Frustracja. Dziennikarz TVN Marcin Meller porównuje wyborców Andrzeja Dudy do komunistycznego NRD

- Panie Marcinie, uprzejmie proszę o zmianę narracji. Takie dzielenie niczego dobrego nie przynosi a tylko pogłębia podziały i stereotypy. Ziemie Odzyskane to przecież też przesiedleńcy z terenów zachodniej Ukrainy. Pana ukochana Warmia w dużej mierze podobnie. To nie było aż tak dawno. Idźmy raczej w kierunku łączenia kolorów. Pozdrawia pomarańczowy wyborca z krainy niebieskich.
- Panie Marcinie, szkoda co się z Panem stało. To wszystko (wynik wyborów RT vs AD) było wiadomo juz na starcie, tylko nikt z Państwa nie miał odwagi tego dostrzec. Jedyną szansą na zmianę był Szymon, którego Państwo postanowisliście kompletnie zignorować. Teraz proszę nie dzielić Polaków i Polski w ten obrażliwy sposób, wypraszam sobie.
- Po co naznaczać ludzi. Poszli ludzie i z miast, miasteczek i wsi. Zaprezentowali swoje poparcie. Trzeba ludzi edukować, uświadamiać i jasno przedstawiać programy wyborcze. Statystyki piętnują starych, niewykształconych i ze wschodnich województw. To powoduje sprzeciew. I mamy to co mamy. Niestety
- Ile pogardy. Nigdy nie zrozumiem, dlaczego ludzie tak masowo wsłuchują się w głos celebrytów, którzy nie mają nic merytorycznego do powiedzenia.
- piszą komentatorzy
cyk