Do niedawna same niosły pomoc potrzebującym. Zmarła trzecia siostra zakonna z klasztoru w Chełmnie

"Łącznie w klasztorze i prowadzonych przez siostry ośrodkach zakażonych zostało ponad 40 osób: siostry, ksiądz kapelan oraz pracownicy świeccy" – poinformował portal. Dotychczas wyzdrowiało 17 sióstr oraz kapelan, w izolatorium nadal jest 7 sióstr, a 20 przebywa w grudziądzkim szpitalu jednoimiennym.
Siostry Miłosierdzia z Chełmna do niedawna same niosły pomoc potrzebującym - prowadzą Dom Opieki Społecznej oraz ośrodek dla niepełnosprawnych dzieci, a także wydają posiłki bezdomnym i ubogim. Wskutek stwierdzonych zakażeń w klasztorze, placówki te zostały objęte kwarantanną. Portal zaznaczył jednak, że wśród pensjonariuszy nie stwierdzono zakażeń.
Kapelan szpitala zakaźnego w Gurdziądzu ks. Andrzej Bartman codziennie służy pomocą wszystkim zakażonym - spowiada, udziela Komunii św., a także po prostu rozmawia. Zapytany o to, czy boi się zakażenia koronawirusem odparł: – Może i jest jakiś lęk z tyłu głowy, ale trzeba go pokonać. Ci ludzie potrzebują pomocy! A człowiek wierzący – sakramentów.
/gosc.pl
kpa
