Trudno się było powstrzymać przed odruchem pewnego obrzydzenia na widok byłego rzecznika rządu Wojciecha Jaruzelskiego, zwanego również „Goebbelsem stanu wojennego”, Jerzego Urbana, fetowanego na premierze filmu „Kler”. W mniejszym stopniu ze względu na sam film artyście wolno przerysowywać rzeczywistość, a nam ma prawo się to nie podobać. W znacznie większym stopniu ze względu na hipokryzję, jaka wiąże się z fetowaniem przy takiej okazji przedstawiciela formacji, która akurat ma krew kleru na rękach.
Na 3 miesiące został tymczasowo aresztowany 32-latek poszukiwany listem gończym, a zatrzymany przez wrocławskich policjantów. Mężczyzna wcześniej nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekając potrącił funkcjonariusza. W trakcie interwencji jeden z policjantów użył broni. Poszukiwany nie zareagował i uciekł. Intensywne działania doprowadziły do zatrzymania poszukiwanego i odnalezienia jego auta. Trafił do policyjnego aresztu. Za swoje czyny odpowie teraz przed sądem, a za czynną napaść na funkcjonariusza grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Alternatywa dla Niemiec odcina się od swojej młodzieżowej przybudówki Młodej Alternatywy po tym, jak część jej działaczy z coraz większą sympatia odnosi się do ugrupowań "skrajnie prawicowych" i przejmuje ich hasła. Szefostwo AfD „z odrazą przyjęło do wiadomości pogardzające ludźmi wypowiedzi niektórych członków młodzieżówki”.
„W postępowaniu przeciwko przymusowemu obniżeniu wieku emerytalnego stawką jest w końcu niezależność polskiego sądownictwa, czyli serce państwa prawa” – martwi się niemiecka gazeta.
Spotkanie miało się odbyć z inicjatywy ambasador. Przypuszczalnie głównymi tematami rozmowy miały być sprawy resortowe i ogólno polityczne – informuje "Do Rzeczy"
- Dziękuję Janowi Grabowskiemu. Myślę, że więcej naukowców, Żydów i instytucji Holokaustu a nawet dziennikarzy, musi składać pozwy, żeby rozpier.olić Polskę za zaprzeczanie albo pomniejszanie swojego współudziału w zamordowaniu 6 milionów żydów - napisała dziennikarka Haaretz Marisa Fox w reakcji na depeszę AP na temat pozwu jaki złożył przeciwko Reducie Dobrego Imienia prof. Jan Grabowski historyk i badacz Holokaustu, który min. podnosił tezę o tym jakoby Polacy "mieli się przyczynić do śmierci 200 tysięcy Żydów" i przeciwko któremu oburzeni naukowcy napisali list otwarty protestując przeciwko jego "metodom", który to list opublikowała RDI. Na nieparalamentarnego tweeta dziennikarki Haaretz odpowiedział Marek Magierowski ambasador Polski w Izraelu.
Parlamentarzysta na profilu na Twitterze opublikował oświadczenie skierowane do polityków Nowoczesnej. Misiło liczy na to, że jego koleżanki i koledzy podejmą dojrzałe i przemyślane decyzje.
Hojność prowadzi do wielkoduszności, a jej wrogiem jest konsumizm – stwierdził Papież w trakcie nabożeństwa w Domu św. Marty.
Działanie podjęte przez głowę państwa ukraińskiego jest odpowiedzią na wczorajsze wydarzenia w Cieśninie Kerczeńskiej. Ukraina uznała to zachowanie za akt agresji ze strony Rosji. Z decyzją o stanie wojennym zgodziłą się Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO).
Dziś miała odbyć się rozprawa sądowa między Piotrem Dudą, przewodniczącym Solidarności a Michałem Kamińskim, posłem Europejskich-Demokratów. Sprawa toczy się z powództwa cywilnego i dotyczy kolportowania przez Michała Kamińskiego fałszywych oskarżeń wobec Piotra Dudy, jakoby miał w stanie wojennym być w ZOMO. Rozprawa nie odbyła się, gdyż pełnomocnik Michała Kamińskiego dostarczył zwolnienie lekarskie na dni 23 – 28 listopada.
- Mecenas Giertych sprawia wrażenie, jakby chciał wrócić na scenę polityczną. Więc jeśli mówi komuś, że może umrzeć, ale pieniędzy nie doczeka... czy taki ktoś jest w stanie zbudować sobie zaufanie społeczne? - pytał Cezary Krysztopa, red. naczelny portalu Tysol.pl i zastępca red. naczelnego Tygodnika Solidarność, który był dzisiaj gościem w TVP Info.
Ryszard Petru, lider partii Razem... przepraszam Teraz, po raz kolejny zabłysnął pisząc o wydarzeniach na "Morzu Azorskim". Genialny polityk, okazał się równie genialnym geografem, odkrywając tym samym nowe morze, które może być połączeniem Morza Azowskiego i archipelagu Azory. Odpowiedzi udzielili niezawodni internauci.
Kolejna wpadka Ryszarda Petru jest szeroko komentowana w sieci. Politycy, publicyści, jak i zwykli internauci chętnie zabierają w tej sprawie głos, a hashtag #MorzeAzorskie zdobył dużą popularność na Twitterze. O sprawie wspomniała także Magdalena Ogórek w krótkim i celnym komentarzu.
- Podkreślam, że służby nie raportują zwiększenia poziomu zagrożenia dla Polski w wyniku sytuacji, jaka miała miejsce na Ukrainie. Zobowiązałem dowódców oraz szefów służb do stałego monitorowania tej sytuacji oraz do informowania i meldowania na temat jej rozwoju – powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej w poniedziałek w Warszawie.
Na łamach "Super Expressu" rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec miał przekonywać, że Platforma Obywatelska po dojściu do władzy odbierze świadczenie 500+ ludziom bezrobotnym. Gdy wybuchło spore zamieszanie wokół jego słów, poseł zaczął tłumaczyć się na Twitterze, że "publikacja SE ma niewiele wspólnego z treścią rozmowy".
Adam Bielan, wicemarszałek Senatu, w rozmowie z tygodnikiem „Wprost” odniósł się do afery wokół KNF.
Wpadki Ryszarda Petru zdają się nie mieć końca. Niegdyś przewodniczący Nowoczesnej, a obecnie partii Teraz znów skompromitował się "przejęzyczeniem".
Przewodniczący Rady Europejskiej odniósł się do Twitterze do incydentu na Morzu Azowskim, gdzie Rosjanie ostrzelali i przyjęli kontrolę nad trzema jednostkami ukraińskiej marynarki wojennej.
W listopadzie odbyła się w Olsztynie konferencja naukowa pt. X Warmińsko – Mazurskie Warsztaty Onkologiczne. Z tej okazji do stolicy Warmii przybyło ponad 150 onkologów z całej Polski. Podczas wydarzenia zaprezentowano wyniki najnowszych badan klinicznych, w których oceniano innowacyjne metody leczenia chorób onkologicznych oraz omówiono doniesienia z ostatniego Kongresu Europejskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej. Oprócz wystąpień poświęconych najnowszym lekom poprawiającym przeżycie chorych na nowotwory duże zainteresowanie wzbudziła sesja, podczas której omawiano możliwości zmniejszenia szkód zdrowotnych, związanych z paleniem papierosów, w szczególności u wieloletnich palaczy, na których żadna metoda leczenia nikotynizmu nie zadziałała.
Wszyscy zajmujący się Rosję spodziewali się takiego rozwoju wydarzeń, tzn. zaostrzenia konfliktu w związku ze statusem Morza Azowskiego oraz cieśniną Kerczeńską. Sam pisałem o tym na łamach Tygodnika TVP już we wrześniu (https://tygodnik.tvp.pl/38981160/wojna-rozpocznie-sie-na-morzu-azowskim-lada-dzien). Zasadniczo warto zastanowić się z czym mamy do czynienia, jakie będą polityczne konsekwencje tego co się stało, zarówno dla Ukrainy, jak i dla tzw. Formatu Normandzkiego i szerzej relacji sił w naszej części Europy. Na miejscu jest też pytanie o przyszłość. Tym bardziej, że wczoraj wieczorem, w rosyjskiej telewizji, na żywo, znany propagandysta Kremla Władimir Sołowiew, informował nie tylko o „ukraińskiej prowokacji” na Morzu Azowskim, ale również o tym, że armia ukraińska rozpoczęła zmasowany ostrzał obszarów kontrolowanych przez separatystów na wschodzie Ukrainy, co jego zdaniem, ale również zdaniem zaproszonych przezeń komentatorów ma być wstępem do rozpoczęcia wojny na wielką skalę. O takiej możliwości rosyjska prasa pisze już od miesięcy, więc, propagandowe „pole boju” jest już dobrze przygotowane.