Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad tysiąc protestów wyborczych

Do piątkowego przedpołudnia do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad tysiąc protestów wyborczych – poinformował zespół prasowy tego sądu. Ponad 400 z nich zostało już zarejestrowanych.
 Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad tysiąc protestów wyborczych
/ Wojciech Muła/Wikipedia CC BY-SA 4.0

Z kolei prawie 700 protestów czeka jeszcze na rejestrację w repertorium SN. Termin na składanie protestów upłynął w czwartek.

Jak poinformował Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN, już mamy do czynienia z kilkunastokrotnie większym wpływem protestów niż przy poprzednich wyborach. –Rekordowe były wybory w 1995 r. Wtedy do SN wpłynęło niemal 600 tys. protestów. Natomiast w pozostałych wyborach prezydenckich liczba protestów oscylowała w granicach kilkudziesięciu i jeden raz przekroczyła 300 – wskazał.

Michałowski podkreślił, że tylko w czwartek do Sądu Najwyższego wpłynęło ponad tysiąc protestów. – Dzisiaj już kolejne spływają pocztą. Bardzo dużo protestów pochodzi z zagranicy – dodał.




Termin na składanie protestów upłynął w czwartek

Można było je składać w siedzibie SN do czwartku do godz. 16, bo wówczas zakończyły się godziny urzędowania sądu. Po tej godzinie protesty można było wysyłać za pośrednictwem poczty do północy; decyduje data stempla pocztowego.

W czwartek po południu w SN m.in. złożony został protest wyborczy przez mec. Grzegorza Wójtowicza - pełnomocnika wyborczego komitetu wyborczego Rafała Trzaskowskiego.

Zgodnie z przepisami protest przeciwko wyborowi prezydenta RP wnosi się do SN nie później niż w ciągu trzech dni od dnia podania wyniku wyborów do publicznej wiadomości przez Państwową Komisję Wyborczą. PKW podała oficjalne wyniki wyborów w poniedziałek na wieczornej konferencji prasowej. Protest może dotyczyć naruszeń, które miały miejsce zarówno w czasie głosowania podstawowego w I turze 28 czerwca br., jak i w czasie ponownego głosowania w II turze 12 lipca br.

Prawo wniesienia protestu przysługuje przewodniczącemu właściwej komisji wyborczej, pełnomocnikowi wyborczemu oraz wyborcy, którego nazwisko w dniu wyborów było umieszczone w spisie wyborców w jednym z obwodów głosowania. "Protest wniesiony przez osobę do tego nieuprawnioną (np. wyborca nieumieszczony w spisie wyborców, partia polityczna, zastępca przewodniczącego właściwej komisji wyborczej, stowarzyszenie, organizacja, itd.) zostanie pozostawiony bez dalszego biegu" – podawał SN.

Uchwałę w sprawie ważności wyboru prezydenta SN podejmuje w ciągu 21 dni od dnia podania wyniku wyborów do publicznej wiadomości przez PKW. SN rozstrzyga o ważności wyboru Prezydenta RP na podstawie opinii wydanych w wyniku rozpoznania protestów oraz sprawozdania z wyborów przedstawionego przez PKW.

/PAP


 

POLECANE
Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP z ostatniej chwili
Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP

Państwowa Straż Pożarna dementuje informacje lokalnych mediów o strażaku, który miał zginąć podczas akcji w Kawlach.

Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data

Na prośbę premiera Donalda Tuska jutro o godz. 12 Prezydent RP Karol Nawrocki spotka się z Premierem w Pałacu Prezydenckim – przekazał rzecznik prasowy prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca z ostatniej chwili
Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca

Funkcjonariusze ABW oraz policji zatrzymali 17-letniego obywatela Ukrainy, który na zlecenie obcych służb przeprowadzał dewastacje pomników ofiar UPA – przekazał w środę koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

PZU wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PZU wydał pilny komunikat

Rada Nadzorcza PZU odwołała Andrzeja Klesyka; obowiązki prezesa czasowo objął Tomasz Tarkowski. Spółka ogłasza konkurs na prezesa – poinformowano w komunikacie PZU.

Tusk pominięty przez Trumpa. Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki z ostatniej chwili
Tusk pominięty przez Trumpa. "Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki"

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz skrytykował w środę stronę rządową za podawanie informacji, że w konsultacjach z prezydentem USA Donaldem Trumpem miał uczestniczyć premier Donald Tusk. – Od wtorku wiadomo było, iż Polskę reprezentuje prezydent Karol Nawrocki – powiedział.

Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna z ostatniej chwili
Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna

W miejscowości Kawle w gminie Sierakowice (powiat kartuski) doszło do pożaru na terenie zakładu produkcyjnego – informuje Express Kaszubski.

Zełenski zabiera głos po rozmowie z Trumpem z ostatniej chwili
Zełenski zabiera głos po rozmowie z Trumpem

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w środę spotkał się w Berlinie z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem, a potem na wspólnej telekonferencji z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Po rozmowie przywódców odbyła się konferencja prasowa, na której Zełenski przedstawił swoje stanowisko w związku ze zbliżającą się rozmową Trump–Putin.

Tusk pominięty przez Trumpa. Fala komentarzy w sieci z ostatniej chwili
Tusk pominięty przez Trumpa. Fala komentarzy w sieci

To prezydent Karol Nawrocki, a nie premier Donald Tusk, bierze udział w wideokonferencji z Donaldem Trumpem, Wołodymyrem Zełenskim i liderami państw Unii Europejskiej. Fala komentarzy w sieci.

Karol Nawrocki reprezentował Polskę podczas wideorozmowy z udziałem Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Karol Nawrocki reprezentował Polskę podczas wideorozmowy z udziałem Donalda Trumpa

Prezydent RP Karol Nawrocki reprezentuje Polskę podczas telekonferencji zorganizowanej przez Prezydenta USA Donalda Trumpa z europejskimi liderami przed spotkaniem na Alasce – poinformowała w środę Kancelaria Prezydenta RP.

Prezes Sądu Najwyższego proponuje okrągły stół z ostatniej chwili
Prezes Sądu Najwyższego proponuje "okrągły stół"

Pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska wystąpiła z inicjatywą „okrągłego stołu”, by rozwiązać kryzys w wymiarze sprawiedliwości – poinformował w środę Sąd Najwyższy. Listy w tej sprawie zostały skierowane do prezydenta, rządu i parlamentu. Według Manowskiej konieczny jest kompromis m.in. w sprawie KRS.

REKLAMA

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad tysiąc protestów wyborczych

Do piątkowego przedpołudnia do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad tysiąc protestów wyborczych – poinformował zespół prasowy tego sądu. Ponad 400 z nich zostało już zarejestrowanych.
 Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad tysiąc protestów wyborczych
/ Wojciech Muła/Wikipedia CC BY-SA 4.0

Z kolei prawie 700 protestów czeka jeszcze na rejestrację w repertorium SN. Termin na składanie protestów upłynął w czwartek.

Jak poinformował Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN, już mamy do czynienia z kilkunastokrotnie większym wpływem protestów niż przy poprzednich wyborach. –Rekordowe były wybory w 1995 r. Wtedy do SN wpłynęło niemal 600 tys. protestów. Natomiast w pozostałych wyborach prezydenckich liczba protestów oscylowała w granicach kilkudziesięciu i jeden raz przekroczyła 300 – wskazał.

Michałowski podkreślił, że tylko w czwartek do Sądu Najwyższego wpłynęło ponad tysiąc protestów. – Dzisiaj już kolejne spływają pocztą. Bardzo dużo protestów pochodzi z zagranicy – dodał.




Termin na składanie protestów upłynął w czwartek

Można było je składać w siedzibie SN do czwartku do godz. 16, bo wówczas zakończyły się godziny urzędowania sądu. Po tej godzinie protesty można było wysyłać za pośrednictwem poczty do północy; decyduje data stempla pocztowego.

W czwartek po południu w SN m.in. złożony został protest wyborczy przez mec. Grzegorza Wójtowicza - pełnomocnika wyborczego komitetu wyborczego Rafała Trzaskowskiego.

Zgodnie z przepisami protest przeciwko wyborowi prezydenta RP wnosi się do SN nie później niż w ciągu trzech dni od dnia podania wyniku wyborów do publicznej wiadomości przez Państwową Komisję Wyborczą. PKW podała oficjalne wyniki wyborów w poniedziałek na wieczornej konferencji prasowej. Protest może dotyczyć naruszeń, które miały miejsce zarówno w czasie głosowania podstawowego w I turze 28 czerwca br., jak i w czasie ponownego głosowania w II turze 12 lipca br.

Prawo wniesienia protestu przysługuje przewodniczącemu właściwej komisji wyborczej, pełnomocnikowi wyborczemu oraz wyborcy, którego nazwisko w dniu wyborów było umieszczone w spisie wyborców w jednym z obwodów głosowania. "Protest wniesiony przez osobę do tego nieuprawnioną (np. wyborca nieumieszczony w spisie wyborców, partia polityczna, zastępca przewodniczącego właściwej komisji wyborczej, stowarzyszenie, organizacja, itd.) zostanie pozostawiony bez dalszego biegu" – podawał SN.

Uchwałę w sprawie ważności wyboru prezydenta SN podejmuje w ciągu 21 dni od dnia podania wyniku wyborów do publicznej wiadomości przez PKW. SN rozstrzyga o ważności wyboru Prezydenta RP na podstawie opinii wydanych w wyniku rozpoznania protestów oraz sprawozdania z wyborów przedstawionego przez PKW.

/PAP



 

Polecane
Emerytury
Stażowe