zmasowanym ostrzałem. Polska poderwała myśliwce

Kijów, został zaatakowana w minionej nocy przez co najmniej kilkanaście dronów. Syreny ostrzegające było słychać niemal w całym kraju. Wskutek ataku zginęło 11 osób. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że poderwane zostały polskie i sojusznicze śmigłowce. Ich działania zakończyły się po godz. 5 rano.

Mentzen na piwie z Trzaskowskim i Sikorskim. Burza w sieci z ostatniej chwili
Mentzen na piwie z Trzaskowskim i Sikorskim. Burza w sieci

W sobotę wieczorem w sieci pojawił się film, na którym widać Sławomira Mentzena, który po zakończonej z Rafałem Trzaskowskim debacie pije z nim piwo w swoim pubie. Obok siedzi również min. Radosław Sikorski.

Wiadomości
W Gdańsku dobre nastroje mimo przegranej na koniec sezonu. Lechia zostaje w Ekstraklasie

W sobotni wieczór na Polsat Plus Arenie w Gdańsku odbył się ostatni mecz sezonu Ekstraklasy, w którym Lechia Gdańsk podejmowała GKS Katowice. Choć gospodarze przegrali 2:3, nastroje w Gdańsku były wyraźnie pozytywne – Lechia utrzymała się w lidze, a stadion wypełnił się blisko 15 tysiącami kibiców, którzy nie szczędzili gardła.

REKLAMA

Kidawa-Błońska: "Nie zamierzam rezygnować ze startu". Tymczasem w PO nieoficjalnie szykują...

Część polityków Platformy Obywatelskiej chce zmiany kandydata na prezydenta - wynika z informacji PAP. W nieoficjalnych rozmowach rozmówcy PAP wskazują m.in. na szefa PO Borysa Budkę. Dotychczasowa kandydatka PO Małgorzata Kidawa-Błońska nie zamierza jednak rezygnować z kandydowania.
 Kidawa-Błońska: "Nie zamierzam rezygnować ze startu". Tymczasem w PO nieoficjalnie szykują...
/ YT, print screen/OnetRano
 

Sejm uchwalił we wtorek wieczorem nową ustawę dotyczącą tegorocznych wyborów prezydenckich. Przewidziano w niej, że głosowanie odbędzie się metodą "mieszaną" - w lokalach wyborczych oraz dla chętnych - korespondencyjnie. Choć ustawa zakłada możliwość ponownej rejestracji kandydatów, którzy mieli wziąć udział w wyborach prezydenckich 10 maja (bez konieczności ponownego zbierania podpisów poparcia), to daje też prawo startu nowym kandydatom.
 

Od poniedziałku, kiedy PiS złożyło projekt ustawy, w Platformie Obywatelskiej pojawia się coraz więcej głosów, choć nieoficjalnych, o konieczności zmiany kandydata na prezydenta. "Małgosia ma bardzo słabe notowania, obawiam się że Platforma może podzielić los SLD po wyborach prezydenckich w 2015 roku, kiedy to kampania ich kandydatki na prezydenta Magdaleny Ogórek spowodowały ostry spadek notowań Sojuszu" - mówi PAP jeden z posłów.
 

Obawy, że obecne straty sondażowe Kidawy-Błońskiej (z ponad 20 proc. w lutym do obecnych 2-5 proc.), mogą być już nie do odrobienia, wyrażają w nieoficjalnych rozmowach zarówno bliscy współpracownicy lidera PO Borysa Budki, jak i członkowie jej sztabu. Podkreślają jednak, że na ewentualne decyzje dotyczące wyborów trzeba zaczekać, aż marszałek Sejmu Elżbieta Witek (PiS) ogłosi termin i kalendarz nowych wyborów. "To prawda, notowania są bardzo słabe, ale wciąż nie wiemy jak będą wyglądały te wybory, jakie będą terminy, ile czasu będzie ewentualną zbiórkę podpisów" - zauważa polityk z zarządu PO.
 

Obecnie w kontekście nowego kandydata Platformy pojawia się nazwisko Budki, którego - jak wynika z informacji PAP - do startu namawia jego otoczenie. "Borys chce startować" - zapewnia jeden z polityków Platformy. Sam Budka nie chce komentować tych informacji. "Już startowałem. Na prezydenta Gliwic w 2014 roku i niestety zająłem 3. miejsce" - żartuje lider Platformy, pytany przez PAP o spekulacje dotyczące możliwego kandydowania.
 

W nieoficjalnych rozmowach politycy PO wskazują też na możliwy start prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
 

Wolę kandydowania wciąż podtrzymuje obecna kandydatka PO i Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska. "Nie zamierzam rezygnować ze startu" - zapewniała we wtorkowej rozmowie z TVN24.
 

Zaprzeczyła przy tym jakoby Budka miał pytać ją o możliwość wycofania się z wyborczego wyścigu. "Nie, nie pytał mnie o to. Pytał mnie natomiast jak się trzymam, jak sobie radzę z tym hejtem, który na mnie idzie ze wszystkich stron. I codziennie rozmawiamy, zastanawiamy się jak dalej prowadzić kampanię i jakie działania dalej podjąć, by i Koalicja Obywatelska poprawiła swoje notowania i także, by zatrzymać PiS" - mówiła Kidawa-Błońska.
 

W tym tygodniu prawdopodobnie odbędzie się posiedzenie zarządu PO, który omówi m.in. uchwaloną we wtorek ustawę o wyborach prezydenckich. Niewykluczone, że podczas obrad pojawi się też temat kandydata Platformy.
 

Zarządzone na 10 maja wybory prezydenckie nie odbyły się. Państwowa Komisja Wyborcza stwierdziła w wydanej w niedzielę uchwale, że "brak było możliwości głosowania na kandydatów" i dodała, że fakt ten jest równoważny w skutkach z przewidzianym w art. 293 Kodeksu wyborczego brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów. W takim przypadku, jak stanowi Kodeks wyborczy, marszałek Sejmu ponownie zarządza wybory nie później niż w 14 dniu od dnia ogłoszenia uchwały Państwowej Komisji Wyborczej w Dzienniku Ustaw.
 

Uchwała nie została jeszcze opublikowana w Dzienniku Ustaw. 


Marta Rawicz


źródło: PAP/mkr/tgo/

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe