Tłoczno na porodówkach. Takiego efektu 500+ nie przewidzieli chyba nawet sami politycy PiS

W styczniu urodziło się o 2300 dzieci więcej niż rok wcześniej - to wzrost o 10 proc. - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Prognozy mówią, że w 2017 roku może się urodzić nawet 400 tys. dzieci, a to byłby wynik najlepszy od 2010 r. Tak dobrych wyników programu "Rodzina 500 +" nie spodziewali się chyba nawet sami autorzy programu "Rodzina 500 +".
 Tłoczno na porodówkach. Takiego efektu 500+ nie przewidzieli chyba nawet sami politycy PiS
/ Pixabay.com/CC0

Fakty mówią same za siebie – tak dobrego stycznia nie było od lat. Zarówno dane Narodowego Funduszu Zdrowia, jak i bazy PESEL potwierdzają, że w styczniu urodziło się o 2300 dzieci więcej (wzrost +10 proc.) niż w styczniu 2016 roku – czytamy w dzienniku.

Prognozy mówią, że w całym 2017 roku może urodzić się 400 tys. dzieci, jeśli tendencja się utrzyma, będzie to wynik najlepszy od 2010 roku. Co więcej, to dopiero wstępne dane, i jak podkreśla rzeczniczka NFZ, liczby mogą okazać się jeszcze wyższe.

Boom jest widoczny także na porodówkach, gdzie zrobiło się tłoczno do tego stopnia, że kobiety mają problem, żeby dostać się do szpitala na poród.

W styczniu minister Rafalska zwróciła uwagę, że dane GUS pokazują znacznie wyższe wzrosty urodzeń, niż prognozowano w ocenie skutków regulacji.
- Tam w pierwszym roku programu prognozowaliśmy ok. 376 tys. urodzeń, a w następnym roku - też niewiele ponad 380 tys. - przypomniała minister. Jej zdaniem w tym roku na pewno dzieci urodzi się więcej: 410 - 420 tys.

/ Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"

#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
To już koniec ciepłych dni z ostatniej chwili
To już koniec ciepłych dni

W weekend będzie można podzielić Polskę na dwie części - pogodny wschód i pochmurny zachód. Niedziela będzie ostatnim fajnym, ciepłym dniem - poinformowała synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ewa Łapińska.

Minister Marcin Kierwiński pod wpływem alkoholu? Polityk zabiera głos gorące
Minister Marcin Kierwiński pod wpływem alkoholu? Polityk zabiera głos

- Nie mam pojęcia, czemu mój głos został tak zniekształcony. Albo to pogłos, albo kwestie techniczne - przekonuje Marcin Kierwiński w rozmowie z Onetem, tłumacząc to, że podczas wystąpienia na uroczystościach z okazji Dnia Strażaka zdaniem internautów brzmiał, jakby był pod wpływem alkoholu.

Niemcy boją się eskalacji antysemityzmu z ostatniej chwili
Niemcy boją się eskalacji antysemityzmu

Komisarz rządu federalnego ds. antysemityzmu Felix Klein obawia się eskalacji propalestyńskich protestów na uczelniach. Postawa antysemicka jest "niestety powszechna i może bardzo szybko doprowadzić do eskalacji" - powiedział Klein.

Dziwne zachowanie ministra spraw wewnętrznych i administacji. Fala komentarzy w sieci z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie ministra spraw wewnętrznych i administacji. Fala komentarzy w sieci

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Marcin Kierwiński wygłosił przemówienie podczas głównych uroczystości z okazji Dnia Strażaka. Uwagę polityków formacji opozycyjnych i internautów zwróciło jednak uwagę dziwne zachowanie polityka.

Dzień Strażaka. Prezydent Andrzej Duda zabrał głos podczas głównych uroczystości z ostatniej chwili
Dzień Strażaka. Prezydent Andrzej Duda zabrał głos podczas głównych uroczystości

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

Atak nożownika w Wolbromiu. Są nowe informacje gorące
Atak nożownika w Wolbromiu. Są nowe informacje

Prokuratura i policja wyjaśniają okoliczności i motywy ataku 24-letniego nożownika w Wolbromiu (Małopolskie). W wyniku zdarzenia, do którego doszło w piątek wieczorem, 30-latek kilkukrotnie ugodzony nożem trafił do szpitala, gdzie walczy o życie.

Kto wygra „Taniec z gwiazdami”? „To ona dostaje najwięcej SMS-ów” z ostatniej chwili
Kto wygra „Taniec z gwiazdami”? „To ona dostaje najwięcej SMS-ów”

Już jutro finał 14. edycji „Tańca z gwiazdami”. Widzowie spekulują, która z finałowych par zdobędzie kryształową kulę.

Strzelanina pod Paryżem z ostatniej chwili
Strzelanina pod Paryżem

W strzelaninie pod Paryżem, w nocy z piątku na sobotę, zginęła jedna osoba, a kilka zostało poważnie rannych – podała agencja AFP, powołując się na informacje otrzymane od prokuratury. Lokalne władze twierdzą, że to porachunki związane z handlem narkotykami.

Niepokojące doniesienia w sprawie „M jak miłość” z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia w sprawie „M jak miłość”

Media obiegły niepokojące doniesienia w sprawie serialu „M jak miłość”. Pojawiły się spekulacje, że jedna z ulubionych postaci widzów może zniknąć.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, poinformowała w piątek, że jej styczniowy pobyt w szpitalu i przebyta operacja jamy brzusznej były związane z wykrytym u niej rakiem. Są nowe informacje.

REKLAMA

Tłoczno na porodówkach. Takiego efektu 500+ nie przewidzieli chyba nawet sami politycy PiS

W styczniu urodziło się o 2300 dzieci więcej niż rok wcześniej - to wzrost o 10 proc. - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Prognozy mówią, że w 2017 roku może się urodzić nawet 400 tys. dzieci, a to byłby wynik najlepszy od 2010 r. Tak dobrych wyników programu "Rodzina 500 +" nie spodziewali się chyba nawet sami autorzy programu "Rodzina 500 +".
 Tłoczno na porodówkach. Takiego efektu 500+ nie przewidzieli chyba nawet sami politycy PiS
/ Pixabay.com/CC0

Fakty mówią same za siebie – tak dobrego stycznia nie było od lat. Zarówno dane Narodowego Funduszu Zdrowia, jak i bazy PESEL potwierdzają, że w styczniu urodziło się o 2300 dzieci więcej (wzrost +10 proc.) niż w styczniu 2016 roku – czytamy w dzienniku.

Prognozy mówią, że w całym 2017 roku może urodzić się 400 tys. dzieci, jeśli tendencja się utrzyma, będzie to wynik najlepszy od 2010 roku. Co więcej, to dopiero wstępne dane, i jak podkreśla rzeczniczka NFZ, liczby mogą okazać się jeszcze wyższe.

Boom jest widoczny także na porodówkach, gdzie zrobiło się tłoczno do tego stopnia, że kobiety mają problem, żeby dostać się do szpitala na poród.

W styczniu minister Rafalska zwróciła uwagę, że dane GUS pokazują znacznie wyższe wzrosty urodzeń, niż prognozowano w ocenie skutków regulacji.
- Tam w pierwszym roku programu prognozowaliśmy ok. 376 tys. urodzeń, a w następnym roku - też niewiele ponad 380 tys. - przypomniała minister. Jej zdaniem w tym roku na pewno dzieci urodzi się więcej: 410 - 420 tys.

/ Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"

#REKLAMA_POZIOMA#



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe