"Policja, przyjdźcie i zdejmijcie". Sikorski prowokuje znieważaniem flagi państwowej?

W środę wieczorem w niektórych polskich miastach odbyły się protesty zwołane po publikacji przez Trybunał Konstytucyjny uzasadnienia pisemnego wyroku z 22 października ub.r., w którym TK orzekł o niekonstytucyjności przepisu dopuszczającego aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. W sprawę osobiście angażują się liczni politycy opozycji, a wśród nich Radosław Sikorski. Czy jednak w jego przypadku nie doszło do złamania prawa?
Solidarność z kobietami 💪✌️#strajk #strajkkobiet #kobiety #siła #odwaga #solidarność
@PolskaPolicja przyjedźcie i zdejmijcie
- pisze Radosław Sikorski na Instagramie, dołączając do wpisu zdjęcie flagi RP, na której namalowano piorun, symbol Strajku Kobiet. Wszystko wskazuje na to, że flagę powieszono na domu państwa Sikorskich.
Przypominamy: Ten, kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.