"To skandal". Mocne słowa Prezesa IPN o decyzji władz Gdańska ws. wystawy o Solidarności

Decyzja władz Gdańska, które nie zgodziły się na prezentację wystawy "TU rodziła się Solidarność" na Placu Solidarności jest skandaliczna - ocenił w rozmowie z PAP prezes IPN Jarosław Szarek. Trudno ją zrozumieć, bo jest obca duchowi Solidarności, która była wspólnotą - dodał.
 "To skandal". Mocne słowa Prezesa IPN o decyzji władz Gdańska ws. wystawy o Solidarności
/ Kancelaria Sejmu/Łukasz Błasikiewicz
"Wystawa +Tu rodziła się Solidarność+ miała na celu przypomnienie jednego z największych wydarzeń końca XX wieku, czyli powstania przed 40 laty Solidarności, która doprowadziła do ogromnych przemian 1989 roku, w następstwie których upadł zbrodniczy komunizm. IPN przygotował tę ekspozycję dla ponad 50 miejscowości w całej Polsce, a gdański Plac Solidarności, plac ze słynnymi trzema krzyżami, jest tym miejscem, gdzie ta historia realizowała się w sposób szczególny. Tym bardziej uważam, że decyzja władz Gdańska jest nie tylko niezrozumiała, ale wręcz skandaliczna" - powiedział Szarek.

"To jest decyzja skandaliczna; decyzja, co warto podkreślić, zupełnie obca duchowi Solidarności, która rodziła się w tym miejscu. Przecież Solidarność była wspólnotą, ruchem dla wszystkich i nie jest jasne, co przez tę decyzję miasto Gdańsk chciało nam powiedzieć" - podkreślił.

Prezes IPN dodał, że za skandaliczną uważa także prośbę ze strony gdańskiego magistratu, by IPN nie organizował kolejnych wystaw na pl. Solidarności. "To zadziwiające, bo przecież już w tym momencie przygotowujemy ekspozycję, która będzie miała na celu upamiętnienie robotników, których protesty w grudniu 1970 roku władza krwawo stłumiła. Będzie to 50. rocznica tego wydarzenia, a gdzie ta wystawa ma stanąć jak nie na pl. Solidarności?" - dodał prezes IPN.

Przypomniał też, że w przeszłości IPN wielokrotnie udostępniał mieszkańcom Pomorza i turystom wystawy na Placu Solidarności w Gdańsku.

O tym, że władze Gdańska nie zgodziły się na wystawę "TU rodziła się Solidarność" na Placu Solidarności Instytut poinformował w czwartek, zwracając uwagę, że decyzja ta uniemożliwia realizację jego statutowych działań. O zgodę na postawienie ekspozycji gdański oddział IPN zwrócił się do Biura Prezydenta ds. Kultury Miasta Gdańsk, które udzielając odmowy dodatkowo zwróciło się do IPN, by w przyszłości zrezygnował z kolejnych wystaw w tym miejscu.

IPN podał przy tym odpowiedź, jaką otrzymał z Biura Prezydenta ds. Kultury w tej sprawie. "Po przeanalizowaniu różnych czynników Biuro Prezydenta ds. Kultury opiniuje negatywnie zamiar ekspozycji wystawy planszowej w przestrzeni Placu Solidarności. Uważamy, że ta symboliczna przestrzeń stanowi zamkniętą całość z konkretnym przekazem dla odbiorców i nie powinno się tego zakłócać dodatkowymi elementami" - napisał cytowany przez IPN inspektor biura Marcin Stąporek.

"Prosimy też, by w przyszłości zrezygnowali Państwo z projektowania kolejnych wystaw w tym właśnie miejscu" - dodał pracownik biura prezydenta.

Instytut wyjaśnia, że ekspozycja "TU rodziła się Solidarność" ma na celu ukazanie "ogólnopolskich masowych strajków z lipca, sierpnia i września 1980 r." i składa się z części ogólnopolskiej, części regionalnych oraz lokalnych, ukazujących powstawanie Solidarności w całym kraju. Obecnie otwierana jest w wielu miejscowościach w Polsce; trasy wszystkich wystaw pod hasłem "Biało-czerwony szlak: TU rodziła się Solidarność" zbiegną się 28 sierpnia w Warszawie.

"Wystawa ta opisuje m.in. działalność Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, przedstawia genezę powstania ruchu Solidarności, wyjaśnia okoliczności stworzenia 21 postulatów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego oraz budowy pomnika Poległych Stoczniowców 1970" - dodał Instytut.

W tym roku minie 40 lat od powstania Solidarności - pierwszej w krajach komunistycznych, niezależnej od władz, legalnej organizacji związkowej, która mimo próby jej zdławienia w okresie stanu wojennego w grudniu 1981 r. prowadziła do przemian 1989 roku - obalenia komunizmu i końca systemu jałtańskiego. 

/PAP
/nno/ dki/

 

 

POLECANE
SN rozpoznał pierwsze protesty i ogłosił decyzję Wiadomości
SN rozpoznał pierwsze protesty i ogłosił decyzję

Jak wynika z wtorkowych danych SN, kolejne 115 protestów pozostawiono bez dalszego biegu. Liczba zarejestrowanych protestów przekroczyła 10,5 tys., ale wiele protestów jest łączonych do wspólnego rozpoznania w jednej sprawie.

Przyszły rzecznik prezydenta Nawrockiego: Czas powiedzieć DOŚĆ! z ostatniej chwili
Przyszły rzecznik prezydenta Nawrockiego: Czas powiedzieć DOŚĆ!

Rafał Leśkiewicz, rzecznik IPN, który ma zostać rzecznikiem prezydenta Karola Nawrockiego, opublikował na "X" ostre w tonie oświadczenie.

Hołownia: Po rekonstrukcji rządu koalicja ruszy z impetem ku nowym wyzwaniom Wiadomości
Hołownia: Po rekonstrukcji rządu koalicja "ruszy z impetem ku nowym wyzwaniom"

Donald Tusk zapowiedział, że w przyszłym tygodniu zaprezentuje liderom koalicji swój wstępny plan zmian w strukturze rządu – poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas wtorkowej konferencji prasowej.

Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat

Mieszkańcy Warszawy muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie prądu. Sprawdź, gdzie 23 czerwca i 24 czerwca 2025 roku nastąpią wyłączenia.

Szok po decyzji prokuratury ws. Giertycha. Burza w sieci z ostatniej chwili
Szok po decyzji prokuratury ws. Giertycha. Burza w sieci

Prokuratura umorzyła śledztwo wobec Romana Giertycha w sprawie znanej jako afera Polnordu. Ujawnione uzasadnienie umorzenia wywołało szok i niedowierzanie. W sieci rozpętała się burza.

Izrael zaatakował więzienie w Iranie. Ofiary wśród pracowników i odwiedzających pilne
Izrael zaatakował więzienie w Iranie. Ofiary wśród pracowników i odwiedzających

We wtorek rzecznik irańskiego wymiaru sprawiedliwości Asgar Dżahangir poinformował o ofiarach śmiertelnych i rannych w wyniku izraelskiego ataku na więzienie Ewin w Teheranie. Wśród zabitych znaleźli się pracownicy zakładu karnego oraz osoby odwiedzające osadzonych.

Polacy zgodni – precz z Zielonym Ładem. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Polacy zgodni – precz z Zielonym Ładem. Jest nowy sondaż

Zdecydowana większość Polaków jest za wycofaniem się Polski z Zielonego Ładu – wynika z badania opublikowanego we wtorek przez Ogólnopolską Grupę Badawczą.

Nie żyje Adam Medyński z ostatniej chwili
Nie żyje Adam Medyński

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje fechmistrz Adam Medyński.

Niemcy podrzucili Polsce kolejnych „Somalijczyków”. Mocny komentarz Bosaka pilne
Niemcy podrzucili Polsce kolejnych „Somalijczyków”. Mocny komentarz Bosaka

We wtorek (24 czerwca 2025) dziennikarz Tomasz Duklanowski poinformował na platformie X, że na przejściu granicznym w Lubieszynie niemieckie służby przekazały Polsce siedmiu kolejnych migrantów, określonych jako „tak zwani Somalijczycy”. To już kolejny przypadek „przerzutu”. Dzień w dzień na teren województwa zachodniopomorskiego trafia od dwóch do dziesięciu osób o nieznanym pochodzeniu i tożsamości.

Afera Polnordu. Tak umorzono postępowanie w sprawie Giertycha z ostatniej chwili
Afera Polnordu. Tak umorzono postępowanie w sprawie Giertycha

''Prokuratura umorzyła śledztwo wobec Romana Giertycha, choć zarzuty prania brudnych pieniędzy i przywłaszczenia kilkudziesięciu milionów zł wciąż ciążą na bliskich współpracownikach i klientach posła. Według śledczych Giertych o niczym nie wiedział, nie decydował, a na swojego wieloletniego ochroniarza nie miał wpływu'' – pisze we wtorek Wirtualna Polska.

REKLAMA

"To skandal". Mocne słowa Prezesa IPN o decyzji władz Gdańska ws. wystawy o Solidarności

Decyzja władz Gdańska, które nie zgodziły się na prezentację wystawy "TU rodziła się Solidarność" na Placu Solidarności jest skandaliczna - ocenił w rozmowie z PAP prezes IPN Jarosław Szarek. Trudno ją zrozumieć, bo jest obca duchowi Solidarności, która była wspólnotą - dodał.
 "To skandal". Mocne słowa Prezesa IPN o decyzji władz Gdańska ws. wystawy o Solidarności
/ Kancelaria Sejmu/Łukasz Błasikiewicz
"Wystawa +Tu rodziła się Solidarność+ miała na celu przypomnienie jednego z największych wydarzeń końca XX wieku, czyli powstania przed 40 laty Solidarności, która doprowadziła do ogromnych przemian 1989 roku, w następstwie których upadł zbrodniczy komunizm. IPN przygotował tę ekspozycję dla ponad 50 miejscowości w całej Polsce, a gdański Plac Solidarności, plac ze słynnymi trzema krzyżami, jest tym miejscem, gdzie ta historia realizowała się w sposób szczególny. Tym bardziej uważam, że decyzja władz Gdańska jest nie tylko niezrozumiała, ale wręcz skandaliczna" - powiedział Szarek.

"To jest decyzja skandaliczna; decyzja, co warto podkreślić, zupełnie obca duchowi Solidarności, która rodziła się w tym miejscu. Przecież Solidarność była wspólnotą, ruchem dla wszystkich i nie jest jasne, co przez tę decyzję miasto Gdańsk chciało nam powiedzieć" - podkreślił.

Prezes IPN dodał, że za skandaliczną uważa także prośbę ze strony gdańskiego magistratu, by IPN nie organizował kolejnych wystaw na pl. Solidarności. "To zadziwiające, bo przecież już w tym momencie przygotowujemy ekspozycję, która będzie miała na celu upamiętnienie robotników, których protesty w grudniu 1970 roku władza krwawo stłumiła. Będzie to 50. rocznica tego wydarzenia, a gdzie ta wystawa ma stanąć jak nie na pl. Solidarności?" - dodał prezes IPN.

Przypomniał też, że w przeszłości IPN wielokrotnie udostępniał mieszkańcom Pomorza i turystom wystawy na Placu Solidarności w Gdańsku.

O tym, że władze Gdańska nie zgodziły się na wystawę "TU rodziła się Solidarność" na Placu Solidarności Instytut poinformował w czwartek, zwracając uwagę, że decyzja ta uniemożliwia realizację jego statutowych działań. O zgodę na postawienie ekspozycji gdański oddział IPN zwrócił się do Biura Prezydenta ds. Kultury Miasta Gdańsk, które udzielając odmowy dodatkowo zwróciło się do IPN, by w przyszłości zrezygnował z kolejnych wystaw w tym miejscu.

IPN podał przy tym odpowiedź, jaką otrzymał z Biura Prezydenta ds. Kultury w tej sprawie. "Po przeanalizowaniu różnych czynników Biuro Prezydenta ds. Kultury opiniuje negatywnie zamiar ekspozycji wystawy planszowej w przestrzeni Placu Solidarności. Uważamy, że ta symboliczna przestrzeń stanowi zamkniętą całość z konkretnym przekazem dla odbiorców i nie powinno się tego zakłócać dodatkowymi elementami" - napisał cytowany przez IPN inspektor biura Marcin Stąporek.

"Prosimy też, by w przyszłości zrezygnowali Państwo z projektowania kolejnych wystaw w tym właśnie miejscu" - dodał pracownik biura prezydenta.

Instytut wyjaśnia, że ekspozycja "TU rodziła się Solidarność" ma na celu ukazanie "ogólnopolskich masowych strajków z lipca, sierpnia i września 1980 r." i składa się z części ogólnopolskiej, części regionalnych oraz lokalnych, ukazujących powstawanie Solidarności w całym kraju. Obecnie otwierana jest w wielu miejscowościach w Polsce; trasy wszystkich wystaw pod hasłem "Biało-czerwony szlak: TU rodziła się Solidarność" zbiegną się 28 sierpnia w Warszawie.

"Wystawa ta opisuje m.in. działalność Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, przedstawia genezę powstania ruchu Solidarności, wyjaśnia okoliczności stworzenia 21 postulatów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego oraz budowy pomnika Poległych Stoczniowców 1970" - dodał Instytut.

W tym roku minie 40 lat od powstania Solidarności - pierwszej w krajach komunistycznych, niezależnej od władz, legalnej organizacji związkowej, która mimo próby jej zdławienia w okresie stanu wojennego w grudniu 1981 r. prowadziła do przemian 1989 roku - obalenia komunizmu i końca systemu jałtańskiego. 

/PAP
/nno/ dki/

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe