Senator PiS Jan Maria Jackowski w rozmowie z Interią skomentował wynik niedzielnych wyborów parlamentarnych.

Niedługo po ogłoszeniu wyniku wyborów do parlamentu pojawiają się ciekawe informacje odnośnie przyszłości Konfederqacji

Z okazji Dnia Edukacji Narodowej składam wszystkim Nauczycielom i Pracownikom oświaty, a w sposób szczególny Członkom oświatowej „Solidarności”, najserdeczniejsze życzenia wszelkiej pomyślności.

Piotr Misiło (PO-KO) nie będzie posłem na Sejm IX kadencji. Kandydat Koalicji Obywatelskiej rozstawiony na ostatnim miejscu listy w okręgu nr 41 (Szczecin) dostał jedynie 1044 głosy, co nie pozwoliło mu na uzyskanie mandatu posła.

Oficjalnie już wiadomo, że PiS w Izbie Wyższej nie uzyska większości, gdyż będzie reprezentowane jedynie przez 48 senatorów. Pozostałe 52 mandaty należą do senatorów niezrzeszonych lub opozycji. 

Kacper Płażyński, "dwójka" na liście Prawa i Sprawiedliwości w Gdańsku (okręg nr 25), wchodzi do krajowej polityki w efektownym stylu. Syn Macieja Płażyńskiego i reprezentant młodego pokolenia polityków zdobył prawie 90 tysięcy głosów - to więcej, niż czołowi politycy PO w regionie - Jarosław Wałęsa i Sławomir Neumann - razem wzięci. 

Wg wyliczeń portalu 300Gospodarka.pl na podstawie cząstkowych danych z PKW, Prawo i Sprawiedliwość traci większość w Senacie. Zdaniem redaktorów obóz Zjednoczonej Prawicy zdobędzie 49 mandatów w Senacie, a opozycja i senatorowie niezależni – 51.

Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała cząstkowe wyniki wyborów z 99,49% komisji. Wybory wygrywa Prawo i Sprawiedliwość, którego poparcie stopniało jednak do 43 proc.

Krystyna Janda dla "Gazety Wyborczej" skomentowała zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości w wyborach. "Tutaj nie ma mowy o żadnej demokracji - przekonuje aktorka.

Koalicja Obywatelska przegrała wybory do Sejmu. Lewica uzyskała umiarkowany wynik. Tymczasem na hejterskim profilu "Sok z buraka"... urzędowy optymizm, żeby nie powiedzieć - euforia.

Wspieranie utalentowanych polskich sportowców od lat zajmuje ważne miejsce w działaniach Grupy LOTOS. Spółka została Partnerem Głównym jednego z najbardziej obiecujących polskich tenisistów młodego pokolenia, Huberta Hurkacza. Współpraca obowiązuje do końca 2022 roku.

Klęska Koalicji Obywatelskiej oraz umiarkowany wynik Lewicy nie budzą entuzjazmu pod hejterskim hasztagiem #SilniRazem na Twitterze. Nawiasem mówiąc spora część wpisów to szyderstwa z radykałów

Wyniki wyborów w Polsce są bacznie obserwowane za naszą zachodnią granicą. Niektóre niemieckie tytuły bardzo krytycznie oceniają działania opozycji, ale wskazują na dalsze zagrożenia "braku praworządności" rządu w Warszawie.

Po wyborczej porażce Koalicji Obywatelskiej nieuchronnie zbliża się czas rozliczeń.

Kolejny przedstawiciel artystycznej "elity" okazuje swój brak szacunku do wyborów politycznych większości Polaków. Znany aktor Michał Żebrowski w niedzielny wieczór, po ogłoszeniu wyników wyborów exit poll zamieścił w sieci filmik z krótkim komentarzem. 

PKW opublikowała dane po przeliczeniu prawie 91 proc. głosów. Według nich PiS uzyskało wynik 44,57 proc., KO - 26,65 proc., Lewica - 12,27 proc., PSL - 8,63 proc., Konfederacja - 6,76 proc. 

To oficjalny wynik Państwowej Komisji Wyborczej: oskarżony o korupcję w związku z tzw. aferą melioracyjną i przebywający decyzją polskiego sądu przez kilka miesięcy w areszcie były sekretarz PO Stanisław Gawłowski otrzymał w niedzielnych wyborach prawie 44 tys. głosów i obejmie mandat w Senacie.

– Dziś bł. ks. Jerzy Popiełuszko w Polsce utożsamiany jest z walką polityczną. Ale jego przesłanie jest znacznie szersze. To przede wszystkim otwartość na drugiego człowieka – pisze w najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność” Anna Zielińska i to właśnie postaci błogosławionego ks. Jerzego i Jego męczeńskiej śmierci, której w tym roku obchodzimy 35. rocznicę, poświęcony jest nasze najnowsze wydanie.  

Gościem w porannej rozmowie RMF FM u red. Roberta Mazurka był szef sztabu wyborczego PiS Joachim Brudziński. Polityk pozwolił sobie na kpiący dowcip z aktorki Mai Ostaszewskiej, która tydzień przed wyborami straszyła, że PiS w przypadku wygranej odbierze dostęp do internetu.

Legendarny opozycjonista z czasów PRL i założyciel WZZ Krzysztof Wyszkowski skomentował wyniki wyborów.