Rekordowa frekwencja, kolejki do lokali i dwóch nietrzeźwych przewodniczący komisji wyborczej

Rekordowa frekwencja na godz. 17 - niemal równa tej na koniec dnia przed pięcioma laty, kolejki do lokali i dwóch nietrzeźwych przewodniczący komisji wyborczej - Polacy do godz. 21 wybierają prezydenta.
 Rekordowa frekwencja, kolejki do lokali i dwóch nietrzeźwych przewodniczący komisji wyborczej
/ (amb) PAP/Mateusz Marek
Podczas konferencji prasowej, na której szef PKW Sylwester Marciniak informował o frekwencji na godz. 17, która wyniosła 47,89 proc., zauważył, że wybory prezydenckie w 2015 roku zakończyły się frekwencją 48,96 proc. "A my już mamy prawie tę frekwencję na godz. 17" - stwierdził. O godz. 17 odnotowano wówczas frekwencję 34,41 proc.

Marciniak poinformował, że najwyższą frekwencję odnotowano w województwach: mazowieckim - 51,17 proc., małopolskim - 50,27 proc. i podkarpackim - 49,19 proc. Z kolei najmniej osób poszło do urn w województwach: opolskim - 42,32 proc., warmińsko-mazurskim - 43,06 proc. i kujawsko-pomorskim, gdzie frekwencja wyniosła 45,51 proc.

Jeśli chodzi o miasta, najwyższą frekwencję zanotowano do tej pory w Warszawie - 54,76 proc. Drugie miejsce aktualnie zajmuje Poznań - 53,21 proc. a trzecie miejsce Zielona Góra - 53,04 proc.

Jak poinformował szef PKW, w stosunku do liczby uprawnionych najwięcej wyborców wzięło udział w głosowaniu w miejscowości Krynica Morska (woj. pomorskie) - 73,54 proc., zaś najmniej w gminie Kolonowskie (woj. opolskie) - 31,21 proc.

Jedną z konsekwencji wysokiej frekwencji w czasie wyborów w reżimie sanitarnym były długie kolejki do lokali. Radio Poznań podało w niedzielę, że w jednym z lokali na poznańskim Junikowie, wyborcy chcący oddać głos oczekiwali półtorej godziny.

Komisarz Wyborczy w Poznaniu I sędzia Krzysztof Józefowicz powiedział PAP, że "rzeczywiście, w pojedynczych przypadkach, takie sytuacje miały miejsce". Jak wyjaśniał, "główną przyczyną tych kolejek była po pierwsze wysoka frekwencja, po drugie – warunki lokalowe poszczególnych pomieszczeń, które nie pozwalają na zbyt dużą liczbę osób przebywających w danym momencie w lokalu".

Marciniak podczas konferencji PKW mówił także o nietrzeźwym przewodniczącym obwodowej komisji wyborczej w Toruniu. Zaznaczył, że nie był to przypadek odosobniony. Podobna sytuacja - jak mówił - miała miejsce w Warszawie, gdzie przewodniczący jednej z obwodowych komisji spowodował kolizję pod wpływem alkoholu. Kierowca miał 2,5 promila. Jak podał Marciniak, mężczyzna został odwołany z zajmowanej funkcji, a na jego miejsce powołano następcę.

Szef PKW przekazał, że do godz. 14 w niedzielę doszło do 242 przestępstw i wykroczeń związanych z głosowaniem w wyborach prezydenckich. Liczba zdarzeń w stosunku do informacji PKW z godz. 9 wzrosła o 60.

St. asp. Wioletta Szubska z Komendy Głównej Policji informowała, że w od początku obowiązywania ciszy wyborczej policjanci w całym kraju odnotowano szereg incydentów łamania ciszy wyborczej. "Policjanci z Torunia zostali wezwani do jednej z komisji wyborczych, której przewodniczący był pod wpływem alkoholu. Sprawę prowadzi komenda miejska w Toruniu" – mówiła

"W niedzielę w Łomiankach przy skrzyżowaniu ul. Warszawskiej z Armii Poznań na ośmiu plakatach jednego z kandydatów na urząd prezydenta RP sprawca umieścił wulgarne treści. Sprawę prowadzi komisariat policji w Łomiankach" – podała.

"Z kolei w Płocku mężczyzna na rynku zerwał plakat jednego z kandydatów na urząd prezydenta RP i rzucił go na trawnik. Został zatrzymany" – powiedziała policjantka.

Wskazała, że w Gorzowie Wielkopolskim funkcjonariusze zatrzymali grupę siedmiu nietrzeźwych osób podejrzewanych o usunięcie flagi państwowej z budynku komisji wyborczej. Z kolei w Wałbrzychu zatrzymano strażników miejskich, którzy zrywali plakaty. Dodała, że plakaty były również zrywane w powiecie szczycieńskim.

Jak podała PAP rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego "Meditrans" Anna Smereka, w Warszawie zanotowano kilkanaście zgłoszeń o zasłabnięciach w lokalach wyborczych i przed nimi. Wskazała, że jedna z osób, 80-letni mężczyzna, zasłabł i stracił przytomność. "Mężczyzna był reanimowany przez zespół ratownictwa medycznego" – podała. "Został przewieziony na SOR do Szpitala Bielańskiego w stanie ciężkim, w trakcie czynności resuscytacyjnych" – dodała.

Z kolei głosujący w lokalu wyborczym nr 20 w Kaliszu narażeni byli na "prysznic" środkiem dezynfekującym. Członkini komisji strumień spryskiwacza kierowała nie tylko na ręce, ale na twarz i ubranie do pasa, zapewniając ludzi, że robi to dla ich dobra. Ci, którzy protestowali przeciwko takiej formule dezynfekcji, słyszeli w odpowiedzi, że robi to dla ich dobra.

W końcu skarga na zachowanie kobiety trafiła do komisarza wyborczego w Kaliszu.

"Faktycznie ta pani w sposób nadgorliwy podchodziła do tematu, dlatego pouczyliśmy, że obowiązkiem członków komisji jest jedynie wskazywać wyborcom płyn do dezynfekcji i prosić o skorzystanie. Natomiast nie ma mowy o takim zmuszaniu. Dostałem zapewnienie, że będą przestrzegać wytycznych" – powiedział PAP komisarz wyborczy Adam Plichta.

Jeśli żaden z kandydatów w pierwszej turze wyborów nie uzyska więcej niż połowy ważnie oddanych głosów, wówczas - 12 lipca - odbędzie się druga tura wyborów. (PAP)

gb/ robs/

 

POLECANE
Wiadomości
Włoska pizza w domu – sekrety ciasta jak z najlepszej restauracji

Ciasto na pizzę to podstawa każdej włoskiej uczty, a jego przygotowanie w domu potrafi być prawdziwą przygodą. Włoskie techniki, składniki i triki sprawiają, że domowa pizza może smakować jak z neapolitańskiej pizzerii. Warto poznać sekrety ciasta, które wynoszą domowe wypieki na wyższy poziom – ten artykuł odkrywa wszystkie tajniki.

Trzaskowski tym gó**em w Wiśle.... Ujawniono nowe taśmy z ostatniej chwili
"Trzaskowski tym gó**em w Wiśle...". Ujawniono nowe taśmy

W poniedziałek po godz. 20 Telewizja Republika opublikowała nowe "taśmy". Na jednej z nich Roman Giertych miał rozmawiać z Pawłem Grasiem m.in. o Rafale Trzaskowskim, Donaldzie Tusku i Małgorzacie Kidawie-Błońskiej.

To Wy jesteście przyszłością narodu. Obchody 85 rocznicy i transportu Polaków do KL Auschwitz tylko u nas
"To Wy jesteście przyszłością narodu". Obchody 85 rocznicy i transportu Polaków do KL Auschwitz

14 czerwca 1940 rok, to właśnie wtedy z więzienia w Tarnowie wyrusza pierwszy masowy transport. 728 polskich więźniów politycznych, do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. To on zapoczątkował funkcjonowanie fabryki śmierci, w której zginęło ponad milion ludzi.

Atak na polityków w USA, Nowe informacje z ostatniej chwili
Atak na polityków w USA, Nowe informacje

57-letni Vance Boelter, który w sobotę zabił liderkę Demokratów w legislaturze stanowej Minnesoty i ranił innego polityka, miał na liście potencjalnych celów 45 polityków partii - powiedział w poniedziałek prokurator federalny Joe Thompson. Mimo to śledczy nie ustalili ideologii i motywu kierującego sprawcą.

Roman Giertych i Leszek Czarnecki. Ujawniono nowe taśmy z ostatniej chwili
Roman Giertych i Leszek Czarnecki. Ujawniono nowe taśmy

W poniedziałek po godz. 20 Telewizja Republika opublikowała nowe "taśmy". Roman Giertych miał aranżować spotkanie Leszka Czarneckiego z Donaldem Tuskiem.

Kto zatańczy w jesiennej edycji 'Tańca z Gwiazdami'? Polsat odsłania karty Wiadomości
Kto zatańczy w jesiennej edycji 'Tańca z Gwiazdami'? Polsat odsłania karty

Polsat nie zwalnia tempa - już jesienią 2025 roku wystartuje 17. edycja programu „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”. Chociaż stacja nie zdradziła jeszcze pełnej listy uczestników, atmosfera wokół nowego sezonu staje się coraz gorętsza.

Telewizja Republika ujawnia nowe taśmy. Nagrania pochodzą z 2025 roku z ostatniej chwili
Telewizja Republika ujawnia nowe taśmy. Nagrania pochodzą z 2025 roku

Telewizja Republika opublikowała kolejną "taśmę" – tym razem z kwietnia 2025 r. – na której Roman Giertych ma ujawniać kulisy planowanej reformy prokuratury i rolę ministra Adama Bodnara.

Atak na irańską telewizję w trakcie transmisji. Sieć obiegły nagrania z ostatniej chwili
Atak na irańską telewizję w trakcie transmisji. Sieć obiegły nagrania

W sieci pojawiło się nagranie z irańskiej telewizji państwowej, dokumentujące moment uderzenia izraelskiego pocisku w budynek stacji. Atak nastąpił w trakcie emisji programu na żywo, co doprowadziło do ewakuacji studia. Prezenterka Sahar Emami, otoczona pyłem i odgłosami eksplozji, została zmuszona do opuszczenia swojego stanowiska.

Tragedia w Alpach. Trzy osoby zginęły podczas burzy z ostatniej chwili
Tragedia w Alpach. Trzy osoby zginęły podczas burzy

W niedzielne popołudnie w masywie Damuelser Mittagsspitze w zachodniej Austrii doszło do tragicznego wypadku. Podczas gwałtownej burzy zginęła trzyosobowa rodzina. Jak podała tyrolska policja, ofiary to 62-letni mężczyzna, jego 60-letni brat oraz 60-letnia żona. Ich ciała znaleziono w pobliżu oznakowanego szlaku, na wysokości około 2268 metrów n.p.m. Lekarz ratunkowy nie miał wątpliwości - przyczyną śmierci było porażenie piorunem.

Ryszard Rynkowski wydał oświadczenie. Zawiodłem wielu z Was z ostatniej chwili
Ryszard Rynkowski wydał oświadczenie. "Zawiodłem wielu z Was"

Ryszard Rynkowski uczestniczył 14 czerwca 2025 r. w kolizji mając prowadząc auto pod wpływem alkoholu. Polski muzyk wydał oświadczenie.

REKLAMA

Rekordowa frekwencja, kolejki do lokali i dwóch nietrzeźwych przewodniczący komisji wyborczej

Rekordowa frekwencja na godz. 17 - niemal równa tej na koniec dnia przed pięcioma laty, kolejki do lokali i dwóch nietrzeźwych przewodniczący komisji wyborczej - Polacy do godz. 21 wybierają prezydenta.
 Rekordowa frekwencja, kolejki do lokali i dwóch nietrzeźwych przewodniczący komisji wyborczej
/ (amb) PAP/Mateusz Marek
Podczas konferencji prasowej, na której szef PKW Sylwester Marciniak informował o frekwencji na godz. 17, która wyniosła 47,89 proc., zauważył, że wybory prezydenckie w 2015 roku zakończyły się frekwencją 48,96 proc. "A my już mamy prawie tę frekwencję na godz. 17" - stwierdził. O godz. 17 odnotowano wówczas frekwencję 34,41 proc.

Marciniak poinformował, że najwyższą frekwencję odnotowano w województwach: mazowieckim - 51,17 proc., małopolskim - 50,27 proc. i podkarpackim - 49,19 proc. Z kolei najmniej osób poszło do urn w województwach: opolskim - 42,32 proc., warmińsko-mazurskim - 43,06 proc. i kujawsko-pomorskim, gdzie frekwencja wyniosła 45,51 proc.

Jeśli chodzi o miasta, najwyższą frekwencję zanotowano do tej pory w Warszawie - 54,76 proc. Drugie miejsce aktualnie zajmuje Poznań - 53,21 proc. a trzecie miejsce Zielona Góra - 53,04 proc.

Jak poinformował szef PKW, w stosunku do liczby uprawnionych najwięcej wyborców wzięło udział w głosowaniu w miejscowości Krynica Morska (woj. pomorskie) - 73,54 proc., zaś najmniej w gminie Kolonowskie (woj. opolskie) - 31,21 proc.

Jedną z konsekwencji wysokiej frekwencji w czasie wyborów w reżimie sanitarnym były długie kolejki do lokali. Radio Poznań podało w niedzielę, że w jednym z lokali na poznańskim Junikowie, wyborcy chcący oddać głos oczekiwali półtorej godziny.

Komisarz Wyborczy w Poznaniu I sędzia Krzysztof Józefowicz powiedział PAP, że "rzeczywiście, w pojedynczych przypadkach, takie sytuacje miały miejsce". Jak wyjaśniał, "główną przyczyną tych kolejek była po pierwsze wysoka frekwencja, po drugie – warunki lokalowe poszczególnych pomieszczeń, które nie pozwalają na zbyt dużą liczbę osób przebywających w danym momencie w lokalu".

Marciniak podczas konferencji PKW mówił także o nietrzeźwym przewodniczącym obwodowej komisji wyborczej w Toruniu. Zaznaczył, że nie był to przypadek odosobniony. Podobna sytuacja - jak mówił - miała miejsce w Warszawie, gdzie przewodniczący jednej z obwodowych komisji spowodował kolizję pod wpływem alkoholu. Kierowca miał 2,5 promila. Jak podał Marciniak, mężczyzna został odwołany z zajmowanej funkcji, a na jego miejsce powołano następcę.

Szef PKW przekazał, że do godz. 14 w niedzielę doszło do 242 przestępstw i wykroczeń związanych z głosowaniem w wyborach prezydenckich. Liczba zdarzeń w stosunku do informacji PKW z godz. 9 wzrosła o 60.

St. asp. Wioletta Szubska z Komendy Głównej Policji informowała, że w od początku obowiązywania ciszy wyborczej policjanci w całym kraju odnotowano szereg incydentów łamania ciszy wyborczej. "Policjanci z Torunia zostali wezwani do jednej z komisji wyborczych, której przewodniczący był pod wpływem alkoholu. Sprawę prowadzi komenda miejska w Toruniu" – mówiła

"W niedzielę w Łomiankach przy skrzyżowaniu ul. Warszawskiej z Armii Poznań na ośmiu plakatach jednego z kandydatów na urząd prezydenta RP sprawca umieścił wulgarne treści. Sprawę prowadzi komisariat policji w Łomiankach" – podała.

"Z kolei w Płocku mężczyzna na rynku zerwał plakat jednego z kandydatów na urząd prezydenta RP i rzucił go na trawnik. Został zatrzymany" – powiedziała policjantka.

Wskazała, że w Gorzowie Wielkopolskim funkcjonariusze zatrzymali grupę siedmiu nietrzeźwych osób podejrzewanych o usunięcie flagi państwowej z budynku komisji wyborczej. Z kolei w Wałbrzychu zatrzymano strażników miejskich, którzy zrywali plakaty. Dodała, że plakaty były również zrywane w powiecie szczycieńskim.

Jak podała PAP rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego "Meditrans" Anna Smereka, w Warszawie zanotowano kilkanaście zgłoszeń o zasłabnięciach w lokalach wyborczych i przed nimi. Wskazała, że jedna z osób, 80-letni mężczyzna, zasłabł i stracił przytomność. "Mężczyzna był reanimowany przez zespół ratownictwa medycznego" – podała. "Został przewieziony na SOR do Szpitala Bielańskiego w stanie ciężkim, w trakcie czynności resuscytacyjnych" – dodała.

Z kolei głosujący w lokalu wyborczym nr 20 w Kaliszu narażeni byli na "prysznic" środkiem dezynfekującym. Członkini komisji strumień spryskiwacza kierowała nie tylko na ręce, ale na twarz i ubranie do pasa, zapewniając ludzi, że robi to dla ich dobra. Ci, którzy protestowali przeciwko takiej formule dezynfekcji, słyszeli w odpowiedzi, że robi to dla ich dobra.

W końcu skarga na zachowanie kobiety trafiła do komisarza wyborczego w Kaliszu.

"Faktycznie ta pani w sposób nadgorliwy podchodziła do tematu, dlatego pouczyliśmy, że obowiązkiem członków komisji jest jedynie wskazywać wyborcom płyn do dezynfekcji i prosić o skorzystanie. Natomiast nie ma mowy o takim zmuszaniu. Dostałem zapewnienie, że będą przestrzegać wytycznych" – powiedział PAP komisarz wyborczy Adam Plichta.

Jeśli żaden z kandydatów w pierwszej turze wyborów nie uzyska więcej niż połowy ważnie oddanych głosów, wówczas - 12 lipca - odbędzie się druga tura wyborów. (PAP)

gb/ robs/


 

Polecane
Emerytury
Stażowe