Publikacja nt. Grota omówiona przez MON, a Lewica żąda interwencji prezydenta

Klub Lewicy popiera wniosek KO o zwołanie posiedzenia sejmowej komisji obrony w sprawie karabinków Grot i oczekuje interwencji prezydenta Andrzej Dudy w MON – poinformowali we wtorek posłowie Lewicy. Zwracali uwagę na wysoką cenę broni, za której 71 tys. sztuk MON zapłaciło 677 mln zł.
Andrzej Rozenek, Paweł Krutul Publikacja nt. Grota omówiona przez MON, a Lewica żąda interwencji prezydenta
Andrzej Rozenek, Paweł Krutul / PAP/Tomasz Gzell

O wadach karabinka i naruszeniach procedur dopuszczenia do użytku nowej broni napisał w poniedziałek portal Onet. Po publikacji posłowie KO zażądali zwołania specjalnego posiedzenia sejmowej komisji.

Poseł Lewicy Andrzej Rozenek wyraził uznanie dla autorów artykułu. "Jest niezwykłym skandalem sekowanie tych dziennikarzy z tego powodu, że ujawnili prawdę" – powiedział Rozenek na wtorkowej konferencji prasowej.

"Nie ma czegoś takiego jak karabinek narodowy, jak karabinek, którego wartością byłoby to, że został stworzony w Polsce, i tylko dlatego polska armia powinna go używać. Polska armia powinna używać najlepszych karabinków, jakie są, w najlepszej cenie" – mówił poseł Lewicy. Dodał, że karabinek "jest wadliwy, zdecydowanie obniża zdolność bojową Wojska Polskiego", a został "kupiony w fazie testowej za monstrualne pieniądze".

Zwrócił uwagę, że polskie oddziały specjalne nie używają Grota. "Pomijając to, że jest to broń niedopracowana, jest to broń, którą kupiliśmy niesamowicie drogo" – dodał. Zaznaczył, że przy pierwszym zakupie - dokonanym, gdy ministrem obrony był Antoni Macierewicz - cena wyniosła 9.433 zł za sztukę, a przy kontrakcie zawartym po przejęciu kierownictwa MON przez Mariusza Błaszczaka – 9.833 zł.

Dodał przy tym, że cena za - w założeniu podobny do Grota - amerykański karabinek M4a1 to w detalu na rynku cywilnym ok. 2,5 tys. zł. Dodał, że przy zamówieniu na ponad 70 tys. sztuk broni wynegocjowanie niższej ceny "nie byłoby żadnym problemem".

Poseł Lewicy zarzucił władzom "bezmyślne wydawanie publicznych pieniędzy". "Fabryka w Radomiu produkuje sprzęt, który jest za drogi, dlatego nie może go nigdzie sprzedać" – powiedział. Zapewnił, że Lewica popiera wspieranie rodzimego przemysłu zbrojeniowego, ale – zastrzegł – "nie w taki sposób - nie możemy wyrzucać pieniędzy w błoto".

Rozenek zaznaczył przy tym, że do ceny karabinka należy doliczyć kilkaset milionów złotych, przekazanych Łucznikowi jako pomoc na prace nad Grotem. "Jest to najdroższy na świecie karabinek w swojej kategorii" – powiedział. Zaznaczył, że cytowany w tekście Onetu raport nie był jedynym dotyczącym Grota; dwa inne także wskazywały wady konstrukcji. "Pierwszy raport sporządził kapitan WOT i przekazał Ministerstwu Obrony Narodowej. MON z tego, co wiem, raport, zamiotło pod dywan. Drugi raport sporządził były żołnierz Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca i przekazał SKW" – wyliczał Rozenek.

Według posłanki Moniki Pawłowskiej odpowiedzialność za zakup Grotów powinien ponieść Macierewicz, który - jak mówił - "wielokrotnie ośmieszył swój urząd, tym samym ośmieszając polską obronność". "Jako Lewica będziemy popierać wniosek o zwołanie komisji obrony narodowej, wiele wątpliwości budzą stan techniczny karabinka, jak również okoliczności podpisania kontraktu" – zadeklarowała Pawłowska. Dodała, że klub będzie się domagał powołania specjalnej podkomisji, by "dogłębnie i dokładnie" zbadała temat.

"Wystosowaliśmy pismo do zwierzchnika sił zbrojnych, prezydenta Andrzeja Dudy" – poinformował poseł Paweł Krutul. Jak powiedział, posłowie pytają w nim prezydenta, "czy podejmie interwencję w Ministerstwie Obrony w sprawie wadliwych karabinków".

W poniedziałek porta onet.pl opisał wady karabinka polskiej produkcji, kupowanego od 2017 r. dla WOT, a obecnie także dla wojsk operacyjnych. Usterki, wymienione z powołaniem na opracowanie byłego oficera wojsk specjalnych, to wypadający regulator gazowy, który żołnierze przyczepiają plastikową opaską, przegrzewanie się przy ciągłym ogniu, podatność na korozję i zacięcia po zapiaszczeniu, łamliwa kolba, pękający magazynek i jego gniazdo. Wg onet.pl wątpliwości budzi sposób wprowadzenia nowej broni do armii.

Fabryka Broni Łucznik w Radomiu zarzuciła autorom tekstu nierzetelność, wyraziła "wątpliwości dotyczące obiektywizmu, a także intencji publikacji". Podkreśliła, że wady właściwe każdej nowej konstrukcji są usuwane, a karabinek jest udoskonalany w porozumieniu z wojskiem.

MON zapewniło, że Grot był testowany przez producenta i przyszłego użytkownika przed wejściem do masowej produkcji i przeszedł wszystkie niezbędne badania kwalifikacyjne pod nadzorem specjalnej komisji. Rzecznik dowództwa WOT uznał artykuł Onetu za "element walki lobbystów".

Szef MON Mariusz Błaszczak pytany we wtorek Programie Pierwszym Polskiego Radia, "czy karabinki Grot są rzeczywiście tak zawodne, jak twierdzi portal Onet, czy też nie, czy dane mówią coś innego", zaprzeczył. "Nie. Nie są, nie są tak zawodne. Żadna broń nie jest doskonała, ta również, ale to jest polska broń, to jest broń sprawdzona. Nie. Nie są zawodne, przeszły testy, są na wyposażeniu Wojska Polskiego. A więc jest, jak sądzę, drugie albo nawet i trzecie dno tego wszystkiego, co się dzieje" - powiedział minister.

Karabinek został opracowany przez Fabrykę Broni i Wojskową Akademię Techniczną w ramach programu Modułowego Systemu Broni Strzeleckiej (MSBS). Modułowa konstrukcja ma np. umożliwiać montowanie różnego rodzaju luf, co pozwala przystosowywać broń do różnych zadań. Karabinek otrzymał nazwę Grot dla upamiętnienia gen. dyw. Stefana Roweckiego "Grota" - komendanta głównego Związku Walki Zbrojnej i AK, jednego z twórców podziemia niepodległościowego w II wojnie światowej. 

 

Jakub Borowski

brw/ mok/

 


 

POLECANE
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników z ostatniej chwili
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników

Nowym rzecznikiem dyscyplinarnym sędziów sądów powszechnych została Joanna Raczkowska - przekazało PAP w poniedziałek Ministerstwo Sprawiedliwości. Raczkowska jest sędzią Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa; pracuje w Wydziale Karnym.

Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów z ostatniej chwili
Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów

Premier Donald Tusk poinformował w poniedziałek wieczorem, że Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem. Jak przekazał, zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. Policja bada okoliczności incydentu - dodał.

Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć tylko u nas
Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć

W chwili, gdy trafiła go kula, stał pod namiotem z napisem-mottem jego działalności "udowodnij mi, że się mylę". Zamachowiec mu tego nie udowodnił. Wręcz przeciwnie.

Prawica po wyborach szykuje bombę. Będzie sanacja sądownictwa? z ostatniej chwili
"Prawica po wyborach szykuje bombę". Będzie "sanacja sądownictwa"?

Na polskiej scenie politycznej szykuje się uderzenie, które może zmienić oblicze wymiaru sprawiedliwości na długie lata - czytamy we wpisie komentatora platformy X, znanego jako Jack Strong. Chodzi o nowy projekt ustawy, który, jak twierdzi autor wpisu, "rodzi się w kręgach prawicy". "Jego celem jest przeciwdziałanie anarchizacji polskiego wymiaru sprawiedliwości". Projekt ten miałby być już nazywany „sanacją sądownictwa”.

Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE tylko u nas
Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE

Po raz kolejny Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej próbuje ingerować w polski system sądowniczy. Przypomnijmy, też po raz kolejny, że nie ma on do tego żadnych uprawnień, ponieważ „wszelkie kompetencje nieprzyznane Unii w traktatach należą do państw członkowskich” (artykuł 5 Traktatu o Unii Europejskiej), a w zakresie sądownictwa państwa członkowskie nie przyznały Unii żadnych kompetencji.

Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. Wygląda na zaplanowane działania Wiadomości
Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. "Wygląda na zaplanowane działania"

Waldemar Buda napisał o ostrzelaniu swojego samochodu w Brukseli: "9 precyzyjnych strzałów, w momencie ataku nie byłem w aucie". Europoseł PiS zaznaczył, że tylko jego samochód został potraktowany w ten sposób. Jego zdaniem zatem, atak wygląda na zaplanowane działanie. Sprawę badają belgijskie służby.    

Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: wróci kwestia reparacji Wiadomości
Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: "wróci kwestia reparacji"

Prezydent Polski Karol Nawrocki przybywa do Berlina z pierwszą wizytą zagraniczną. Niemiecki rząd podkreśla wagę utrzymywania bliskich relacji z Polską, wskazując na wspólne interesy w zakresie bezpieczeństwa. Niemieckie media podkreślają też temat reparacji, do których ma wrócić Karol Nawrocki z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem

Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego pilne
Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego

Ważna informacja dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego. W związku z budową obwodnicy Opatowa muszą się liczyć z poważnymi utrudnieniami na drogach.

Von der Leyen broni Zielonego Ładu: Świat puka się w głowę. Co zrobi polski rząd? z ostatniej chwili
Von der Leyen broni Zielonego Ładu: "Świat puka się w głowę". Co zrobi polski rząd?

Dzisiejszy kurs Komisji Europejskiej jest nieodpowiedzialny - ocenili europosłowie PiS odnosząc się do wystąpienia szefowej KE Ursuli von der Leyen w PE . Świat puka się po głowie, kiedy to wszystko słyszy; żądamy weta polskiego - mówiła Anna Zalewska.

Zła wiadomość dla pana ministra. Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom pilne
"Zła wiadomość dla pana ministra". Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że minister Waldemar Żurek odwołał 25 prezesów i wiceprezesów sądów, mimo że kolegia sądów wydały negatywne opinie wobec wniosków o ich odwołanie. Żurek pominął też KRS, której nie uznaje. "To  nie wywołuje jakichkolwiek skutków prawnych" - skomentował na platformie X mec. Bartosz Lewandowski.

REKLAMA

Publikacja nt. Grota omówiona przez MON, a Lewica żąda interwencji prezydenta

Klub Lewicy popiera wniosek KO o zwołanie posiedzenia sejmowej komisji obrony w sprawie karabinków Grot i oczekuje interwencji prezydenta Andrzej Dudy w MON – poinformowali we wtorek posłowie Lewicy. Zwracali uwagę na wysoką cenę broni, za której 71 tys. sztuk MON zapłaciło 677 mln zł.
Andrzej Rozenek, Paweł Krutul Publikacja nt. Grota omówiona przez MON, a Lewica żąda interwencji prezydenta
Andrzej Rozenek, Paweł Krutul / PAP/Tomasz Gzell

O wadach karabinka i naruszeniach procedur dopuszczenia do użytku nowej broni napisał w poniedziałek portal Onet. Po publikacji posłowie KO zażądali zwołania specjalnego posiedzenia sejmowej komisji.

Poseł Lewicy Andrzej Rozenek wyraził uznanie dla autorów artykułu. "Jest niezwykłym skandalem sekowanie tych dziennikarzy z tego powodu, że ujawnili prawdę" – powiedział Rozenek na wtorkowej konferencji prasowej.

"Nie ma czegoś takiego jak karabinek narodowy, jak karabinek, którego wartością byłoby to, że został stworzony w Polsce, i tylko dlatego polska armia powinna go używać. Polska armia powinna używać najlepszych karabinków, jakie są, w najlepszej cenie" – mówił poseł Lewicy. Dodał, że karabinek "jest wadliwy, zdecydowanie obniża zdolność bojową Wojska Polskiego", a został "kupiony w fazie testowej za monstrualne pieniądze".

Zwrócił uwagę, że polskie oddziały specjalne nie używają Grota. "Pomijając to, że jest to broń niedopracowana, jest to broń, którą kupiliśmy niesamowicie drogo" – dodał. Zaznaczył, że przy pierwszym zakupie - dokonanym, gdy ministrem obrony był Antoni Macierewicz - cena wyniosła 9.433 zł za sztukę, a przy kontrakcie zawartym po przejęciu kierownictwa MON przez Mariusza Błaszczaka – 9.833 zł.

Dodał przy tym, że cena za - w założeniu podobny do Grota - amerykański karabinek M4a1 to w detalu na rynku cywilnym ok. 2,5 tys. zł. Dodał, że przy zamówieniu na ponad 70 tys. sztuk broni wynegocjowanie niższej ceny "nie byłoby żadnym problemem".

Poseł Lewicy zarzucił władzom "bezmyślne wydawanie publicznych pieniędzy". "Fabryka w Radomiu produkuje sprzęt, który jest za drogi, dlatego nie może go nigdzie sprzedać" – powiedział. Zapewnił, że Lewica popiera wspieranie rodzimego przemysłu zbrojeniowego, ale – zastrzegł – "nie w taki sposób - nie możemy wyrzucać pieniędzy w błoto".

Rozenek zaznaczył przy tym, że do ceny karabinka należy doliczyć kilkaset milionów złotych, przekazanych Łucznikowi jako pomoc na prace nad Grotem. "Jest to najdroższy na świecie karabinek w swojej kategorii" – powiedział. Zaznaczył, że cytowany w tekście Onetu raport nie był jedynym dotyczącym Grota; dwa inne także wskazywały wady konstrukcji. "Pierwszy raport sporządził kapitan WOT i przekazał Ministerstwu Obrony Narodowej. MON z tego, co wiem, raport, zamiotło pod dywan. Drugi raport sporządził były żołnierz Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca i przekazał SKW" – wyliczał Rozenek.

Według posłanki Moniki Pawłowskiej odpowiedzialność za zakup Grotów powinien ponieść Macierewicz, który - jak mówił - "wielokrotnie ośmieszył swój urząd, tym samym ośmieszając polską obronność". "Jako Lewica będziemy popierać wniosek o zwołanie komisji obrony narodowej, wiele wątpliwości budzą stan techniczny karabinka, jak również okoliczności podpisania kontraktu" – zadeklarowała Pawłowska. Dodała, że klub będzie się domagał powołania specjalnej podkomisji, by "dogłębnie i dokładnie" zbadała temat.

"Wystosowaliśmy pismo do zwierzchnika sił zbrojnych, prezydenta Andrzeja Dudy" – poinformował poseł Paweł Krutul. Jak powiedział, posłowie pytają w nim prezydenta, "czy podejmie interwencję w Ministerstwie Obrony w sprawie wadliwych karabinków".

W poniedziałek porta onet.pl opisał wady karabinka polskiej produkcji, kupowanego od 2017 r. dla WOT, a obecnie także dla wojsk operacyjnych. Usterki, wymienione z powołaniem na opracowanie byłego oficera wojsk specjalnych, to wypadający regulator gazowy, który żołnierze przyczepiają plastikową opaską, przegrzewanie się przy ciągłym ogniu, podatność na korozję i zacięcia po zapiaszczeniu, łamliwa kolba, pękający magazynek i jego gniazdo. Wg onet.pl wątpliwości budzi sposób wprowadzenia nowej broni do armii.

Fabryka Broni Łucznik w Radomiu zarzuciła autorom tekstu nierzetelność, wyraziła "wątpliwości dotyczące obiektywizmu, a także intencji publikacji". Podkreśliła, że wady właściwe każdej nowej konstrukcji są usuwane, a karabinek jest udoskonalany w porozumieniu z wojskiem.

MON zapewniło, że Grot był testowany przez producenta i przyszłego użytkownika przed wejściem do masowej produkcji i przeszedł wszystkie niezbędne badania kwalifikacyjne pod nadzorem specjalnej komisji. Rzecznik dowództwa WOT uznał artykuł Onetu za "element walki lobbystów".

Szef MON Mariusz Błaszczak pytany we wtorek Programie Pierwszym Polskiego Radia, "czy karabinki Grot są rzeczywiście tak zawodne, jak twierdzi portal Onet, czy też nie, czy dane mówią coś innego", zaprzeczył. "Nie. Nie są, nie są tak zawodne. Żadna broń nie jest doskonała, ta również, ale to jest polska broń, to jest broń sprawdzona. Nie. Nie są zawodne, przeszły testy, są na wyposażeniu Wojska Polskiego. A więc jest, jak sądzę, drugie albo nawet i trzecie dno tego wszystkiego, co się dzieje" - powiedział minister.

Karabinek został opracowany przez Fabrykę Broni i Wojskową Akademię Techniczną w ramach programu Modułowego Systemu Broni Strzeleckiej (MSBS). Modułowa konstrukcja ma np. umożliwiać montowanie różnego rodzaju luf, co pozwala przystosowywać broń do różnych zadań. Karabinek otrzymał nazwę Grot dla upamiętnienia gen. dyw. Stefana Roweckiego "Grota" - komendanta głównego Związku Walki Zbrojnej i AK, jednego z twórców podziemia niepodległościowego w II wojnie światowej. 

 

Jakub Borowski

brw/ mok/

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe