Poseł PiS o strajkujących nauczycielach: "Wyrzuciłbym tę czerwoną lumpeninteligencję na pysk"

Dziś w całym kraju trwa strajk nauczycieli i pracowników oświaty. ZNP walczy m.in. podniesienia zasadniczego wynagrodzenia o 10 proc. oraz deklaracji, że do 2022 r. nie będzie zwolnień w szkołach. Głównym powodem strajku jest jednak reforma edukacji, która wchodzi w życie od września.
Strajkujący nauczyciele tego dnia nie będą pracować. Uczniowie będą mieli zapewnioną opiekę. Według danych ZNP strajkować będzie ok. 40-50 proc. szkół.
– Mam nadzieję, że żaden uczciwy, porządny polski nauczyciel nie dopuści się tak hańbiącego zachowania, jak zostawienie dzieci bez opieki w szkole i nie będzie protestował
– ocenił Pięta i dodał:
- Jeśliby to ode mnie zależało, to wyrzuciłbym tą czerwoną lumpeninteligencję na pysk. Ten protest jest podyktowany celami politycznymi i przykro, że są tacy nauczyciele, którzy nie liczą się z dobrem polskich dzieci, polskiej młodzieży. ZNP to postkomunistyczna, progenderowa i prorosyjska organizacja.
Z kolei poproszony przez TS o komentarz do słów posła Pięty rzecznik "Solidarności" Marek Lewandowski zwraca uwagę
- Świętym prawem każdego związku zawodowego jest prawo do strajku. "Solidarność" jest za reformą przewidującą likwidację gimnazjów i przeciwko strajkowi ZNP, ale sformułowania o wyrzucaniu na pysk jest niedopuszczalne. My też mamy sporo zastrzeżeń do niektórych rozwiązań tej rerormy i nie wykluczamy konfliktu. I co wtedy? Pan poseł też będzie wyrzucał nas na zbity pysk?