Ewa Zarzycka dla "TS": Pożytek ze starych gazet

Podobno nie ma nic starszego niż wczorajsza gazeta. A jednak warto do nich od czasu do czasu wrócić. Ot, chociażby po to, by sprawdzić, co politycy mówili dawniej, a co głoszą teraz. Ale to także wdzięczne pole do innych rozmyślań. Na przykład o granicach samozakłamania i obłudy.
M. Żegliński Ewa Zarzycka dla "TS": Pożytek ze starych gazet
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność
Oto Jan Antony Vincent-Rostowski, znany szerzej jako Jacek Rostowski, w jednej z internetowych telewizji wyznał, że już dawno chciał, by Saryusz-Wolski wyleciał z PO. „Niektórzy uważali, że lepiej będzie miękko i delikatniej, po cichu te sprawy spróbować z nim załatwić. A ja wiem, że jeśli ktoś ma taki poziom pychy i tak małe przywiązanie do zasad demokracji i praworządności, to nie ma dla niego miejsca w PO” – powiedział.

Ktoś może pomyśleć, że skoro tak, to Rostowski do zasad demokracji bardzo jest przywiązany. Wręcz przyspawany. I tu właśnie czas na starą prasówkę – „Wprost”, nr 26 z roku 2014. Słynna rozmowa Sikorski-Rostowski. Recz dotyczy układania list PO przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. A w niej Rostowski proponuje Sikorskiemu taki układ: Jeśli Sikorski pomoże Rostowskiemu zdobyć pierwsze miejsce na liście w Warszawie (gdzieś to ja mam zagwarantowane –mówi), to on nie będzie mu wadził w realizacji jego planów. Czysta demokracja, prawda?

W tej samej rozmowie jest i wzmianka o Donaldzie Tusku, wówczas dopiero przymierzającym się do fotela przewodniczącego Rady Europejskiej: Że ta funkcja to zarządzanie jakimiś pierdołami, że zarządzanie nie jest największa siłą Donalda, że żaden z niego geniusz administrowania…

Nie, to chyba jednak chochlik drukarski. Ewentualnie wraża wrzutka kaczyzmu. Takie słowa o „prezydencie Europy”?

Ewa Zarzycka

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (13/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj.

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Nie żyje znany polski youtuber. Wstrząsające słowa przed śmiercią z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski youtuber. Wstrząsające słowa przed śmiercią

Ostatnio media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje znany polski youtuber. Miał zaledwie 31 lat.

Telewizja Republika wyprzedziła TVN24 z ostatniej chwili
Telewizja Republika wyprzedziła TVN24

Dobre wiadomości dla Telewizji Republika. Kilka dni temu dziennikarz Tomasz Sakiewicz informował w mediach społecznościowych, że nawet pięć programów stacji biło na głowę pod względem oglądalności TVN24. Teraz ujawniono więcej szczegółów.

Prof. Boštjan Marko Turk: Ostatnia szansa Unii Europejskiej Wiadomości
Prof. Boštjan Marko Turk: Ostatnia szansa Unii Europejskiej

"Zdałam sobie sprawę, że wszystkie ludzkie nieszczęścia wynikają z tego, że nie mówią jasno. Postanowiłem więc mówić i działać jasno". Te słowa wypowiedział francuski pisarz Albert Camus w swojej niezapomnianej powieści "Dżuma". Jego słowa wydają się spełniać w proroczy sposób w najtrudniejszym okresie, przez jaki Europa przeszła od czasów wojny. Nabierają one kształtu w retoryce Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej i czołowej postaci na starym kontynencie. Jej język jest bezprecedensowy w kategoriach klasycznego politycznego oratorium. Jednak obecna retoryka w Brukseli, retoryka współczesnych mandarynów, okazuje się być tego samego rodzaju.

Niepokojące doniesienia. Pożar na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia. Pożar na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego

- Niestety mamy złe wieści. Znowu palą się połoniny. Tym razem na Krzemieniu i w rejonie Kopy Bukowskiej. Nasi ratownicy pomagają w przewożeniu strażaków - przekazało Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe Bieszczady. Wiadomo, że w gaszenie pożaru zaangażowało się wiele oddziałów służb.

Niepokojący komunikat NATO z ostatniej chwili
Niepokojący komunikat NATO

NATO wydało komunikat. Poinformowano o szkodliwym działaniu na terenie sojuszu.

Gdzie jest minister? Nagranie z udziałem Łukaszenki obiegło sieć z ostatniej chwili
"Gdzie jest minister?" Nagranie z udziałem Łukaszenki obiegło sieć

Aleksandr Łukaszenka, który lubi pokazywać, że jest autorytetem mającym wszystko pod kontrolą, odwiedził obwód mohylewski. Przywódca chcąc pokazać, że jego rozkazom nie można się oprzeć, wydał polecenie białoruskiemu ministrowi rolnictwa. Ten ku zaskoczeniu zgromadzonych ukląkł i nagle zaczął grzebać w ziemi.

Burze i ochłodzenie. IMGW wydał komunikat z ostatniej chwili
Burze i ochłodzenie. IMGW wydał komunikat

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej podał prognozę pogody. Niewykluczone burze i lekkie ochłodzenie.

Wisła Kraków wygrała Puchar Polski z ostatniej chwili
Wisła Kraków wygrała Puchar Polski

Piłkarze Wisły Kraków po raz piąty w historii zdobyli Puchar Polski. W finale na PGE Narodowym w Warszawie pokonali Pogoń Szczecin 2:1 po dogrywce. Wcześniej "Biała Gwiazda" zdobyła to trofeum w latach 1926, 1967, 2002 i 2003.

„Zdejmijcie je z anteny”. Burza po emisji popularnego programu z ostatniej chwili
„Zdejmijcie je z anteny”. Burza po emisji popularnego programu

Po ostatnim wydaniu programu „Dzień dobry TVN” w mediach społecznościowych zawrzało.

Iga Świątek w finale. Kapitalny występ Polki z ostatniej chwili
Iga Świątek w finale. Kapitalny występ Polki

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek łatwo wygrała z Amerykanką Madison Keys 6:1, 6:3 i awansowała do finału turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. Mecz trwał godzinę i 11 minut.

REKLAMA

Ewa Zarzycka dla "TS": Pożytek ze starych gazet

Podobno nie ma nic starszego niż wczorajsza gazeta. A jednak warto do nich od czasu do czasu wrócić. Ot, chociażby po to, by sprawdzić, co politycy mówili dawniej, a co głoszą teraz. Ale to także wdzięczne pole do innych rozmyślań. Na przykład o granicach samozakłamania i obłudy.
M. Żegliński Ewa Zarzycka dla "TS": Pożytek ze starych gazet
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność
Oto Jan Antony Vincent-Rostowski, znany szerzej jako Jacek Rostowski, w jednej z internetowych telewizji wyznał, że już dawno chciał, by Saryusz-Wolski wyleciał z PO. „Niektórzy uważali, że lepiej będzie miękko i delikatniej, po cichu te sprawy spróbować z nim załatwić. A ja wiem, że jeśli ktoś ma taki poziom pychy i tak małe przywiązanie do zasad demokracji i praworządności, to nie ma dla niego miejsca w PO” – powiedział.

Ktoś może pomyśleć, że skoro tak, to Rostowski do zasad demokracji bardzo jest przywiązany. Wręcz przyspawany. I tu właśnie czas na starą prasówkę – „Wprost”, nr 26 z roku 2014. Słynna rozmowa Sikorski-Rostowski. Recz dotyczy układania list PO przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. A w niej Rostowski proponuje Sikorskiemu taki układ: Jeśli Sikorski pomoże Rostowskiemu zdobyć pierwsze miejsce na liście w Warszawie (gdzieś to ja mam zagwarantowane –mówi), to on nie będzie mu wadził w realizacji jego planów. Czysta demokracja, prawda?

W tej samej rozmowie jest i wzmianka o Donaldzie Tusku, wówczas dopiero przymierzającym się do fotela przewodniczącego Rady Europejskiej: Że ta funkcja to zarządzanie jakimiś pierdołami, że zarządzanie nie jest największa siłą Donalda, że żaden z niego geniusz administrowania…

Nie, to chyba jednak chochlik drukarski. Ewentualnie wraża wrzutka kaczyzmu. Takie słowa o „prezydencie Europy”?

Ewa Zarzycka

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (13/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe