UEFA wszczęło śledztwo ws. gwiazdy reprezentacji Turcji Meriha Demirala ws. gestów, które wykonywał podczas strzelonych bramek w starciu z Austrią.
Grzegorz Bloch, znany stylista gwiazd, zmarł pod koniec czerwca 2024 roku. Są wyniki sekcji zwłok 53-latka.
Posłowie Konfederacji Michał Wawer i Bartłomiej Pejo zwrócili się w środę z apelem do Platformy Obywatelskiej o odsunięcie Donalda Tuska z funkcji premiera. – Nie potrzebujemy sługi narodu niemieckiego na czele polskiego rządu – stwierdził Wawer.
Magdalena Fręch odpadła w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu. Polka przegrała w środę z rozstawioną z numerem 20. brazylijską tenisistką Beatriz Haddad Maią 5:7, 3:6. Spotkanie trwało godzinę i 50 minut.
Redaktor Jacek Żakowski podpadł internautom spod znaku „Silni Razem”. Został zwyzywany od „cieniasów”, „miękiszonów” oraz „kanalii”. Niektórzy sugerują również, by TVP Info nie zapraszało więcej takich gości.
Chiński łazik Zhurong odkrył dziwne „struktury wielokątne” zakopane na Marsie, co może rzucić nieco światła na historię czerwonej planety.
Sejmowa Komisji Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowa jest za uchyleniem immunitetu byłemu wiceministrowi sprawiedliwości i posłowi Suwerennej Polski Marcinowi Romanowskiemu. Udzielono także zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził w środę, że przeszukania w budynku przy ul. Rakowieckiej w Warszawie to kolejny akt łamania prawa przez obecną ekipę rządzącą. Jak stwierdził, władza stosuje tylko to prawo, które jej odpowiada, co powoduje gigantyczną lukę prawną.
– Tłumaczenia prokuratora Myszkowskiego brzmiały żenująco, to się nie trzyma niczego. On nie zadbał o nic. Po prostu wszedł jak do siebie, z buta. Ale to nie jest Dziki Zachód, tylko siedziba organu konstytucyjnego w stolicy Polski – mówi w rozmowie z Tysol.pl sędzia Łukasz Piebiak, komentując dzisiejsze wejście policji i prokuratora do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa.
Prokuratur wraz z policją nadal przebywają w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa. „Wchodzą siłowo!” – informuje przewodnicząca KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka.
"Prokurator Myszkowiec, który wszedł w asyście policji do budynku KRS, kłamał o wydanej przez zarządcę zgodzie na wejście" – twierdzi dziennikarz Telewizji Republika Michał Jelonek.
„Równość płci, zapobieganie przemocy domowej i wobec kobiet” – m.in. takie kwestie znalazły się w Polsko-niemieckim planie działania, dokumencie podsumowującym wczorajsze konsultacje polsko-niemieckie, które odbyły się z udziałem Olafa Scholza i Donalda Tuska.
– Ja bym zalecał panu ministrowi Bodnarowi, żeby wreszcie skończył z tą komedią i naprawdę siłowo rozwiązał sprawę KRS-u – takie słowa padły z ust posła KO Artura Łąckiego podczas programu na żywo na antenie Telewizji Republika.
Legalni zastępcy prokuratora generalnego wydali komunikat w sprawie środowych działań Prokuratury Krajowej w Krajowej Radzie Sądownictwa.
Scholz wyraził swoje poparcie dla Ursuli von der Leyen jako nowej przewodniczącej Komisji Europejskiej. Planuje ona utworzyć koalicję z partiami wyraźnie odrzuconymi przez wyborców 9 czerwca 2024 roku. Europejska Partia Ludowa stanie stanęła na czele Komisji z przewodniczącą, która jest obecnie objęta śledztwem Prokuratury Europejskiej.
– Odsyłam do rzecznika prasowego Prokuratury Krajowej, dziękuję – mówił wyraźnie zdenerwowany prokurator Piotr Myszkowiec, pytany przez dziennikarza o szczegóły dot. działań prokuratury w Krajowej Radzie Sądownictwa.
„Być może dojdzie do siłowego przejęcia dokumentów. Coś niebywałego!” – informuje dziennikarz Telewizji Republika Michał Jelonek i publikuje nagranie.
Do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa w środę weszli prokurator wraz z czterema policjantami. Poseł Sebastian Kaleta żądał wyjaśnień od prokuratora Piotra Myszkowca. – Odsyłam do rzecznika. (…) Bez komentarza – odpowiadał prokurator.
Krzysztof Gawkowski uczestniczył w piątkowym zjeździe klubu Lewicy. Jak potwierdziła rzeczniczka Razem Dorota Olko, wicepremier postawił sprawę jasno – warunkiem współpracy jest wejście Razem do rządu.
Po 14 latach rządzenia brytyjscy konserwatyści szykują się do oddania władzy. Dla wielu z nich ponad dekada w Izbie Gmin oznaczała, że była to jedyna praca, którą się zajmowali, a będą odchodzić w czasie jednego z większych powojennych kryzysów gospodarczych na Wyspach Brytyjskich. Rekordowe bezrobocie, coraz większa grupa ludzi żyjących poniżej progu ubóstwa, z trudem zatrzymana inflacja i problemy z agresywnymi migrantami, to tylko część problemów, które Partia Konserwatywna zostawia w spadku laburzystom wracającym do siedziby rządu przy Downing Street 10 po najdłuższej przerwie w historii brytyjskiego parlamentaryzmu.